|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Witam
![]() Założyłam ten wątek z myślą o nas czyli niewysokich kobietach. Sama należę do takowych i postanowiłam, iż fajnie by było spróbować stworzyć grupę dla malutkich kobietek na diecie Myślę, że nie ma sensu tworzenia żadnych ścisłych zasad przynależności do tego konkretnie wątku. Każda kobieta, nie ważne, czy ma zamiar schudnąć 5, 10 czy 15 kg może się tutaj zapisać jeśli czuje taką potrzebę. Chodzi głównie o wsparcie duchowe i rodzaj wspólnej grupowej mobilizacji, aby osiągnąć zamierzony cel! Przecież od dawna wiadomo, że w GRUPIE RAŹNIEJ ! Proponuję może zrobić coś na zasadzie wspólnego ważenia raz w tygodniu (np. w każdy poniedziałek) i wtedy będziemy mogły pochwalić się efektami, tudzież miały mobilizację aby bardziej popracować nad sobą Zapraszam wszystkie chętne
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 404
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
To może ja się dołączę? Dzisiaj zaczęłam na poważnie, więc może dobrze będzie dołączyć do kolejnego wątku
. A wysoka nie jestem :P.
__________________
XOXO |
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Miło mi powitać pierwszą osobę w tym wątku
Ponieważ mam troszkę wolnego czasu może napiszę od razu swój cel i jak zamierzam go osiągnąć Generalnie to chciałabym odchudzać się z głową z dwóch dosyć istotnych powodów. Po pierwsze parę lat temu chorowałam na anoreksję i byłam hospitalizowana z tego powodu i chociaż minęło już sporo czasu od tamtych wydarzeń, a ja właściwie całkowicie się odkułam (nawet troszeczkę za bardzo chyba) to mimo wszystko wolę uniknąć głodówek i innych diet które mogłyby spowodowac nawrot choroby. Następna sprawa to fakt, że parę dni temu wykryto u mnie stan zapalny trzustki i muszę mieć specjalną dietę lekkostrawną która ogranicza jedzenie większości warzyw, albo np ciemnego pieczywa. Przechodząc do rzeczy, moje wymiary: Aktualna waga: 48/49 kg Docelowa waga: 43/44 kg Wzrost: 1.60 później postaram się dodać również obwód w talii, biodrach etc.
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 87
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Ojej, tez mam 160 cm i chyba się łapię, więc pozwólcie że sie przyłączę
winyl, to chyba setny wątek o odchudzaniu w którym cię widzę, nie wiem czy mnie kojarzysz ;dHeroin Chick, ja dążę do wagi którą ty masz obecnie ;d No, w zasadzie trochę wicej nawet, bo do 50kg :d a jesteś pewna, że chcesz sie odchudzać? zejdziesz do 43 i znikniesz Ja w zasadzie nie wiem jak wygląda się mając 50 kg przy 160 cm, ale chętnie sprawdzę :d teraz ważę 60, mam nadzieję że nie będziecie mnie wyzywac od klocków ;D Też planuję dietę zdrową i z głową, ale przede wszystkim chciałabym wrócić do ćwiczeń, bo zaniedbałam ;(
__________________
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Żadnych klocków mi tam
![]() Wszyscy są chętnie widziani. Jeśli natomiast chodzi o moją wagę to jest bardzo indywidualna sprawa, ja jestem z natury drobnokoścista i moją naturalną wagą (nawet przed chorobą) było 43-45 kg. Nie mam zbyt dużego biustu (taki w sam raz B/C jak dla mnie) więc on też mi wagi nie podbija zbytnio. Generalnie to przytyło mi się podczas wakacji te nadprogramowe pare kg i jakoś tak się zbieram żeby je zrzucić i nic a nic mi nie wychodzi, a zależy mi na tym o tyle, że moja garderoba jest dostosowana do moich poprzednich wymiarów i wolałabym zmieścić się w stare ciuszki. Zresztą kilogram kilogramowi nierówny, bo ludzie są różni i kilogramy im się tam różnie rozkładają. Jak checie to jutro wrzuce wymiary, aby rozwiac watpliwosci. Zapisalam sie też na siłownię nawet chodziłam przez dwa tygodnie, ale teraz ze wzgledu na ta trzustke nie moge zbytnio i bede tylko na basenie sobie plywac, a na silke wroce jak mi sie polepszy.
