|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Hej, to mój pierwszy raz tutaj, więc nie wiem czy dobrze i z góry przepraszam
![]() Właściwie to nawet nie wiem jak mam zacząć... to od początku. W kwietniu minie mi i chłopakowi 3 rocznica związku, układa nam się naprawdę dobrze, jest kochany, to taki mój ideał ale jest jedno ALE...pod koniec października byliśmy ze znajomymi na imprezie, na której znajoma para pytała się kiedy planujemy zaręczyny (głupie pytanie, to przecież z reguły facet je planuje) na co mój chłopak powiedział: "ja za pół roku chcę się zaręczyć, tak do pół roku". ( wychodziłoby idealnie na 3 rok razem) Początkowo zlekceważyłam te słowa, nie chciałam się nastawiać niepotrzebnie, ale po chwili zaczął mi mówić na ucho, że to co mówił jest prawdą i naprawdę tak myśli, bo jestem dla niego najważniejsza... Dziewczyny! Jaka ja byłam szczęśliwa! Później jeszcze było parę sytuacji, np w Sylwestra jak jego kolega się zaręczył to wyszli z mieszkania i zaczęli dłuugo rozmawiać o NASZYCH zaręczynach. (ogolnie wiem, ze wtedy miał coś zaplanowane, więcej nie wiem) Oczywiście nie poruszałam z nim tego tematu od tej pory, nie chciałam żeby się czuł przypierany do muru czy coś z tych rzeczy, bo uważam, ze wymuszone zaręczyny są załosne... No więc odliczałam dni jak szalona, zaczęłam szukać sukienki na tę okazję, sama nie wiem czemu aż tak się niecierpliwiłam. Czesto też prosił o wskazanie mu odpowiedniego typu pierścionka... Ostatnio jednak kupił sobie samochód, więc to mnie zaczęło zastanawiać- wydał całe oszczędności i jeszcze pożyczył od rodziców- nie pracuje na stałe- jedynie dorywczo jako informatyk, ponieważ studiuje. Wtedy mi zaświtało, że... okłamał mnie? Jednak dzis jestem już pewna, że zrobił ze mnie naiwniaczkę, bo się wygadal co dostanę na rocznicę- nie, nie pierscionek, którego tak wyczekiwałam. Teraz czuję się jak naiwna debilka, bo naprawdę mu uwierzyłam wtedy, kiedy mówił, ze DO PÓŁ ROKU SIĘ OŚWIADCZY.... Wiem, ze zachowuję się jak rozpieszczona egoistka, ale zebyście wiedziały jak strasznie bardzo się nastawiłam, nie mogłam się już doczekać, tym bardziej, że on nie jest taki, zeby coś powiedzieć a potem tego nie zrobić, jest bardzo poważny pod względem uczuć. ale do sedna- co ja mam w takiej sytuacji zrobić? głupio by mi było powiedzieć: wiesz, miałeś mi się oświadczyć w kwietniu tego roku, w dodatku powiedziałeś to przy znajomych i głupio tak teraz... ![]() nie wiem jak się do tego ustosunkować, czy przemilczeć temat (wowczas będę chcąc niechąc dawała mu odczuć, ze coś nie gra) czy spytać wprost co miał na celu mówiąc to...a może tylko rzucać aluzje o rzucaniu słów na wiatr, chociaż..co to zmieni
|
|
|
|
|
#2 |
|
potworkowa
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
a jaką masz pewność, że powiedział Ci, co dostaniesz na rocznicę, żebyś się nie nastawiała na zaręczyny i mógłby Cię zaskoczyć?
żadną. a nawet jeśli się nie oświadczy, to co z tego? przecież Cię kocha, a na pierścionek przyjdzie czas.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Może z nim mimo wszystko pogadaj ? Według mnie to bardzo dobrze że kupił samochód - to wam się przecież w przyszłości przyda
a pierścionki też nie muszą być drogie, wszystko zależy od sytuacji finansowej Twojego chłopaka. Może poczekaj jeszcze trochę, w końcu jesteście oboje na studiach i dopiero 3 lata ze sobą; czasem to kwestia dodatkowego roku chłopak może bardzo chciał klęknąć ale się przeliczył w swoich planach bo powstały inne.
|
|
|
|
|
#4 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
masz 21 lat, gdzie ci się tak spieszy? poza tym z moich obliczeń wynika, że jeszcze kwiecień się nie skonczył.
