|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 59
|
Sex, a miłość.
Tak się ostatnio zastanawiałam jak to jest z miłością i sexem. Podobno sex to dopełnienie miłości i wtedy jest fajny jak uprawia się go z kimś kogo się kocha, ale czy na pewno ? Czy to idzie ze sobą w parze ? Znam wiele osob, które spotykają się z kimś, kogo nie kochają, ale nie potrafią przestać się spotykać, bo własnie podoba im się sex, a z osobą, którą (podobno) kochają ten sex nie jest najlepszy. Co o tym myślicie ?
__________________
"Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia, skoro możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść na innych przystankach? Największe miłości to te, których nigdy nie było" |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: Sex, a miłość.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 59
|
Dot.: Sex, a miłość.
to prawda. ale co w przypadku kiedy kobieta kocha, ale nie podoba jej się sex ? czy w ogole moze byc taka sytuacja ?
__________________
"Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia, skoro możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść na innych przystankach? Największe miłości to te, których nigdy nie było" |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 393
|
Dot.: Sex, a miłość.
W poprzednich moich związkach, gdzie wydawało mi się, że kocham partnera (z perspektywy czasu wiem, że było to tylko zauroczenie) sex był spoko, ale bez szału. Teraz, kiedy jestem z mężczyzną, którego kocham całym serduchem poznaje prawdziwy smak sexu i jest cudownie
Także w moim przypadku sex jest doskonałym dopełnieniem miłości ale różne związki, w których miłość i sex nie idą w parze.
__________________
27.11.11 Już jako My 07.07.2013 Zaręczyny 15.08.2015 10.11.2015 Odszedł ukochany Aniołek 21.04.2016 Straciliśmy drugiego Aniołka 28.04.2017 |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: Sex, a miłość.
W moim odczuciu seks jest jedną z najważniejszych składowych związku, dlatego jeśli nie układałoby mi się w łóżku z partnerem i wszelkie próby zmian, urozmaiceń nie przynosiłyby poprawy, poważnie zastanowiłabym się nad zmianą partnera.
Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że nie zdradziłabym. Wolałabym odejść niż tak bardzo zranić osobę, którą de facto kocham. Z resztą skokiem w bok zraniłabym również siebie. Nie mogę jednak wypowiadać się za wszystkie kobiety, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że są panie, na które w domu czeka kochający mężczyzna, a one leżą w łóżku z innym. Dla mnie nie istnieje jednak coś takiego jak seks bez zobowiązań. Oddając drugiej osobie swoje ciało angażuję się również emocjonalnie w tę relację. |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: Sex, a miłość.
porównując seks z kimś kogo się nie kocha a z kimś z kim jest jakieś uczucie, z kim ma się plany i o kim myśli się poważnie to jest ogromna różnica. Ja zupełnie inaczej się czułam i szczerze to raczej nie mam zamiaru już iść tak daleko z kimś z kim wiem, że nic nie planuję.
PS: wierze, że seks z kims kogo sie kocha nie musi byc świetny. Ludzie są różni i mają rozne pootrzeby, ciężko tylko wg mnie tworzyć taki związek. Mój się rozpadł, mimo że facet jest świetny jako osoba(do tej pory mamy kontakt) ale mieliśmy inne patrzenie na "te sprawy". A miłość to była na pewno.
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Sex, a miłość.
Ja jestem starej daty i seksu bez zobowiązań nie uznaję.
Poza tym ja w tej strefie używam tylko określenia "kochanie się", a kochać mogę się tylko z osobą, której oddałam wszystko, całą siebie. Ale fakt - nie ma dla mnie prawdziwej miłości bez seksu, i nie ma też seksu bez miłości
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: Sex, a miłość.
moim zdaniem nie jest tak, że miłość = świetny seks a brak miłości= kiepski.
póki co najlepszy seks w życiu miałam z facetem z którym owszem byłam w związku, byłam do niego przywiązana, coś tam czułam ale na pewno nie była to wielka miłość. za to z takim w którym byłam bardzo zakochana też było bardzo fajnie ale chyba nie aż tak. ale wydaje mi się, że potrzebuje jednak jakiejś więzi i bliskość emocjonalnej, seks od tak dla sportu, gdzie nie ma absolutnie żadnych emocji wydaje mi się bezsensu Edytowane przez 201803300917 Czas edycji: 2013-05-11 o 10:37 |
|
|
|
|
#9 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 607
|
Dot.: Sex, a miłość.
