|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2
|
Depresja w ciąży....
Jestem w 5 mc ciąży, od samego początku jestem załamana, nie radzę sobie ze świadomością ze za kilka mc zostanę matką, że będę odpowiedzialna za nowe życie,ze całe moje życie się zmieni...O ciąży dowiedziałam się wczesnie bo w 3 tygodniu, przez bardzo krótką chwilę przeszła mi myśl o usunięciu, ale szybko ona mineła , nie odważyłabym się tego zrobic,ale teraz zaczynam się zastanawiac czy dokonałam własciwego wyboru, gdyż popadam w coraz większą depresję,coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze nie jestem na to gotowa, miałam tyle planów, a nagle świat mi się zawalił.Mieszkam z partnerem, oboje mamy po 26 lat, skończone studia, ojciec dziecka się cieszy , ma dobrą pracę ,zapewni nam godne warunki, jednak nie tak sobie wszystko wymarzyłam,do tego miedzy nami jest nie najlepiej, oddalam sie od niego,unikam jego zbliżeń...Miałam nadzieje że obudzi się ze mnie instynkt kiedy poczuje ruchy dziecka, ale tak sie nie stało, tak bardzo chciałabym się cieszyć ze jestem w ciąży a nie potrafię..
![]() Edytowane przez Felecity26 Czas edycji: 2012-05-13 o 09:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Cytat:
Nic bardziej mylnego-w szpitalu jeszcze było ciężko ze względu na ,,cudowne" panie z oddziału noworodkowego i ze względu na buzujące we mnie hormony,ale potem wróciłam z córcią do domu i powoli zaczęło się to zmieniać, poczułam w końcu tą wielką miłość do mojej córeczki i jak teraz pomyślę o myślach, które mi krążyły po głowie to mam ochotę się mocno puknąć ![]() ![]() Czas ciąży ,okres połogu to nie jest łatwy czas z różnych względów, ale jest on jedynie ułamkiem czasu,krótką chwilą, potem to mija ![]() Zgaduję,że może partner widzi w jakim jesteś stanie, i nie ma już siły by Ci pomagać, to go przerasta,nie radzi sobie z tym, nie wie jak pomóc, może czuje się bezużyteczny,możę myśli, że cokolwiek nie zrobi i tak będzie źle?Mój mąż miał takie myśli ,ale dużo rozmawialiśmy,ja mu dużo tłumaczyłam i w końcu nauczył się jak przetrwać ten czas i mnie wspierać. Spróbuj rozmów z partnerem,powiedz,że taka sytuacja nie będzie trwała zawsze i kiedy się to skończy, będzie inaczej...inaczej, ale pewnie lepiej i radośniej.Powiedz, że prosisz o zrozumienie i wsparcie ![]() Trzymaj się dzielnie i jakby co pisz, choćby na pw ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Ej, ale posłuchaj jednej mądrej rady
![]() Po urodzeniu dziecka świat się nie kończy. Jest inaczej, całkiem inaczej, ale NIE GORZEJ. Bywają trudne chwile, ale też ogrom fajnych, wesołych. I tych na ogół jest więcej. Zakładam oczywiście, że tworzycie normalny związek, ciąża książkowa, dziecię zdrowe ![]() Ciąża i dziecko to nie koniec świata ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 250
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Wszystko co piszą dziewczyny to prawda, podpisuję się pod tym w 100%. Chciałabym tylko jeszcze dodać. żebyś nie zrażała się jeśli początek będzie ciężki - a będzie trochę na pewno - i trochę dłużej będziesz musiała czekać na przypływ miłości do dziecka. To wszystko na pewno przyjdzie z czasem, może od razu po porodzie, może też po kilku miesiącach, ale przyjdzie. Piszę to, bo sama czekałam na to wiele tygodni, a wszyscy mówili, że jak tylko urodzę dziecko to będę wiedziała co robić, spłynie na mnie wielka matczyna miłość i będę wszystko co złe zniknie. Niestety na początku tak nie było. Przerażała mnie wizja macierzyństwa i czułam się beznadziejną, nie nadającą się do niczego matką, skoro nie wzruszam się za każdym razem patrząc na moje dziecko. Teraz synek ma 7 miesięcy i kocham go całym sercem.
Trzymam za Ciebie kciuki i zobaczysz, że za jakiś czas (a to naprawdę chwila) będziesz kochała swoje dziecko. I pamiętaj, że jeśli poczujesz, że to wszystko Cię przerasta i nie dajesz psychicznie rady, nie bój się prosić o pomoc i udać się do specjalisty. To naprawdę normalna sprawa. Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: Depresja w ciąży....