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
a moim zdaniem- po jaki kij gadał?? i robił nadzieję??
też bym się czuła oszukana |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Nie ma co się śpieszyć (:
Narzeczeństwo to wspaniały okres, ale jednocześnie wielka presja, od razu trzeba załatwiać weselne sprawunki, podpisywać umowy... Ja nie żartuję, jak przejrzysz to forum to sama zobaczysz, że chcąc wyjść za mąż w 2014 lub 2015 już teraz musisz zacząć ogarniać wesele (jeżeli je planujesz) (; Ciesz się trwonieniem kasy póki możesz, bo potem będzie ślubno-weselne odkładanie (spójrz sama na nazwę wątku PMek 2014 )
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 |
|
|
|
|
#7 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
no a potem kiedy się okazuje, że nie jest tak jak miało być to każdy czuje rozczarowanie. ja na Twoim miejscu bym zapytała, ale nie jakoś śmiertelnie poważnie tylko na ludzie, z uśmiechem na twarzy. Inaczej będziesz to w sobie dusić, będzie ci przykro i przy kłótni jeszcze mu to wyrzucisz w przypływie złości to już lepiej zapytać z uśmiechem to są ważne sprawy i to pytanie nie oznacza że wymuszasz oświadczyny, ale że chcesz wiedzieć na czym stoisz, skoro wyraźnie powiedział ci jedną rzecz, a zrobił drugą to chyba normalne że chcesz mieć jakiś ogląd sytuacji co jest grane. powodzenia
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
![]() Autorko jeszcze kwiecień się nie skończył, mógł kupić pirdzionek przed kupnem samochodu wyluzuj.. i nic mu teraz nie mów, spytasz po urodzinach ale nie psuj teraz ewentualnej niespodzianki...
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Może powiedział Ci co dostaniesz, żebyś się nie spodziewała tego momentu, żeby to było zaskoczenie. A może po prostu nie chce łączyć Twoich urodzin, które już same w sobie są świętem z takim dniem jak zaręczyny
Co do "kłamstwa", że oświadczy się wtedy i wtedy-a teraz nic nie robi-kwiecień jak ktoś słusznie zauważył się nie skończył. Mój też mnie okłamał bo planowaliśmy wyjazd na wakacje, ja się nastawiłam że może to już-a tydzień przed po luźnej rozmowie która zeszła na temat zaręczyn powiedział mi że ma sporo wydatków(lodówka, komputer) i niestety na pierścionek jeszcze trochę poczekam co się okazało-pierścionek dostałam na wakacjach a to była tylko ściema, bo podejrzewał że będę się nastawiać na coś na wyjeździe a chciał mnie zaskoczyć ![]() Poza tym moim skromnym zdaniem samochód w dzisiejszych czasach to bardzo ważna rzecz bo cholernie dużo ułatwia, więc jeśli miał okazję kupić jakiś dobry-to kupił. Jak przez to oświadczy się później jakaś tragedia się nie wydarzy. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
No u mnie tak to wyglądało... Sądziłam, że narzeczeństwo to po prostu zadeklarowanie przed światem tego, co sami do siebie czujemy, że za wiele się nie zmieni oprócz wyższego "levelu" wizerunku naszego związku...
W grudniu 2012 ustaliliśmy datę na sierpień 2014 i okazało się, że jeśli chcemy mieć tę salę, co chcemy, to trzeba zaraz wpłacać na nią zaliczkę. Gdybyśmy zwlekali z zaklepaniem naszego superowego zespołu, to też już byśmy go nie mieli (czerwiec 2014 zapełnił im się jeszcze w marcu).
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 |
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
Ale są pary ja do takiej należę że po zaręczynach od razy ślubu nie planują, my dopiero po roku od zaręczyn ustaliliśmy datę i teraz na spokojnie owszem musiałam już rezerwować na naszą wymarzoną datę orkiestrę no ale to tylko tyle, reszta dopiero wyjdzie w praniu najpewniej dopiero za rok Także każdy może sobie to inaczej rozplanować, nie musi od razu gonić jak ty
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Dziękuję za odpowiedzi.
Właśnie też dlatego tak nie mogę się już doczekać, ponieważ nie chcę od razu lecieć i szybko zaklepywać salę, orkiestrę itd. Chcę do ślubu się przygotować na spokojnie, optymalnie jest wg mnie 3 lata po zaręczynach brać ślub. Wiem, że jestem jeszcze młoda i dlatego nie chcę od razu brać ślubu, chcę się tylko zaręczyć i w wieku 24 lat się pobrać, żeby było na wszystko czas. A co do tego, że nie mam pewności że się nie oświadczy w rocznicę- niestety mam ponieważ miał stłuczkę i powiedział, ze mi po to jechał... nie chcę wychodzić za mąć w wieku 27 lat czy więcej wtedy chcę mieć już pełną rodzinę...
