|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4
|
nie chcę zdrady
witam drogie Wizażanki
widziałam, że pomagacie wielu dziewczynom w problemach, więc postanowiłam opisać swój.Jestem w związku z K. od ponad 3 lat. Mieszkamy razem od półtora roku. Jesteśmy bardzo udaną parą, kochamy się i dogadujemy we wszystkich aspektach życia oprócz jednego - seksu. W naszym związku praktycznie on nie istnieje. Na początku naszego związku, to znaczy przez kilka pierwszych miesięcy, jak każda para czuliśmy wzajemną fascynację i silny pociąg, kochaliśmy się przy okazji prawie każdego spotkania, kiedy była okazja. K. był dość nieśmiały, ale myślałam, że to przez jego niewielkie doświadczenie i że z czasem to się zmieni. Zmieniło się, ale na gorsze. W tej chwili kochamy się średnio raz w miesiącu, z mojej inicjatywy. dodam, że K. nie umie sam doprowadzić mnie do orgazmu, zawsze z mojej strony musi wystąpić element masturbacji. z poprzednimi partnerami nie było tego problemu. Próbowałam z nim o tym rozmawiać, mówiłam mu, że moje potrzeby są większe i chciałabym kochać się znacznie częściej. on oczywiście przyznaje mi rację, ale zawsze popiera to jakąś wymówką np. że akurat ostatnio był chory lub zmęczony, akurat ostatnio kłócił się z siostrą, akurat ostatnio jest za gorąco, za zimno, a na Antarktydzie pingwiny głodują. oczywiście rozumiałam wszystko, od niedawna zaczęłam coraz bardziej naciskać. W tej chwili są dni kiedy masturbuję się dwa razy dziennie, ale nie daje mi to satysfakcji. Mój problem polega na tym, że zaczynają pociągać mnie inni mężczyźni, znajomi z pracy, nieznajomi ze sklepu i tak dalej. marzę o seksie z nimi o każdej porze dnia. najgorzej jest w przypadku pewnego kolegi z pracy, który pociąga mnie tak bardzo, że kiedy tylko mija mnie w najbardziej neutralnej sytuacji np. sięga po jakieś dokumenty, z podniecenia boli mnie brzuch. Czuję się z tym okropnie i mam straszne wyrzuty sumienia, unikam alkoholu na imprezach, żeby nie stracić nad sobą kontroli. Mieszkam w małej miejscowości, więc wizyta w sex-shopie jest raczej nieosiągalna. Dziewczyny, pomocy! |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: nie chcę zdrady
ja przepraszam...sex raz w miesiacu???
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: nie chcę zdrady
Bywa.
Cytat:
A co on na to wszystko? Myślisz, że ma tak małe potrzeby, czy z jego strony też coś jest nie tak? |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: nie chcę zdrady
może coś się stało? może ma jakieś problemy? osobiste, zawodowe , zdrowotne etc? skoro wcześniej było zupelnie inaczej a teraz jest tak, to coś tam się zadziało. piszesz że rozmawiałaś z nim o tym ze masz większe potrzeby , chcesz częściej itd- ale czy pogadałaś z nim tak szczerze- czy coś się stało? bo piszesz 'ja chce' 'ja mam' - a co z nim? naciskasz, a moze jemu wcale nie ułatwiasz tym? to jest trudna sytuacja i dla ciebie i dla twojego tż, ale zanim jakiś obcy mężczyzna pociągnie cię bardziej - pogadaj tak szczerze ze swoim facetem.
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: nie chcę zdrady
Trudno powiedzieć. Na początku, w fazie fascynacji, nawet ludzie z niewielkim libido mogą wykazywać większe zainteresowanie seksem. Malo która para uprawia po kilku latach seks równie intensywnie, co na początku znajomości.
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
że też tak może być. więc jeżeli by to było tak ze autorka ma większe libido, a jej tż nie no to albo znajdą jakiś kompromis, złoty środek albo po prostu niech się rozstaną - takie jest moje zdanie.
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
Możliwe, że u Ciebie też działa czas, jest w związku z podobnym stażem i dopiero niedawno zaczęłam znów spontanicznie zauważać innych facetów, chociaż do bólu brzucha jeszcze daleko .
