![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: małopolska/ Łódź
Wiadomości: 1 491
|
Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Witam,
jestem zniesmaczona lekarzami. ![]() Ostatnio zakładałam tu wątek dotyczący ugryzienia kleszcza. Dostałam wtedy od lekarza receptę na antybiotyk ponieważ wystąpił u mnie wielki ból stawów (nigdy wcześniej nie miałam takich problemów). Antybiotyk powinnam zażywać 3 tygodnie jednak lekarz (to była niedziela i odwiedziłam go w opiece całodobowej) mógł przepisać tylko jedno opakowanie. Kazał udać się do lekarza rodzinnego po receptę. Lekarka w przychodni wyżyła się na mnie, była bardzo nie miła i miała wielkie pretensje o to czemu mi to przepisał i czemu to zażywam. Ogólnie czepiała się czego mogła. Na koniec przepisała "swoje" leki i te kazała zażywać. I teraz mam być alfą i omegą i wiedzieć który lekarz był mądrzejszy, a może zjawił by się trzeci który miałby jeszcze inne zdanie i podważał kompetencje poprzednich? Od paru lat leczę się również na tarczycę, tym razem prywatnie. Obecnie jednak przerwałam leczenie bo lekarz (profesor) do którego chodziłam został zawieszony za wykłady po pijanemu (wykładał na Uniwersytecie w Katowicach). Ponadto nigdy nie pokazywał wyników badań, a po pewnym czasie wprowadził potworne opłaty za wgląd w swoją kartotekę i kary za to np że przełożyło się termin wizyty. Obecnie szukam dobrego ENDOKRYNOLOGA w Krakowie bądź w Łodzi, jeśli ktokolwiek ma takiego sprawdzonego lekarza, bardzo proszę o kontakt priv. Mam jeszcze mały powodzik nawet można powiedzieć, że dość śmieszny. Jakiś rok temu postanowiłam zrobić sobie odpłatnie badania krwi i moczu, tak dla kontroli że wszystko jest ok. Badania wyszły ok poza OB które było bardzo niskie. Lekarka w przychodni której to robiłam skwitowała, że mam OB jak pies i nie wie co z tym żebym już sobie poszła do swojego lekarza. Mogła ująć to jakoś inaczej. Czy ja mam po prostu pecha do lekarzy? Jak znaleźć dobrego lekarza w tym kraju? Boje się teraz im zaufać.
__________________
http://kurmanuel.blogspot.com
blog kulinarny- zapraszam ![]() Koktajl awokado Zupa krem z dyni Kurczak curry z ananasem i kukurydzą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
![]() nie tylko ty masz takiego pecha. zwyczajnie trudno jest dziś znaleźć takiego państwowego lekarza,który nie bedzie chciał ciebie leczyć metodą spychologii,albo prywatnego naciągacza.nie wolno sie jednak poddawać,bo gdzieś jest ten jeden na dziesięciu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Ja też boję się ufać, mój tż ma duży problem z nerkami a oni mówią, że jest zdrowy. Jego matka ma np wielkie migreny musiała jechac do niemiec by ją o tym poinformowali
![]() Na moich dziadkach testowali (na nieświadomych, ale dziadek mądry człowiek to popytał gdzie trzeba) jakieś zastrzyki, które bardziej zaszkodziły niż pomogły To z takich bliższych... Więc nie, nie tylko ty masz pecha. Służba zdrowia umiera i kuleje tutaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
A odnośnie ugryzienia kleszcza - musisz KONIECZNIE przyjąć antybiotyk przepisany przez lekarza przez CONAJMNIEJ 3 tygodnie (jaki to antybiotyk? czyżby doxycyclina 100mg 2x dziennie?) . Dzięki temu zmniejszasz ryzyko zachorowania na boreliozę, która, uwierz mi, potrafi życie zamienić w jedną wielką mękę. Najlepiej jeśli zajrzysz na oficjalna strone Stowarzyszenia Osób Chorych na Borelioze i zapoznasz się z materiałami dotyczącymi tej choroby i ryzyka jakie niesie ugryzienie kleszcza. Jeśli wystąpiły u Ciebie bóle stawów jest niestety duża szansa na to, że bakteria już buszuje u Ciebie w organizmie.
__________________
So crystalline. So pure. Such life saving power when you smile.
