miłość??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-26, 19:18   #1
Cholerycznaa
Rozeznanie
 
Avatar Cholerycznaa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 545

miłość???


Wszystko zaczęło się bardzo nie dawno,świeża sprawa Napisał do mnie z propozycją spotkania. Zgodziłam się. Wyszliśmy, chodziliśmy, rozmawialiśmy - norma Rozmowa zeszła nam w tematy miłości. Wiedziałam wtedy, że jest we mnie zakochany. Znaliśmy się już rok. Nie raz mówił, że mnie kocha i zrobi wszystko abyśmy byli razem. Tylko, że ja nie chciałam się zgodzić. Nie chciałam angażować się w związek. Usiedliśmy na ławce i po długich minutach milczenia, wydawało się, że godzinach nagle dostałam pytanie "Zalezy ci na mnie" - powiedziałam, że tak. W sumie to nie jest kłamstwo. Zalezało mi tylko, że nie na jego miłości a przyjaźni.
Nie przemyślałam całej sytuacji, dałam ponieść się emocją, nawet miałam wrażenie, że łza zakręciła mu się w oku i poleciała po policzku(Ale zakrywał się, tak abym tego nie widziała) Zgodziłam się na związek. Tyle, że już następnego dnia miałam wątpiwości, czy aby na pewno zrobiłam dobrze. Myślałam o tej sytuacji godzinami, czy zostać z nim czy wyjaśnić całą sprawę od razu, żeby potem nie było jeszcze większej afery. Poradziłam się przyjaciela, on stwiedził,że powinnam od razu powiedzieć co myślę. Postąpiłam strasznie głupio zgadzając się na bycie z nim. Nie mogłabym mu spojrzeć w oczy po tym wszystkim i powiedzieć, że jednak nie chce z nim być. Wiem jak mu an mnie zależy. Napisałam mu długą wiadomość: Że bardzo szanuje go, lecz czuje do niego nie miłość, a przyjaźń. Oczywiście rozwinęłam swoją wypowiedź. Teraz nie chce mnie znać. Rozumiem to doskonale. Ale nie wiem co mam sądzić o swojej osobie. Co myślicie?
__________________
"To tylko krok by granice przekroczyć, spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy. Przeszłość oddzielić grubą kreską lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią"
Cholerycznaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 19:20   #2
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: miłość???

Cytat:
Napisane przez Cholerycznaa Pokaż wiadomość
Wszystko zaczęło się bardzo nie dawno,świeża sprawa Napisał do mnie z propozycją spotkania. Zgodziłam się. Wyszliśmy, chodziliśmy, rozmawialiśmy - norma Rozmowa zeszła nam w tematy miłości. Wiedziałam wtedy, że jest we mnie zakochany. Znaliśmy się już rok. Nie raz mówił, że mnie kocha i zrobi wszystko abyśmy byli razem. Tylko, że ja nie chciałam się zgodzić. Nie chciałam angażować się w związek. Usiedliśmy na ławce i po długich minutach milczenia, wydawało się, że godzinach nagle dostałam pytanie "Zalezy ci na mnie" - powiedziałam, że tak. W sumie to nie jest kłamstwo. Zalezało mi tylko, że nie na jego miłości a przyjaźni.
Nie przemyślałam całej sytuacji, dałam ponieść się emocją, nawet miałam wrażenie, że łza zakręciła mu się w oku i poleciała po policzku(Ale zakrywał się, tak abym tego nie widziała) Zgodziłam się na związek. Tyle, że już następnego dnia miałam wątpiwości, czy aby na pewno zrobiłam dobrze. Myślałam o tej sytuacji godzinami, czy zostać z nim czy wyjaśnić całą sprawę od razu, żeby potem nie było jeszcze większej afery. Poradziłam się przyjaciela, on stwiedził,że powinnam od razu powiedzieć co myślę. Postąpiłam strasznie głupio zgadzając się na bycie z nim. Nie mogłabym mu spojrzeć w oczy po tym wszystkim i powiedzieć, że jednak nie chce z nim być. Wiem jak mu an mnie zależy. Napisałam mu długą wiadomość: Że bardzo szanuje go, lecz czuje do niego nie miłość, a przyjaźń. Oczywiście rozwinęłam swoją wypowiedź. Teraz nie chce mnie znać. Rozumiem to doskonale. Ale nie wiem co mam sądzić o swojej osobie. Co myślicie?
nic może następnym razem po prostu pomyśl zanim się na coś zgodzisz bo taka umiejętność naprawdę się w dalszym życiu przydaje.
zwłaszcza jeśli chodzi o uczucia.

ucz się na błędach.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 19:40   #3
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: miłość???

Zraniłaś go, ale szybko odkręciłaś sprawę więc chyba nie jest tak źle z Tobą.
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 20:17   #4
CzerwoneSzpilki
Raczkowanie
 
Avatar CzerwoneSzpilki
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LA
Wiadomości: 259
Dot.: miłość???

Niby wszystko dobrze, fajnie, że szybko wyjaśniłaś tę sprawę tylko...
Nie mogłaś spotkać się z nim i wytłumaczyć tego wszystkiego prosto w oczy? Niestety do tej pory przekonałam się już parę razy,że te cudowne, długie wiadomości, które dla nas są jasne, klarowne i tłumaczą wszystko, dla drugiej osoby to cios poniżej pasa...

Nie mówię, że jest to złe rozwiązanie w każdym przypadku..., ale w tej sytuacji (szkoda!) , że załatwiłaś tę sprawę przez wiadomość.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że mimo wszystko podjęłaś słuszną decyzję, zgodną z tym co naprawdę czujesz.
__________________
"Kochał ją w trampkach, pożądał w szpilkach, ubóstwiał na boso..."