Cytat:
) nawet podczas takiego "romantycznego" seksu jak myślę sobie jak mocno go kocham. Przedtem zeby poczuć się zaspokojona musiałam dojść. Teraz nawet jak nie mam orgazmu czuje się usatysfakcjonowana, często nawet jedno zadowala drugie tylko a ja nie czuję wtedy żadnej presji żeby sie odwdzięczyć albo braku zaspokojenia kiedy tylko ja jego pieszczę. Już nie mówiąc o tym, że "nauczył" się mojego ciała tak że kazdy jego dotyk sprawia mi ogromną przyjemność. W seksie bez zobowiązań tego nie ma. Wszystkio teraz z perspektywy czasu wydaje mi się strasznie.. "biedne".Nie wróciłabym już do tego gdybym była wolna. Nie warto.
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Sex, a miłość.
Jeśli o mnie chodzi to dla mnie seks bez miłości, choć funkcjonuje w naszym społeczeństwie, nie ma prawa istnieć. Za bardzo wierzę, nie w Boga, ale w wartości, w takie jak właśnie Miłość. Jest to dla mnie ważne i ja sobie nie pozwoliłabym na coś takiego. Może nie będę z góry potępiać innych, bo oni nie muszą wierzyć w to co ja, ale to dla mnie trochę przykre, że wartości zanikają... Ale mimo wszystko samą siebie skazałabym na śmierć, gdybym miała w życiu więcej niż jednego mężczyznę. Wymagam od siebie więcej, niż od innych. Być może za dużo książek z epoki romantyzmu się naczytałam, ale ja naprawdę wierzę w miłość idealną i czasem myślę, że określenie ból świata doskonale do mnie pasuje...
Teraz już wiecie, jak czasem na człowieka źle moją wpływać filmy i książki, które pokazują idealne wartości, idealnych bohaterów, którzy je przestrzegają... Strasznie marzę o takim idealnym świecie, który możnaby było porównać do raju, w który wierzą chrześcijanie, ale ja chciałabym go zbudować tutaj, na ziemi. Chociaż wiem, że to niemożliwe przez pewne ludzkie cechy. |
|
|
|
|
#11 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: Sex, a miłość.
dla mnie i sex z kimś kogo kocham może być najlepszy i tak samo seks bez zobowiązań też może być świetny.
nigdy nie utożsamiałam nierozerwalnie jednego z drugimi.
__________________
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Sex, a miłość.
Nigdy nie uprawiałam seksu z nikim innym prócz mojego tż, więc ja nie wiem. Ale mój tż widzi różnicę w zwykłym seksie a w seksie z miłości. Jest podobno lepszy, pełniejszy, przyjemniejszy.
Pewnie dużo osób tak ma, to chyba logiczne, że jak robi się coś z kimś kogo się kocha to jest to fajniejsze - obojętnie czy to obieranie ziemniaków czy seks
|
|
|
|
|
#13 | |
|
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 113
|
Dot.: Sex, a miłość.
[QUO TE=chwast;40757127]Nigdy nie uprawiałam seksu z nikim innym prócz mojego tż, więc ja nie wiem. Ale mój tż widzi różnicę w zwykłym seksie a w seksie z miłości. Jest podobno lepszy, pełniejszy, przyjemniejszy.
Pewnie dużo osób tak ma, to chyba logiczne, że jak robi się coś z kimś kogo się kocha to jest to fajniejsze - obojętnie czy to obieranie ziemniaków czy seks [/QUOTE]Moge do podpisu ? ![]() Dla mnie seks z kims kogo kocham jest lepszy, chociaz calkiem inaczej go postrzegam jak seks bez zobowiazan
__________________
Cytat:
10/06/14
![]() |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Sex, a miłość.
Moim zdaniem lepszy jest seks z osobą, którą się kocha.