いま、会いにゆきます. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 628
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Nie tylko w Polsce tak jest. W ciągu ostantiego roku byłam w sumie u przynajmniej 6-7 ortopedów. Żaden nie pomógł, większość kazała strasznie długo czegać pomimo bólu, reklamowała drogie usługi dodatkowe, wielokrotnie, pomimo mojego wprost wyrażonego braku zainteresowania, niektórzy w ogóle mnie nie zbadali, większość poświęciła nie więcej niż 5 minut. Wielu było strasznie aroganckich. A to wszystko w świetnie zorganizowanych Niemczech. Nienawidzę lekarzy.
Edytowane przez tambourinist Czas edycji: 2013-05-17 o 14:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Nie od dzis wiadomo jak funkcjonuje sluzba zdrowia w Polsce, do prywatnych rzadko chodzę i tez jest co zarzucic... zawsze mozna w necie na znanylekarz itp. poczytac opinie i na podstawie tego zdecydowac, do którego chce sie isc. A tak w ogole to sie zapisuj do tego endokrynologa jak najszybciej, bo do endokrynologow sa bardzo dlugie terminy, ja w Poznaniu czekalam ok. poltorej roku...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 628
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Co do opinii: nie wiem jak znanylekarz funkcjonuje, ale jak na niemieckim odpowiedniku napisałam jednemu lekarzowi negatywa (naprawdę zasłużył...), to mi go w przeciągu kilku (!) godzin usunięto. Facet monitoruje co się o nim pisze i ma na tej stronie surprise, surprise, tylko pozytywy.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Ja akurat nie rozumiem oburzenia. Każdy lekarz musi leczyć tą samą metodą?
![]() Jak nie wierzysz diagnozie jednego lekarza, to pochodź do kilku. Ja tak zrobiłam z ortopedami (? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: małopolska/ Łódź
Wiadomości: 1 491
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
http://kurmanuel.blogspot.com
blog kulinarny- zapraszam ![]() Koktajl awokado Zupa krem z dyni Kurczak curry z ananasem i kukurydzą ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Juz pomijam braki w fachowej wiedzy,to co mnie irytuje najbardziej, to zadzieranie nosa, traktowanie pacjentów (na NFZ oczywiscie) jak idiotów, którym odpowidziec na pytanie jest okazaniem najwyzszej łaski. Nosz kurcze zawód jak kazdy inny, a co drugi to "bułkę przez bibułkę". Nie znoszę takiego wywyzasznia się kosztem innych.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
ja uważam, że lekarz, który ostentacyjnie krytykuje innego lekarza nie jest zbyt kompetentnym lekarzem i bym takiemu nie ufala, ale to moje osobiste zdanie, oparte na takim a nie innym doświadczeniu. Mogę sie mylic. Przeciez tez nie wszyscy są tacy sami.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Sama nie ufam lekarzom. Miałam niemiłe przygody z dermatologiem, który bardziej mi zaszkodził niż pomógł. Do tego wiedza mało fachowa, bo co to za dermatolog, co mi daje maść z kwasami, a nic nie mówi o filtrach... Wtedy jeszcze nie miałam takich informacji, że trzeba, więc się sama nie domyśliłam. Poza tym dla niego to tylko wysuszać i wysuszać skórę, nic o nawilżaniu...
Słyszałam też o lekarzu w moim mieście, który odesłał kobietę z naroślą na języku, bo powiedział, że się to zagoi... To był nowotwór, a ona umarła - historię tą znam od koleżanki, która chodzi do przychodzi, gdzie ten przyjmuje, ale do innego lekarza. W ogóle wiele też podobnych historii krąży o tym lekarzu. Poza tym wkurza mnie u lekarzy to, że nawet nie ma badań, czy ktoś może być uczulony na jakiś lek, a od razu dają... To jest niemądre. Tak samo z antybiotykami (chociaż w Twoim wypadku to chociaż uzasadnione, bo to dość poważna sprawa), rzadko kiedy można od nich dostać jakieś inne leki. A już o teoriach spiskowych mówić nie będą, a jest nawet forum osób, które nowotwory leczą po swojemu i się w tym wspierają... Co sprawia, że tym bardziej w to wierzę. A co do endokrynologa to nie wiem, ale będę śledzić ten wątek, bo sama bym się chętnie wybrała na kilka badań, gdyż mam kilka podejrzeń u siebie... Jednak nie jestem w stanie niczego podpowiedzieć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Ja też nie ufam lekarzom, znam tylko jednego dobrego, jest chirurgiem. Dobija mnie ten brak dbałości o odporność, na wiele dolegliwości antybiotyk, mimo, że dałoby się dolegliwość typu ból gardła, katar czy kaszel zwalczyć inaczej
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
I niestety już studentów medycyny utwierdza się w przekonaniu, że są wyjątkowi. A co dopiero pisać o lekarzach. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Jak ufac lekarzom i wierzyc w ich kompetencje?
