nieodpowiedzialna siostra, możliwość ciąży:(

[LaOna]

Witam,
Nigdy bym nie przypuszczała, że będę zakładać tu wątek o potencjalnej ciąży.
I chyba tym bardziej bym się nie spodziewała, że będzie chodziło o moją młodszą siostrę.
Minionego wieczoru siostra miała stosunek ze swoim ex chłopakiem (a może nie takim ex, sama nie wiem, nie ważne). Niestety nie zabezpieczyli się odpowiednio, co dla mnie oznacza tyle, że nie zabezpieczyli się wcale (choć domniemam, że nie było wytrysku). Teraz ona do mnie pisze, że potrzebuje najprawdopodobniej tabletki "po". Dzwonię i dowiaduję się co wyżej i jeszcze, że okres skończył się jej tydzień temu. Moim zdaniem ryzyko ciąży jest ogromne, jak myślicie?
Kazałam jej wskoczyć w samochód, wrócić do miasta i gnać na pogotowie po receptę na escapelle. I tu moje drugie pytanie:
Czy lekarz dyżurujący jej coś takiego przepisze, czy raczej będzie robił problemy?
Niestety mamy niedzielę, więc wizytę u gina ciężko zorganizować
Na serio nie chciałabym zostawać teraz ciocią, zwłaszcza z takim potencjalnym szwagrem!
Jak wróci, to jej chyba manto spuszczę!

[Jacqueline__]

Napisane przez LaOna

Witam,
Nigdy bym nie przypuszczała, że będę zakładać tu wątek o potencjalnej ciąży.
I chyba tym bardziej bym się nie spodziewała, że będzie chodziło o moją młodszą siostrę.
Minionego wieczoru siostra miała stosunek ze swoim ex chłopakiem (a może nie takim ex, sama nie wiem, nie ważne). Niestety nie zabezpieczyli się odpowiednio, co dla mnie oznacza tyle, że nie zabezpieczyli się wcale (choć domniemam, że nie było wytrysku). Teraz ona do mnie pisze, że potrzebuje najprawdopodobniej tabletki "po". Dzwonię i dowiaduję się co wyżej i jeszcze, że okres skończył się jej tydzień temu. Moim zdaniem ryzyko ciąży jest ogromne, jak myślicie?
Kazałam jej wskoczyć w samochód, wrócić do miasta i gnać na pogotowie po receptę na escapelle. I tu moje drugie pytanie:
Czy lekarz dyżurujący jej coś takiego przepisze, czy raczej będzie robił problemy?
Niestety mamy niedzielę, więc wizytę u gina ciężko zorganizować
Na serio nie chciałabym zostawać teraz ciocią, zwłaszcza z takim potencjalnym szwagrem!
Jak wróci, to jej chyba manto spuszczę!

domniemasz, ale przecież nie było Cię tam więc wiesz. nie wiem, dla mnie to jest nie do ogarnięcia- nie chce mieć dziecka = zabezpieczam się. a nie taka ruletka- uda się, albo się nie uda. trudno, niech ponoszą konsekwencje w razie czego. nie byłam nigdy w takiej sytuacji, nigdy za tabletką po nie musiałam biegać (i oby tak zostało) ale słyszałam dużo historii o trudnościach w jej zdobyciu.. a spuszczenie jej manta chyba nie wiele teraz da.

[BorowkaxD]

A prywatny lekarz? Była taka strona ze spisem lekarzy którzy wypisują recepty na tabletki po.
Wpadka . Pl sie nazywała.

[paula78]

Nigdy nie wiadomo jak zachowaja sie lekarze w szpitalu, na pogotowiu, itd.

[Lexie]

Czyli co, stosunek przerywany?
Pocieszę Cię, że szansa na ciążę nie jest aż taka ogromna jeśli to był jeden jedyny raz... Choć o tabletkę i tak powinna się postarać. Co do tego czy jej przepiszą, ciężko stwierdzić. Zależy od lekarza, tak sądzę.

[paula78]

Napisane przez Jacqueline__

domniemasz, ale przecież nie było Cię tam więc wiesz. nie wiem, dla mnie to jest nie do ogarnięcia- nie chce mieć dziecka = zabezpieczam się. a nie taka ruletka- uda się, albo się nie uda. trudno, niech ponoszą konsekwencje w razie czego. nie byłam nigdy w takiej sytuacji, nigdy za tabletką po nie musiałam biegać (i oby tak zostało) ale słyszałam dużo historii o trudnościach w jej zdobyciu.. a spuszczenie jej manta chyba nie wiele teraz da.

Konsekwencje takich zabaw nieodpowiedzilanych dzieci ponoszą ich ew. dzieci.

[pilotka86]

Napisane przez LaOna

Witam,
Nigdy bym nie przypuszczała, że będę zakładać tu wątek o potencjalnej ciąży.
I chyba tym bardziej bym się nie spodziewała, że będzie chodziło o moją młodszą siostrę.
Minionego wieczoru siostra miała stosunek ze swoim ex chłopakiem (a może nie takim ex, sama nie wiem, nie ważne). Niestety nie zabezpieczyli się odpowiednio, co dla mnie oznacza tyle, że nie zabezpieczyli się wcale (choć domniemam, że nie było wytrysku). Teraz ona do mnie pisze, że potrzebuje najprawdopodobniej tabletki "po". Dzwonię i dowiaduję się co wyżej i jeszcze, że okres skończył się jej tydzień temu. Moim zdaniem ryzyko ciąży jest ogromne, jak myślicie?
Kazałam jej wskoczyć w samochód, wrócić do miasta i gnać na pogotowie po receptę na escapelle. I tu moje drugie pytanie:
Czy lekarz dyżurujący jej coś takiego przepisze, czy raczej będzie robił problemy?
Niestety mamy niedzielę, więc wizytę u gina ciężko zorganizować
Na serio nie chciałabym zostawać teraz ciocią, zwłaszcza z takim potencjalnym szwagrem!
Jak wróci, to jej chyba manto spuszczę!