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 404
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Cytat:
. Ja się dołączam do wszystkich, które ciekawie wyglądają . Tylko że zazwyczaj żaden mi nie przypada do gustu . Aczkolwiek w jednym się już dość długo trzymam i nadal mi się podoba . Mam nadzieję, że tu też tak będzie . Ja dążę do 50 również .
__________________
XOXO |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
a jakie macie sposoby na to żeby uzyskać wymarzoną wagę? i macie jakiś konkretny cel? np jakaś impreza, która jest dla was ważna czy żeby zmieścić się w spodnie sprzed roku? Myślę, że takie małe motywacje bardzo nam pomagają w gruncie rzeczy. Ja np chcialabym wreszcie byc zadowolona z powrotem ze swojej sylwetki. Kiedys ludzie mowili, ze mam ladne nogi (pomimo tego, ze nie sa jakies niewiadomo dlugie czy cos takiego) a teraz juz dawno tego nie slyszalam. Chcialabym tez zmiescic sie w stare ulubione jeansy (na szczescie to tylko pare kg). Czasem tez ogladam sobie magazyny kobiece albo zdjecia w internecie i jak jakas sylwetka mi sie spodoba to zapisuje lub wycinam i ogladam co jakis czas, zeby mnie slodkosci (sic! moja slabosc) nie kusily tak bardzo.
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 404
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Ja mogę powiedzieć tak - teraz do studniówki (13.02) chciałabym wyglądać najlepiej jak się da
. A moim takim prawdziwym celem (bo wiem, że w 3 tygodnie to zbyt wiele ROZSĄDNIE I ZDROWO nie zdziałam), na wiosnę chcę swobodnie chodzić w krótkich spódniczkach, obcisłych spodniach, w lecie w szortach i bikini, wreszcie bez wstydu itd. . Chcę też nie mieć żadnych ograniczeń, typu nie siądę tak, bo mi się zrobią boczki albo wielkie fałdy tłuszczu na brzuchu, czy nie założę tej bluzki, bo jest krótka i jak się podwinie to będzie widać, że jestem grubasem. Mam już tego serdecznie dość i czas najwyższy to zakończyć! I najgorsze jest to, że nie jestem jakoś specjalnie gruba. Tylko np. mam grube uda (zmora straszna). Ogólnie wszyscy mi mówią, że jestem szczupła, nie mam po co się odchudzać, a to mnie dobija! Bo np. w kostiumie kąpielowym wyglądam okropnie! Owszem, potrafię się tak ubrać, żeby zatuszować swoje niedoskonałości, ale ile się z tym trzeba namęczyć! A chcę po prostu: podoba mi się coś, to zakładam, bez rozmyślania, czy będę w tym wyglądać grubo itp. Uff, ale się rozpisałam, przepraszam!
__________________
XOXO |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Ależ, nie przepraszaj ja chętnie poczytam. Powiem Ci, że mam praktycznie tak samo. Ogólnie jestem dość drobna i nawet jak przytyłam to mam np. chude nadgarstki, szczupłą twarz i chudziutkie łydki a i nawet mój brzuch nie jest wcale zły, bo względnie płaski. Natomiast wszystko poszło mi w te przeklęte uda (ach ta wewnętrzna część, cholera jedna cały tłuszcz dla siebie zagarnia!) i właśnie z nich chciałabym najbardziej zrzucić. Dlatego poza dietą, ćwiczyłam też na siłowni na bieżni i rowerku i chodziłam na step, ale teraz lekarz powiedział, że z tą trzustką to nie ma żartów i ćwiczyć mi nie wolno absolutnie do czasu kiedy wyniki się nie poprawią. Cel też mam całkiem podobny do Ciebie bo oczywiście umiem ubrać się tak, żeby tych nóg nie było widać (spódniczka, obcasiki albo czarne spodnie i po sprawie) tylko, że na dłuższą metę to niewygodne i mało komfortowe. Tym bardziej, że jestem wielką fanką mody i chciałabym kupować ubrania które mi się podobają (np wzorzyste legginsy, a nie tylko jednolite czarne, albo krótkie spodenki). No i na dodatek osiągnięcie tego tak naprawdę dużo mnie nie kosztuje, bo jedynie przestawienie się na zdrowszy tryb odzywiania czyli wzglednie same korzysci a i do zrzucenia duzo nie mam. Ciesze sie, ze trafilam tu na kogos kto ma podobny problem co ja i mam nadzieje, ze uda nam sie obydwu go w dosc przyjemny sposob rozwiazac
