Moje tegoroczne wakacje-Chiny

[travis]

za 4 dni lece do Chin na 2 tygodnie i juz nie moge sie doczekac. Coprawda nie sa to moje pierwsze zagraniczne wakacje, bo juz z 6 albo i 7, ale pierwsze tak daleko! nigdy nie bylam w Azjii i jestem ciekawa czy mi sie spodoba
Wiele czytalam na internecie opini, wrazen, blogow, generalnie od miesiaca nie robie nic innego tylko praca-komp, doksztalcam sie z zakresu wiedzy i Chinach. Bedziemy nocowac w Pekinie, ale wybieramy sie do Szanghaju, na Wielki mur, do Terakotowej armii, do Datong i kilka innych miejsc. Bardzo sie obawiam warunkow sanitarnych w pociagach. zobaczymy
Macie jakies rady?

[womanontheway]

Niestety nie, Chiny mnie malo co interesuja.
Ale wyjazd na pewno bedzie super! baw sie dobrze i daj znac jak bylo

[katarzyna_szy]

myślę, że o pociągi akurat w Chinach martwić się nie musicie ja w zeszłym roku byłam w Indiach i podróżowałam klasą sleeper, która jest dość kontrowersyjna ale nie było brudno, miejscowi towarzysze podroży bardzo chętnie nawiązywali z nami kontakt i byli niezwykle uprzejmi także pociągi to jedno z moich lepszych wspomnień zazdroszczę pięknej podróży, na pewno będziecie zadowoleni

[Vivienne]

Zazdroszczę Czekam na relacje i zdjęcia!

[Florka99]

Chiny? Pomysł ciekawy, choć nie wiem czy bym się na niego zdecydowała. Wolałabym pojechać w ciepłe kraje niż do Azji.

[Ashlee_]

Napisane przez Florka99

Chiny? Pomysł ciekawy, choć nie wiem czy bym się na niego zdecydowała. Wolałabym pojechać w ciepłe kraje niż do Azji.

ale Azja [zwłaszcza Płd-Wsch] to właściwie jedej wielki ciepły kraj z palmami

travis pewnie juz jesteś w Chinach, baw się dobrze! moi teściowie właśnie też teraz są w Chinach, w Xianmenie leżą na plaży

[travis]

wlasnie 2 h temu wrocilismy. Bylo fajnie, goraco ale i przytlaczajaco.
Ktos napisal ze wybralby gorace klimaty, w chinach bylo okolo 30 stopni, a ja nie potrafilabym 2 tygodni przelezec na plazy
Zdjecia wkleje, wkrotce , jak odespie roznicze czasu.

[travis]

kilka fotek

[travis]

[Ashlee_]

fajne zdjecia! dzieki za pokazanie !

tak zaluje ze mi sie nie udalo pojechac do Chin, a mieszkalam 200km od granicy

[travis]

zdjec mamy ponad 2 tysiace....
bylo fajnie, ale zbyt przytlaczajaco, tyle ludzi wszedzie ze palca wcisnac nie mozna

[201705250955]

No zdjęcia super Zazdroszczę! A napisz mi, jak z napisami po angielsku, czy nie mieliście problemów z trafieniem? Jak ze znajomością języka na ulicy?

[travis]

zalezy o jakie nazwy pytasz?
Na lotnisku po angielsku, w metrze nie wszystko ale tez dalo sie polapac co i jak. Nazwy ulic po angielsku tylko mielismy problem ze znalezieniem mapy po angielsku(wszystko bylo po chinsku)
Na dworcach pociagowych juz gorzej , wszystko po chinsku, czasem trafilo sie po angielsku, generalnie bazowalismy na nr pociagu i godzinie odjazdu

Angielski hehehe kiepski w Hotelu na 4 recepcjonistki tylko 1 mowila troche po angielsku i tez nie rozumiala za duzo, jak chcielismy zamowic transport na lotnisko to byl niemaly problem bo nic nie kminila o co nam chodzi.
Przecietny chinczyk po angielsku nie mowi i np zakup biletu na pociag, czy spytanie o droge to byla masakra. 1 na 100 osob moze rozumie po angielsku. Na migi wszytsko w knajpach itp
Nawet agencja turystyczna i biuro informacji turystycznej(!!) jak spytalismy gdzie jest stacja kolejowa to nas nie zrozumieli.
Bylo....wesolo