Włascicielka chce wiecej za mieszkanie

[marilyn3]

Witam ! Wynajęłam pokój w mieszkaniu starszej pani (ok 60 lat). gdy pytalam w wakacje o cene wynajmu ktora wynosila 400 zl/ miesiac pani ta twierdzila ze w cenie są oplaty, ewentualnie doplace kilkanascie zl miesiecznie za wode. to samo mowila gdy dzwonilam przed ogladaniem pokoju. gdy przyszlo mi zaplacic pierwszy ,,czynsz'' za pazdziernik wlascicielka stwierdzila ze do zaplaty jest nie 400 a 450 zl + ewentualne nadwyzki. problem polega na tym ze internet musze miec we wlasnym zakresie i place za niego 40 zl co miesiac wiec doplata tych ponad 50 zl robi dla mnie duza roznice. w umowie napisane jest ze wynajmuje owy pokoj od wrzesnia 2013 do czerwca 2014 oraz ,,wplacono zaliczkowo 400 zl za miesiac wrzesien, pozostale oplaty egzekwowane 1go dnia kazdego miesiaca". i tu pojawia sie pytanie, czy moze ona wymagac ode mnie nie 400 a <450 zl? pomozcie prosze bo mam naprawde ograniczony budzet

[corka Elzbiety]

A w jakim mieście wynajmujesz? Bo może po prostu znajdziesz coś gdzieś taniej.Podpisywałaś jakąś umowę?

[dobbinka]

Napisane przez marilyn3

Witam ! Wynajęłam pokój w mieszkaniu starszej pani (ok 60 lat). gdy pytalam w wakacje o cene wynajmu ktora wynosila 400 zl/ miesiac pani ta twierdzila ze w cenie są oplaty, ewentualnie doplace kilkanascie zl miesiecznie za wode. to samo mowila gdy dzwonilam przed ogladaniem pokoju. gdy przyszlo mi zaplacic pierwszy ,,czynsz'' za pazdziernik wlascicielka stwierdzila ze do zaplaty jest nie 400 a 450 zl + ewentualne nadwyzki. problem polega na tym ze internet musze miec we wlasnym zakresie i place za niego 40 zl co miesiac wiec doplata tych ponad 50 zl robi dla mnie duza roznice. w umowie napisane jest ze wynajmuje owy pokoj od wrzesnia 2013 do czerwca 2014 oraz ,,wplacono zaliczkowo 400 zl za miesiac wrzesien, pozostale oplaty egzekwowane 1go dnia kazdego miesiaca". i tu pojawia sie pytanie, czy moze ona wymagac ode mnie nie 400 a <450 zl? pomozcie prosze bo mam naprawde ograniczony budzet

A nie masz w umowie zapisanego ile wynosi czynsz? Z reguły takie rzeczy się pisze, przynajmniej wysokość opłaty dla właściciela plus ewentualne koszty mediów. Jeśli pani chce Cię już na początku tak naciągnąć, to zacznij szukać nowego lokum. Masz okres wypowiedzenia, nie będziesz jej więźniem przecież. Ewentualnie przeczekaj październik, kiedy studenci szukają mieszkań, potem ceny się ustabilizują, a i właścicielka nie będzie miała chętnych i może się zreflektuje.

[AlwaysCocoChanel]

Szukaj, tak samo wynajmowalam mieszkanie. Na poczatku placilam 1000 a w miesiacu wyprowadzki juz 1500 i takie babki to nałogowe naciągaczki.

[marilyn3]

Napisane przez corka Elzbiety

A w jakim mieście wynajmujesz? Bo może po prostu znajdziesz coś gdzieś taniej.Podpisywałaś jakąś umowę?

