![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
(za)rodzinny facet
Witajcie ,
Nie wiem co ze sobą zrobić więc postanowiłam załozyć wątek i trochę się poradzić. Jestem niesamowicie wsciekła i jest mi przykro . Ja i mój tż mieszkamy w innych miastach dlatego rzadko sie widujemy najcześciej w weekendy , właśnie dzisiaj mielismy sie spotkać zaplanowałam wszystko upiekłam mu jego ulubione ciasto wczoraj , chciałam zrobic grilla i przejsc sie gdzieś ,po prostu spedzić miło dzień skoro pogoda na to pozwala . Tż wczoraj ze znajomymi był w kinie wrócił ok 23 poczym oznajmił , że sie nie spotkamy bo musi jechac do rodziny a dowiedział sie o tym podobno przed wyjsciem do kina no ok ale...to już nie pierwsza taka akcja gdy olewa nasze spotkanie bo koniecznie MUSI jechac do rodziny wiecie co jest najlepsze ? ze tydzień temu rodzina była u niego na urodzinach jego siostry i też spotkac sie nie mogliśmy chociaż nie rozumiem dlaczego bo to goście jego siostry mieli być a nie jego , poza tym jutro (niedziela) też jadą do rodziny.Jest mi cholernie przykro , że nawet jednego dnia nie potrafi dla mnie wygospodarować , nie potrafi powiedzieć rodzinie , że ma już plany i chce sie spotkać ze mną .Bardzo często się już zdarzało , że nie mogliśmy umówić sie na weekend bo gdzieś tam jechal no ok nie robiłam problemu ale gdy sie z nim umawiam robie plany to czuję sie zlekceważona jakby kompletnie nie szanował mojego czasu .Bywała juz sytuacja , że tego samego dnia , którego mieliśmy się spotkać rano bardzo przepraszał mówiać ze musi jechac albo ktoś do niego przyjeżdża i nic nie wiedział...Czuje się czasem jakby miał mnie totalnie gdzieś i gdybym nie była w to zaangażowana uczuciowo olałabym go po takiej akcji , wczoraj nic nie mówiłam i połozyłam sie spać ale dzisiaj nie wytrzymałam napisałam co myśle , ze nie wiem czy pasuje mi taki związek.Zastanawiam się tylko nad jednym czy napisać mu wprost ze jak jutro się nie spotkamy i znowu wybierze rodzine to może juz więcej nie przyjeżdzać czy to głupi pomysł ? nie chce żeby przyjezdżał robiąc mi łaskę.Nie miałabym problemu gdyby zdarzało sie to raz na 2 miesiące np ale w sytuacji gdy tak rzadko mamy możliwość sie spotkać to jest przykre i chore , że nawet w wolny czas nie ma miejsca na mnie.Dodam , że tż to nie mały chłopiec już ma prawie 22 lata. Dziewczyny co byście zrobiły ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 133
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Może pomoże zwykła szczera rozmowa z facetem? Nie wiadomo czy też te 'spotkania z rodziną' nie są jakimś wykrętem- może spędza ten czas na czymś innym. (zakładam to czysto hipotetycznie !)
Najlepiej z nim pogadaj i mu to powiedz.Pierwszy raz słyszę o mężczyźnie który tak się zachowuje...