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34089309]Ej, ale posłuchaj jednej mądrej rady
![]() Po urodzeniu dziecka świat się nie kończy. Jest inaczej, całkiem inaczej, ale NIE GORZEJ. Bywają trudne chwile, ale też ogrom fajnych, wesołych. I tych na ogół jest więcej. Zakładam oczywiście, że tworzycie normalny związek, ciąża książkowa, dziecię zdrowe ![]() Ciąża i dziecko to nie koniec świata ![]() Tak bym to właśnie ujęła ![]()
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Dziękuję za słowa otuchy.
Edytowane przez Felecity26 Czas edycji: 2012-05-14 o 06:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Widaomo
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 90
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Cytat:
![]() Ja też tak miałam i kłóciłam sie z partnerem. On to dzielnie zniósł. Poczytaj może co się może dziać z Tobą w poszczególnych etapach ciąży, mnie bardzo takie rady pomagały i bardziej rozumiałam niektóre moje zachowania. Za drugim razem, kiedy zaszłam w ciąże to było nieplanowane. No nie powiem bym się cieszyła. Chodziłam zamyślona, sfrustrowana, nerwowa. Tym bardziej, że dziecka nie chciałam juz mieć. Długo musiałam sobie tłumaczyć, że dam radę, że to nie koniec świata. Czesto łapałam doły na tym punkcie ale szczerze rozmawiałam z partnerem i on mi pomógł. Jak i moja mama, która bardziej potrafiłam zrozumieć mnie jako kobieta, trzymam kciuki ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Depresja w ciąży....
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34089309]Ej, ale posłuchaj jednej mądrej rady
![]() Po urodzeniu dziecka świat się nie kończy. Jest inaczej, całkiem inaczej, ale NIE GORZEJ. Bywają trudne chwile, ale też ogrom fajnych, wesołych. I tych na ogół jest więcej. Zakładam oczywiście, że tworzycie normalny związek, ciąża książkowa, dziecię zdrowe ![]() Ciąża i dziecko to nie koniec świata ![]() ![]() ![]() Ja miałam depresje poporodową. tryzmało mnie z 4 miesiące-ciekawe myśli miałam ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Myslę, że warto porozmawiac z psychologiem już teraz. Nie czekać, aż się jakieś emocje pozytywne w związku z ciążą pojawią.
I chociaż ciąża i macierzyństwo to nie koniec swiata, gdy człowiek ma zdrową perspektywę, to wiadomo, że jak hormony buzują: to bywa, że człowiek ma poczucie, że tak właśnie jest. Powodzenia
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Depresja w ciąży....
A to inna rzecz
![]() Ja jeszcze proponuję dopisanie się na Poczekalni (tu, na forum) do wątku dziewczyn ciążowych z tym miesiącem, na który masz termin. Wrzesień? to byłby wrzesniowo-październikowy wątek. Wspólna "niedola" ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Depresja w ciąży....
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34097868]A to inna rzecz
![]() Ja jeszcze proponuję dopisanie się na Poczekalni (tu, na forum) do wątku dziewczyn ciążowych z tym miesiącem, na który masz termin. Wrzesień? to byłby wrzesniowo-październikowy wątek. Wspólna "niedola" ![]() ![]() Niektórym pomagają takie watki ![]() Mnie doprowadzały do szału. Nie byłam w stanie nadążyć ![]()
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Depresja w ciąży....
No tak, zależy od człowieka
![]() Ale jednak większość dziewczyn jest w nich dopisana, więc - może to będzie to? Zwłaszcza, gdy np. nie ma z kim człowiek na żywo pogadać o swoich obawach, wyprawce, o tym jak to będzie - bo nie ma nikogo dzieciato-ciężarnego obok. Ja tak miałam, dopiero teraz zaczęły się koleżanki mnożyć fajnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Przeszłam to samo i też pamiętam szukałam różnych wątków tego typu na forach by sprawdzić czy nie jestem odosobnionym przypadkiem.
Od 4 do 8 miesiaca byłam straszna, zdołowana, zła, rozstałam się z ojcem dziecka nawet! Bałam się, że nie złapię więzi z dzieckiem itp, wszystko minęło i się ułożyło ![]()
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 67
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Drogie mamy. Rozczytuję się w waszych zmaganiach z depresją. Jestem położną, której kontakt z ciężarną ograniczał się głównie do okresu ciąży i porodu.