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: nie chcę zdrady
ciężko nie zacząć mieć pociągu do innych facetów, jeśli w swoim związku jest się koleżanką swojego faceta.
no cóż, wg mnie rozmijają się tu poziomy libido (sytuacja trwa bardzo długo, jak na tak krótki związek), i Ty po prostu nie czujesz się pożądana jak kobieta, oraz zwyczajnie zaspokojona. a ile on ma lat? jesteś jego pierwszą partnerką seksualną? może się jeszcze 'nie rozbudził', nie dojrzał do seksu (niby to się przypisuje tylko kobietom )? może dla niego to za wcześnie.albo miał nieprzyjemne przeżycia seksualne w dzieciństwie. lub 'purytańskie' wychowanie. albo problem natury zdrowotnej/fizjologicznej (impotencja, problemy ze wzwodem etc.)? lub permanentny stres, dwuletni. albo biologicznie klapa - jego libido jest niskie, i tyle. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
|
Dot.: nie chcę zdrady
ja bym chyba powiedziała facetowi o tym, co czuję - o tym co się ze mną dzieje, kiedy w pobliżu są atrakcyjni dla mnie mężczyźni - nie po to, żeby zranić, tylko po to, żeby Twój Tż zrozumiał, jak ważny jest dla Ciebie ten aspekt, jak Ty się przez to czujesz i do czego może dojść. Nie chodzi o to, żeby się zmieniał na siłę,ale skoro na początku miał ochotę to co, nagle mu się odwidziało? Pogadaj z nim do bólu szczerze i zapytaj go, czy widzi jakieś wyjście - jeżeli nic się nie zmieni to musisz się zastanowić, czy taka sytuacja będzie Ci odpowiadać już zawsze.
Jeszcze zastanawiam się nad tym, czy może nie przestałaś być dla niego atrakcyjna? Przytyłaś, schudłaś, w jakiś inny sposób się zmieniłaś?
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć” |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: nie chcę zdrady
Może on jest aseksualny? Jeśli tak, raczej nic go nie zmieni. Taki związek zawsze będzie rodził frustracje, pomimo tego, że inne aspekty Waszego wspólnego życia są całkowicie zaspokojone. Masz swoje potrzeby, prędzej czy później albo je ktoś inny zaspokoi, albo się rozstaniecie, albo uschniesz przy swoim mężczyźnie.
Poczytaj sobie: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=689209 Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2013-05-01 o 09:12 |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 193
|
Dot.: nie chcę zdrady
Kochana a może on ma jakieś problemy? Moja przyjaciółka była z facetem prawie 5 lat, także kawał czasu i opowiadała mi, że mieli kryzys. Znalazła w jego rzeczach jakieś pigułki, nie miała pojęcia co to jest i podejrzewała najgorsze, czyli jakieś środki odurzające, a okazało się, że to viagra.... mimo, że kiedy spytała swojego faceta co to za tabletki on powiedział, że chwilowo sprzedaje narkotyki! Wyobrażacie to sobie?
Niby tyle lat razem, a jednak mężczyźni BOJĄ SIĘ powiedzieć, że mają problem i zdarza im się nie funkcjonować tak jak należy tym bardziej jeśli kobieta ma większe potrzeby.. Pozdrawiam!
__________________
,,Jeśli masz być na chwilę, to lepiej żeby nie było Cię wcale." |
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
bo może tak naprawdę problem leży w nim bo np. nie sprawdzał się w łóżku więc nie chce się przyznać do swoich słabości i woli unikać tego tematu. autorka musi z nim usiąść i poważnie porozmawiać bo to nie jest normalne żeby normalny, zdrowy facet nie chciał uprawiać seksu, z partnerką gdy ta ma ochotę. |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie chcę zdrady
Pomimo tego, że piszesz, iż w innych, niż seksualna, sferach jest fajnie, normalnie i w porządku, to dla mnie typ związku, jaki prezentujecie to masakra i dramat. Brak szczerej rozmowy, generalnie szczerości, nieważne, że "tylko" w jakiejś części, obawianie się siebie, nierozwiązywanie przez tak długi czas problemów - sorry, ale to ma być dobry związek? To ja dziękuję, wolę "zły", w którym mówi się sobie nawet przykre rzeczy, ale się mówi. Jak to jest możliwe, że przez kilka pierwszych miesięcy było OK, od ponad 2 lat OK nie jest, a do tej pory z Twojej strony zero konkretnej reakcji na to?
