Ile trwa u was dojście?

vdfadpo · 2016-05-09, 00:42

Cześć. Moje pytanie brzmi tak jak w tytule tematu, ale jest bardziej precyzyjne.
Mianowicie (Pytanie skierowane wyłącznie do Pań):
Ile mija czasu aż dojdziecie podczas seksu przez penetrację od włożenia do orgazmu? Czy w trakcie pieścicie/ macie pieszczoną łechtaczkę lub inne miejsca?
Jak długo trwa przed tym gra wstępna, i co przez nią rozumiecie? Czy partner robi wam palcówkę, minetę itp.?

Dodatkowe pytanie: Czy potraficie dojść przez penetrację bez innych pieszczot. Np.: partner sciąga wam majtki i spontanicznie robicie to od tyłu, jedynie trzyma was za biodra.

thirky · 2016-05-09, 19:46

Nigdy nie miałam orgazmu pochwowego.
Gra wstępna ok.2min.

Jaki jest cel tych pytań?

**97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10** · 2016-05-09, 22:56

W zależności od stopnia podniecenia - od kilku minut do trzech pchnięć gdy jest naprawdę gorąco.
Z zaskoczenia myślę że byłoby to gdzieś po środku.
Nie potrzebuję dodatkowej stymulacji.
Gra wstępna - ciężko mi powiedzieć, ponieważ nie wiem co do niej zaliczasz. Jeśli tylko fizyczną to potrafi trwać do godziny, czasem dłużej. Jeśli chodzi o psychiczną (która działa równie mocno) to nawet kilka dni, gdy się nie widzimy.

Sent from my XT1068 using Tapatalk

vdfadpo · 2016-05-09, 22:59

Jestem ciekaw, a w internecie dane są bardzo rozbieżne.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60129571]W zależności od stopnia podniecenia - od kilku minut do trzech pchnięć gdy jest naprawdę gorąco.
Z zaskoczenia myślę że byłoby to gdzieś po środku.
Nie potrzebuję dodatkowej stymulacji.
Gra wstępna - ciężko mi powiedzieć, ponieważ nie wiem co do niej zaliczasz. Jeśli tylko fizyczną to potrafi trwać do godziny, czasem dłużej. Jeśli chodzi o psychiczną (która działa równie mocno) to nawet kilka dni, gdy się nie widzimy.

Sent from my XT1068 using Tapatalk[/QUOTE]
Raczej o fizyczną. Jej zdefiniowanie zostawiam odpowiadającym, bo każdy robi to trochę inaczej.

thirky · 2016-05-09, 23:45

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60129571]W zależności od stopnia podniecenia - od kilku minut do trzech pchnięć gdy jest naprawdę gorąco.
Z zaskoczenia myślę że byłoby to gdzieś po środku.

Sent from my XT1068 using Tapatalk[/QUOTE]
Wow, trochę zazdroszczę.
Bardzo się różni łechtaczkowy od pochwowego? Mam chyba jakaś niewrazliwa pochwę, bo mi stosunek rzadko kiedy sprawia przyjemność, wibrator to już w ogóle nie ma szans żeby było choć trochę przyjemnie :/

**97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10** · 2016-05-10, 19:50

Cytat:

Napisane przez thirky

Wow, trochę zazdroszczę.
Bardzo się różni łechtaczkowy od pochwowego? Mam chyba jakaś niewrazliwa pochwę, bo mi stosunek rzadko kiedy sprawia przyjemność, wibrator to już w ogóle nie ma szans żeby było choć trochę przyjemnie :/

Dosyć znacznie. Jest mniej intensywny, "pochodzi" z zupełnie innego miejsca.

Próbowałaś ćwiczyć mięśnie Kegla? Ja czuję że moje się wtedy mocno zadiskają, potrafię wzmocnić dzięki nim swoje doznania.

thirky · 2016-05-10, 20:58

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60173531]Dosyć znacznie. Jest mniej intensywny, "pochodzi" z zupełnie innego miejsca.

