Niezadowolona teściowa. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-13, 10:01   #1
mycha95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7

Niezadowolona teściowa.


Witam Was Kobietki. Nie znalazłam podobnego wątku, więc tworzę go sama. Otóż mam pewien "problem". Jestem z moim ukochanym już prawie 3 lata. a około 2 lat nienawidzi mnie Jego matka. Problem zaczął się nagle, ubzdurało jej się, że zajdę w ciąże, że będzie miał przeze mnie same problemy, że nie jestem dla Niego itp. My sami nie wiemy dlaczego tak się stało, może popełniliśmy jakiś błąd, ale tego chyba nigdy się nie dowiemy. Z nią NIE DA SIĘ rozmawiać, jej buzia się wręcz nie zamyka, nie da się na spokojnie czegokolwiek wyjaśnić czy dowiedzieć. Na nią ogromny wpływ ma środowisko- koleżaneczki, plotkary, gadanie ludzi którzy nie mają pracy i nie wiedzą, co ze sobą zrobić. Jego matka wiele razy do mnie dzwoniła, wręcz groziła, kazała się rozstać. Mój przyszły mąż jednak nie dał mi nawet chwili na zwątpienie w jego uczucie, mimo że matka kilka razy groziła mu wyrzuceniem z domu, nie dawała mu obiadu, robiła codzienne awantury- jednym słowem był to koszmar. Po jakimś roku nieco się uspokoiło- przestała gadać, wtrącać się (tylko czasem jej coś odbije i wyzywa jego i mnie). I teraz jest dość spokojnie- tyle, że mój ukochany robi wszystko żeby było dobrze i przez to całe nasze życie kręci się wokół niej. Nie możemy nigdzie jechać na wakacje- bo ona, nie możemy iść razem do kościoła- bo ona, nie możemy iść do pobliskiego sklepu- bo ona i tak w kółko. Mnie już naprawdę to męczy, bardzo bym chciała, żebysmy się od niej uwolnili. Nie chce po raz kolejny poruszać z nim tego tematu, bo to tylko wzbudza złe emocje i mimo że rozmawialiśmy o tym tysiące razy to mi ciągle z tym źle. Czuję się przez nią ograniczona, nie możemy tak po prostu korzystać z naszej młodości... A on boi się sprzeciwić, bo może zostać bez dachu nad głową (bo maminsynkiem w żadnym detalu nie jest na 100%). Moglibyśmy wynająć mieszkanie i tak dalej, ale to ogromne koszty mimo wszystko- a my tak bardzo chcielibyśmy odłożyć sobie troszkę na przyszłość, na ślub. I do tego jeszcze dochodzi ten ślub- czy ją w ogóle zapraszać? On nie chce, ale czy tak wypada nie zaprosić? No i jak tu wyprawić jakiekolwiek przyjęcie jak będzie tylko rodzina z mojej strony, bo on nie ma zbyt bliskich kontaktów z rodziną? Czy w ogóle robić wesele? I jak mam się pogodzić z tym, że ona taka jest, że nic się nie zmieni? Czy przez nią nie rozpadnie sie nasz związek? Bardzo się tego boję... Czy któraś z Was była w takiej sytuacji? Jeśli tak to proszę, opiszcie mi swoją historię i dajcie jakąkolwiek nadzieję na to, że ona nic nie wnosi do naszego życia jeśli tylko się o to postaramy. Pozdrawiam.
mycha95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 10:25   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
Witam Was Kobietki. Nie znalazłam podobnego wątku, więc tworzę go sama. Otóż mam pewien "problem". Jestem z moim ukochanym już prawie 3 lata. a około 2 lat nienawidzi mnie Jego matka. Problem zaczął się nagle, ubzdurało jej się, że zajdę w ciąże, że będzie miał przeze mnie same problemy, że nie jestem dla Niego itp. My sami nie wiemy dlaczego tak się stało, może popełniliśmy jakiś błąd, ale tego chyba nigdy się nie dowiemy. Z nią NIE DA SIĘ rozmawiać, jej buzia się wręcz nie zamyka, nie da się na spokojnie czegokolwiek wyjaśnić czy dowiedzieć. Na nią ogromny wpływ ma środowisko- koleżaneczki, plotkary, gadanie ludzi którzy nie mają pracy i nie wiedzą, co ze sobą zrobić. Jego matka wiele razy do mnie dzwoniła, wręcz groziła, kazała się rozstać. Mój przyszły mąż jednak nie dał mi nawet chwili na zwątpienie w jego uczucie, mimo że matka kilka razy groziła mu wyrzuceniem z domu, nie dawała mu obiadu, robiła codzienne awantury- jednym słowem był to koszmar. Po jakimś roku nieco się uspokoiło- przestała gadać, wtrącać się (tylko czasem jej coś odbije i wyzywa jego i mnie). I teraz jest dość spokojnie- tyle, że mój ukochany robi wszystko żeby było dobrze i przez to całe nasze życie kręci się wokół niej. Nie możemy nigdzie jechać na wakacje- bo ona, nie możemy iść razem do kościoła- bo ona, nie możemy iść do pobliskiego sklepu- bo ona i tak w kółko. Mnie już naprawdę to męczy, bardzo bym chciała, żebysmy się od niej uwolnili. Nie chce po raz kolejny poruszać z nim tego tematu, bo to tylko wzbudza złe emocje i mimo że rozmawialiśmy o tym tysiące razy to mi ciągle z tym źle. Czuję się przez nią ograniczona, nie możemy tak po prostu korzystać z naszej młodości... A on boi się sprzeciwić, bo może zostać bez dachu nad głową (bo maminsynkiem w żadnym detalu nie jest na 100%). Moglibyśmy wynająć mieszkanie i tak dalej, ale to ogromne koszty mimo wszystko- a my tak bardzo chcielibyśmy odłożyć sobie troszkę na przyszłość, na ślub. I do tego jeszcze dochodzi ten ślub- czy ją w ogóle zapraszać? On nie chce, ale czy tak wypada nie zaprosić? No i jak tu wyprawić jakiekolwiek przyjęcie jak będzie tylko rodzina z mojej strony, bo on nie ma zbyt bliskich kontaktów z rodziną? Czy w ogóle robić wesele? I jak mam się pogodzić z tym, że ona taka jest, że nic się nie zmieni? Czy przez nią nie rozpadnie sie nasz związek? Bardzo się tego boję... Czy któraś z Was była w takiej sytuacji? Jeśli tak to proszę, opiszcie mi swoją historię i dajcie jakąkolwiek nadzieję na to, że ona nic nie wnosi do naszego życia jeśli tylko się o to postaramy. Pozdrawiam.
masz 18 lat i zastanawiasz się nad zbieraniem kasy na wesele i czy zaprosić matkę chłopaka nie ślub?
nie mam pytań. wstrzymaj się z takimi planami. najpierw skończcie LO.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 10:51   #3
mycha95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Mój chłopak ma 22 lata Prosiłam o konkretne odpowiedzi, nie o pouczanie.