Seks bez miłości jest mechaniczny, pozbawiony jakiegokolwiek zaangażowania. Spróbowałam i gdybym teraz była singielką, na pewno bym nie powtórzyła. Nie warto. Z drugiej jednak strony kiedyś z moim pierwszym facetem nie lubiłam aż tak bardzo uprawiać seksu, nie sprawiał mi większej przyjemności. Pomimo tego, że tego faceta bardzo kochałam. Nie wiem czym to było spowodowane, może tym, że jeszcze nie byłam za bardzo rozbudzona seksualnie. Za to z obecnym TŻtem seks jest bajkowy ![]() Generalnie sądzę, że fajny seks nie jest zależny od tego, czy się kogoś darzy uczuciem czy nie. Edytowane przez 201701300922 Czas edycji: 2013-05-11 o 16:35 |
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Sex, a miłość.
Napiszę krótko: seks bez miłości istnieje, ale miłość bez seksu nie.
|
|
|
|
|
#16 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Sex, a miłość.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ---------- 1. Cytat:
|
||
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 8
|
Dot.: Sex, a miłość.
fakt ostatnio przeczytalam ze to jednak faceci odrozniaja seks od milosci bo dla nich seks bez milosci podobno nie ma znaczenia. dla mnie to smieszne bo seks jest wlasnie oznaka ze do kogos czuje sie cos szczegolnego i wlasnie za pomoca seksu udowadnia sie to ale coz widocznie zyjemy w takich czasach ze seks nie ma nic wspolnego z miloscia a to przykre.
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Sex, a miłość.
Cytat:
eks facet był moją pierwszą miłością, kochałam go bardzo mocno i byliśmy razem dość długo. był moim pierwszym partnerem seksualnym i teraz z perspektywy czasu dopiero widzę że ten seks nie sprawiał mi dużej przyjemności. dopiero poznawałam swoje ciało, wchodziłam w ten świat. byłam ogromnie nieśmiała i w ogóle.. zdarzył mi się róznież seks z mężczyzną z którym nic mnie nie łączyło i to było takie jak opisała Dysia- seks dla mnie nijaki, bez tego czegoś, ot taki po prostu. a z obecnym Tż, którego kocham najbardziej na świecie to jest coś niezwykłego dla mnie, dla nas aż nie umiem tego opisać
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Sex, a miłość.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Sex, a miłość.
a ja myślę, że to kwestia wieku, im jestem starsza tym mniejszą wagę przywiązuje do tego żeby seks był cudownym zjednoczeniem dusz i ciał i inne takie pierdu, pierdu. Owszem, teraz seksuję się tylko ze stałym TŻ, ale uprawiałam też seks bez związku i bez zobowiązań tylko dlatego, że ten facet mnie niesamowicie pociągał erotycznie. Ale do tego musiałam dorosnąć.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Sex, a miłość.
|
|
|
|
|
#22 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Sex, a miłość.
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Sex, a miłość.
Z tego 'przysłowia' wcale nie chodzi o miłość do partnera. W temacie tak, ale w 'przysłowiu' wcale nie. Poza tym i tak się z nim nie zgodzę, bo różni są ludzie, choćby tacy aseksualni, a to nie znaczy, że nie potrafią kochać partnerów.
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 607
|
Dot.: Sex, a miłość.
Cytat:
![]() Wg mnie aseksualni kochają partnerów jak braci/siostry albo przyjaciół. Nie jak partnera. Miłośc bez seksu (i całej fizyczności która się w nim zawiera)to przyjaźń nie miłość.
__________________
Fenris Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych Edytowane przez Irisfeal Czas edycji: 2013-05-13 o 20:27 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:45.






Także w moim przypadku sex jest doskonałym dopełnieniem miłości 



) nawet podczas takiego "romantycznego" seksu jak myślę sobie jak mocno go kocham. Przedtem zeby poczuć się zaspokojona musiałam dojść. Teraz nawet jak nie mam orgazmu czuje się usatysfakcjonowana, często nawet jedno zadowala drugie tylko a ja nie czuję wtedy żadnej presji żeby sie odwdzięczyć albo braku zaspokojenia kiedy tylko ja jego pieszczę. Już nie mówiąc o tym, że "nauczył" się mojego ciała tak że kazdy jego dotyk sprawia mi ogromną przyjemność. W seksie bez zobowiązań tego nie ma. Wszystkio teraz z perspektywy czasu wydaje mi się strasznie.. "biedne".






aż nie umiem tego opisać