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Nie powiedziałabym
![]() My bierzemy ślub we wrześniu 2014 więc to i tak nie 100% sezon, jak lipiec-sierpień, a już 2 m-ce temu kilku DJów, którymi byliśmy zainteresowani, miało pozajmowane terminy. Podobnie sprawa ma się z salami, fotografami. Oczywiście mówię o tych lepszych. |
|
|
|
|
#14 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
Wiesz nie warto się stresować czymś co i tak nastąpi kiedyś... Skoro się kochacie i chcecie ze sobą być zaręczyny, rodzina i cała reszta kiedyś w końcu nastąpi ciągle rozmyślając o tym co, gdzie, kiedy i jak może doprowadzić cię tylko do sfrustrowania i złości wiem bo przechodziłam coś podobnego, kiedyś wymarzyłam sobie że na 25 lat będę już miała męża na pewno i dzieci pewnie też a tu lipa, męża będę miała w wieku 26 lat a dzieci? Nie wiem czy w ogóle będzie mi dane mieć, dlatego warto się cieszyć tym co się ma nie myśleć o tym co było lub będzie na wszystko przyjdzie czas, nigdy nie wiadomo co nas spotka w życiu dlatego tak jak już pisałam warto żyć tym co tu i teraz i nie martwić się na zapas ![]() ---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Cytat:
Tu chodziło raczej o coś innego, bo autorka tamtej wypowiedzi napisała że nie da się załatwić wszystkiego na spokojnie i trzeba gonić ze wszystkim na dwa lata przed No ale jak się wesele planuje na rok przed to owszem trzeba się pośpieszyć bo co lepsze orkiestry, sale itp są już pozajmowane rok wcześniej a nawet wcześniej
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
||
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
Zespół tak samo ten który od początku wiedzieliśmy że musimy mieć Mieszkam w małym miasteczku turystycznym i jest tu bardzo dużo domów weselnych więc nikt się nie bije o miejsce;p Więc nie zawsze na 2 lata wcześniej trzeba latać z językiem na brodzie
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
ehh taką już mam głupią naturę, tak sobie wymarzyłam, ze w wieku 20 lat będę zaręczona, 23 ślub, 24 ciąża...
wiem, że to głupie... ale też się czuję bezwartościowa jak widzę, jak moje koleżanki się zaręczają, wychodzą za mąż, wyprowadzają się- to tak mnie ściska, że ja tego nie mam i się nie zapowiada...
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
A czym ty się w życiu zajmujesz? Co robisz? Studiujesz? Pracujesz? Na prawdę nie masz nic innego do roboty jak tylko myślenie że ma być tak jak sobie uplanujesz a jak nie to świat Ci się zawali? No masakra wybacz ale widać tutaj twoje bardzo dziecinne podejście do tematu. W życiu nie ma tak że jak tupniesz nóżką to się wszystko ułoży tak jak byś chciała
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
studiuję i pracuję. Zdaję sobie sprawę, że dziecinnie do tego podchodzę i nie wiem jak to zmienić...ale już mi jest tak głupio odpowiadać jak ktos się MNIE(!) pyta kiedy jakiś krok do przodu
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
A co to kogoś obchodzi? Odpowiadasz kiedy przyjdzie czas i tyle, ja nie wiem gdzie tu problem? Jak to zmienić zajmij się sobą, pracą studiami masz bardzo dużo zajęć nie myśl po prostu o tym obsesyjnie bo to sensu nie ma tylko się zadręczysz... Ja nie mam takich problemów mieszkam już ponad dwa lata z Tż-tem i nie raz słyszałam takie pytania i jakoś nie czuję się zażenowana, odpowiadałam zazwyczaj że gdy przyjdzie na to czas, albo zwalałam na brak pracy i pieniędzy, a jak ktoś drążył że przecież można skromnie wesele zrobić, sam obiad to odpowiadałam ale my mamy inne plany i tyle po temacie...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 846
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
![]() Mój TZ zabrał mnie kilka miesięcy wcześniej do salonu, żeby zdjąć miarę. Później przez kilka m-cy była cisza nt. zaręczyn. Też mnie to czekanie zaczynało drażnić bo wiedziałam co się kroi a rodzina i znajomi ciągle dopytywali kiedy, że to już najwyższa pora itp. itd. Mimo to jakoś szczególnie nie uważałam tego za oszustwo bo TZ cały czas był ze mną tak jak Twój TZ jest z Tobą. Po tym jak się oświadczył zapytałam czemu aż tyle trzymał mnie w oczekiwaniu a TZ na to, że naiwniee czekał aż ja na chwilę zapomnę, że ma zamiar się oświadczać. Nie osądzaj go tak od razu. Może i Twój TZ czeka na jakąś odpowiednią chwilę, niekoniecznie w rocznicę czy coś. No i nie nazywaj tego oszustwem, bo gdyby faceci tylko tak oszukiwali, świat byłby piękniejszy ![]() Cierpliwości! Najważniejsze, że jest z Tobą i Cię kocha