Edytowane przez mycha95
Czas edycji: 2013-07-13 o 11:01
mycha95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 10:59   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Póki 22-letni chłopak TAK się zachowuje, ze matka jest dla niego jedynym punktem odniesienia w życiu, a tak jest, NIC nie zaplanujesz, ślub zaś w opisanej sytuacji brzmi śmiesznie, bo CO ci wyjdzie w życiu z kimś, dla kogo nie ty jesteś na 1 miejscu, a nie jesteś, skoro piszesz:
Cytat:
I teraz jest dość spokojnie- tyle, że mój ukochany robi wszystko żeby było dobrze i przez to całe nasze życie kręci się wokół niej. Nie możemy nigdzie jechać na wakacje- bo ona, nie możemy iść razem do kościoła- bo ona, nie możemy iść do pobliskiego sklepu- bo ona i tak w kółko.
- dla mnie chore i nienormalne jest,a by 22-latek potrzebował zgody matki na wyjście do kościoła, o której chce i z kimś chce; zgody, aby z dziewczyną pójść do sklepu czy wyjechać na wakacje. Opisujesz maminsynka jak cholera, mój gimnazjalista domowy jest bardziej samodzielny.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:13   #5
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Twój Ukochany robi wszystko aby było dobrze tylko dla mamusi a nie dla was. Jeśli odkładacie na wspólne plany przyszłościowe to się nie uwolnicie. Nie da się uwolnić od kogoś mieszkając z nim,jedyne wyjście to wspólne zamieszkanie-ale wy odkładacie.
Nie jest mamisynkiem,ale czemu stara się za wszelką cenę jej ulegać?
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:17   #6
mycha95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
Dot.: Niezadowolona teściowa.