Ja bym się nie doszukiwała traum (dobry związek z nich skutecznie leczy), straum i chorób, ale myślę, że skoro facet nie porusza tej kwestii ponad 2 lata, to znaczy, że albo tak po prostu ma - wykochał się i tyle, albo mu to aż tak nie przeszkadza. Tak, czy inaczej będzie ciężko. Tu nie ma się co bawić dłużej w podchody, bo życie masz dziewczyno jedno - chcesz za kilka lat spojrzeć wstecz i stwierdzić, że w sumie to je zmarnowałaś, bo zadowalałaś się namiastką? Albo wdać się w romans i mieć mega wyrzuty sumienia, bo Ty wyjdziesz na tą złą? Faceta na rozmowę, koniec uników, koniec z udawaniem i wyjaśniamy o co chodzi. A na tej podstawie będziesz musiała podjąć decyzję, czy warto dalej w to brnąć, czy czas na wielką zmianę w życiu. Póki nie ma dzieci. |
|
|
|
|
#15 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: nie chcę zdrady
Ja obstawiam, że on ucieka przed seksem, bo wie że znowu nie będziesz miała orgazmu i będziesz nieusatysfakcjonowana. Ale gdybać sobie możemy ile chcąc, prawdę zna tylko on.
Trzeba siąść, pogadać w końcu szczerze, bez wymówek i jeśli nie jesteście w stanie tego zmienić, to się rozstać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: nie chcę zdrady
Ja się nie dopatrzyłam problemu z komunikacją. Przecież autorka napisała, że wielokrotnie rozmawiała z nim na ten temat, a on podaje jej powody dlaczego tak się dzieje. On po prostu seksu nie potrzebuje, każdy powód, nawet najbardziej błahy, jest dobry by się wymigać. W dodatku (bez urazy) jakoś szczególnie nie spisuje się w łóżku, gdyż inni ją zadowalali. To istotne, bo ktoś by mógł pomyśleć, że nie jest zdolna przeżywać orgazmów, a przecież jest.
Zbilansowana dieta, rzucenie papierosów, wszelkich używek, zdrowy tryb życia i duuużo ruchu. Wyślij go do seksuologa, on od tego jest by pomóc. Z czasem będzie tylko gorzej jeśli nie podejmiecie jakichś kroków. |
|
|
|
|
#17 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
Tyle, że zabawka problemu nie rozwiąże.Próbowałaś kusić go seksowną bielizną? Jakiś gorsecik, pończochy, szpilki? Czy w takich sytuacjach reagował prawidłowo? ---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ---------- Cytat:
Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2013-05-01 o 10:31 |
||
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: nie chcę zdrady
Nie dyskutuję z tym. Wg mnie to jest mocno prawdopodobny scenariusz. Po seksualnym szale związek przeszedł w stan kumplostwa i już w nim pozostał. Trzeba się było obudzić i coś z tym robić po 2-3 miesiącach czegoś takiego, a nie po 3 latach.
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: nie chcę zdrady
a ja np nie rozumiem co to za uwaga..
to co,Ci co uprawiaja raz w miesiacu to sa gorsi jacys czy cos? Nie kazdy ma potrzeby rzniecia sie bez przerwy 24 na dobe,no ludzie.. Autorko, jezeli Ci to nie odpowiada, w ogole mnie przerazilas ze tyle CZASU poswiecasz na taki temat ,bo az dwa razy dziennie.. powinnas z tego wyjsc,bo jak sama widzisz DO NICZEGO TO NIE PROWADZI. Ja bym wziela faceta na bok ,porozmawiala z Nim powaznie. Nic Ci nie doradzimy,ROZMOWA TO KLUCZ,na[pisac pdo kazdym watkiem. Napisz mu ,ze naprawde go cenisz,ale jest w tym aspekcie to i to źle i chcesz na serio zsie dowiedziec,DLACZEGO. Bo z tego co widze,to jest jakis powod,ale facet nie chce Ci powiedziec. Moze sie czegos BOI,Moze ma probl;emy,moze cos.. ale szczery to powinien byc wobec Ciebie. Wyjasnij to jak najszybciej.. ---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- Cytat:
Autor ma jakis problem,nie wierzer,ze ma dziewczyne i w ogole na nia nie reaguje- a tak to widac,jezeli chodzi o autorke. O cos kaman,ale o co ?