Nie ufac. Po tysiackroc sprawdzac. Duzo czytac, duzo pytac. Konsultowac sie z innymi specjalistami. Poparte osobistym doswiadczeniem. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
Cytat:
A że lekarze są różni no to niestety prawda. Większość podchodzi zbyt schematycznie do pacjentów. W sumie to wolę chodzić do młodych lekarzy, bo bardziej zwracają uwagę na wszystko. Trafiłam ostatnio na taką cudowną młodą endokrynolog, która mi wyjaśniła, czemu słabnę, mimo że przez lata nikt nie wiedział.
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2013-05-17 o 18:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Zgadza się, część już przychodzi na te studia przekonana o swojej wyjątkowości. Ale mi chodziło o takich, którzy nie są jeszcze "skażeni" a na każdym kroku inni traktują ich jak kogoś wyjątkowego (konkretne przykłady z mojego najbliższego otoczenia np po luźnej rozmowie w sklepie, typu to co ty chłopcze studiujesz? Na odpowiedz: medycynę, właściciel sklepu udzielił 20% na zegarek, który miał być kupiony, do zegarka dołączona została karta rabatowa na kolejne zakupy i komentarz "takich ludzi się chwali i trzeba ich promować". Poza tym badania bez kolejki, książki w bibliotece poza kolejką itp.)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
I tak, uważam, że powinni wysyłać na badania, może nie akurat w sytuacji kryzysowej, ale te badanie powinny być już wcześniej zrobione w większości i to na koszt państwa, a nie własny... Bo jak ktoś jest uczulony to od takiego szczepienia na przykład może nawet umrzeć i są takie przypadki. Poza tym gdyby nie przypisywali na wszystko tylko tabletek, a mieliby też pojęcie o odżywianiu i świecie wokół to mogliby leczyć w inny sposób. A w takich czasach żyjemy, że niby tabletka wyleczy każdego ze wszystkiego... Ja się inaczej odżywiam i już od dawna nie chorowałam, czasem boli mnie głowa, czy co innego, ale i tak tabletki nie wezmę. Nie dość, że nie wierzę w ich działanie to jeszcze brzydzę się substancji pomocniczych... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Mam dobre doswiadczenie, ale wiecej negatywnych.
Zalamuje mnie to, ze lekarz w wywiadzie nawet nie zapyta, czy jestem na cos uczulona. Nic. Sama musze wyskoczyc "a przy okazji, mam alergie na penicyline" "przy okazji, biore SSRI". JEDYNY lekarz (i nie scisle lekarz w sumie), ktory zrobil mi wywiad pod postacia ankiety przed tym, jak mnie w ogole obejrzal to moj dentysta. Jakie choroby mam, czy biore stale leki, czy wiem, ze jestem na cos uczulona i na co i tak dalej. Pozniej jest to podstawa karty pacjenta. Bylam mile zaskoczona tym. A reszta... ja korzystam z prywatnej opieki z czyms powaznym. I poczta pantoflowa - chodze po forach, dzwonie po znajomych (zwlaszcza z wyksztalceniem medycznym/biologicznym) po polecenia etc. Kupe czasu to zajmuje, ale naprawde, wole to nic miec cos zle zdiagnozowane i leczone. Przerywanie leczenia antybiotykiem to jakas masakra...