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
A czy ty znasz tę rodzinę? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
Nie wiem co Ci poradzić, ale myślę, że takie groźby "albo się spotkamy dziś/jutro albo wiecej mnie nie zobaczysz" niewiele dadzą, facet być może "wybierze Ciebie" spotkacie się, moze nawet nie będzie to z łaski tylko bedzie miło, ale sytuacja moze się powtarzać, w kolejny weekend znowu bedzie miał rodzinny najazd, w następny znowu... moze on po prostu woli spedzac czas z rodzina niż z Tobą, moze jest do nich aż tak przywiazany, moze tak go wychowano, że rodzina jest zawsze na pierwszym miejscu, moze nie potrafi się im sprzeciwić a moze w ogóle on nie widzi problemu i dziwi sie, że się czepiasz. Sama byłam w takim zwiazku, chłopak wiecznie na każde zawołanie rodziców, babć, wujków, mieliśmy oboje wolne, chciałąm spedzić z nim czas sam na sam to nie bo było "a może zabierzemy na spacer moich rodziców, byłoby im miło", "a moze pojedziemy do IKEA z moimi rodzicami", "a może weźmiemy ich z sobą do teatru?", jak przychodziłam go odwiedzić to ledwo zamknęłam za sobą dzrzwi od jego pokoju a już było wołanie "a moze posiedzicie z nami?" a on zawsze na to "no pewnie" i konczyło się na wspólnych rodzinnych popołudniach w salonie. To i tak nie było źle bo chociaż byliśmy razem (tylko bez prywatnosci) ale było też wiele przypadków gdy mieliśmy się spotkać a ja słyszałam "wiesz dziś nie mogę jednak bo jadę z rodzicami nad wodę/na grilla/na wycieczke/na giełde/do sklepu/na imieniny". Ja tego nie wytrzymałam. Edytowane przez 201707171556 Czas edycji: 2013-05-18 o 13:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- Cytat:
Ja doskonale wiem , że to będzie się powtarzać ba! już się powtarza dość często co opisałam...Tym bardziej jest to dla mnie zadziwiające bo on naprawdę nie przypomina ''mamisynka'' jego matka tez się nad nim nie rozczula , nie przejmuje zbytnio.Boję się coraz bardziej planować z nim przyszlość bo pewnie skończy się tak ze on będzie jezdził do swoich rodziców ja do swoich...każdy osobno |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: (za)rodzinny facet
dla mnie facet któremu wystarcza spotkać się z własną dziewczyną raz na parę tygodni jest dziwny i ja bym z nim zerwała. Strzeliła grubego focha to na pewno. Rozumiem, że ma rodzinne sprawy ale przesadza. Poza tym mógłby Cię zabierać ze sobą.
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-05-18 o 13:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: (za)rodzinny facet
no ale to kiedy wy się w ogóle widujecie skoro on co i rusz cię olewa w tym jedynym okresie w tygodniu kiedy się możecie zobaczyć?
dla mnie to chory układ - ja rozumiem, że rodzina itd. no ale skoro się z tobą umówił to odwoływanie tego dla innych celów towarzyskich moim zdaniem jasno pokazuje jak mu na tym związku zależy druga sprawa - czemu nie może ciebie zabrać ze sobą? moim zdaniem mu po prostu nie zależy
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
Może jest najmłodszym dzieckiem i stąd takie przywiązanie. Poleciałam tu stereotypami ale to często się sprawdza w życiu. Ja myslę, że jeżeli u niego w rodzinie panują tkaie schematy że wszystko robi się wspólnie to w przyszłosci jako narzeczona/żona/partnerka nie jeżdziłabyś Ty do swoich rodziców a on do swoich ale oboje jeździlibyście do jego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: (za)rodzinny facet
O nie, po drugiej takiej akcji chyba bym mu chlasnęła. Kompletnie nie szanuje Twojego czasu i nie potrafi (albo nie chce) się postawić - obie opcje nie wróżą dobrze. Nawet znajomemu się nie robi takich numerów, żeby spotkanie odwoływać tuż przed nim, bo trzeba "spełniać rodzinne obowiązki" - co innego jak babcia ląduje w szpitalu, a co innego jak wypada nagle grill z ciociami. Rozumiem przywiązanie i bliskie kontakty, ale są jakieś granice. Tu rodzinka jest nade wszystko, możecie się nie spotkać miesiąc, ale kolejnej niedzielnej kawki u wujka nie można odpuścić. Dziwię się, że nie pojechałaś na to spotkanie i nie rozsmarowałaś mu tego ciasta na gębie. Spotkania rodzinne były wytłumaczeniem w podstawówce, teraz on Cię ma po prostu w rzyci.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
|
Dot.: (za)rodzinny facet
dla niego jego rodzina jest ważniejsza, niż Ty.