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 819
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Hej dziewczyny! Jak zobaczyłam tytuł wątku to pomyślałam: a co tam! ja się tu zdecydowanie nadaję
Mam 156cm wzrostu (czyli skrzacik po prostu) i ważę jakieś 51 kg. Od dawna chciałam się już odchudzić i w części się to udało. Zrzuciłam kilka kilogramów (dość długo to trwało, bo jestem mało systematyczna i miewam załamania silnej woli, ale za to teraz się to utrzymuje i nie mam efektu jojo). Teraz pora na te pozostałe kilogramy Chcę ważyć 46 kg i daję sobie na to czas do maja (wesele kuzyna, na którym chcę wyglądać ślicznie). Do tego lekarz kazał mi zrzucić zbędne kg ze względu na kręgosłup. Także podwójna motywacja.![]() Mój plan to 4-5 posiłków dziennie, dużo zielonej herbaty i wody mineralnej. Kolacja najlepiej białkowa, za to rano jem węglowodany. Staram się nie jeść makaronów (jeśli tak to te z pełnego ziarna i nie częściej niż raz na dwa tyg), białego chleba, ryżu, ziemniaków (jesli już to nie z mięsem, a raczej z kefirem albo z warzywami... wg. diety niełączenia). Dodam, że odżywiam się dość zdrowo. Jem dużo warzyw, dużo nabiału, często jem otręby albo płatki owsiane (dobrze działają u mnie na przemianę materii). A jaki jest wasz sposób? aha, ja dla odmiany jestem raczej "jabłkiem", czyli tyłek i biodra ok, a talia to masakra (bo praktycznie jej nie ma:/) Edytowane przez Palolinka Czas edycji: 2010-01-24 o 10:56 |
|
|
|
|
#11 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 664
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
przy tym wzroscie i obecnej wadze jestes w dolnej granicy wagi idealnej. nie rozumiem, dlaczego chcesz sie odchudzac i doprowadzac do niedowagi? nie lepiej zdrowo sie odzywiac i cwiczyc, zeby wyrzezbic sylwetke?
__________________
tyle rzeczy do sfotografowania, a tak mało czasu... ![]() -15kg! |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Witam Cię Palolinko
W takim razie będę trzymac kciuki i gratuluję Ci tamtych zrczuconych juz kg. Ja dzisiaj rano się ważyłam i chociaż wczoraj mało zjadłam (2 grahamki z twarożkiem i dżemem niskosłodzonym + 5 sucharków ---> wiem, wiem za dużo węglowodanów ale przez tą dietę lekkostrawną mam pewne ograniczenia) to ważę 50 kg. No więc jeszcze więcej do zrzucenia... Ale nie ma co się zalamywac tylko optymistycznie podchodzic do sprawy ![]() I proszę nie piszcie, że bede wychudzona etc bo ja mam taką budowę. Nawet po moich ekscesach z anoreksją w szpitalu wyznaczyli mi wage 43 kg a wlasciwie mysle ze teraz najlepiej bedie u mnie sie prezentowalo ok 44 bo ten 1 kg to juz mala roznica. P.S. Wiem, że to pewnie bardziej efekt psychiczny niż jakakolwiek pomoc w odchudzaniu. Jednak wczoraj zakupiłam kremik termoaktywny firmy Eveline (dziewczyny na KWC zachwalaly) i jest bardzo fajny. Przyjemnie rozgrzewa, a na takie zimno to jak znalazł!
