związek a przerwa

[WeronikaKce]

Cześć wam

Wiem ,że taki temat już był na tym forum. Otóż jestem ze swoim chłopakiem od 5 miesięcy niestety on musiał wyjechać do pracy za granicę na rok , ja musiałam zostać w Polsce ze względu na szkołę. Naprawdę bardzo go kocham ale boję się ,że mogę zrobić coś " głupiego" (wolę dmuchać na zimne) i wpadłam na pomysł żeby zrobić przerwę w związku a jak wróci do Polski to byśmy znów wrócili do siebie. Oczywiście kontakt nadal byśmy utrzymywali taki jak teraz, codzienne rozmowy przez tel., listy.... Co o tym sądzicie?

[201803290936]

Napisane przez WeronikaKce

Cześć wam

Wiem ,że taki temat już był na tym forum. Otóż jestem ze swoim chłopakiem od 5 miesięcy niestety on musiał wyjechać do pracy za granicę na rok , ja musiałam zostać w Polsce ze względu na szkołę. Naprawdę bardzo go kocham ale boję się ,że mogę zrobić coś " głupiego" (wolę dmuchać na zimne) i wpadłam na pomysł żeby zrobić przerwę w związku a jak wróci do Polski to byśmy znów wrócili do siebie. Oczywiście kontakt nadal byśmy utrzymywali taki jak teraz, codzienne rozmowy przez tel., listy.... Co o tym sądzicie?

Jaja sobie robisz? Na miejscu faceta bym Cię kopnęła w wiadomo co za takie pomysły.

[kawa_o]

5 miesiecy to mało,więc może nie jestes az tak zaangażowana.
chodzi ci o to, że chcesz się spotykać z innymi i robić co chcesz,a potem jak on wróci to spowrotem bedziecie razem? dla mnie by nie było takiej opcji, bo jak nie bedziecie sobie wierni, to potem juz nie bedzie to samo.
a poza tym jak mu takie coś zaproponujesz to moze sam stwierdzi, ze nie warto z Tobą być

[WeronikaKce]

nie chodzi o to ,że chcę się spotykać od razu z innymi. Ale to jest zupełnie co innego jak ktoś jest obok Ciebie a być z kimś kto jest tak daleko. Poprostu boję się,że przez te "brak kontroli" kiedyś się zapomnę i wtedy wiem , że go stracę na zawsze. Tak jak napisałam wolę dmuchać na zimne.

[lasoa]

Jeżeli myślisz już o tym, że możesz go zdradzić, proponujesz jakaś dziwną przerwę - lepiej sobie daruj ten związek i oszczędź biednego chłopaka.

[201803290936]

Napisane przez WeronikaKce

nie chodzi o to ,że chcę się spotykać od razu z innymi. Ale to jest zupełnie co innego jak ktoś jest obok Ciebie a być z kimś kto jest tak daleko. Poprostu boję się,że przez te "brak kontroli" kiedyś się zapomnę i wtedy wiem , że go stracę na zawsze. Tak jak napisałam wolę dmuchać na zimne.

Jak się sam człowiek nie upilnuje, to go nikt nie upilnuje. Nie ma, że się "zapomniało".

Najwidoczniej nie jesteś w nim aż tak zauroczona, a na pewno nie zakochana, skoro bierzesz takie rzeczy pod uwagę. Jakbyś kochała, to byłabyś pełna wiary w ten związek i przynajmniej dała mu szansę trwania na odległość.

Dmuchać na zimne - też mi coś. Ty sobie po prostu chcesz furteczkę zrobić. Zerwijcie i tyle. Nie kombinuj jak koń po górę, bo to naprawdę głupie i niedojrzałe myślenie w Twoim wydaniu.

[kawa_o]

dla mnie to jest dziwne, ze ktoś się boi,ze zdradzi...to jakiś rodzaj szantażu czy co? jak mój chłopak wyjeżdżał to tez powinnam powiedzieć możesz jechać, ale nie wiem czy cie nie zdradzę...nigdy mi by takie coś nie przyszło do głowy.

[201803290936]

Napisane przez kawa_o

dla mnie to jest dziwne, ze ktoś się boi,ze zdradzi...to jakiś rodzaj szantażu czy co? jak mój chłopak wyjeżdżał to tez powinnam powiedzieć możesz jechać, ale nie wiem czy cie nie zdradzę...nigdy mi by takie coś nie przyszło do głowy.

Jak się kocha szczerze, to się nie ma takich myśli i scenariuszy w głowie.

[kisielova]

zaczynasz już szukać sobie usprawiedliwienia dla zdrady. zostaw faceta, nie rób z niego idioty, bo rozstanie na czas wyjazdu to pomysł co najmniej poroniony.


ciekawe, czy facetowi taki układ by się spodobał. on puka kogo chce, Ty to samo, a potem wracacie do siebie z wielką miłością.

[lasoa]

a Ty już mówiłaś o przerwie, jeżeli tak to jak zareagował.