Próbowałaś ćwiczyć mięśnie Kegla? Ja czuję że moje się wtedy mocno zadiskają, potrafię wzmocnić dzięki nim swoje doznania.[/QUOTE]

Nie

może kiedyś spróbuję, ale ogólnie czuję bardzo wyraznie że coś tam w srodku mnie jest ale nie sprawia mi to przyjemności, najczęstsze doznania to "aha ok" albo ból taki bardzo nieprzyjemny :/ chyba wszystkie ośrodki przyjemności mi się przeniosły na zewnętrzne części ciała, bo moge miec orgazm przy calowaniu np. piersi albo stop, ale pochwowego

Sobowtorka · 2016-05-10, 21:53

Thirky ja mam podobnie, nigdy nie miałam orgazmu pochwowego i jestem bardzo ciekawa jak to jest. Współżyje od 4 lat i ten brak orgazmu coraz bardziej rzutuje na nasz seks, bo pomijając okres gdy nie kochamy się przez kilka dni to czasem czuje irytacje tym jego grzebaniem się tam

Ja wibratora nie próbowałam, więc może czas najwyższy.

thirky · 2016-05-10, 21:59

Ja tak samo :/ u mnie wibrator nic nie zdziałał, wręcz przeciwnie, robi mi się aż niedobrze od tego, boli mnie, fujcia. Nie wiem o co w tym chodzi.

dorris23 · 2016-05-10, 23:34

Dojście do łózka? zazwyczaj kilka sekund, zalezy skad ide.

vdfadpo · 2016-05-11, 15:45

Cytat:

Napisane przez dorris23

Dojście do łózka? zazwyczaj kilka sekund, zalezy skad ide.

Niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu. Dobre, hahaha. Po co się udzielasz jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia?

kennedy · 2016-05-11, 22:25

Zalezy od pozycji

dorris23 · 2016-05-11, 22:29

Cytat:

Napisane przez vdfadpo

Niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu. Dobre, hahaha. Po co się udzielasz jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia?

Bo mam do tego prawo

Poza tym jakie dojscie konkretnie?

annabelka · 2016-05-11, 23:16

Sama penetracja - jeszcze nigdy nie doszłam, trwa to już ładnych parę lat

Łechtaczka - średnio z 10-15 minut myślę będzie.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60173531]Dosyć znacznie. Jest mniej intensywny, "pochodzi" z zupełnie innego miejsca.

Próbowałaś ćwiczyć mięśnie Kegla? Ja czuję że moje się wtedy mocno zadiskają, potrafię wzmocnić dzięki nim swoje doznania.[/QUOTE]
U mnie ćwiczenie mięśni kegla tez nic nie dało

chyba taka ma niedola.

Sobowtorka · 2016-05-12, 00:02

Dorris23 jakoś każdy wie o jakie dojście chodzi i nie zadaje głupich pytań. W pierwszym poście masz klarownie wyjaśnione o jakie dojście chodzi to próbujesz dość marnie zazartowac z tematu. Zresztą nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.

dorris23 · 2016-05-12, 15:14

Cytat:

Napisane przez Sobowtorka

Dorris23 jakoś każdy wie o jakie dojście chodzi i nie zadaje głupich pytań. W pierwszym poście masz klarownie wyjaśnione o jakie dojście chodzi to próbujesz dość marnie zazartowac z tematu. Zresztą nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.

Zatem który to już raz?

ingar · 2016-05-22, 20:45

Cytat:

Napisane przez annabelka

Sama penetracja - jeszcze nigdy nie doszłam, trwa to już ładnych parę lat

Łechtaczka - średnio z 10-15 minut myślę będzie.

U mnie prawie tak samo. No, może kiedy jestem mocno napalona lub po dłuższej przerwie to bardzo szybko, mam wrażenie, że pojedyncze minuty (na zegarek nie patrzę

)

herbata_to_zycie · 2016-06-12, 20:21

A ja mam na odwrót - nigdy nie miałam łechtaczkowego, a mam pochwowe.
Dojście w od 5 do 10 minut, gra wstępna 5 minut. Obojgu odpowiada nam taka długość całej zabawy.

Co prawda wcześniej też nigdy nie dostawałam pochwowego, ale odkryłam to z nowym chłopakiem. I nie sądzę, żeby to była kwestia innego zestawu męskiego przyrodzenia, tylko raczej z nowym lepiej nam idzie "współpraca" - czytanie siebie: pod jakim teraz kątem? jakie teraz tempo i power?

@Thirky, może się to wydawać śmieszne, ale próbowałaś z dużą poduszką pod pupą? To zbliża pozycję żeby leżeć pod tym kątem, gdzie pobudza się ten mityczny punkt G. Nie wiem czy faktycznie jest to kwestia punktu G czy nie, ale gdzieś przeczytałam o tym leżeniu pod tym kątem, i u mnie po eksperymentowaniu z tempem i głębokością zadziałało

A potem już się nauczyłam tak "wyginać" miednicę do przodu odpowiednio, bez poduszki.