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse Edytowane przez Heroin Chic Czas edycji: 2010-01-24 o 12:27 Powód: post scriptum |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 369
|
to ja też się dopiszę
![]() Mam 159 cm wzrostu w porywach tylko 160 ![]() Ważę obecnie 61 kg Dążę do 48 kg Więc podobnie jak loxyd tylko ważę kilo więcej
|
|
|
|
|
#14 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 404
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Cytat:
. I nawet z tymi legginsami podobnie myślę . W lecie na pewno będę chodzić w tych wszystkich koronkowych, w kwiatowe wzory itd. . Cytat:
. Mój plan jest prosty: zero słodyczy i fast foodów, zero coli, słodzonych soków itp., zdrowe odżywianie, nie jem ziemniaków, białe pieczywo staram się zastępować ciemnym (nie zawsze jest, ale jak tylko się da to takie wybieram, zresztą nie jest to trudne, bo wolę smak ciemnego pieczywa). A do tego włączyć ćwiczenia (to mój największy problem) . Muszę przyznać, że zawsze mam tak, że albo jem wg diety, albo ćwiczę, a teraz MUSI być to i to . Cytat:
Cytat:
__________________
XOXO |
||||
|
|
|
|
#15 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Cytat:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...i-posladki.htm
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
witam
![]() jeśli "małe" to myśle, ze sie tu nadaje ![]() mam 160 cm i waże 55 kg niestety, dąże do 50kg, może nawet nie o wage chodzi, ale ja chce widziec efekty mojego odchudzania jak je bede widziala to nawet moge przerwac odchudzanie ![]() Mój problem to brzuch, którego sie nie moge w ogole pozbyc bede z tym walczyc Co zamierzam zrobić, za tydzien mam ferie wiec bede miala czas troche sie nad soba poznęcać tzn:- nie będę jadła między posiłkami - mniejsze porcje jedzienia - zero słodyczy (już płaczę - będę regularnie ćwiczyć! * rower stacjonarny * skakanka * brzuszki * i inne ![]() - i najważniejsze: będę Wytrwała! ![]() Postaram się tu wpadac jak najczęściej, żeby zobaczyć jak tez wam idzie ![]() buziaki
__________________
studentka
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Amityville
Wiadomości: 1 011
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
mogę się dołączyć?
![]() mam 154cm i ważę 64 kg, najwięcej ważyłam 69 kg dążę do 45 kg , wtedy moje BMI będzie wynosiło 19 |
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 135
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Hej. To może ja też?
Mam chwilke więc opisze mniej więcej co i jak. Mam 160 cm, waże aktualnie 48 kg. Mój cel wielki nie jest - chce ważyć 45. Niestety nie posiadam wagi hihih, ale dodatkowe kilogramy łatwo po sobie poznaje. Zawsze zbierają mi sie one na buzi i brzuchu. Dziwna jestem, łatwo rozciągliwa , zjem obfity obiad i mój brzuch z idealnie płaskiego wygląda jak brzuszek głodnego afrykańskiego dziecka. Wkurza mnie to. Podobnie jest z buzią - z wyraznych rysów twarzy w kilka dni zaniedbania (słodycze, słodycze, słodycze!) pozostaje okrągla, troche nawet pulchna twarz. Miałam kiedyś taki okres, kiedy przytyłam 6-7 kg, wyobrazcie sobie, że wszystko poszło mi wlasnie w brzuch i buzie...a rece nadal chude jak patyki, łydki grubości ud. Byłam wtedy lekko nieproporcjonalna, a nawet bardziej niż lekko niestety potęgował to jeszcze fakt, że mój rozmiar biustu do 75D. I tu kolejny problem, mam nadzieje, ze któras z Was mi doradzi - jak schudnąć te 3-4kg, żeby róznicy nie widac było po biuscie? Moja mama też ma duzy biust, i gdy schudła kiedyś 8 (czy 7?) kg z miseczki D zostala jej miseczka C, a nawet i w "duzej" B sie miesciła. To własciwie moj jedyny problem, z ograniczeniem slodyczy i pieczywa mysle, ze sobie poradze![]() Pozdrawiam!! Edytowane przez ola91 Czas edycji: 2010-01-24 o 16:54 |
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 042
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
I ja chetnie sie dolacze!