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 678
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
![]() ![]() Najbardziej mnie boli, że cierpią na tym bezbronni pacjenci, którzy nie mając wiedzy medycznej, często nie wiedzą, że nie mogą pozowlić sobie na pobłażanie i muszą "przycisnąć" lekarza. Gdzieś zagubiła się etyka zawodowa i poszanowanie ludzkiego życia... Przemawia przeze mnie wiele goryczy, ale to wypadkowa codziennych doświadczeń. Lekarz to nie powołanie, tylko zwykła profesja i warto o tym pamiętać. imy, wcale mnie nie dziwi takie zachowanie Twojej lekarki. Dla wielu lekarzy zakażenia odkleszczowe i borelioza nadal są tematem z kosmosu i nie znają schematów terapeutycznych. A takie trzeba stosować, żeby leczenie było w ogóle skuteczne. Znają na pamięć kilka podstawowych zestawów, czasem zajrzą w pharminex (jak im sie chce) i tyle... A potem się dziwią, że serce siada, stawy, powikłania neurologiczne (neuroborelioza)... kwejk w temacie ![]() ![]()
__________________
Edytowane przez Koko Szanelll Czas edycji: 2013-05-18 o 19:26 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Nie da się im ufać. Oni są łasi na kasę, wypisują tylko te leki z których mają korzyści, podpisane umowy z dostawcami itd.
Duży odsetek studentów nie idzie na studia z powołania, chęci pomocy i zainteresowania medycyną tylko dobrej kasy, znajomości i pewnej pracy. Studentka V roku nie potrafi odczytać prześwietlenia rtg zatok....to co tu mówić o wykrywaniu raka czy innych chorób zagrażających życie? Ten sam lekarz zachowuje się inaczej w stosunku do TEGO SAMEGO pacjenta przyjmując prywatnie a na NFZ.....Trzeba trochę zainteresować się, czytać skład leków, sprawdzać w internecie. Znać swoje prawa, domagać się różnych badań, które są refundowane. A co robić w przypadku poważnych chorób ? Nie wiem. Może konsultować się z kilkoma lekarzami i nie ufać jednemu. Podsumowując: Na swojej drodze spotkałam 3 kompetentnych lekarzy, którzy jednocześnie zachowywali się ludzko. Reszta to szuje. Niestety mam niechęć do lekarzy, na sam ich widok robi mi się niedobrze i mam nadzieje, że nie będę poważnie chorowała.... Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2013-05-18 o 13:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
A dlaczego ufać? Jeden skończył szkołę na 2 z minusem a drugi z wyróżnieniem, skąd pewność do którego trafisz?
Dla mnie liczy się opinia o lekarzu ( chociażby znany lekarz), poczytanie o objawach swojej choroby i czym jest zazwyczaj leczona, historie chorych z tą chorobą i gdzie się leczyli ( np. kiedyś posiew z antybiogramem robiłam w jednym prywatnym miejscu i dostałam wynik a w przychodni zwykłej prywatnej gdzie robiono posiew ale nie na wszystkich pożywkach wynik był ujemny, teoretycznie byłam zdrowa a praktycznie nie mogłam wytrzymać z bólu i dostawałam leki na najbardziej powszechną bakterię :-/ ) Warto czytać sporo w necie, dowiadywać się. Wciąż mamy nowe leki, niektórzy lekarze nie są na bierząco niestety z odkryciami itd. Osobiście uważam że moja wiedza przerosła wiedzę np. pediatry mojego dziecka jeśli chodzi o AZS. To ja muszę wiedzieć i kontrargumentować dlaczego czegoś nie mogę podać małej. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
![]() Cytat:
---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ---------- Cytat:
Niestety, jedna z najgorszych sytuacji dla lekarza jest wtedy, gdy pacjent przeczyta w Internecie bzdurę i nie da się mu tej bzdury wybić z głowy, a on upiera się że na pewno ma rację bo w internecie napisali że... Nie wszyscy szukają w wiarygodnych źródłach. Nie wszyscy są inteligentni i czytają ze zrozumieniem. Niektórzy uważają, że po pobieżnej lekturze paru artykułów wiedzą o wiele więcej niż lekarz po wieloletnich studiach i długiej specjalizacji. Żeby nie było, nie mam na myśli wszystkich pacjentów. Każdy ma swoje doświadczenia, współczuję wszystkim którzy trafili na złych i niedouczonych lekarzy, bo takich jest bardzo dużo. Piszę ze swojej perspektywy, tej drugiej strony, która też zmaga się z wieloma problemami. Przyznam też, że pilnie pracuję na to, żeby odmienić nieco wizerunek lekarzy i nie być traktowana tylko jako wypisywacz skierowań ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Jak ufać lekarzom i wierzyć w ich kompetencje?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.