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
i sytuacja się wyjaśniła... całkowicie przypadkowo zaczęliśmy rozmawiać o tym, kiedy on chce ślub, pogadaliśmy chwilę, po czym stwierdził, że się nie będzie zaręczał w wieku 20 lat- no więc poszło, powiedziałam że przecież mówił co innego i jeśli teraz tak uważa, to w takim razie po co były tamte słowa? te deklaracje? odpowiedział, że może miał chwilę uniesienia po piwie :| nie rozumiałam tej chwili uniesienia, więc drążyłam i drążyłam aż do uzyskania konkretnej odpowiedzi , więc potem powiedział, że sam nie wie czemu tak powiedział, bo to było dawno, potem zaś, ze powiedział pół roku, a myślał o roku, a na końcu, że widocznie tak chciał, ale mu nie wyszło :| czuję się jak naiwna debilka, przysięgam
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
![]()
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
|
#24 | ||
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ---------- Cytat:
wcale mu się nie dziwę, że w wieku 20 lat może nie czuć się gotowy. może też coś w jego główce się poprzestawiało, że nie chce się tak szybko zaręczać.
__________________
-27,9 kg |
||
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Popieram...
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 |
|
|
|
|
#26 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
A że czujesz się zawiedziona- to jest dokładnie to o czym pisałam. Kiedy człowiek coś sobie wbije do głowy a potem to nie wychodzi, to oczywiste że czuje się troszkę sfrustrowany. zastanów się czy miałabyś takie myśli gdyby o zaręczynach wtedy ani do tej pory nic nie wspomniał, czy wkręciłabyś sobie że to teraz nastąpi. bo przypuszczam że nie. kochacie się to najważniejsze. a tż-owi zafunduj reprymendę żeby więcej takich słów na wiatr nie rzucał "przy piwku" bo to za poważne sprawy
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
No tak dla faceta 20 lat to jeszcze bardzo młody wiek na zaręczyny, i w sumie w tym że chce jeszcze poczekać widać jego dojrzałość. To chyba lepiej? Czy masz aż takie parcie na zaręczyny że nic innego się nie liczy i chcesz mimo wszystko związać się na poważnie z facetem który nie jest na to jeszcze gotowy? No nie sądzę chyba że się mylę??
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
po co się deklarował ze DO PÓŁ ROKU? chyba każdy człowiek z mózgiem ma świadomość, ze po takich słowach dziewczyna czeka, nastawia się? przepraszał skruszony, ale jest mi nadal bardzo przykro, bo naprawdę przez te pół roku odliczałam dni i bardzo nie mogłam się doczekać
|
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
Cytat:
Owszem niefajnie postąpił, ale czasami tak to już jest. Może za dużo mu o tym trułaś i w końcu rzucił takie hasło na odczepne?
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Chłopak mnie oszukał, a ja dałam się nabrać!
ani razu przez cały związek o tym nie powiedziałam, bo uważam, ze jak kobieta się prosi o ślub, zaręczyny i ciagle o tym mówi to głupota
powiedziałam mu, zeby nie rzucał słów na wiatr, zwłaszcza dotyczące tak ważnych spraw...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:15.




ale jest jedno ALE...


żadną. a nawet jeśli się nie oświadczy, to co z tego? przecież Cię kocha, a na pierścionek przyjdzie czas.

13.03.2008




Co do "kłamstwa", że oświadczy się wtedy i wtedy-a teraz nic nie robi-kwiecień jak ktoś słusznie zauważył się nie skończył. Mój też mnie okłamał bo planowaliśmy wyjazd na wakacje, ja się nastawiłam że może to już-a tydzień przed po luźnej rozmowie która zeszła na temat zaręczyn powiedział mi że ma sporo wydatków(lodówka, komputer) i niestety na pierścionek jeszcze trochę poczekam
co się okazało-pierścionek dostałam na wakacjach a to była tylko ściema, bo podejrzewał że będę się nastawiać na coś na wyjeździe a chciał mnie zaskoczyć 


ponieważ miał stłuczkę i powiedział, ze mi po to jechał... nie chcę wychodzić za mąć w wieku 27 lat czy więcej 