Wzrost 161, waga 48kg, cel 45-46kg. Moje problematyczne miejsce to zdecydowanie uda a dokladnie ta wewnetrzna czesc, poza tym identycznie jak ola91 moj brzuch jest wyjatkowo rozciagliwy po obfitym jedzonku z plaskiego latwo przeistacza sie w mega wypukly..i tez buzia szybko robi mi sie okraglejsza, co mnie okropnie wkurza! Slodycze luuubie ale ograniczylam je juz dawno, staram sie zdrowo odzywiac, "odkurzylam" agrafke, wchodze na 6 pietro a te moje grzeszki jedzeniowe musze koniecznie wyeliminowac lub musza zdarzac sie zdecydowanie rzadziej , chce wreszcie byc zadowolona ze swojej sylwetki!aaa ten kremik Eveline wyprobuje..
|
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Ciesze się, że nas coraz więcej
Ja mam takie dziwne cos ze ludzie mowia, ze nie widac po mnie ze przytylam a na wadze jest wiecej. Na dodatek kiedys ladnie wychodzilam na zdjeciach a teraz mam zawsze takie wielkie rece i dziwne nogi. Echh kobiecie to sie nigdy nie dogodzi
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 369
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
ja tez mam problem ze słodyczami... Ale już się z tata umówiłam że za każdym razem jak będę chciała zjeść coś słodkiego to przyjdę się do niego przytulić
Kurcze na tym forum same chude dziewczyny ... które przy mojej wadze mają moją wagę docelową.. Chyba tu nie pasuje , chociaż w sumie możecie być większa motywacją
|
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: moje niebo :D
Wiadomości: 955
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Witajcie
![]() Zobaczyłam tytuł wątku i nie mogłam nie napisać. Z pewnością zaliczam się do osób niskich, mierzę ok. 160cm... No to tyle. Mam nadzieję, że mnie przygarniecie
__________________
Dobrze, jak nie za dobrze, nie zaszkodzi niepolepszenie, jak tylko można wytrzymać na głupi sposób swój... Twój wzrok na sobie czuję, wiem co Cię rozpala, najbardziej to Cię kręci, gdy ktoś Cię zniewala. Jeden gest, jeden ruch, i mogę mieć Was dwóch! Grrr ![]() [euc1]543150[/euc1] |
|
|
|
|
#23 |
|
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Z całym szacunkiem...ale większość z Was to sie powinna przenieść na watki na krzywym zwierciadle
|
|
|
|
|
#24 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 76
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Cytat:
I nie sugeruj się tym, że ktoś dąży do takiej, a ktoś do takiej wagi. Bo waga wlaściwie nie odzwierciedla wyglądu (to tylko jeden z kryteriów) są jeszcze wymiary, procent tłuszczu w organiźmie, wody itd Jedna osoba majac 1.70 i wazac 55 kg bedzie wygladala normalnie, szczuplo a druga jak wychudzony patyk. Zalezy od naturalnych predyspozycji człowieka. Dlatego glowa do gory i skup sie na swoim celu ![]() Cytat:
No i koszt tez niewielki !Przykro mi czytac takie posty, bo jak juz pisalam nikt tutaj nie propaguje niezdrowego trybu odzywiania, glodowek etc. a glownie cwiczenia, ograniczenie slodyczy czyli zdrowsze odzywianie i inne suplementy. Zreszta wspominalam tez o tym, ze w moim przypadku waga nie do konca odzwierciedla wyglad, bo jestem drobnokoscista i po prostu zebralo mi sie troche tluszczyku na nogach, rekach i buzce ktory nieestetycznie wyglada. Naturalnie waze miedzy 44/45 kg i chce do tego wrocic. Wiec nie rozumiem w czym klopot ?
__________________
Now the drugs don't work, they just make you worse |
||
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 819
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
A mi się wydaje, że dla osób, które są niskiego wzrostu każdy kilogram dodatkowy jest bardzo widoczny. Nie ważymy dużo, ale też jesteśmy niskie. Wyższym kobietom jakoś się to rozkłada i tak tego nie widać. Dlatego może tego nie rozumieją.
Jak tam u was dzisiaj? Ja nie odpaliłam samochodu i do pracy pojechałam autobusem:/ A jedzenie: 1. płatki owsiane z orzechami i pestkami słonecznika + szklanka mleka 1,5% 2. banan i pomarańcza 3. kanapka z białym serkiem 4. zupa jarzynowa 5. jeszcze nie wiem, muszę pójść do sklepu... ale możliwe, że jakieś jajko na twardo
|
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 369
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
więc ja jeszcze siedzę w domku bo mam na 11:40 do szkoły i wrócę koło 21 więc cały dzień nie napisze nic.....
