|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 332
|
Pomoc w zmianie stylu żywienia.
Hej !
![]() Mianowicie chcę schudnąć. Mniej więcej od czerwca 2012 postanowiłam w końcu coś zrobić, by zrzucić zbędne kilogramy - zaczęłam ćwiczyć na stepperze, później doszło bieganie i mam zamiar dorzucić Chodakowską. Już kilka razy z nią ćwiczyłam, ale niestety przerwałam - teraz zamierzam trenować z nią w miarę regularnie - ze dwa razy w tygodniu. I tu moje pierwsze pytanie - czy będzie ok. jeśli będę ćwiczyć 5 razy w tyg. (3 razy stepper/bieganie i 2 z Ewą) przez ok 40 - 60 min? Przez te kilka miesięcy mniej więcej tak to wyglądało, jednak nadeszła pierwsza w życiu sesja, doszło lenistwo i trochę za mocno sobie pofolgowałam ![]() ![]() ![]() Mam 20 lat, 178cm wzrostu i ważę 78kg. Moje BMI wynosi więc 24,6. Aby wyliczyć moje zapotrzebowanie skorzystałam z tego bloga: http://www.odchudzamsie.pl/moje-ochu...s-energetyczny Moja waga idealna wynosi więc 70kg, a spoczynkowe zapotrzebowanie energetyczne - 1570kcal. Przemnożyłam to razy 1.2 (i tu kolejne pytanie - czy zrobiłam dobrze ? Bo właśnie takie "leniwe dni" jest więcej, ale przeplatają się one z czasem, gdy pospacerują tu i ówdzie + ćwiczenia). Wtedy wychodzi 1884kcal. Ilość przyjmowanych kalorii obniżyłam o 15%, więc wychodzi mi, że powinnam jeść ok. 1600kcal. Ktoś się zgadza, nie zgadza ? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() WCZORAJ Śniadanie: owsianka z mlekiem i dwoma jabłkami na parze (dużo tego było i nie dojadłam, mam jeszcze problemy z określeniem właściwych porcji, jakie powinnam zjeść) 2 śniadanie: 3 kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z pastą jajeczną (jajka, cebula, szczypior, jog. naturalny) Obiad: kurzy cyc z patelni grillowej (przed smażeniem posmarowałam je odrobinę olejem) z ziemniakami + rosół z białym makaronem (tu pojawia się "problem rodzinny" - mama gotuje tłusto i niezdrowo, staram się jeść inaczej, ale też nie zawsze się da, więc tu jem biały makaron, bo nie będę przeszkadzać jej w kuchni, by ugotować sobie jednej makaron ![]() Kolacja (przedtem ćwiczyłam 40 min na stepperze): jabłko, kanapka z kurzym cyckiem z obiadu + na kanapce kiełki i sporo ogórka. DZISIAJ: Śniadanie: 3 kanapki - 2 z pastą jajeczną jedna z kurzym cyckiem + ogórek Obiad (zjedzony późno, nie miałam jak dzisiaj zjeść wcześniej): sałatka Grześkowiaka z serem feta i oliwą, wkroiłam też do niej trochę szynki + miseczka kisielu Podwieczorek: mały banan z jog. naturalnym, garścią rodzynek i wiórków kokosowych + 2 kanapki z szynką, chlebem pełnoziarnistym, odrobiną kiełków i chłodnik (jog. naturalny, ogórek, szczypior, przyprawy) Kolacja - przede mną, jak skończę ćwiczyć. ![]() ![]() ![]()
__________________
Ta sygnaturka jest zgodna z normami UE i spełnia warunki na przyznanie dopłaty. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Pomoc w zmianie stylu żywienia.
Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to ilość chleba - zdecydowanie powinnaś go ograniczyć. Druga sprawa - za mało surowych warzyw i owoców. O białym makaronie sama wiesz. Nie ma też orzechów, nasion, ciemnego ryżu i kaszy gryczanej, zielonych liści - szpinaku, rukoli, roszponki, botwinki etc., a to podstawy zdrowej diety. Wiem, że to dieta z dwóch dni jedynie, ale jeżeli inne dni są podobne do tych, to powinnaś ją lekko zmodyfikować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pomoc w zmianie stylu żywienia.
moja dietetyczka mi poleciala zebym robila salatki z wszystkiego co swieze: rukola, pekinska, rzymska, cieciorka, papryka, rzodkiewka i garsc pestek z dyni - scalam to lyzeczka oliwy z oliwek.
Co do chleba to za duzo go - zmien proporcje, kromka chleba i lataka ktora wczesniej opisalam. Rosol? Odpada! Na kolacje zamiastr kromki to zjedz tunczyka w sosie wlasnym lub kawalek lososia wedzonego. Powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Pomoc w zmianie stylu żywienia.
Bardzo monotonna ta dieta. Dużo przetworzonego nabiału, sporo węgli, praktycznie zero tłuszczów nasyconych.