Planuję w niedługim czasie opublikować serię artykułów w formie pamiętników, w których mamy młode i te z doświadczeniem opisywałyby swoje przeżycia związane z ciążą i porodem. Dla Was mógłby to być sposób na spojrzenie wgłąb siebie i bliższych poznanie swoich uczuć. Jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana podzieleniem się ze mną swoim kawałkiem historii to proszę o kontakt info@kobietapisze.pl Chętnym udzielę mailowo bliższych informacji. Pozdrawiam i trzymam kciuki za każdą, która zmaga (zmagała) się z depresją poporodową. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Felecity26, wiem, że już były takie rady, ale powtórzę się - porozmawiaj z psychologiem, a nawet psychiatrą (nie gryzą), może jakąś fajną położną. Takie rozmowy dużo dają, przede wszystkim pcozucie, że ktoś Cię rozumie i nie jesteś sama. Partner może mieć najlepsze chęci, ale "zwykli" ludzie często nie potrafią rozmawiać z chorymi na depresję, bo nie są w stanie ich zrozumieć. Spróbuj wguglować dobrych specjalistów w Twojej okolicy, ważne żeby to był ktoś kto umie słuchać i nie ocenia, tylko rozumie.
Pozdrawiam Cię ciepło |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Ja napisze optymistycznie,ze chociaz zajscia w pierwsza ciaze nie planowalam,mialam 19 lat,to byla to bardzo pozytywna zmiana w moim zyciu.Dziecko zmobilizowalo mnie do wielu korzystnych zmian w zyciu.Dla dziecka np skonczylam szkole,ktora rzucilam wczesniej,zeby corka nie musiala sie za mnie wstydzic.Corka nie byla dla mnie ograniczeniem,przeciwnie to dzieki niej rozwijalam sie i realizowalam,nie tylko jako matka.
Zycze powodzenia w cudownej przygodzie jaka jest macierzynstwo!
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Mój synek ma 1,5 roku i ciągle jestem w depresji, raz jest lepiej raz gorzej . Zapraszam do poczytania i rozmawiania http://cms.szczesliwemaluszki.webnode.com/
---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ---------- http://cms.szczesliwemaluszki.webnode.com/ to ja i moja depresja |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 6
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Hej...jestem w 23 tc..mój problem polega na tym że nie umiem doszukać się pozytywów w tym wszystkim
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Cytat:
Natomiast nie powinnaś się denerwować, bo jednak już jesteś odpowiedzialna za Twoje dziecko, a ono przeżywa Twoje emocje. Weź też pod uwagę to, że często w ciąży nie jest się sobą(hormony) i po urodzeniu wiele spraw można zobaczyć w nowym świetle. Twój,, przyszły" nie nosi dziecka w brzuchu i nie przeżywa ciąży jak Ty.On może nie wiedzieć ani trochę z czym to się je.Ale faktem jest,że powinien Cię wspierać ,a nie dodatkowo gnębić.Powinnaś z nim porozmawiać o tym jak się czujesz, czego od niego oczekujesz,ale na spokojnie. Życzę żebyście doszli do porozumienia, bo dla dziecka jest to ważne, widzieć rodziców,którzy się rozumieją i kochają ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 6
|
Dot.: Depresja w ciąży....
Dzięki za słowa otuchy właśnie jestem po rozmowie z moim przyszłym powiedziałam wszystko co mi na sercu leży. I muszę przyznać źle Go oceniłam bo z tego co mi powiedział to się strasznie przejmuje tą ciążą...A ja jak to histeryczka wznieciłam alarm niepotrzebnie ale widocznie takie są "uroki" ciąży...Mam nadzieje że po urodzeniu dziecka zmieni się mój światopogląd i będę bardziej optymistycznie do tego wszytskiego podchodzić. Jeszcze raz dziękuję
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Depresja w ciąży....
witam
jestem w 12 tygodniu ciążyi czuję sie okropnie.cały czas chce mi si płakac,wręcz zmuszam sie do jedzenia,ponieważ nie mam apetytu,nie mogę spać,.nic mnie nie cieszy nawet rzeczy,które sprawiały mi wcześniej radość. wszystko to zaczeło się kiedy mój narzeczony wyjechał do polski na trzy tygodnie(mieszkamy w uk).jeszcze nie wrócił a ja czuję się opuszczona.zdzrzało się wcześniej że wyjeżdżał sam ale nigdy tego tak nie przeżywałam.kilka lat temu leczyłam depresję i sądziłam że ten straszny etap życia mam już za sobą,jednak myliłam się |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.