|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2
|
toksyczny związek
Cześć dziewczyny....
Jestem mężatka od roku. Mamy dziecko. Półrocznego chłopca. prowadzimy własny biznes , z sukcesami... i chyba na tym się kończą te dobre rzeczy ![]() Chodzę do psychologa , ze względu na współuzależnienie od alkoholu partnera. Jest lepiej i wierzę ,że powoli będę się podnosiła z podłogi. Problem polega na tym, że mój mąż jest tydzien najukochańszym facetem na swiecie, a później jest agresywny, zimny. Mam już tego dosć. Mam dość zmian jego światopoglądu, zdania, osobowości, charakteru i Chlania na umór. Czuję się nieszczęśliwa , bo nie potrafię odejść. Mąż zapewnia mnie , że mnie kocha i bedzie sie zmieniał . Ale wiem , ze niczego nie zmieni to jest na tydzień.A później wszystko wraca do normy. Wiem, że jestem wolnym człowiekiem i mogę się spakować i wyprowadzić się, ale czuję się jakbym była skuta kajdankami i nie potrafiła się ruszyć, i to najbardziej mnie unieszczęsliwia. Dziewczyny może miałyście podobne sytuacje. Jak się z tego uwolniłyście? macie jakies rady? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
On musi przestac pic i isc na terapie, wtedy mozecie zaczac myslec o wspolnej terapii malzenskiej, o ile ty zechcesz mu dac szanse.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: toksyczny związek
Tak, ja mam jedną rade, jeśli kochasz swoje dziecko bardziej niż męża to zrób wszystko aby nie wychowywało się przy ojcu pijaku. Nie funduj mu takiego życia! ja jestem DDA i mimo tego,że ogromnie kocham moja mamę,mam do niej wielki żal,że nie zadbała o to,abym miała normalne życie. Ona ja i mój brat przed 25 lat żyliśmy z człowiekiem, który rujnowal nasza psychikę. Teraz jego juz nie ma a my musimy jakoś dalej żyć, jednak czasu nigdy się nie cofnie a tego jak ciężko mi się żyje teraz chyba nikt nie jest w stanie zrozumieć.
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
Nic dodać, nic ująć. Autorko, książkowo powielasz zachowania osoby współuzależnionej, jesteś klasycznym przykładem partnerki w związku przemocowym, gdzie agresja przeplata się z okresami "miesiąca miodowego". Nie funduj dziecku traumatycznego dzieciństwa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
|
Dot.: toksyczny związek
Jak najszybciej się wyprowadź i jeżeli widzisz jakiś cień szansy, że się zmieni to powiedz, że wrócisz jak wyjdzie z nałogu, będzie chodził na spotkania, a wy na terapię małżeńską. Jeżeli się nie wyprowadzisz on nie zda sobie sprawy z powagi sytuacji. Jak po dobrych kilku miesiącach zauważysz, że rzeczywiście się zmienił to ewentualnie daj tą ostatnią szansę. Ale bądź stanowcza. Myśl zawsze o swoim dziecku, które nie może wychowywać się w domu, gdzie są kłótnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
|
Dot.: toksyczny związek
Możliwe, że nie zainteresuje Cię moja opinia, ponieważ jeszcze nie jestem mężatką i nie mam dziecka, ale jestem w długoletnim związku i wiem co to miłość, jednakże uważam, że wszystko ma swoje granice i czasami są rzeczy ważniejsze od tego co my chcemy i czujemy. Masz dziecko - tak jak wspomniałaś. Od pół roku jesteś nie tylko odpowiedzialna za siebie, ale również za swojego syna. Musisz zrozumieć, że dziecko powinno być najważniejsze i jako matka jesteś wręcz zobowiązana aby zapewnić mu takie warunki, gdzie będzie mógł dorastać, rozwijać się w spokoju, w "zdrowym" domu jakkolwiek to brzmi. A mąż? kochasz go, to zrozumiałe, ale.. tego kwiatu jest pół światu. Jeśli on obiecuje Ci, że się zmieni i jego zmiana trwa tydzień, bo następny tydzień wszystko wraca do początku to uwierz mi, jego słowa są puste i nic nie znaczące. Wiadomo, zrobisz jak uważasz, ale ja spakowałabym się i wyszła, dla dobra syna i dla siebie samej. Przemyśl to.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: toksyczny związek
Pozwoliłaś mu się stoczyć do tego stopnia ze pije i Cię nie szanuje a ty dalej z nim jesteś? To teraz musisz mu pozwolić się stoczyć jeszcze bardziej, na dno które każdy ma inne, najprostsze rozwiązanie to wyprowadzka, i brak kontaktu jak jest pijany. On musi sam stwierdzić że musi się leczyć, i podjąć to leczenie.
