|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 27
|
Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Od zawsze miałam taki problem. W ciąży boje się ze tak silny stres zaszkodzi dziecku. Puki co 2 razy morfologię i wszystkie możliwe pierwsze badania robiłam mikrometodą (zapłaciłam dużo choć z kasą się nie przelewa, ale nawet mój TŻ stwierdził że lepiej dla dziecka oszczędzić mi stresu). Raz ok 12 tyg miałam pobierana krew z żyły bo grupy krwi mikrometoda oznaczyć nie mogłam i to była dla mnie gehenna a co wiecej stres na 3 tygodnie przed powbieraniem krwi i rozchwianie jeszcze przez 3 dni po
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
|
Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Cytat:
Może najprostsza byłaby wizyta u psychologa i terapia na szybko?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Wątpię żeby mi psycholog pomógł. To po prostu fobia - paniczny lek, sama rozmowa o pobieraniu krwi sprawia że zaczynają boleć mnie żyły w rękach;/ samo pobieranie krwi koszmarnie mnie boli a poza tym jestmi strasznie wstyd ostatnio trafiłam na bardzo życzliwą pielęgniarkę która dokonała na mnie egzekucji jednak to zdarza się rzadko, zwykle jednak w takich przypadkach (choc ograniczam to do minimum) muszą na odchodne rzucić jakąś kąśliwą uwagę co dodatkowo jeszcze pogarsza samopoczucie
![]() ![]() ---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- Jedyne co pomaga to mikrometoda(pobranie krwi z palca) ale niestety nie każde badanie da się w ten sposób wykonać ;/;/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
|
Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Cytat:
![]() Moim zdaniem: znajdź SWOJĄ pielęgniarkę, która bedzie Ci pobierała krew w domu + emla (jeśli wolno ja w ciazy). Porodem sie nie przejmuj, obstawiam, ze ewentualny wenflon bedzie ostatnia rzeczą, jaka bedziesz sie przejmować. ---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- I powiem Ci, ze przy dobrej pielęgniarce dla mnie pobranie krwi z żyły jest duzo mniej nieprzyjemne niz z palca ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Wiele osób mi to mówi. Ale dla mnie nie stanowiłoby problemu przecięcie dłoni nożem, ale wbicie igły to coś zupełnie innego. Drugą rzeczą jest ze na prywatna wizyte u psychologa tak czy owak mnie nie stać (szczególniemając w perspektywie ze pewnie sporo jeszcze na badania krwi wydam) a nie wiem czy da się to załatwic na NFZ(??). Poza tym rozmowy na ten temat tylko pogarszają sprawę. Pobieranie krwi w domu obawiam się ze stanowiłoby jeszcze większą traumę niż w przychodni (tak zawsze jeszcze mogę uciec i wrócić kiedy indziej jakkolwiek mało rozsądnie by to brzmiało) z resztą jak już muszę pobrać z żyły to wole za tonie płacić, szczególnie że z kasą jest krucho. Nie wiem na co liczę zakładajac ten wątek... może że byłoby mi troche lżej wiedząc ze nie ja jedna jestem takim odmieńcem
![]() ---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- Inną rzeczą jest ze nikt nigdy nie zaproponował mi przy pobieraniu krwi środka znieczulającego -nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje... jedyne co to ostatnio pani pozwoliła wejść mojemu TŻ zeby choć trzymał mnie za rękę (chyba wyłącznie dlatego ze w ciąży jestem) i kazała położyć się na kozetce bo na siedząco nie była w stanie pobrać... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
|
Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Cytat:
Zel znieczulacy nazywa sie EMLA, smaruje sie tym miejsce pobierania godzinę przed wizyta. Głownie robi sie to dzieciom, pewnie nie proponowali Ci dlatego, ze nie wiedzieli, ze naprawdę tak bardzo sie boisz bólu.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 609
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Bałam się panicznie pobierania krwi bo kiedyś jeszcze w szkole podstawowej zemdlałam ze strachu przed pobieraniem. Obecnie jestem w ciąży i od jakiś kilku lat choruję na tarczycę i non stop mam mierzony poziom TSH. Jak udało mi się pokonać lęk? Otóż racjonalizowałam sobie to, co może się ewentualnie stać i bardzo mi to pomogło. Nigdy nie patrzę na igłę i zawsze mówię pielęgniarce, że bardzo nie lubię pobierania bo mnie przeraża i powiem Ci, że na ogól pielęgniarki zagadują i tym uspokajają. Nie ma co udawać kozaka, to jest do przejścia i trwa kilka sekund. Nie byłabym za tym, zebyś w domu miała pobieraną bo mnie też by taka wizja bardziej przerażała. W przychodni jest personel na miejscu i jest bezpiecznie pamiętaj o tym!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Oj wiedzieli . Z reszta to bardzo widać. Z ta normą ze jest druga osoba... cóż to też niezbyt się zgodzę, w Diagnostyce 2 lata temu twierdzili ze nie ma takiej możliwości, zgadzają się tylko przy dzieciach tak jak i na mikrometodę. Nigdy nie miałam do czynienia z metodą próżniową, ale do tej pory ograniczałam kontakt ze strzykawka do minimum, w obecnym stanie niestety nie zawsze mogę. Ja zawsze informuję ale też proszę żeby mnie nie uspokajać. To tylko pogarsza sprawę ;/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
