I-doser - próbował ktoś?

antidotum89 · 2014-04-18, 22:58

Zainspirowana zasłyszeniem nowego słówka zaczęłam przeszukiwać internet w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji na temat i-doserów. Do dzis nie wiedzialam ze cos takiego istnieje

Moze w skrócie ogromnym wyjasnie dla takich sierotek jak ja, ze jest to specjalnie "skomponowany" plik muzyczny, ktory w zaleznosci od przeznaczenia moze stymulowac nasz mozg w taki sposób abysmy doswiadczalni czegos np. podobnego do halucynacji po spozyciu jakiegos lekkiego srodka odurzajacegom lub przeciwnie-wprowadzic nas w mega pozytywny nastrój.
Mozna pobrac program ze strony producenta <wtedy podobno te pliki mniej waza> i sluchac przez sluchawki po wyciszeniu i odprezeniu sie

Przyznam, że zaciekawiło mnie to bardzo!
Próbowala ktoraś z Was?

**201604191001** · 2014-04-18, 23:20

Z naszej szóstki po pierwszym dosie dwie osoby nie poczuły nic. Trzecia miała wrażenie, że ktoś chce jej głowę przeciąć metalową linką, czwarta czuła, że sypie się na nią piasek. Po drugim i trzecim dosie wszyscy byliśmy wykończeni. Do tego ból brzucha i mdłości. A student reżyserii dźwięku czuł po eksperymencie niesmak. – Co za prymitywna rzecz. Biały szum wygenerowany komputerowo i dwie proste fale o różnych częstotliwościach, żeby do jednego ucha trafiała fala o innej liczbie drgań niż do drugiego – nie krył rozczarowania brakiem finezji w kompozycji dźwięków. – Słuchanie tego jest tak głupie jak patrzenie w słońce. Ten sam rodzaj sprawdzania granic wytrzymałości.

http://polska.newsweek.pl/e-narkotyk...92121,1,1.html

Po przeczytaniu tego włączyłam cztery różne, przez chwilę, na głośnikach. Nigdy w życiu nie chciałabym słyszeć tego przez słuchawki. Zwierzęta dziwnie reagowały i były zaniepokojone.
Ja bym nie próbowała. Newah.

maacieek · 2014-04-19, 01:08

Z ciekawości poszukałem i gdzieś znalazłem jakiś krótki fragment. Pierwsze wrażenie było odwrotne bo się przestraszyłem tym dziwnym dźwiękiem, i od razu zaczął mnie irytować więc jakoś w takie bzdury nie chce mi się wierzyć.

**fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4** · 2014-04-19, 02:04

Też uważam, że to bzdury. Zwielokrotnione fale dźwiękowe, plus odpowiednie natężenie dźwieku plus bardzo długie sluchanie takich w zasadzie szumów jest szkodliwe dla organizmu, stąd nie dziwię się - że ktoś wyżej napisał o mdłościach. To może być taka "faza" jak np brak snu przez ponad dobę non stop czy jeszcze dłużej. Na co komu takie "fazy" żeby się męczyć?

antidotum89 · 2014-04-19, 08:10

wow

widze ze same negatywne doswiadczenia.
Nie wiem co o tym myśleć, z jednej strony ciekawa jestem no bo "jak to muzyka sprawia ze czujesz piasek na sobie" ale z drugiej strony linka na szyi to nie jest najmilsze uczucie

**201604181004** · 2014-04-19, 09:37

Sluchalam tego na elo melo superdrogich sluchawkach i stracilam godzine zycia. U mnie nic ciekawego. Probowalam kilku zaczynajacnod dloni boga

**201607050913** · 2014-04-20, 00:32

Próbowałam kiedyś, zero reakcji

charsi · 2014-04-20, 10:43

Próbowałam kiedyś z ciekawości, szkoda czasu, za dużo roboty z tym, a nic się nie działo.
Ale fani tego na pewno napisaliby Ci, że musisz mieć dobre słuchawki+ wyciszyć się+skupić się mocno+słuchać na leżąco+w ciemnym pomieszczeniu+nie rozpraszać, pewnie wtedy poczujesz jakieś muśnięcie

Ludzie sami sobie wkręcają jaki powinien być efekt i potem czują to, co chcą czuć. Nawet w instrukcji były opisy, że trzeba przeczytać jak dany doser działa i skupić się na tym efekcie.

bubu100 · 2014-04-20, 20:38

Ja kiedyś próbowałam, z tym, że do końca żadnego z tych długich nie dotrwałam (chyba, że słuchanie przez sen też się liczy

). Z krótkich kilka razy próbowałam Happy i Orgasm, w przypadku pierwszego poczułam takie głupie rozbawienie przez chwilę, ale sama się w to wkręciłam i równie dobrze mogłabym poczuć to samo bez żadnych efektów dźwiękowych, patrząc przez kilka minut w ścianę czy sufit. Pod koniec drugiego przy którejś próbie niby jakiś dreszcz przeszedł, ale orgazm to nie był

Inne z tych krótkich, z którymi miałam styczność (już nawet nie pamiętam nazw) nie działały. Może byłam "za mało skupiona", ale myślę, że to wszystko, o ile w ogóle działa, to na zasadzie placebo. Czyli krótko mówiąc - szkoda czasu

Aaa, zapomniałam, z długich jednak przesłuchałam Demerol w całości - też nie działał

antidotum89 · 2014-04-20, 21:39

hehe

dzieki za tyle odpowiedzi:P po wielu negatywnych zaczelam sie lekko bac:P

mary_poppins · 2014-04-20, 23:23

Też próbowałam. Przy niektórych zero reakcji, ale przy innych jakieś delikatne były - zależało od dnia, okoliczności i programu. Korci mnie żeby jeszcze raz spróbować, ale tym razem tak jak Bóg przykazał

Czyli nie robiąc absolutnie nic innego, po ciemku itd.

antidotum89 · 2014-04-21, 09:05

przyznam ze wczoraj sciagnelam jakies dosera, ale na wszellki wypadek zeby nie byc zaskoczona:P puscilam go na sciszonych glosnikach-ot zeby zobaczyc wh co to za rodzaj dzwieku itp. Troche zaskoczyly mie jakies szumy i niby-zaklocenia:P

bubu100 · 2014-04-21, 15:34

Cytat:

Napisane przez antidotum89

przyznam ze wczoraj sciagnelam jakies dosera, ale na wszellki wypadek zeby nie byc zaskoczona:P puscilam go na sciszonych glosnikach-ot zeby zobaczyc wh co to za rodzaj dzwieku itp. Troche zaskoczyly mie jakies szumy i niby-zaklocenia:P

One wszystkie brzmią podobnie. Ale nie ma się czego bać

Jeśli chcesz spróbować to poczytaj opisy i wybierz jakiś w miarę "niegroźny" na wypadek gdyby miał zadziałać np. Happy, Orgasm, First Love, Confidence, Calm me, French Roast itd.

truskawkowawiosna · 2014-04-22, 14:35

Zgadzam się z dziewczynami, strata czasu. Lepiej już posłuchać muzyki relaksacyjnej, przynajmniej jest przyjemna dla ucha

2014-04-18, 22:58	#1
antidotum89 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 2 797	I-doser - próbował ktoś? Zainspirowana zasłyszeniem nowego słówka zaczęłam przeszukiwać internet w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji na temat i-doserów. Do dzis nie wiedzialam ze cos takiego istnieje Moze w skrócie ogromnym wyjasnie dla takich sierotek jak ja, ze jest to specjalnie "skomponowany" plik muzyczny, ktory w zaleznosci od przeznaczenia moze stymulowac nasz mozg w taki sposób abysmy doswiadczalni czegos np. podobnego do halucynacji po spozyciu jakiegos lekkiego srodka odurzajacegom lub przeciwnie-wprowadzic nas w mega pozytywny nastrój. Mozna pobrac program ze strony producenta <wtedy podobno te pliki mniej waza> i sluchac przez sluchawki po wyciszeniu i odprezeniu sie Przyznam, że zaciekawiło mnie to bardzo! Próbowala ktoraś z Was? __________________ "Cause I may be bad but I'm perfectly good at it "

2014-04-18, 23:20	#2
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 646	Dot.: I-doser - próbował ktoś? Z naszej szóstki po pierwszym dosie dwie osoby nie poczuły nic. Trzecia miała wrażenie, że ktoś chce jej głowę przeciąć metalową linką, czwarta czuła, że sypie się na nią piasek. Po drugim i trzecim dosie wszyscy byliśmy wykończeni. Do tego ból brzucha i mdłości. A student reżyserii dźwięku czuł po eksperymencie niesmak. – Co za prymitywna rzecz. Biały szum wygenerowany komputerowo i dwie proste fale o różnych częstotliwościach, żeby do jednego ucha trafiała fala o innej liczbie drgań niż do drugiego – nie krył rozczarowania brakiem finezji w kompozycji dźwięków. – Słuchanie tego jest tak głupie jak patrzenie w słońce. Ten sam rodzaj sprawdzania granic wytrzymałości. http://polska.newsweek.pl/e-narkotyk...92121,1,1.html Po przeczytaniu tego włączyłam cztery różne, przez chwilę, na głośnikach. Nigdy w życiu nie chciałabym słyszeć tego przez słuchawki. Zwierzęta dziwnie reagowały i były zaniepokojone. Ja bym nie próbowała. Newah.