Edytowane przez CzerwoneSzpilki
Czas edycji: 2013-06-26 o 20:19
CzerwoneSzpilki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 20:47   #5
Cholerycznaa
Rozeznanie
 
Avatar Cholerycznaa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 545
Dot.: miłość???

Okazało się, że jednak nie był wart litowania się nad nim i próbnie powiedzenia mu w jak najdelikatniejszy sposób. Okazał się frajerem, bo właśnie rozmawiałam o nim z przyjciółką i okazało się kiedy robił podboje do mnie to w tym samym czasie i do jej siostry już mnie chyba nic nie zadziwi
__________________
"To tylko krok by granice przekroczyć, spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy. Przeszłość oddzielić grubą kreską lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią"
Cholerycznaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-26, 21:29   #6
tambourinist
Rozeznanie
 
Avatar tambourinist
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 628
Dot.: miłość???

Cytat:
Napisane przez Cholerycznaa Pokaż wiadomość
Wszystko zaczęło się bardzo nie dawno,świeża sprawa Napisał do mnie z propozycją spotkania. Zgodziłam się. Wyszliśmy, chodziliśmy, rozmawialiśmy - norma Rozmowa zeszła nam w tematy miłości. Wiedziałam wtedy, że jest we mnie zakochany. Znaliśmy się już rok. Nie raz mówił, że mnie kocha i zrobi wszystko abyśmy byli razem. Tylko, że ja nie chciałam się zgodzić. Nie chciałam angażować się w związek. Usiedliśmy na ławce i po długich minutach milczenia, wydawało się, że godzinach nagle dostałam pytanie "Zalezy ci na mnie" - powiedziałam, że tak. W sumie to nie jest kłamstwo. Zalezało mi tylko, że nie na jego miłości a przyjaźni.
Nie przemyślałam całej sytuacji, dałam ponieść się emocją, nawet miałam wrażenie, że łza zakręciła mu się w oku i poleciała po policzku(Ale zakrywał się, tak abym tego nie widziała) Zgodziłam się na związek. Tyle, że już następnego dnia miałam wątpiwości, czy aby na pewno zrobiłam dobrze. Myślałam o tej sytuacji godzinami, czy zostać z nim czy wyjaśnić całą sprawę od razu, żeby potem nie było jeszcze większej afery. Poradziłam się przyjaciela, on stwiedził,że powinnam od razu powiedzieć co myślę. Postąpiłam strasznie głupio zgadzając się na bycie z nim. Nie mogłabym mu spojrzeć w oczy po tym wszystkim i powiedzieć, że jednak nie chce z nim być. Wiem jak mu an mnie zależy. Napisałam mu długą wiadomość: Że bardzo szanuje go, lecz czuje do niego nie miłość, a przyjaźń. Oczywiście rozwinęłam swoją wypowiedź. Teraz nie chce mnie znać. Rozumiem to doskonale. Ale nie wiem co mam sądzić o swojej osobie. Co myślicie?
No dajże spokój. Masz prawo zawsze zmienić opinię i nie daj sobie wmówić, że nie. Jego reakcja tylko udowodniła, że twoja decyzja była słuszna. "Nie chcę się znać"? Facet za dużo się telenoweli naoglądał.
tambourinist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-27, 00:33   #7
patrzacwniebo
Rozeznanie
 
Avatar patrzacwniebo
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
Dot.: miłość???

Cytat:
Napisane przez Cholerycznaa Pokaż wiadomość
Okazało się, że jednak nie był wart litowania się nad nim i próbnie powiedzenia mu w jak najdelikatniejszy sposób. Okazał się frajerem, bo właśnie rozmawiałam o nim z przyjciółką i okazało się kiedy robił podboje do mnie to w tym samym czasie i do jej siostry już mnie chyba nic nie zadziwi
O rany, nawet pomimo tych łez i dramatycznych scen, gdy rozmawiał z Tobą? Co za koleś...
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten!
patrzacwniebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-27, 07:01   #8
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: miłość???

Popełniłaś błąd zgadzając się na związek z człowiekiem, do którego nic nie czułaś.
Źle zrobiłaś pisząc mu tą wiadomość ale wnioskując z Twojej drugiej wiadomości - on też nie zachowywał się w porządku. Czy Twojej siostrze mówił to samo co Tobie?
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-27, 12:20   #9
Entertaiment
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 7
Dot.: miłość???

Daj mu trochę czasu, przejdzie... Jak ktoś wyżej napisał - odkręciłaś to szybko, wyjaśniłaś co i jak

Jak to często mówi mój kolega - wydawało mi się, że się zakochałem, zwaliłem i mi przeszło ;P
Entertaiment jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-27, 13:42   #10
Cholerycznaa
Rozeznanie
 
Avatar Cholerycznaa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: polska
Wiadomości: 545
Dot.: miłość???

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
Popełniłaś błąd zgadzając się na związek z człowiekiem, do którego nic nie czułaś.
Źle zrobiłaś pisząc mu tą wiadomość ale wnioskując z Twojej drugiej wiadomości - on też nie zachowywał się w porządku. Czy Twojej siostrze mówił to samo co Tobie?
Prostując siostrze mojej najlepszej przyjaciółki Tak dokładnie to samo, że mu zależy, że chce z nią być. Chyba przeczuwałam, że to nie to i dobrze, że za w czasu to zakończyłam! Ale dzięki dziewczyny
__________________
"To tylko krok by granice przekroczyć, spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy. Przeszłość oddzielić grubą kreską lecz może zdążę ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią"
Cholerycznaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.