wejdź na stronę wpadka ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ i poszukaj tam lekarza z Waszej okolicy i dzwońcie.
Tylko niech siostra ma świadomość, że nawet biorąc escapelle może być w ciąży. Za tydzień lub dwa może zrobić beta hcg z krwi i wszystko się wyjaśni

[Jacqueline__]

Napisane przez paula78

Konsekwencje takich zabaw nieodpowiedzilanych dzieci ponoszą ich ew. dzieci.

a no właśnie..

Autorko, oby udało się zdobyć tą tabletkę twojej siostrze i weź, pogadaj z nią na spokojnie żeby trochę się ogarnęła skoro nie jest gotowa na macierzyństwo.

[simone2010]

LaOna wiadomo, im szybciej weźmie tabletkę, tym lepsza jej skuteczność Ale ją można przyjąć do 72h po, więc jak dzisiaj siostra nie dostanie recepty (odpukać), to jutro prywatnie do gina

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez simone2010

LaOna wiadomo, im szybciej weźmie tabletkę, tym lepsza jej skuteczność Ale ją można przyjąć do 72h po, więc jak dzisiaj siostra nie dostanie recepty (odpukać), to jutro prywatnie do gina

dokładnie

[skazana_na_bluesa]

jeśli macie zaufanego weterynarza to możecie do niego uderzyć.

[chwast]

wpadka pe el
bywa różnie prywatnie dadzą na pewno, ale koszta są bardzo duże
ja dostałam tę tabletkę w największym szpitalu ginekologicznym w mieście (ale też za kasę) a na pogotowiu odmówili

[Gwiazdeczka1978]

Mi na pogotowiu nie wypisali,tez był weekend, kazali przyjsc w pn do przychodni przy szpitalu Duzo by mi to rzeczywiscie pomogło. Wyprosiłam babke w aptece, sprzedała mi, poszłam w pn do tej przychodni po recepte i lekarz mi oczywiscie odmówił. Ciezko moze byc bez wizyty prywatnej.

[undefined90]

W ogóle nie było wytrysku, czy po prostu nie w środku?
Jeśli w ogóle to szanse na ciążę marne. O takie rzeczy na przyszlość pytaj na jakimś forum ginekologicznym ;-) Preejakulat zdolny do zapłodnienia to ten, który wydobywa się tuż przed wytryskiem. Na forum ginekologicznym piszą lekarze ginekolodzy a oni naprawdę się lepiej znają

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez simone2010

LaOna wiadomo, im szybciej weźmie tabletkę, tym lepsza jej skuteczność Ale ją można przyjąć do 72h po, więc jak dzisiaj siostra nie dostanie recepty (odpukać), to jutro prywatnie do gina

Poproscie w aptece, powiedzcie, ze jutro doniesie receptę, moze sie uda.

[karolynka90]

Napisane przez chwast

wpadka pe el
bywa różnie prywatnie dadzą na pewno, ale koszta są bardzo duże
ja dostałam tę tabletkę w największym szpitalu ginekologicznym w mieście (ale też za kasę) a na pogotowiu odmówili

A to nie jest tak, że jak jakiś lekarz odmawia wypisania recepty, to ma obowiązek wskazać gabinet/lekarza, który na pewno nie odmówi w tej kwestii?
Tak słyszałam.

[chwast]

Napisane przez karolynka90

A to nie jest tak, że jak jakiś lekarz odmawia wypisania recepty, to ma obowiązek wskazać gabinet/lekarza, który na pewno nie odmówi w tej kwestii?
Tak słyszałam.

w teorii
można nawet żądać wystosowania pisma dlaczego nie chce (w teorii musi to zrobić) i jak powołuje się na sumienie to musi to napisać. Później jakiś tam jego przełożony to sprawdza bo lekarz musi się zadeklarować z tym sumieniem i jak to się nie zgadza i tylko tobie tak powiedział to może dostać nawet karę

teoria rzecz piękna :P

[cherry_flamme]

Napisane przez karolynka90

A to nie jest tak, że jak jakiś lekarz odmawia wypisania recepty, to ma obowiązek wskazać gabinet/lekarza, który na pewno nie odmówi w tej kwestii?
Tak słyszałam.

Może i jest taka teoria, ale praktyka....

[LaOna]

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny, poczytałam dopiero teraz, bo zaraz jak zamieściłam post siostra przyjechała do miasta i pojechałyśmy do szpitala. Zaczepiłam tam pielęgniarkę bodajże i ona zawołała do gabinetu panią doktor. Nie było problemu, a escapelle kupiłyśmy w szpitalnej aptece.
Ale masakra jaka ta siostra moja nieodpowiedzialna.
Właśnie nie wiem, czy był to stosunek przerywany, bo nie dopytałam (troche mi głupio), ale wiem, że kochali się dwa razy i za drugim użyli prezerwatywy. Więc nie rozumiem w ogóle sytuacji.
Niemniej jednak jakby nie ja, to ona w ogóle nie starałaby się o escapelle. Dostała równy ochrzan, że za luźno do tego podchodzi, w dodatku ten chłopak to nie jest odpowiedni materiał na ojca.
Wychodzi na to, że tabletkę wzięła równo 12 godzin po stosunku, mam nadzieję, że nie doszło do zapłodnienia.
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam