Problem z zaproszeniem na wesele koleżanki !

[Katarzynka_06]

Hej Proszę o radę a nie o jakieś złośliwe komentarze

Dostałam zaproszenie na ślub i wesele koleżanki ( nie miałysmy ze sobą jakies super kontaktu ale cos tam było No nie chcialam iśc na nie bo będą na nim 2 moje byłe przyjaciółki , pokłocone juz nie jestesmy ale tez ze sobą jakiegoś kontaktu rewelacyjnego nie ma ;/ A druga sprawa że mój facet wypływa prawdopodobnie 5 czerwca w rejs a wesele jest 1 czercwa. Początkowo odmówilam ale teraz mam wyrzutu sumienia że mogliśmy jednak iśc bo on wypływa 5 i to jeszcze troche czasu a ta dziewczyna cały czas sie pyta czy idziemy. Z drugiej strony średnio iśc bo nie wiem jak z tymi laskami bedzie .. a wiadomo po alko różne akcje się dzieją ;/ Olać to wesele?

[jestem_d]

Iść na wesele, olać byłe koleżanki, nie one jedyne będą na tym przyjęciu. Poza tym nie idziesz tam dla nich, a dla panny młodej.

[Katarzynka_06]

Tylko teraz tak głupio powiedzieć że jednak idziemy ;/

[jestem_d]

Napisane przez Katarzynka_06

Tylko teraz tak głupio powiedzieć że jednak idziemy ;/

Wspomniałaś, że dziewczyna jednak dopytuje się, czy przyjdziecie. Może po prostu powiedz, że wasze plany uległy zmianie i jednak jesteście w stanie przybyć.

[Katarzynka_06]

No niby tak , ale mi było głupio jak ona postąpila np z zaproszeniem . Mieszka ode mnie 3 km i truła mi przez tydzien czy bede w domu , powiedzialam jej kiedy bedę i żeby śmiało wpadła jak miala przyjechać to nawet esa nie napisala że nie da rady czy cokolwiek a i mi napisala że jak chce to moge sobie sama przyjechać po zaproszenie bo jej się nie chce ....miło

[NinaSimone]

Po co nas pytasz o zdanie skoro juz podjelas decyzje? Nie chcesz nie idz. Jak masz sie zle czuc idac na sile to nie idz. Chyba nie jestes bardzo zwiazana z panna mloda.

[Katarzynka_06]

To jest koleżanka z liceum. Jak poszłyśmy na studia to ona nie miala nigdy czasu dla innych tylko dla swojego faceta tak więc kontakt się urwał. A ja nie mam w naturze nadskakiwać komuś , nie chcesz się spotkać , raz czy dwa proponowalam to zawsze wymowówke znalazła. Więc ona sama w sobie jest dziwna chyba

[201607131106]

Napisane przez Katarzynka_06

To jest koleżanka z liceum. Jak poszłyśmy na studia to ona nie miala nigdy czasu dla innych tylko dla swojego faceta tak więc kontakt się urwał. A ja nie mam w naturze nadskakiwać komuś , nie chcesz się spotkać , raz czy dwa proponowalam to zawsze wymowówke znalazła. Więc ona sama w sobie jest dziwna chyba

Nie lubisz jej, nie masz z nią kontaktu od liceum, nie podoba Ci się sposób w jaki Cię zaprosiła i chyba nie masz potrzeby celebrowania jej szczęścia. W czym więc problem? Nie idź.

[NinaSimone]

Ja bym nie poszla na taki slub gdzie kiedys mialam kontakt i sie urwal. A teraz ni z tego ni z owego zaproszenie.

[lilka_vanilka]

Z tym zaproszeniem, to bym się nie czepiała. Można jej to wybaczyć, ze względu na duże zamieszanie przed ślubem. Ja bym na Twoim miejscu nie poszła, ale za to wybrała się z facetem na inną imprezę, która będziecie miło wspominać tęskniąc za sobą.

[NinaSimone]

Zaproszenia to interes pary.. i do ich ''obowiazku'' nalezy dostarczenie zaproszenia. Zwlaszcza jesli to jest osoba z dalszej rodziny, obca osoba. A nie np mama, z ktora widujemy sie " na co dzien". Moim zdaniem

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Katarzynka_06

Tylko teraz tak głupio powiedzieć że jednak idziemy ;/

no to po huk rozkminiasz i zakładasz bez sensu wątek?

[paaaat]

Napisałaś tu po to żeby nas przekonywać, że nie masz powodów żeby iść na to wesele i że nie podoba Ci się zachowanie koleżanki? Nie rozumiem wątku i Twoich wypowiedzi.