![]() Zjadłam bardzo, bardzo zdrowe i pożywne śniadanie: jogurt z łyżeczką miodu bananem i kiwi i musli owsiankowym. Wystarczy mi do 14 dzisiaj stanęłam na wadze na czczo i wgl i było 60,6 ![]() Oglądałam wczoraj fajny filmik na Youtube : "Jedzenie ma znaczenie" Obejrzyjcie sobie, nawróciło mnie do jedzenia zdrowo i zmotywowało
|
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 819
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Dobre śniadanko! Ale zamiast musli gotowego jadłabym zwykłe płatki owsiane do tego. Takie kupowane mają zwykle bardzo dużo cukru.
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Cytat:
Potrafie to doskonale zrozumiec, bo sama mam 156 cm wzrostu. Odchudzam sie od blisko roku z 70 kg ( przytylam przez antykoncepcje i stany depresyjne po uwolnieniu sie od pewnego tyrana)...aktualnie mam ponad 56 kg...i dalej walcze. Moze nie jakas konkretne dieta...ale racjonalen regularne jedzenie z przewaga bialka i warzyw. I duzo duzo cwicze na silowni.Oprocz tego taniec, lodowisko i inne formy ruchu. Mam wrazenie, ze moje cialo przy tych 56 kg i regularnych cwiczeniach wyglada o niebo lepiej niz jak mialam np 50. Przez dlugi dlugi okres swojego zycia wazylam 48-49kg i jak patrze na swoje fotki z tego okresu to wydaje mi sie,ze bylam taka chudziutka ... i wygladalam jak dzieciatko.Tez jestem drobnokoscista...i mam jeszcze duzo tkanki tluszczowej do zbicia. |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 369
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Palolinka dzięki za ocenkę śniadanka
To jest musli które nie ma w sobie cukru bo jest tylko na naturalnych składnikach i w większości składa się z płatków owsianych do tego jedynie rodzynki suszone jabłko trochę płatków kukurydzianych i jęczmiennych. Żadnych cukrów po prostu gotowa mieszanka tego co najzdrowsze policzyłam że moje śniadanie miało 500 kcal
|
|
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 87
|
Dot.: Małe jest piękne - czyli grupa wsparcia dietowego dla niewysokich kobiet :)
Hej, kochane ;*
Ja swoim jedzeniem się dziś nie popisałam, więc nie opiszę Ale zaraz odpokutuję, bo w końcu pójdę ćwiczyć Dobry sposób, żeby podawać swoje jadłospisy, ja bardzo często nie mam pomysłów na nic zdrowego i jem byle co ;/Na pytanie 'dlaczego?', odpowiem jak rasowa kobieta - bo tak W tamtym roku w kocu postanowiłam coś ze sobą zrobić, zrzuciłam 7 kg, ale później trochę zatrzymałam się w odchudzaniu i waga jest jak była. Co prawda lepiej czuję się we własnym ciele, ale to jeszcze nie to. Zresztą mam wiele oporów przed kupowaniem i noszeniem ciuchów (typu szorty, legginsy, spódniczki), które noszą inne dziewczyny i chciałabym to zmienić. Powiem wam, że jakieś konkretne cele typu studniówka XX.XX.XXXX nic mi nie pomagają w motywacji, a jeszcze się bardziej zapuszczam ze stresu ;D Całe szczęście ja już po studniówce, teraz bez presji mogę się zająć doskonaleniem ciała A w końcu jaki mamy dzień ważenia? Mogło mi coś umknąć, przepraszam ;**
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:55.






winyl, to chyba setny wątek o odchudzaniu w którym cię widzę, nie wiem czy mnie kojarzysz ;d

. Aczkolwiek w jednym się już dość długo trzymam i nadal mi się podoba 





.
niestety, dąże do 50kg, może nawet nie o wage chodzi, ale ja chce widziec efekty mojego odchudzania
ale ograniczylam je juz dawno, staram sie zdrowo odzywiac, "odkurzylam" agrafke, wchodze na 6 pietro

