Szansa na powrót?

[Mount123]

Witajcie proszę o rady
Niedawno rozstałem się z dziewczyną. Powód: nie dogadujemy się ostatnio(mowa o 2-3 tyg), nie mamy o czym rozmawiać, podobno inne zainteresowania, nie umiem się śmiać z jej żartów, ona się w tym momencie "szarpie"... związek trwał prawie rok. Ja zazwyczaj oddalony o 200km od niej przyjazd raz na tydz lub 2 na kilka dni. Piękne wspólne wspomnienia i czas. Zastanawiam się czy jest szansa na powrót, oznajmiła że jest tylko nie wie za ile i nie wie czy dobrze robi podejmując tą decyzję (jest kłębkiem myśli). Teraz ona chce się skupić na nauce. Pisać, odzywać się, dać jej odpocząć? Kocham ją i chciałbym pokazać także że mi na niej zależy...

[chwast]

Napisane przez Mount123

Witajcie proszę o rady
Niedawno rozstałem się z dziewczyną. Powód: nie dogadujemy się ostatnio(mowa o 2-3 tyg), nie mamy o czym rozmawiać, podobno inne zainteresowania, nie umiem się śmiać z jej żartów, ona się w tym momencie "szarpie"... związek trwał prawie rok. Ja zazwyczaj oddalony o 200km od niej przyjazd raz na tydz lub 2 na kilka dni. Piękne wspólne wspomnienia i czas. Zastanawiam się czy jest szansa na powrót, oznajmiła że jest tylko nie wie za ile i nie wie czy dobrze robi podejmując tą decyzję (jest kłębkiem myśli). Teraz ona chce się skupić na nauce. Pisać, odzywać się, dać jej odpocząć? Kocham ją i chciałbym pokazać także że mi na niej zależy...

ale wam już na tym etapie wychodzą smaczki jak niedopasowanie, jej zaczęło to przeszkadzać co jest zresztą słuszne i tyle.

[malgos93]

Napisane przez Mount123

Witajcie proszę o rady
Niedawno rozstałem się z dziewczyną. Powód: nie dogadujemy się ostatnio(mowa o 2-3 tyg), nie mamy o czym rozmawiać, podobno inne zainteresowania, nie umiem się śmiać z jej żartów, ona się w tym momencie "szarpie"... związek trwał prawie rok. Ja zazwyczaj oddalony o 200km od niej przyjazd raz na tydz lub 2 na kilka dni. Piękne wspólne wspomnienia i czas. Zastanawiam się czy jest szansa na powrót, oznajmiła że jest tylko nie wie za ile i nie wie czy dobrze robi podejmując tą decyzję (jest kłębkiem myśli). Teraz ona chce się skupić na nauce. Pisać, odzywać się, dać jej odpocząć? Kocham ją i chciałbym pokazać także że mi na niej zależy...

Możesz przyjechać do niej i prosić o to byście dali sobie jeszcze jedną szansę.
Ale to zupełnie bez sensu, gdyż ta dziewczyna powiedziała Ci jak sytuacja wygląda. Jeśli nie macie ze sobą nic wspólnego to mimo miłości taki związek nie jest wart przeciągania bo tylko stajecie sie wrogami bo z powodu odmiennego sposobu patrzenia na świat są ciągle kłotnie ..
Jednak jeśli uważasz że, nie mozesz bez niej życ i chciałbyś walczyć to walcz.. ale za jakiś czas może się okazac że wrócisz do punktu wyjścia...
Rób jak uważasz, kieruj się zdrowym rozsądkiem i sercem.. Chyba że jestes gotów zmienić zainteresowania .