.
mycha95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:18   #7
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
(...) nie dawała mu obiadu (...)
straszne! co za wyrodna matka, jak śmiała nie dawać syneczkowi obiadu! wstyd i hańba... chłop musiał skalać swe święte ręce zrobieniem kanapki

a tak bez jaj. zacznijmy od tego, że matka twojego chłopaka, nie jest twoją teściową. teściową będzie po ślubie, teraz jest nikim więcej jak rodzicielką twojego wybranka.

masz lat 18 i sama wiem po sobie, że w tym okresie życia nie ma się najlepszych pomysłów. zwłaszcza jeśli chodzi o parcie na ślub. poczekaj, nie śpiesz się. jeszcze 10 tysięcy razy może wam się zmienić koncepcja odnośnie waszego życia. skończysz liceum, zaczniesz studia, i z dużą dozą prawdopodobieństwa, priorytety w twoim życiu samoistnie się poprzestawiają.

no chyba, że chcesz brać szybko ślub, bo nie chcesz iść na studia i prowadzić żywot stereotypowej kury domowej. no to ok. tylko, że taki plan ma jedną zasadniczy problem, na ślub to trzeba mieć kasę. twój facet nie ma pracy, do tego cykorzy przed matką, bo ta go chce z domu wywalić (sytuacja z gatunku: będziemy chodzić na paluszkach obok lwa, to się może nie skapnie, że coś nie teges). nie, w cale to nie trąci nie odciętą pępowiną. ty też nie masz pracy. to skąd ma się ta kasa wynaleźć?

nie warto brać ślubu, dla samego jego brania czy stawania do konkursu pt. "będę pierwszą panną młodą wśród koleżanek". jeżeli tak do tego podchodzisz, to szczerze, nie dziwię się, że matka twojego chłopa się denerwuje. też bym urządzała awantury stulecia, jakby moje dziecko tak do tego podchodziło.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-13, 11:22   #8
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Najpierw usamodzielnijcie się, wynajmijcie mieszkanie. Spokój psychiczny jest ważniejszy od wesela.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:32   #9
mycha95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Wybaczcie, ale jeszcze nie wiem, jak się cytuje. Po 1 on pracuje- ma stałą pracę od ponad dwóch lat i jest zarejestrowany, po 2. umie sobie sam ugotować obiad, chodzi o to, że matka podaje obiad wszystkim dorosłym dzieciom- tylko nie jemu. No i nie mówiłam o tym ślubie tak, ze już teraz, tylko dodałam od razu do tego wątku, żeby może ktoś mówiąc o swojej historii wspomniał i o tym. Ale to nieistotne, nie proszę już o więcej 'rad', bo i tak nie dotyczą tego, o co pytałam. Akurat Jego jestem pewna, nie bede opowiadala tutaj kazdej sekundy naszego zycia, żeby wam to udowodnić. Widocznie napisałam zbyt ogólnie i o samych problemach, czego skutkiem wyszliśmy na patologiczny związek. Dziękuję więc i pozdrawiam

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Cherry Blossom Girl Pokaż wiadomość
Najpierw usamodzielnijcie się, wynajmijcie mieszkanie. Spokój psychiczny jest ważniejszy od wesela.
Tak najpewniej wyjdzie w niedalekiej przyszłości, dziękuję
mycha95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:33   #10
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
Moglibyśmy wynająć mieszkanie i tak dalej, ale to ogromne koszty mimo wszystko- a my tak bardzo chcielibyśmy odłożyć sobie troszkę na przyszłość, na ślub.
Jak chlopak sie nie wyniesie od mamusi, to nie bedzie zadnego slubu Ani zwiazku. Wyrzygasz sie tym wszystkim szybciej niz myslisz.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:35   #11
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
Wybaczcie, ale jeszcze nie wiem, jak się cytuje. Po 1 on pracuje- ma stałą pracę od ponad dwóch lat i jest zarejestrowany, po 2. umie sobie sam ugotować obiad, chodzi o to, że matka podaje obiad wszystkim dorosłym dzieciom- tylko nie jemu. No i nie mówiłam o tym ślubie tak, ze już teraz, tylko dodałam od razu do tego wątku, żeby może ktoś mówiąc o swojej historii wspomniał i o tym. Ale to nieistotne, nie proszę już o więcej 'rad', bo i tak nie dotyczą tego, o co pytałam[. Akurat Jego jestem pewna, nie bede opowiadala tutaj kazdej sekundy naszego zycia, żeby wam to udowodnić. Widocznie napisałam zbyt ogólnie i o samych problemach, czego skutkiem wyszliśmy na patologiczny związek. Dziękuję więc i pozdrawiam

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------



Tak najpewniej wyjdzie w niedalekiej przyszłości, dziękuję
- reagujesz jak dziecko, bo tak- dziecko tak się zachowuje, jak coś jest nie po jego myśli- to ty opisałaś to, co opisałaś, dla mnie- matki 2 synów- opisałaś maminsynka, a przynajmniej mocno strachliwego chłopaka, który uwzględnia w wieku 22 lat!!! zdanie mamy,jeśli chodzi o to, z kim idzie do kościoła/sklepu czy jedzie na wakacje. I którego życie związkowe kręci się wokół mamy- humorów mamy.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-13, 11:40   #12
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Niezadowolona teściowa.