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: nie chcę zdrady
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Radzicie rozmowę, cóż, próbowałam już rozmawiać. ale kolejny raz nie zaszkodzi. może rzeczywiście dawałam sobie mydlić oczy? zawsze wychodziłam z założenia, że w seksie nie wolno nikogo do niczego zmuszać i dlatego szanowałam wszelkie odmowy i wyjaśnienia. zaczęłam się nad tym głębiej zastanawiać i rzeczywiście K. jest słabo zainteresowany tematem w ogóle. nie interesuje się tym, nie ogląda pornografii, nie kręci go bielizna, nie ogląda się za kobietami chyba, ze np. spodoba mu się jej styl albo coś podobnego. jednocześnie nigdy nie było problemów ze wzwodem, kiedy już doszło do intymnej sytuacji. czasem żartuję sobie sama do siebie w myślach, że to trochę jakbym była z kobietą, muszę dla K. zapewnić nastrój, rozgrzać go i tak dalej. możliwe, że ma po prostu małe potrzeby. porozmawiam z nim jeszcze raz i dam znać, jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi ![]() chyba nie jest aseksualny czy innej orientacji, bo w początkowej fazie związku tzw. "motyli" jak najbardziej seks był i to też z jego inicjatywy Edytowane przez blackestRainbow Czas edycji: 2013-05-01 o 11:21 |
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: nie chcę zdrady
Obyś nigdy się nie przekonała, że takie zjawisko istnieje. Z reguły takie związki mają marne szanse na przetrwanie.
|
|
|
|
|
#23 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: nie chcę zdrady
nie, że codziennie dwa razy dziennie, ale zdarzają się takie dni zwłaszcza, jak spędzam w pracy czas z tym kolegą albo oglądam film z przystojnymi facetami. nie korzystam z pornografii
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
|
|
#25 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja się z Tobą w sumie zgodzę. Niedobranie to częsta wymówka. Jeśli ktoś liczy, że są związki, gdzie na dłuższą metę starać się nie trzeba i nie trzeba być tolerancyjnym dla różnic partnera, to raczej jest w błędzie. Owszem, istnieją niedobrane związki, ale też bez przesady z tym szukaniem mitycznej drugiej połówki. |
||||
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Odp: nie chcę zdrady
Wg mnie nie ma sensu tkwić w tym związku. Jesteście niedobrani seksualnie i to się raczej nie zmieni. Twoja frustracja będzie tylko rosła.
Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
a czy ja mowie,ze gorsi?;] po prostu troche mnie to zdziwilo o tyle oj zebys wiedziala,ze jest. mozna sie nie tylko nie doprac po wzledem charakterow ale pod wzgledem seksualnym rowniez
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
|
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: nie chcę zdrady
Kto chce, szuka sposobu. Kto nie chce, szuka powodu. Pomimo najszczerszych chęci nikt Tobie nie powie jaki jest powód jego zachowania. Tylko Ty możesz go z niego wydusić.
---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Imho taki widok powinien pobudzić go do działania. Chyba, że nie znam się zupełnie na mężczyznach. ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: nie chcę zdrady
Cytat:
. Nawet takie same libido nie gwarantuje satysfakcji seksualnej. Różnice jej nie wykluczają. Ja byłam niedopasowana z każdym z moich partnerów i nie chodzi tu tylko o częstotliwość. Przy staraniach obu stron wiele można. Problem w tym, że seks zaspokaja wiele naszych potrzeb i akurat niezaspokojenie tej czysto fizycznej nie jest wcale takie najboleśniejsze. Najgorsze jest to, że autorka wątku nie wie, o co chodzi. Może o libido, może o coś innego? Jeśli nie wiadomo, gdzie leży problem, to trudno mu przeciwdziałać. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:14.



widziałam, że pomagacie wielu dziewczynom w problemach, więc postanowiłam opisać swój.






)? może dla niego to za wcześnie.


Tyle, że zabawka problemu nie rozwiąże.