[showmeyourteeth]

co to za związek, że chłopak tylko wyjedzie, a Ty już się martwisz, że stracisz nad sobą kontrolę i chcesz się zabezpieczyć przerwą? "dmuchasz na zimne"? zostaw go i oszczędź mu tego. i dorośnij przede wszystkim.

[kisielova]

gdyby facet wpadł na ten pomysł przed autorką i zaproponowałby jej taki układzik, to zostałby pewnie odpowiednimi epitetami wyzwany.

[figa84]

wiecie co, w sumie to nie głupi pomysł, żeby mu tak powiedziała, bo są potem 2 opcje:
- chłopak odrazu zrozumie z kim się zdał i nie będzie wiecej marnował czasu
- chłopak przystanie na propozycje, czyli trafił swój na swego

Autorko zostaw chłopaka, bo go nie kochasz, skoro jeszcze nie wyjechał a Ty już myślisz czy go nie zdradzisz. Widać nie jest to ten jedyny, gdyby był to jedyne co byś teraz robiła to rozpaczała jak tak długo wytrzymasz nie mogąc się do niego przytulić.

[201803080934]

jak ja byłam w związku na odległość, to szalałam z tęsknoty, nawet mi przez głowę nie przeszła myśl o jakichś skokach w bok.

nic z tego związku i tak nie będzie, chyba, że oboje preferujecie związku otwarte.

[D_94]

Wydaje mi się, że go po prostu nie kochasz.

[chwast]

Co my sądzimy to nieistotne...
co on sądzi?

[Rena]

ja nie wierzę w zwiazki na odleglosc, wiec sprawa mnie malo dziwi, tylko po co tak na okretke. Nie ma czegos takiego ze on musial wyjechac i kaze Ci byc Penelopa az rok po kilku miesiacach znajomosci. Bzdura. Trzeba bylo zerwac oficjalnie jak tylko sie dowiedzialas, ze chce Cie zostawic na tak dlugo.

[Kdjdfn]

Wydaje mi się, ze za krótko ze sobą jesteście żeby znieść roczną przerwę, a przynajmniej widać, ze dla Ciebie jest to za dużo.

[lasoa]

Napisane przez Rena

ja nie wierzę w zwiazki na odleglosc, wiec sprawa mnie malo dziwi, tylko po co tak na okretke. Nie ma czegos takiego ze on musial wyjechac i kaze Ci byc Penelopa az rok po kilku miesiacach znajomosci. Bzdura. Trzeba bylo zerwac oficjalnie jak tylko sie dowiedzialas, ze chce Cie zostawic na tak dlugo.

Moj związek był na odległość przez 5 lat. Ma szanse - uwierz. Ale trzeba się kochać, mieć zaufanie. Teraz jesteśmy najszczęśliwszym małżeństwem na świecie.

[Fleur_D]

Napisane przez Doris1981

Jaja sobie robisz? Na miejscu faceta bym Cię kopnęła w wiadomo co za takie pomysły.

Dokładnie
Choć z drugiej strony to świetna recepta na związek monogamiczny, bez zdrad. Jak chce się zdradzić, to robi się na ten czas przerwę, a potem radośnie do siebie wraca.

[MartaMagda]

Gimbaza w natarciu...

[IloveFASHION007]

Aż mu współczuję. Idiotyczny pomysł

[_ema_]

Boję się, że go zdradzę, więc zaproponuje mu przerwę, bo wtedy będę mogła robić na legalu to, co inaczej byłoby zakazane. No ja tu widzę logike, nie wiem czego się czepiacie

[MartaMagda]

Napisane przez _ema_

Boję się, że go zdradzę, więc zaproponuje mu przerwę, bo wtedy będę mogła robić na legalu to, co inaczej byłoby zakazane. No ja tu widzę logike, nie wiem czego się czepiacie

Stara jestem to się czepiam

[Individualist]

Napisane przez WeronikaKce

Cześć wam

Wiem ,że taki temat już był na tym forum. Otóż jestem ze swoim chłopakiem od 5 miesięcy niestety on musiał wyjechać do pracy za granicę na rok , ja musiałam zostać w Polsce ze względu na szkołę. Naprawdę bardzo go kocham ale boję się ,że mogę zrobić coś " głupiego" (wolę dmuchać na zimne) i wpadłam na pomysł żeby zrobić przerwę w związku a jak wróci do Polski to byśmy znów wrócili do siebie. Oczywiście kontakt nadal byśmy utrzymywali taki jak teraz, codzienne rozmowy przez tel., listy.... Co o tym sądzicie?

Jakbym była Twoim facetem i usłyszała to od Ciebie to bym się z Tobą już pożegnała. Jak to ogarniasz? Każdy z Was może mieć 'nowe życie' a po jego powrocie jesteście znów happy razem? Sorry ale skoro po 5 miesiącach myślisz o czymś takim, to chyba nie miłość.

[kawa_o]

może ona myśli, że będzie mogła robić co chce,a on będzie na nią czekał wierny a co jeśli on w tym czasie pozna kogoś i się zakocha? wtedy pewnie będzie już za późno...

[ktoregos_dnia]

Daj znać co on na to, bo jestem niezmiernie ciekawa

Wysłane z mojej el dziewiątki