A jakie jest zdanie Twoich rodziców w sprawie Twoich planów ślubnych?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:46   #13
mycha95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
A jakie jest zdanie Twoich rodziców w sprawie Twoich planów ślubnych?
Żadne. To raczej nie plany, a...marzenia. Tyle, że oni nie mają nic przeciwko nam. I tak nie myślimy o ślubie w ciągu kilku najbliższych lat. Po prostu była to chwilowa refleksja, co będzie wtedy, czy z nią czy bez niej. Ale tutaj większość próbuje tylko wmówić jakiego mam strasznego maminsynka u boku, bo pewnie żadna z wypowiadających się osób nie była w takiej sytuacji i mieszkając z taką matką w ciemno by się wyprowadzili i mieli wszystko gdzieś, bo co z tego, że teraz ma się pieniądze a za rok można mieszkać w kartonach...
mycha95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:49   #14
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Nie wszystko zrozumiałam z twojej opowieści.
Czy aby zaoszczędzić na wynajmowaniu wspólnie z chłopakiem mieszkania chcesz się wprowadzić do teściowej?
Czy ma być tak jak dotychczas , że mieszkacie każde u siebie i utrzymują was rodzice, karmią za darmo mimo , że pracujecie /przynajmniej chłopak pracuje/?
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:50   #15
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
Żadne. To raczej nie plany, a...marzenia. Tyle, że oni nie mają nic przeciwko nam. I tak nie myślimy o ślubie w ciągu kilku najbliższych lat. Po prostu była to chwilowa refleksja, co będzie wtedy, czy z nią czy bez niej. Ale tutaj większość próbuje tylko wmówić jakiego mam strasznego maminsynka u boku, bo pewnie żadna z wypowiadających się osób nie była w takiej sytuacji i mieszkając z taką matką w ciemno by się wyprowadzili i mieli wszystko gdzieś, bo co z tego, że teraz ma się pieniądze a za rok można mieszkać w kartonach...
- a powiedz mi, JAK inaczej nazwiesz chłopaka, lat 22, który nie wyjdzie z tobą do sklepu, "bo mama", nie pójdzie do kościoła, "bo mama", nie wyjedzie na wakacje, "bo mama"?
I nie rozumiesz jednego: jak ma się niefart i taką matkę, to robi się wszystko, aby jak najszybciej się usamodzielnić, wyprowadzić szukać roboty, aby nie słuchać chorych jazd.
Dopóki twój chłopak TEGO nie zrozumie, będzie tak dalej, bo przecież tej matce nagle się nie odmieni. I on nie ma wpływu na matkę, ale na swoje zachowanie i działanie- tak, tu już ma.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-13, 11:51   #16
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
co z tego, że teraz ma się pieniądze a za rok można mieszkać w kartonach...
Jak w takim razie widzisz swoją przyszłość z tym chłopakiem, skoro jednak nie jesteś pewna jego pracy?
Ty pracujesz?
Jak myślisz, co tu można poradzić? Jak zmienić mamę chłopaka?
Myślę, że skoro tak Wam przeszkadza, to trzeba się od niej odciąć i tyle. I emocjonalnie i finansowo.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:52   #17
mycha95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- reagujesz jak dziecko, bo tak- dziecko tak się zachowuje, jak coś jest nie po jego myśli- to ty opisałaś to, co opisałaś, dla mnie- matki 2 synów- opisałaś maminsynka, a przynajmniej mocno strachliwego chłopaka, który uwzględnia w wieku 22 lat!!! zdanie mamy,jeśli chodzi o to, z kim idzie do kościoła/sklepu czy jedzie na wakacje. I którego życie związkowe kręci się wokół mamy- humorów mamy.
Nie nie jest po mojej myśli tylko wiem jak jest. Opisana przeze mnie część to kropla w morzu i tak ogólnikowo, że nie wiem skąd od razu biorą się takie sądy. Wiem jak jest, już dawno przeszłam okres zauroczeń i idealizowania wszystkiego, co się da. Ale akurat tego nie dam sobie wmówić, niestety. Gdyby naprawdę codziennie dawał mi powody do takiego myślenia to bym przyznała, ale tak nie jest. Jak Twoim zdaniem mialby się zachowywać wiedząc ze w każdej chwili moze wybuchnać awantura i codziennie będzie musiał słuchać tego zrzędzenia? Jakaś rada?
mycha95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:53   #18
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
Jak Twoim zdaniem mialby się zachowywać wiedząc ze w każdej chwili moze wybuchnać awantura i codziennie będzie musiał słuchać tego zrzędzenia? Jakaś rada?
Jest dorosły. Wyprowadzka.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 11:56   #19
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- a powiedz mi, JAK inaczej nazwiesz chłopaka, lat 22, który nie wyjdzie z tobą do sklepu, "bo mama", nie pójdzie do kościoła, "bo mama", nie wyjedzie na wakacje, "bo mama"?
I nie rozumiesz jednego: jak ma się niefart i taką matkę, to robi się wszystko, aby jak najszybciej się usamodzielnić, wyprowadzić szukać roboty, aby nie słuchać chorych jazd.
Dopóki twój chłopak TEGO nie zrozumie, będzie tak dalej, bo przecież tej matce nagle się nie odmieni. I on nie ma wpływu na matkę, ale na swoje zachowanie i działanie- tak, tu już ma.
Święta prawda.
Pępowinę kiedyś trzeba w końcu odciąć. Dla mnie to lepiej wyprowadzić się,mieć święty spokój,jakoś sobie radzić w życiu,żeby nie wylądować na tych kartonach niż słuchać swojej toksycznej mamusi,jak to ona chce zniszczyć synkowi życie. Chyba,że on wcale nie chce się od niej odizolować,bo mu tak wygodniej.
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-13, 11:57   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
Nie nie jest po mojej myśli tylko wiem jak jest. Opisana przeze mnie część to kropla w morzu i tak ogólnikowo, że nie wiem skąd od razu biorą się takie sądy. Wiem jak jest, już dawno przeszłam okres zauroczeń i idealizowania wszystkiego, co się da. Ale akurat tego nie dam sobie wmówić, niestety. Gdyby naprawdę codziennie dawał mi powody do takiego myślenia to bym przyznała, ale tak nie jest. Jak Twoim zdaniem mialby się zachowywać wiedząc ze w każdej chwili moze wybuchnać awantura i codziennie będzie musiał słuchać tego zrzędzenia? Jakaś rada?
- w wieku 22 lat jaka rada? Wyprowadzka- ja wyprowadziłam się z domu w wieku 19 lat, wyjechałam na studia, pracowałam, miałam wysokie stypendia- do domu przyjeżdżałam tylko na część wakacji, święta, raz na miesiąc. I od tego czasu do głowy mi nie przyszło, aby pytać o zgodę na wyjazd w czasie wakacji, bo te pieniądze sama na ten wyjazd zarobiłam, stąd zwyczajnie nie rozumiem, dlaczego uważasz, że on na wakacje wyjechać nie może, wyjść z tobą do sklepu też nie. Nie rozumiem.
On matki nie zmieni, zmienić może swoje postrzeganie tej sytuacji: czyli ewakuację, wyprowadzkę, dążenie do samodzielności, są rzeczy gorsze niż niepodanie obiadu przez mamę.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 12:07   #21
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Niezadowolona teściowa.

