Olewanie spotkań

[koszula w krate]

Ile razy jest tak że chłopak ma do mnie przyjechać(umawiamy się, on proponuje) a później wychodzi że nie przyjedzie bo nie ma czym... Nie ma prawka. Kurcze tak trudno wcześniej załatwić sobie transport? A nie tak na ostatnią chwilę pytać znajomych czy ktoś go podwiezie. Co z tym zrobić?

[mary_poppins]

Napisane przez koszula w krate

Ile razy jest tak że chłopak ma do mnie przyjechać(umawiamy się, on proponuje) a później wychodzi że nie przyjedzie bo nie ma czym... Nie ma prawka. Kurcze tak trudno wcześniej załatwić sobie transport? A nie tak na ostatnią chwilę pytać znajomych czy ktoś go podwiezie. Co z tym zrobić?

Pogadać. Nie wiedzie do Ciebie żadna cywilizowana droga, żeby przyjechać autobusem albo pociągiem, trzeba koniecznie samochodem? Wyjściem jest jasny komunikat: albo się umawiamy i Ty już wiesz że i czym przyjedziesz, albo nie zawracaj głowy.

[koszula w krate]

Napisane przez mary_poppins

Pogadać. Nie wiedzie do Ciebie żadna cywilizowana droga, żeby przyjechać autobusem albo pociągiem, trzeba koniecznie samochodem? Wyjściem jest jasny komunikat: albo się umawiamy i Ty już wiesz że i czym przyjedziesz, albo nie zawracaj głowy.

No między naszymi miejscowościami nie ma żadnego połączenia.... i np ostatni autobus ode mnie do miasta jest o 19

[mary_poppins]

Napisane przez koszula w krate

No między naszymi miejscowościami nie ma żadnego połączenia.... i np ostatni autobus ode mnie do miasta jest o 19

To powiedz mu, żeby albo przyjeżdżał tak żeby o tej 19 wyjechać, albo żeby nie gadał jak nie ma załatwionego transportu. Trzeba tylko buzię otworzyć, nic więcej. Nie rozmawiacie wcale o tym, co Was wkurza?

[koszula w krate]

Napisane przez mary_poppins

To powiedz mu, żeby albo przyjeżdżał tak żeby o tej 19 wyjechać, albo żeby nie gadał jak nie ma załatwionego transportu. Trzeba tylko buzię otworzyć, nic więcej. Nie rozmawiacie wcale o tym, co Was wkurza?

No niestety on o 18 ma trening piłki i kończy dopiero o 19.30...jasne stara się przyjeżdżać kolega go podziezie, mama, ojciec, ale czasem na ostatnią chwilę szuka transportu i wychodzi że nie przyjedzie albo dopiero po 21

[maacieek]

Jak tak ci tęskno za nim to może ty przyjedź jak masz prawko jak nie to może mama/tata cię zwieźie?

[koszula w krate]

Napisane przez maacieek

Jak tak ci tęskno za nim to może ty przyjedź jak masz prawko jak nie to może mama/tata cię zwieźie?

Jak się umawiamy że to ja mam do niego przyjechać to oczywiście że przyjeżdżam... niestety ja też nie mam prawka

[kisielova]

czy mnie się wydaje, czy dopiero kilka dni temu zakładałaś taki temat?

[koszula w krate]

Napisane przez kisielova

czy mnie się wydaje, czy dopiero kilka dni temu zakładałaś taki temat?

Ja? Nie...

[magd102]

Czyli o co tak naprawdę masz problem?

Chłopak sie stara,prosi o podwózki i nie zawsze mu sie udaje... ma sobie własnego konia wyczarować?

Nie mozesz Ty jechac do niego,jak okazuje się ze nie będzie mial transportu?

[koszula w krate]

Napisane przez magd102

Czyli o co tak naprawdę masz problem?

Chłopak sie stara,prosi o podwózki i nie zawsze mu sie udaje... ma sobie własnego konia wyczarować?

Nie mozesz Ty jechac do niego,jak okazuje się ze nie będzie mial transportu?

No ja o 20 nie bardzo też mogę znaleźć transport...

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez koszula w krate

No ja o 20 nie bardzo też mogę znaleźć transport...

Nie da się spotkać w jakimś 3 miescu, skąd ty i on macie połączenie? W dzień, kiedy np. nie ma treningu?

[kisielova]

Może zacznijcie się umawiać w mieście, do którego obydwoje macie dobry dojazd bez pomocy zmotoryzowanych znajomych?

[koszula w krate]

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;42805491]Nie da się spotkać w jakimś 3 miescu, skąd ty i on macie połączenie? W dzień, kiedy np. nie ma treningu?[/QUOTE]
Spotykamy sie w szkole.... ale wiadomo że chciałoby się spedzić czas tylko razem w weekend gdy jest wolne.
W tygodniu to ja mam od groma nauki..on też. Po szkole też spędzamy chwilkę razem.