2014-04-19, 01:08	#3
maacieek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Obywatel Świata ;) Wiadomości: 3 016	Dot.: I-doser - próbował ktoś? Z ciekawości poszukałem i gdzieś znalazłem jakiś krótki fragment. Pierwsze wrażenie było odwrotne bo się przestraszyłem tym dziwnym dźwiękiem, i od razu zaczął mnie irytować więc jakoś w takie bzdury nie chce mi się wierzyć. __________________ And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives

2014-04-19, 02:04	#4
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 6 282	Dot.: I-doser - próbował ktoś? Też uważam, że to bzdury. Zwielokrotnione fale dźwiękowe, plus odpowiednie natężenie dźwieku plus bardzo długie sluchanie takich w zasadzie szumów jest szkodliwe dla organizmu, stąd nie dziwię się - że ktoś wyżej napisał o mdłościach. To może być taka "faza" jak np brak snu przez ponad dobę non stop czy jeszcze dłużej. Na co komu takie "fazy" żeby się męczyć?

2014-04-19, 08:10	#5
antidotum89 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 2 797	Dot.: I-doser - próbował ktoś? wow widze ze same negatywne doswiadczenia. Nie wiem co o tym myśleć, z jednej strony ciekawa jestem no bo "jak to muzyka sprawia ze czujesz piasek na sobie" ale z drugiej strony linka na szyi to nie jest najmilsze uczucie __________________ "Cause I may be bad but I'm perfectly good at it "

2014-04-19, 09:37	#6
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: I-doser - próbował ktoś? Sluchalam tego na elo melo superdrogich sluchawkach i stracilam godzine zycia. U mnie nic ciekawego. Probowalam kilku zaczynajacnod dloni boga

2014-04-20, 00:32	#7
201607050913 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 2 561	Dot.: I-doser - próbował ktoś? Próbowałam kiedyś, zero reakcji

2014-04-20, 20:38	#9
bubu100 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 60	Dot.: I-doser - próbował ktoś? Ja kiedyś próbowałam, z tym, że do końca żadnego z tych długich nie dotrwałam (chyba, że słuchanie przez sen też się liczy ). Z krótkich kilka razy próbowałam Happy i Orgasm, w przypadku pierwszego poczułam takie głupie rozbawienie przez chwilę, ale sama się w to wkręciłam i równie dobrze mogłabym poczuć to samo bez żadnych efektów dźwiękowych, patrząc przez kilka minut w ścianę czy sufit. Pod koniec drugiego przy którejś próbie niby jakiś dreszcz przeszedł, ale orgazm to nie był Inne z tych krótkich, z którymi miałam styczność (już nawet nie pamiętam nazw) nie działały. Może byłam "za mało skupiona", ale myślę, że to wszystko, o ile w ogóle działa, to na zasadzie placebo. Czyli krótko mówiąc - szkoda czasu Aaa, zapomniałam, z długich jednak przesłuchałam Demerol w całości - też nie działał Edytowane przez bubu100 Czas edycji: 2014-04-20 o 20:51

2014-04-20, 21:39	#10
antidotum89 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 2 797	Dot.: I-doser - próbował ktoś? hehe dzieki za tyle odpowiedzi:P po wielu negatywnych zaczelam sie lekko bac:P __________________ "Cause I may be bad but I'm perfectly good at it "

2014-04-21, 09:05	#12
antidotum89 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: okolice Krakowa Wiadomości: 2 797	Dot.: I-doser - próbował ktoś? przyznam ze wczoraj sciagnelam jakies dosera, ale na wszellki wypadek zeby nie byc zaskoczona:P puscilam go na sciszonych glosnikach-ot zeby zobaczyc wh co to za rodzaj dzwieku itp. Troche zaskoczyly mie jakies szumy i niby-zaklocenia:P __________________ "Cause I may be bad but I'm perfectly good at it "

2014-04-22, 14:35	#14
truskawkowawiosna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 9 384	Dot.: I-doser - próbował ktoś? Zgadzam się z dziewczynami, strata czasu. Lepiej już posłuchać muzyki relaksacyjnej, przynajmniej jest przyjemna dla ucha

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)