oprócz tego, że kompletnie nie szanuje Twojego czasu - bo Ty coś planujesz, bo zamiast umówić się z kimś innym, to zajmujesz sobie czas w weekend dla niego, a on któryś już raz mówi w ostatniej chwili, że nie może, i powód jest jak zwykle takich sam - to dodatkowo wychodzi na to, że to Ty chcesz się z nim widywać i spotykać, a on z Tobą niekoniecznie. jesteś w stanie to zaakceptować? myślisz, że spotkania z rodziną są wystarczającym powodem do tego, aby odwoływać spotkania z Tobą co i rusz? myślisz, że jest to na tyle ważny powód, żeby odwoływać spotkanie z Tobą w ostatniej chwili? myślisz, że może być tak, że on te spotkania z Tobą odwołuje na rzecz rodziny, bo faktycznie chce się tak często z nimi spotykać, czy głupio mu im odmówić? wyjścia masz dwa: - zaakceptować stan rzeczy - nie akceptować go i być zawsze za rodziną - bo nie wiem, czy mówiłaś mu, zwyczajnie, że czujesz, że on spotkań z Tobą nie potrzebuje, a na pewno nie tak bardzo, jak Ty i że Ci to nie pasuje (czy mówiłaś mu to kiedykolwiek wcześniej, zanim napisałaś mu wiadomość?)? bo jeśli tak i on problemu nie widzi, no to tylko potwierdza wszystkie wypowiedzi w tym wątku. jeśli tego nie robiłaś - to nie uważasz, że to tak, jakbyś wymusiła pozycję w jego hierarchii, że ona nie wyszła od niego, tylko od Ciebie? z tego samego powodu nie pisałabym żądnych szantażujących wiadomości jeśli nie przyjedziesz, to więcej nie przyjeżdżaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Wiesz co, poważnie zakochany facet chyba zawsze znajdzie czas dla swojej dziewczyny ( zakładam skoro piszesz narzeczony) i ciągle chce się widywać. Coś tu mocno nie pasuje. Tak krótko jesteście razem że nie może Cię zabrać do rodziny? I wilk syty i owca cała, dodatkowo Ty zobaczysz jego relacje z bliskimi.
Może coś innego jest na rzeczy ( inna osoba) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
![]() Edytowane przez LadyArwena Czas edycji: 2013-05-18 o 14:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: (za)rodzinny facet
ale on Cie w du*ie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Facet wiele razy pokazał ci, gdzie jest twoje miejsce w szeregu.
Podobnie zdarza mi się traktować swoje znajome, nawet jeśli jestem z nimi umówiona a plany poczyniłam dużo wcześniej, to w sytuacji gdy nagle ze strony rodziny ( rodziców, siostry lub męża ) padnie jakaś propozycja czy prośba, nawet dzień wcześniej przed umówionym spotkaniem - odwołuje je na rzecz rodziny. Bo jest najważniejsza dla mnie. Przyjaciół aż tak nie lekceważę, jednak znajomi, jak to znajomi, raz są, raz ich nie ma a rodzinę ma się jedną. Myślę, że twój facet może mieć podobną hierarchię wartości, co dla ciebie akurat nie jest dobrą wiadomością. Ja nie strzelałabym fochów. Nie warto walczyć o chwilę uwagi z kimś, kto poświęcić nam jej nie chce. Jest wielu fajnych chłopaków umiejących pogodzić życie rodzinne z uczuciowym i zrobić to w taki sposób, że i wilk jest syty i owca cała. ---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: (za)rodzinny facet
właśnie odpisał na to co rano napisałam , że jestem skończona idiotką bo on specialnie wczesniej poejchał żeby szybciej wrócić i zadzwonić ze za 2 h będzie u mnie. Ciekawe bo ja mu wiadomość napisałam o 9 a podobno już wyjechał i nie odczytał tzn , że do rodziny w odwiedziny pojechał po 8 rano wtf ?poza tym pewnie nawet pociągów by nie miał w sobote po południu żeby do mnie przyjechac, jedzie sie nim 2h do mnie a on ma godzine do dworca a był w domu pisząc to więc za jakie 2h bedzie u mnie...i oczywiśćie to ja jestem najgorsza bo on specjalnie wczesnie pojechał żeby szybko wrócić i przyjechać do mnie...ech jak dla mnie to próbuje mna teraz manipulować , żeby mi sie głupio zrobiło i coraz bardziej zaczynam wątpic , że gdzieś był.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
Też mi się wydaje, że próbuje Toba manipulować, nie daj się, to bez znaczenia gdzie był czy u rodziny czy u jakiejś drugiej, czy u kolegi. Nie można tak traktować drugiej osoby. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
Może jeszcze w ta całą niespodzianke bym była skłonna uwierzyć ale nie w to ze skoro świt pojechal z rodzina w odwiedziny , bo raczej do nikogo po 8 nie wpada sie z wizytą. Nawet stwierdził , że jest głupi bo chciał mi zrobić niespodziankę a ja taka podła i robię afere o nic ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
![]() Fajnie, że chłopak jest rodzinny, no, ale autorka częścią tej rodziny nie jest (nie chodzi o kwestie formalne ale o to, że chłopak trzyma ją na dystans, bo w mojej opinii to idiotyzm, że na przykład na urodzinach siostry nie był z własną dziewczyną); dla mnie zachowanie chlopaka wyraźnie sugeruje, że w przyszłości będzie latał za rodzinką, a autorka w tym związku będzie sama, bo już teraz jest. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-05-18 o 14:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: (za)rodzinny facet
paranoja, panna wysila się i piecze misiowi ulubione ciasteczko a miś kontent z wizyt raz na miesiąc.