Pomyśl tez o sobie, tzn dlaczego on zaczął pić? Pił tak dużo już wcześniej przed poznaniem ciebie? Ja znam dwa przypadki gdzie właśnie z powodu toksyczności kobiety mężczyźni popadają w alkoholizm i w nim widzą swoją ucieczkę. Wyciągnij wnioski, pogadaj o różnych takich rzeczach z psychologiem, poczytaj o związkach partnerskich, sporo można się tam nauczyć o toksycznych zachowaniach (również swoich), i nie licz ze odzyskasz męża, a na pewno nie prędko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 36
|
Dot.: toksyczny związek
Skąd ja to znam..., chcesz odjeść, a czujesz się skuta z partnerem kajdankami..
Dopóki nie uświadomisz sobie pewnych rzeczy, nie uratujesz siebie, dziecka, i paradoksalnie jego... Mi zajęło prawie 4 lata, aż zrozumiałam, że jestem osobą uzależnioną i tkwię w toksycznym związku. W tym momencie jestem już pogodzona z tym, że nie wyszło, że to był niezdrowy związek, że trzeba go zakończyć i zacząć nowe życie. Jestem też na etapie, że nie walczę już o ten związek. Powiem ci co mi pomogło..., z takiego związku trudno jest się od tak wyrwać. Nawet jak dziś spakujesz walizki i się wyniesiesz, emocjonalne uzależnienie nie zniknie. Prędzej czy później znów się zejdziecie, bo głód uzależnienia będzie tak silny, że jedyne o czym będziecie marzyć, to się "napić". Jak się tak rozchodziłam i schodziłam mnóstwo razy. W pewnym momencie myślałam, że to już będzie wyglądać tak zawsze. Że to jest gdzieś mi zapisane i nic się nie zmieni. Nawet terapie nic nie dają - wspólne, własne - dziś już wiem dlaczego. Potem jednak, uświadomiłam sobie, że jest takie powiedzenie: że jak ciągle walisz głową w mur i nic się nie zmienia, to warto zmienić strategię. A więc wiedziałam, że muszę poznać wroga. Moim wrogiem jest moje "picie" - uzależnienie i uzmysłowienie sobie tej prawy było dla mnie kluczowe. Wtedy wiesz już po prostu, że jedyną formą wyjścia z nałogu kochania toksycznie jest detox. Dojrzała we mnie DECYZJA do wyrwania się z tej relacji, zmiany swojego życia. Dziś już jestem w trakcie realizacji tego postanowienia. Od września idę na swoje mieszkanie, zapisałam się na nowe studia. Wciąż mieszkamy ze sobą (nie byłam na tyle silna, żeby zamknąć z dnia na dzień drzwi z hukiem, wiedziałam, że ta strategia nie działa, nowa jest skuteczniejsza), ale ja już czuję się w miarę wolna..., wewnętrznie nie czuję już tego połączenia z nim, wróciłam jakby do siebie, obudziły się nowe i stare marzenia, jestem spokojna. Wciąż żywię do niego uczucia, jest sentyment to wielu spraw, ale ja już wyszłam z tego związku. Pisałam też o paradoksie na początku... Tylko wtedy, kiedy go porzucisz, być może on zostając sam z sobą zobaczy kim się stał, jak żyje i być może obudzi wtedy się u niego siła do zmian. W taki sposób możesz tylko mu pomóc. Powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: toksyczny związek
a po co wybaczasz?
Niszczysz dziecku dzieciństwo - jak dorośnie, to cię znienawidzi za zrobienie z niego DDA. Ucieknie od ciebie i męża, jak tylko będzie w stanie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
Z tym ze to nie jest jej wina, tylko brak doświadczenia lub złe wzorce z dzieciństwa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
Wyjście ze związku z alkoholikiem bywa równie trudne, jak zaprzestanie picia.
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2
|
Dot.: toksyczny związek
Kochane, dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i ratować własne życie i życie dziecka. 1 sierpnia Przeprowadzam się do nowego mieszkania. Duze wsparcie dają mi spotkania z psychologiem , który motywuje mnie do tego , żebym ratowała swoje życie póki jeszcze dziecko jest malutkie i niczego nie widzi. później będzie jeszcze gorzej. Chcę odejść , żeby dać sobie szanse na szczęscie. Jak będzie to zobaczymy. Na pewno będzie cięzko, ale dziecko jest dla mnie najwazniejsze.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
![]()
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
![]()
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
|
Dot.: toksyczny związek
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: toksyczny związek
![]()
__________________
May the Force be with You!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.