[kisielova]

no to jeśli Ty mieszkasz w mieście X, a on Y to w weekend umówcie się na kilka godzin w mieście Z. ale problem...

[koszula w krate]

Napisane przez kisielova

no to jeśli Ty mieszkasz w mieście X, a on Y to w weekend umówcie się na kilka godzin w mieście Z. ale problem...

Ale o to chodzi że oboje mieszkamy na wsi... i nie chcę spotykać się tylko i wyłącznie na mieście...

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez koszula w krate

Ale o to chodzi że oboje mieszkamy na wsi... i nie chcę spotykać się tylko i wyłącznie na mieście...

Ale czego oczekujesz od nas na tym forum?
Musisz z nim porozmawiać i ustalić zasady co do spotykania się.
Skoro nie macie auta ani prawa jazdy, bo jesteście za młodzi (czy cokolwiek innego) to nikt wam nie wyczaruje tego. Musicie porozumieć się inaczej i ustalić jakiś plan wspólnych spotkań.

[kisielova]

ale to co? my mamy Ci zorganizować transport, czy jak?
W mieście też można iść na spacer do parku, albo do zacisznej knajpki.
A jeśli koniecznie zależy CI na jeżdżeniu do niego, to umów się z rodzicami, że Cię zawożą i odbierają.

[koszula w krate]

Napisane przez kisielova

ale to co? my mamy Ci zorganizować transport, czy jak?
W mieście też można iść na spacer do parku, albo do zacisznej knajpki.
A jeśli koniecznie zależy CI na jeżdżeniu do niego, to umów się z rodzicami, że Cię zawożą i odbierają.

No jeśli się umawiam że to ja jadę do niego to już wcześniej ogarniam transport i chciałabym żeby i on tak robił

[TheKey]

Czyli chciałabyś po prostu, żeby był słowny. To takie naturalne, oczekiwać by druga osoba wywiązywała się z tego, co powiedziała. Powiedział, że przyjedzie, to oczywiste, że Ty czekasz, trudno żeby było inaczej. A tu klops. Też bym się zdenerwowała na coś takiego.

[Majka1503]

A nie możecie się spotykać przed jego treningami?
Ja też mam słabe połączenia z Tż, a że boję się i nie lubię wieczorami jeździć i nie lubię się nikogo prosić to jeżdżę do niego rano i wracam po 17.

[koszula w krate]

Napisane przez Majka1503

A nie możecie się spotykać przed jego treningami?
Ja też mam słabe połączenia z Tż, a że boję się i nie lubię wieczorami jeździć i nie lubię się nikogo prosić to jeżdżę do niego rano i wracam po 17.

Ja mam szkołę... i wiadomo czasem dopiero o 16-17 do domu sie wraca

[ladymacbeth696]

ale to np w sobotę, albo niedzielę umówcie się z samego rana i spędźcie razem cały dzień.

[kisielova]

a czemu nie możecie spędzić np soboty od 12 do 20 razem?

[chwast]

A dla mnie to dziwne - no facet chyba wie, że autobusy do 19 a jednak się umawia... i nagle wielkie zdziwienie bo on nie ma transportu. wtf

[Amaa]

Ale w czym widzisz problem? Przecież jak nie ma transportu, to na pieszo do Ciebie nie przyjdzie. Może sama postaraj się załatwić jakiś transport i spotkać się z nim?

[blue_dress]

Skoro facet nie potrafi poradzić sobie z takim błahym problemem to co dopiero jak przyjdą prawdziwe kłopoty?

[klempaa]

Pogadaj z nim.

A co do transportu: istnieje takie cudowne urządzenie jak ROWER. Polecam - 24h/dobę

[Majka1503]

Napisane przez koszula w krate

Ja mam szkołę... i wiadomo czasem dopiero o 16-17 do domu sie wraca

W weekend?
Ja z Tż też się widywałam w szkole, popołudniami miałam drugą szkołę, nie było opcji, więc trzeba było się ograniczyć do spotkania w weekendy tylko.
I uważam, że to było dobre, bo żadne z nas nie zawalało szkoły, można było się spokojnie pouczyć, wyspać, poukładać sobie priorytety jakoś. Nie wyobrażam sobie, żeby w tym czasie kiedy chodziliśmy do szkoły ktoś przyjeżdżał do mnie dopiero o 21.

[Mijanou]

Napisane przez koszula w krate

Ile razy jest tak że chłopak ma do mnie przyjechać(umawiamy się, on proponuje) a później wychodzi że nie przyjedzie bo nie ma czym... Nie ma prawka. Kurcze tak trudno wcześniej załatwić sobie transport? A nie tak na ostatnią chwilę pytać znajomych czy ktoś go podwiezie. Co z tym zrobić?

Pogadać na poważnie z facetem. "Nie ma złej drogi do swej niebogi", jak uczy mądrość ludowa. Są autobusy, pociągi, tramwaje i samoloty ( nie wiem, jak on ma daleko do Ciebie). Gdyby bardzo mu zależało to by znalazł sposób