**mareky** · 2016-06-13, 15:03

Też gdzieś o poduszce czytałem.

linaya · 2016-06-29, 12:17

To zależy od stopnia napalenia

natalcia250 · 2016-06-29, 12:58

Łechtaczkowy - oj krótko, kilka minut, z tym że u mnie dojście raz to dopiero rozgrzewka, rzadko kiedy kończę na jednym razie

Pochwowy - hm, zaczęłam mieć go bardzo niedawno, ale tak 15-20 minut, mam go dopiero jako któryś tam z kolei orgazm kiedy już jestem bardzo rozgrzana. Chyba kluczem u mnie było zaciskanie mięśni i miednica podniesiona do góry, zaczęłam to robić nieświadomie, wyszło przypadkowo :P
Mi ogólnie nie trzeba długiej gry wstępnej, kilka minut wystarczy

danana · 2016-06-29, 17:38

Cytat:

Napisane przez thirky

Wow, trochę zazdroszczę.
Bardzo się różni łechtaczkowy od pochwowego? Mam chyba jakaś niewrazliwa pochwę, bo mi stosunek rzadko kiedy sprawia przyjemność, wibrator to już w ogóle nie ma szans żeby było choć trochę przyjemnie :/

No ja mam tak ze chyba mam niewrażliwa ta pochwe.podcza stosunku nie czuje jakies przyjemnosci na zasadzie zebym jakos jęczała z rozkoszy ;/ ale tez nie moge powiedzieć że jest nie przyjemnie,czy boleśnie.
orgazmu nie mam
przyjemnosc jakas tam jest ale bez szalenstw

izometryczna · 2016-06-29, 19:11

U mnie to bardzo krótka piłka. Potrzebuje Max 15min Plus ok 5-10min gra wstępna. Obojgu nam pasuje taka ilość czasu

**n_bb** · 2016-07-05, 11:57

Kiedyś byłam krótkodystansowcem. Teraz potrzebuję większej ilości pieszczot.

Vigilant · 2016-07-09, 16:36

Cytat:

Napisane przez vdfadpo

Cześć. Moje pytanie brzmi tak jak w tytule tematu, ale jest bardziej precyzyjne.
Mianowicie (Pytanie skierowane wyłącznie do Pań):
Ile mija czasu aż dojdziecie podczas seksu przez penetrację od włożenia do orgazmu? Czy w trakcie pieścicie/ macie pieszczoną łechtaczkę lub inne miejsca?
Jak długo trwa przed tym gra wstępna, i co przez nią rozumiecie? Czy partner robi wam palcówkę, minetę itp.?

Dodatkowe pytanie: Czy potraficie dojść przez penetrację bez innych pieszczot. Np.: partner sciąga wam majtki i spontanicznie robicie to od tyłu, jedynie trzyma was za biodra.

Ja nie lubie kiedy moj parner piesci mnie oralnie ani palcami. Wystarczajaco szybko sie podniecam pocalunkami i przechodzimy do rzeczy... Zalezy od dnia, ale zazwyczaj dochodze bardzo szybko siadajac na nim...kiedy dostane pierwszego orgazmu po paru minutach kolejne przychodza jeden za drugim. Zwykle dochodze 5-8 razy.

pannaatopowa · 2016-07-09, 18:10

Ile ludzi tyle teorii ja sama raz dojdę w 5 minut czasem wcale. Z tym, że ja dochodzę od tyłu i koniec.

Gra wstępna? Im dłuższa im lepsza. Ale być musi. Całowanie po całym ciele, seks oralny, dotykanie. Oczywiście z obu stron.

Nie dojdę poprzez szybkie numerki.

2016-05-09, 00:42	#1
vdfadpo Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-05 Wiadomości: 9	Ile trwa u was dojście? Cześć. Moje pytanie brzmi tak jak w tytule tematu, ale jest bardziej precyzyjne. Mianowicie (Pytanie skierowane wyłącznie do Pań): Ile mija czasu aż dojdziecie podczas seksu przez penetrację od włożenia do orgazmu? Czy w trakcie pieścicie/ macie pieszczoną łechtaczkę lub inne miejsca? Jak długo trwa przed tym gra wstępna, i co przez nią rozumiecie? Czy partner robi wam palcówkę, minetę itp.? Dodatkowe pytanie: Czy potraficie dojść przez penetrację bez innych pieszczot. Np.: partner sciąga wam majtki i spontanicznie robicie to od tyłu, jedynie trzyma was za biodra. Edytowane przez vdfadpo Czas edycji: 2016-05-09 o 00:47