---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: (za)rodzinny facet
i widzisz, on Ci focha bez krępacji strzelić umie, napisał Ci, że co się czepiasz, i komplementów od idiotek.
I przepraszam Cię za szczerośc, ale jak dla mnie to ma rację, wczoraj przed północą Cię wystawił i olał, teraz wspaniałomyślnie postanowił za 2 godziny wpaść, no przecież nie masz nic do roboty to możesz cały weekend w domu siedzieć i na pana z naszykowanymi kapciami czekać. ---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ---------- Cytat:
Żartuję sobie nieco, ale w głowie mi się to nie mieści, pan kiwnął paluszkiem i pani zaczyna oczekiwanie od początku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: to tu, to tam.
Wiadomości: 72
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Droga Autorko =) czytajac Twoją historię poczułam się jakbym czytała o sobie. Mój chłopak zachowywał się zawsze identycznie. Rodzinny facet..to byl koszmar. Mieliśmy plany a tu: urodziny babci, imieniny ciotki, zjazd rodzinny, rocznica ślubu itd. Potwornie mnie to bolało i urządzałam karczemne awantury, nikomu nie mógł odmówić, ale mnie zawsze ( że niby ja go najlepiej rozumiem), wszystko i wszyscy byli ważniejsi, jeden telefon i zmieniał naszE plany. A teraz pocieszenie: po wielu moich skargach, awanturach, zażaleniach sytuacja zaczęła się zmieniać, powoli mogłam wchodzić w konkury z rodzinką, co więcej najczęściej na zjazdy rodzinne bierze mnie ze sobą i jest świetnie, bo to bardzo mili ludzie, wszystkie pokolenia, zawsze jest z kim porozmawiać i spędzać czas, bardzo te spotkania lubię. Może u Ciebie będzie podobnie? =)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
Taa jaśnie ksiąze jednak zechciał mi zrobić niespodzianke a ja mam potulnie siedzieć w domu i wyczekiwać aż łaskawie się zjawi ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Nie ma się co burzyć; nie podejmuj decyzji w oparciu o opinie internetowe tylko przemyśl to sobie wszystko spokojnie i zastanów się, jakie masz potrzeby i czy są one realizowane.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
Cytat:
Poza tym to ze spotyka sie w tygodniu (odwoluje zajecia) a weekendy z kolei z rzedu az tak silnie okupowane ze szpilki nie wlozysz, to wg mnie rodzina to jednak wymowka i za tym stoi inna kobieta. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 316
|
Dot.: (za)rodzinny facet
czytam z przerażeniem... dziewczyno, czemu sie tak żałośnie starasz? czemu w chwili kiedy facet ma cie w tyłku (bo nie wystawił cie poraz pierwszy), ty w takim momencie mu w ten tyłek wchodzisz? Ciasto, grill? no sorry ale zupelnie tego nie rozumiem. To facet ma zachodzić w głowe żeby ci sprawic przyjemność i ewentualnie możesz sie odwdzięczyć.
Przepraszam, że tak ostro ale chciałam żeby zabrzmiało to tak dosadnie, żebyś niemiała żadnych złudzeń jak to z boku wygląda ![]() ![]() ![]() autorko! daj koniecznie znać jak udało ci sie rozwiązać tą sprawe! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: (za)rodzinny facet
Cytat:
Dla mnie taka częstotliwość spotkań i jeszcze ich odwoływanie świadczy o tym, że nie jesteś dla niego wcale ważna - że jesteś dlatego, bo nikt dla kogo "warto" (ironia) się bardziej postarać, się mu nie nawinął. Powinnaś zwrócić mu moim zdaniem wolność (olać temat spotkań i pozwolić mu wyjść z inicjatywą, poczekać, zająć sobie jakoś jeden, drugi weekend) - jeśli w międzyczasie nie wyjdzie z inicjatywą sam, zakończyć ten związek oficjalnie. Starasz się póki co za dwoje. ![]() ---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- Cytat:
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." Edytowane przez ulicznica Czas edycji: 2013-05-18 o 17:28 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:55.