Gdyby zapach był wierszem - wątek dla wielbicieli poezji.

[MayaMarie]

Nie znalazłam dotąd takiego tematu. Były wątki o skojarzeniach perfum z utworami muzycznymi, obrazami, kolorami, tkaninami, pogodą, czy sławnymi osobami. Zapraszam wielbicieli poezji do podzielenia się wrażeniami liryczno-pachnącymi. Przychodzą Wam na myśl jakieś utwory oddające charakter konkretnego zapachu? Bardzo podoba mi się, jak wizażanka Tam Dao dopasowała w recenzji utwór Baudelaire'a do Chanel no. 19. Chętnie poczytałabym o podobych skojrzeniach - sama póki co mam dwa, ale pewnie będzie więcej. Z tym, że u mnie to przebiega w ten sposób: czytam wiersz, myślę, jaki zapach do niego pasuje, a nie na odwrót. Jestem bardzo ciekawa Waszych pomysłów (mam nadzieję, że takie macie - ci, którzy czytają wiersze).

[Trzy_Ryby]

Ja mam trzy bardzo silne poetyckie skojarzenia:
Calamus CdG kojarzy mi się z Łąką Leśmiana
Full Incense Montale z Panem Cogito i muzyką pop Herberta
a Scent Intense to Piosenka Brodskiego
a Mitsouko kojarzy mi się z wierszem Poświoatowskiej, bez tytułu, jak to zwykle jej wiersze
o kochanku co
"wcale nie jest piękny
i charakter ma raczej trudny
ale kto pomaluje mi niebo w ciemne fiolety południa
gdy pozwolę mu odejść
i nie wrócić"

Mam jeszcze parę innych asocjacji ale są tak egzaltowane że się nie przynam

[Hanako]

ja chyba zbytnio sama dla siebie poetyzuję ten zapach, ale niech będzie, zabredzę kolejny raz:
shiseido zen jest dla mnie zapachem "sur le pont d'Avignon" Baczyńskiego.
może tylko czuję lekki zawód, kiedy nie potrafię poczuć w nim liściastych sukien panien, a szkoda. cała reszta gra we mnie spójnym, nierozerwalnym rytmem i już nie wiem, czy nazwałam zen tym wierszem, czy ten wiersz zenem.

[MayaMarie]

Bardzo dziękuję za wypowiedzi Mam teraz ochotę poznać Calamusa, może to będzie moja idealna zielona łąka.

A z "Sur le pont d'Avignon" niesamowita sprawa, wczoraj (przed przeczytaniem w ogóle postu Hanako), postanowiłam otworzyć pewną książkę na przypadkowej stronie, myśląc: "w tym wierszu będzie zapach dla mnie" - taka zabawa Znalazłam ten właśnie utwór Baczyńskiego i... Otóż to, co jest w tym wierszu naprawdę opisuję to, czego szukam teraz mocno w zapachu. Wszystkie elementy: "żyłka słoneczna na ścianie", "fotografia wszystkich wiosen", "kantyczki deszczu", "odetchnij drzewem" , "najcieńsza wiatru gama" i cała reszta, jak i sam sposób, w jaki jest napisany... Naprawdę chcę znaleźć takie właśnie perfumy! Nie wiem, czy akurat Zen Shiseido taki dla mnie będzie, ale na pewno wypróbuję. Jeśli nie, będę szukać mojego własnego awiniońskiego mostu.