2016-05-09, 19:46	#2
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Ile trwa u was dojście? Nigdy nie miałam orgazmu pochwowego. Gra wstępna ok.2min. Jaki jest cel tych pytań? __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-05-09, 22:56	#3
97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 3 891	Dot.: Ile trwa u was dojście? W zależności od stopnia podniecenia - od kilku minut do trzech pchnięć gdy jest naprawdę gorąco. Z zaskoczenia myślę że byłoby to gdzieś po środku. Nie potrzebuję dodatkowej stymulacji. Gra wstępna - ciężko mi powiedzieć, ponieważ nie wiem co do niej zaliczasz. Jeśli tylko fizyczną to potrafi trwać do godziny, czasem dłużej. Jeśli chodzi o psychiczną (która działa równie mocno) to nawet kilka dni, gdy się nie widzimy. Sent from my XT1068 using Tapatalk

2016-05-09, 22:59	#4
vdfadpo Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-05 Wiadomości: 9	Dot.: Ile trwa u was dojście? Jestem ciekaw, a w internecie dane są bardzo rozbieżne. ---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- [1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60129571]W zależności od stopnia podniecenia - od kilku minut do trzech pchnięć gdy jest naprawdę gorąco. Z zaskoczenia myślę że byłoby to gdzieś po środku. Nie potrzebuję dodatkowej stymulacji. Gra wstępna - ciężko mi powiedzieć, ponieważ nie wiem co do niej zaliczasz. Jeśli tylko fizyczną to potrafi trwać do godziny, czasem dłużej. Jeśli chodzi o psychiczną (która działa równie mocno) to nawet kilka dni, gdy się nie widzimy. Sent from my XT1068 using Tapatalk[/QUOTE] Raczej o fizyczną. Jej zdefiniowanie zostawiam odpowiadającym, bo każdy robi to trochę inaczej.

2016-05-09, 23:45	#5
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Ile trwa u was dojście? [1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60129571]W zależności od stopnia podniecenia - od kilku minut do trzech pchnięć gdy jest naprawdę gorąco. Z zaskoczenia myślę że byłoby to gdzieś po środku. Sent from my XT1068 using Tapatalk[/QUOTE] Wow, trochę zazdroszczę. Bardzo się różni łechtaczkowy od pochwowego? Mam chyba jakaś niewrazliwa pochwę, bo mi stosunek rzadko kiedy sprawia przyjemność, wibrator to już w ogóle nie ma szans żeby było choć trochę przyjemnie :/ __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-05-10, 20:58	#7
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Ile trwa u was dojście? [1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60173531]Dosyć znacznie. Jest mniej intensywny, "pochodzi" z zupełnie innego miejsca. Próbowałaś ćwiczyć mięśnie Kegla? Ja czuję że moje się wtedy mocno zadiskają, potrafię wzmocnić dzięki nim swoje doznania.[/QUOTE] Nie może kiedyś spróbuję, ale ogólnie czuję bardzo wyraznie że coś tam w srodku mnie jest ale nie sprawia mi to przyjemności, najczęstsze doznania to "aha ok" albo ból taki bardzo nieprzyjemny :/ chyba wszystkie ośrodki przyjemności mi się przeniosły na zewnętrzne części ciała, bo moge miec orgazm przy calowaniu np. piersi albo stop, ale pochwowego __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-05-10, 21:53	#8
Sobowtorka Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-12 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 61	Dot.: Ile trwa u was dojście? Thirky ja mam podobnie, nigdy nie miałam orgazmu pochwowego i jestem bardzo ciekawa jak to jest. Współżyje od 4 lat i ten brak orgazmu coraz bardziej rzutuje na nasz seks, bo pomijając okres gdy nie kochamy się przez kilka dni to czasem czuje irytacje tym jego grzebaniem się tam Ja wibratora nie próbowałam, więc może czas najwyższy.

2016-05-10, 21:59	#9
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Ile trwa u was dojście? Ja tak samo :/ u mnie wibrator nic nie zdziałał, wręcz przeciwnie, robi mi się aż niedobrze od tego, boli mnie, fujcia. Nie wiem o co w tym chodzi. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-05-10, 23:34	#10
dorris23 Pyskatka Zarejestrowany: 2015-04 Lokalizacja: Daleko w świecie Wiadomości: 2 832	Dot.: Ile trwa u was dojście? Dojście do łózka? zazwyczaj kilka sekund, zalezy skad ide. __________________ Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś.