Do : corka Elzbiety, wynajmuję w Olsztynie. Tak podpisywałam i to już w wakacje, 16/07/2013.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez dobbinka

A nie masz w umowie zapisanego ile wynosi czynsz? Z reguły takie rzeczy się pisze, przynajmniej wysokość opłaty dla właściciela plus ewentualne koszty mediów. Jeśli pani chce Cię już na początku tak naciągnąć, to zacznij szukać nowego lokum. Masz okres wypowiedzenia, nie będziesz jej więźniem przecież. Ewentualnie przeczekaj październik, kiedy studenci szukają mieszkań, potem ceny się ustabilizują, a i właścicielka nie będzie miała chętnych i może się zreflektuje.

Do: dobbinka, jak napisałam wyzej w umowie jest ,,pobrano zaliczkowo 400 zl za miesiąc wrzesien, pozostałe opłaty platne 1-go każdego nastenego miesiąca” . bylam przekonana ze jeśli wymieniona jest kwota 400 zl to będzie ona taka sama w każdym nastepnym mesiacu, ani rodzice ani siostra nie mieli zastrzeżeń do tej umowy więc podpisalam… I umowa była podpisana już dawno, okres wypowiedzenia chyba już mnie nie obowiazuje… Nie mam pojęcia co robić, babka niby jest miła i w porządku się z nią mieszka ale kiedy powiedziała ze muszę dopłacic jeszcze 50 zl to mnie rozwaliła :/

[paula78]

A za co te 50 zł ? Od kiedy tam mieszkasz? czy płacisz od momentu podpisania umowy?czy od daty zamieszkania?

[szugarbejb]

A co to za umowa jest w ogóle, że nie jest napisane dokładnie ile miesięcznie płacisz i co to za ustalanie sobie a muzom dziwnych kwot? Znajdź sobie nowe mieszkanie, z normalnym właścicielem i normalną umową (możesz nam ją tu podesłać to Ci sprawdzimy) i się wyprowadź. Żadnymi okresami wypowiedzenia się nie przejmuj, jeśli zapłaciłas za październik to mieszkaj do końca miesiąca, a w tym czasie sobie czegoś szukaj. Olsztyn duże miasto.

[niut80]

.

[niut80]

.

[dobbinka]

Napisane przez marilyn3

Do : corka Elzbiety, wynajmuję w Olsztynie. Tak podpisywałam i to już w wakacje, 16/07/2013.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------


Do: dobbinka, jak napisałam wyzej w umowie jest ,,pobrano zaliczkowo 400 zl za miesiąc wrzesien, pozostałe opłaty platne 1-go każdego nastenego miesiąca” . bylam przekonana ze jeśli wymieniona jest kwota 400 zl to będzie ona taka sama w każdym nastepnym mesiacu, ani rodzice ani siostra nie mieli zastrzeżeń do tej umowy więc podpisalam… I umowa była podpisana już dawno, okres wypowiedzenia chyba już mnie nie obowiazuje… Nie mam pojęcia co robić, babka niby jest miła i w porządku się z nią mieszka ale kiedy powiedziała ze muszę dopłacic jeszcze 50 zl to mnie rozwaliła :/

No właśnie wcale nie jest określona kwota, jaka masz płacić. Te 400zł to może być wszystko; czasem właściciele biorą tylko połowę albo jakąś inną część czynszu w miesiącu, w którym się nie mieszka. Jesli to właścicielka dała umowę, to ładnie cię zrobiła. Wypowiedz i szukaj czegoś nowego, bo mieszkanie w tym samym lokalu z taka osoba może nie należeć do przyjemnych.
A okres wypowiedzenia masz określony?

Doczytałam szugerbejb i pewnie kobieta nic ci nie może zrobić, jak nie dochowasz tego wymówienia, bo sama zmieniła warunki umowy ustnej i sobie może po sadach latać do woli. A jak ją uprzedzisz, to może być nieprzyjemnie. Zgadzam się, zabieraj manatki, jak tylko coś znajdziesz, w listopadzie powinno być ciut taniej. No i umowę podpisz porządną. Powodzenia.