|
Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Cytat:
Jeśli naprawdę zawsze pobierają Ci krew zwykła strzykawka (taka z tlokiem), a nie próżniowo (czyli igle z plastikowa obudowa, do ktorej wkładają kolejne probówki), to naprawdę zmien punkt pobran. Druga metoda jest duuuuzo mniej bolesna - przy dobrej pielegniarce boli tylko moment wklucia, czyli sekunda, dwie może.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Ja tak mam. Nawet czytanie tego wątku spodowołalo, że robi mi się słabo
![]() Pobieranie jakoś przetrwałam, bo zawsze proszę o pobieranie na leżąco i wtedy staram się skupić w myślach na jakimś przyjemnym temacie. Co do porodu to błagałam sama o znieczulenie, bo ból był większy niż mój strach przed igłami ![]() Ostatnio szłam na pobranie z córką i wiedziałam, że muszę być dzielna, żeby ona dała sobie też pobrać. Na szczęście córa zajęła mi myśli a pielegniarka była tak wprawiona, że nie poczułam (na prawdę!!!!) kiedy mi się wbiła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
ja tez tak mialam, przed ciaza zdarzalo mi sie zemdlec przy pobraniu. ale jakos w ciazy sie ogarnelam. a tobie radze tez wziac sie w garsc albo jak nie dasz rady sama to wybrac sie na terapie.
przed toba porod, nie chce straszyc ale ryzyko igly jest- i przy sn (podanie oksytocyny, zastrzyk witaminy K, znieczulenie domiejscowe przy nacieciu i szyciu krocza, samo szycie), przy cc to juz nawet nie mowie, znieczulenia, zewnatrzoponowe itd. sama ciaza tez nie jest do konca przewidywalna- kolezanka miala cukrzyce i musiala codziennie sprawdzac poziom cukru , obyla sie bez insuliny ale sa niestety przypadki gdzie trzeba insuline podac. inna miala zakrzepice zyl i codzienne zastrzyki z heparyny cala ciaze i polog- tez jej milo nie bylo zwlaszcza ze musiala sobie sama robic. ja sie w ciazy czulam dobrze ale pod koniec cholestaza- polozyli mnie do szpitala i codziennie po kilka kroplowek mialam. a jak juz zostaniesz mama to co chwila szczepienia z maluchem- wiesz jak to boli jak widzisz twoje dziecko placzace po szczepieniu i musisz jeszcze je trzymac???ja za kazdym razem plakalam sama przy tym... a roznie w zyciu sie sklada, nie zawsze tata moze pojsc na szczepienie. moje dzieciaki 2 razy zaliczyly szpital i za kazdym razem mialy wenflony- po 2-3 dniach zmieniane - a lezelismy raz 10 dni raz tydzien. serce sie kraja ale jako mama nie moglam panikowac i jeszcze trzenba robic dobra mine i dziecko pocieszyc SunshineDoll ma racje- ja tez zawsze mowilam ze sie boje panicznie i panie mi robily pobrania mega delikatnie, jedna mi raz nawet swoje ciastka dala bo mdlalam ![]() ale ogolnie odwracac wzrok, koncentrowac sie na czyms innym, gleboko oddychac.przygryz warge i koncentruj sie na tym bolu. oswajaj sie z igielka. ja mialam koloroze pinezki, dotykalam palcem ostrza, delikatnie kulam i sama sie przekonywalam ze nic sie nie dzieje spokojnej ciazy i jak najmniej igiel zycze
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 754
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Miałam podobnie, ale w 1 ciąży byłam kłuta tyle razy, że trochę przywykłam. Pobieranie krwi, zastrzyki w brzuch jak miałam zastój w nerce w 7 m-cu, wenflony wiele razy. Robi mi się słabo na widok igły, a już igły wbijającej się w skórę to już całkiem... Ale odwracam wzrok, zaciskam usta i zawsze przeżyję
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Tez zdarzylo mi sie zemdlec przy pobieraniu nie raz i nie dwa. Raz nawet padlam jak se dosc powaznie reke pocielam (obylo sie bez szwow, ale krew ciekla calkiem dziarsko), wiec wydaje mi sie ze u mnie to bardziej strach przed wlasna krwia niz iglami.
Ale samo mdlenie jest masakryczne, goraco mi sie robi i wiem ze za moment zemdleje, widze ze ludzie cos do mnie mowia ale nic nie slysze, jak telewizor z wylaczanym dzwiekiem, i bec. Apropo porodu, to wmawiam sobie ze bedzie mnie tak bolec, ze nie zauwaze jak beda welflon zakladac ![]()
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru. Edytowane przez Roane Czas edycji: 2013-06-24 o 16:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 878
|
Dot.: Paniczny lęk przed igłami a ciąża - czy ktos oprócz mnie ma taki problem??
Swietnie Cie autorko rozumiem..sama jestem w ciazy a mam paniczny lęk przed wymiotami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.