2016-05-11, 22:25	#12
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Ile trwa u was dojście? Zalezy od pozycji __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2016-05-11, 23:16	#14
annabelka Szop pracz Zarejestrowany: 2015-03 Wiadomości: 877	Dot.: Ile trwa u was dojście? Sama penetracja - jeszcze nigdy nie doszłam, trwa to już ładnych parę lat Łechtaczka - średnio z 10-15 minut myślę będzie. ---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ---------- [1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60173531]Dosyć znacznie. Jest mniej intensywny, "pochodzi" z zupełnie innego miejsca. Próbowałaś ćwiczyć mięśnie Kegla? Ja czuję że moje się wtedy mocno zadiskają, potrafię wzmocnić dzięki nim swoje doznania.[/QUOTE] U mnie ćwiczenie mięśni kegla tez nic nie dało chyba taka ma niedola.

2016-05-12, 00:02	#15
Sobowtorka Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-12 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 61	Dot.: Ile trwa u was dojście? Dorris23 jakoś każdy wie o jakie dojście chodzi i nie zadaje głupich pytań. W pierwszym poście masz klarownie wyjaśnione o jakie dojście chodzi to próbujesz dość marnie zazartowac z tematu. Zresztą nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.

2016-06-12, 20:21	#18
herbata_to_zycie Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 138	Dot.: Ile trwa u was dojście? A ja mam na odwrót - nigdy nie miałam łechtaczkowego, a mam pochwowe. Dojście w od 5 do 10 minut, gra wstępna 5 minut. Obojgu odpowiada nam taka długość całej zabawy. Co prawda wcześniej też nigdy nie dostawałam pochwowego, ale odkryłam to z nowym chłopakiem. I nie sądzę, żeby to była kwestia innego zestawu męskiego przyrodzenia, tylko raczej z nowym lepiej nam idzie "współpraca" - czytanie siebie: pod jakim teraz kątem? jakie teraz tempo i power? @Thirky, może się to wydawać śmieszne, ale próbowałaś z dużą poduszką pod pupą? To zbliża pozycję żeby leżeć pod tym kątem, gdzie pobudza się ten mityczny punkt G. Nie wiem czy faktycznie jest to kwestia punktu G czy nie, ale gdzieś przeczytałam o tym leżeniu pod tym kątem, i u mnie po eksperymentowaniu z tempem i głębokością zadziałało A potem już się nauczyłam tak "wyginać" miednicę do przodu odpowiednio, bez poduszki.

2016-06-13, 15:03	#19
mareky BAN stały Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 36	Dot.: Ile trwa u was dojście? Też gdzieś o poduszce czytałem.

2016-06-29, 12:17	#20
linaya astro-loszka Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 511	Dot.: Ile trwa u was dojście? To zależy od stopnia napalenia __________________ Kpię i o drogę nie pytam.

2016-06-29, 12:58	#21
natalcia250 sentimental animal Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 297	Dot.: Ile trwa u was dojście? Łechtaczkowy - oj krótko, kilka minut, z tym że u mnie dojście raz to dopiero rozgrzewka, rzadko kiedy kończę na jednym razie Pochwowy - hm, zaczęłam mieć go bardzo niedawno, ale tak 15-20 minut, mam go dopiero jako któryś tam z kolei orgazm kiedy już jestem bardzo rozgrzana. Chyba kluczem u mnie było zaciskanie mięśni i miednica podniesiona do góry, zaczęłam to robić nieświadomie, wyszło przypadkowo :P Mi ogólnie nie trzeba długiej gry wstępnej, kilka minut wystarczy __________________ You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun

2016-06-29, 19:11	#23
izometryczna Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 181	Dot.: Ile trwa u was dojście? U mnie to bardzo krótka piłka. Potrzebuje Max 15min Plus ok 5-10min gra wstępna. Obojgu nam pasuje taka ilość czasu

2016-07-05, 11:57	#24
n_bb BAN stały Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 191	Dot.: Ile trwa u was dojście? Kiedyś byłam krótkodystansowcem. Teraz potrzebuję większej ilości pieszczot.

2016-07-09, 18:10	#26
pannaatopowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 3 463	Dot.: Ile trwa u was dojście? Ile ludzi tyle teorii ja sama raz dojdę w 5 minut czasem wcale. Z tym, że ja dochodzę od tyłu i koniec. Gra wstępna? Im dłuższa im lepsza. Ale być musi. Całowanie po całym ciele, seks oralny, dotykanie. Oczywiście z obu stron. Nie dojdę poprzez szybkie numerki. __________________ Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)