Tak naprawdę nie musisz chudnać, podejrzewam, ze nie podoba Ci sie kompozycja ciala i stad waga, ktora wydaja sie ok nie zadowala Cie. Ja przede wszystkim zmienilabym zrodla bialka - chude kurze mieso to cos strasznego ![]() ![]() Przetworzone zboza - duzo ich u Ciebie, podwyzszaja Ci mocno poziom insuliny co skutecznie blokuje spalanie tkanki tluszczowej, zwlaszcza gdy jesz tak malo tluszczu. Ale ja bym powiedziala, zebys wytrzymala na takiej diecie z miesiac i zobaczyla jak sie bedziesz czula....zakladam, ze pojawia sie napady glodu i spadnie waga, bo kalorie jednak maja znaczenie ale wcale to nie bedzie utrata tluszczu ![]() Po chwilowym wow nastroj sie pogorszy, uroda rowniez...i po pol roku beda juz spore niedobory. Bo gdzie tutaj kwasy tluszczowe, aminokwasy, antyoksydanty, cholesterol, witaminy i mineraly? Brakuje budulcow. Ale fakt, ze to tylko dwa dni wiec mocne krytykowanie troche nie ma sensu, zwlaszcza ze tak naprawde nie napisalas jaki masz cel, to tylko kwestia redukcji? Byc moze masz jakies problemy zdrowotne czy przewlekle choroby czy banalne dolegliwosci i wszelkie te rady beda bezużyteczne, bo Twoj stan wymaga innego podejscia. Schudlas juz sporo i to tez powinno byc wziete pod uwage, bo kazda spora redukcja ma swoje plusy i minusy. A rosol to cudo ![]()
__________________
Edytowane przez klora Czas edycji: 2013-04-15 o 17:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pomoc w zmianie stylu żywienia.
witam
![]() To w zasadzie mój pierwszy wpis, więc tak na początku to chciałabym się przywitać ![]() Sama przez bardzo długi czas borykałam się ze znaczną nadwagą- stosowałam różne diety i był też czas- około 3 lat, w którym namiętnie biegałam niemal codziennie. Do tego stosowałabym normalną, wydawałoby się dietę "zrównoważoną", zgodną z ogólnodostępnymi zaleceniami. Jednak dziwiło mnie to, że w zasadzie schudłam do pewnego momentu i jakoś dalej "nie szło"- w sensie - pomimo dużej dawki ćwiczeń i tak utrzymywała mi się warstewka tłuszczyku. W zasadzie przyjęłam, że tak mam, że najwyraźniej taka moja "uroda", dopóki nie zetknęłam się z nieco inną filozofią podchodzenia do odżywiania, diety i ciała w ogóle. To wielowątkowe i głębokie zagadnienie, jednak w dużej mierze opierające się na założeniach gotowania według pięciu przemian. Jest wiele publikacji na ten temat. W takiej wersji żywienie staje się bardziej "filozofią" aniżeli "techniką". Bo mało kto wie, że na przykład do tego, żeby organizm nie obrastał w tłuszczyk potrzebna jest zdrowa, czysta wątroba oraz oczyszczone jelita. Tłuszcz bowiem, moje Drogie Panie to reakcja obronna organizmu na wszelkiego rodzaju zatrucia i toksyny (z grubsza to chemia, konserwanty itp). Jeśli organizm nie ma możliwości pozbycia się ich (watroba z kamieniami, zanieczyszczone jelita), to nadmiar tych toksyn jest odkładany w tkance tłuszczowej. Dlatego właśnie bardzo często, nawet jak uda się zrzucić zbędne kilogramy to szybko wracają- bo organizm w zasadzie broni się przed śmiercią od zatrucia toksynami. W sumie kiedy zaczynałam moją przygodę z inną filozofią żywienia nie wiedziałam o tych rzeczach, jednak widzę, że takie działanie daje rewelacyjne efekty: od jakiegoś czasu nie mam zupełnie problemów z nadwagą- jednak moja dietą jest kuchnia oparta na diecie makrobiotycznej. Regularnie oczyszczam też organizm oraz uważam na to co jem. Nie mam efektu jojo, czuję się znacznie lepiej. Początkowym wydawałoby się minusem jest to, że trzeba zrezygnować z wielu produktów zwyczajowo kupowanych i w zasadzie totalnie zmienic przyzwyczajenia żywieniowe. Dlatego to w zasadzie nie dieta a styl i filozofia życia- filozofia, w której zna się mechanizmy działania swojego ciała i dba się o nie dostarczając mu różnych rzeczy potrzebnych do jego optymalnego rozwoju. Podejrzewam, że to nie dla każdego jest atrakcyjna metoda, nie mniej jednak osobom, którym zależy na tym, by cieszyć się pięknem wypływającym ze zdrowego, czystego i "zadowolonego" ciała może okazać się interesująca. pozdrawiam ![]()
__________________
"Prostota jest ostatecznym rezultatem złożoności" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Pomoc w zmianie stylu żywienia.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.