też bym się nie zachwycała, gdyby mój 20letni spotykał się z 16latką, zaczęli być ze sobą 19:15 lat (jeszcze lepiej, po dawnemu on matura, Ty 8 klasa podstawówki ), i też bym uważała, że oboje mają fiu bździu w głowie, a skoro ich nie stać na wyprowadzkę z domu i samodzielną zabawę w udawanie dorosłych to też by mnie szlag trafiał na myśl, że dziewoja w każdej chwili może radośnie zaciążyć i udawanie dorosłych stanie się koniecznością, i problemem rodziców, bo nie 2ga dzieciaków, którzy leją na wszystko. W całej tej sytuacji uważam, że Twój facet ma więcej ogarnięcia nie sprzeciwiając się mamusi.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 12:10   #22
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez mycha95 Pokaż wiadomość
całe nasze życie kręci się wokół niej. Nie możemy nigdzie jechać na wakacje- bo ona, nie możemy iść razem do kościoła- bo ona, nie możemy iść do pobliskiego sklepu- bo ona i tak w kółko. Mnie już naprawdę to męczy, bardzo bym chciała, żebysmy się od niej uwolnili. Nie chce po raz kolejny poruszać z nim tego tematu, bo to tylko wzbudza złe emocje i mimo że rozmawialiśmy o tym tysiące razy to mi ciągle z tym źle. Czuję się przez nią ograniczona, nie możemy tak po prostu korzystać z naszej młodości... A on boi się sprzeciwić, bo może zostać bez dachu nad głową (bo maminsynkiem w żadnym detalu nie jest na 100%)
to mnie rozbawiło


Wiesz, chłopak ma 22 lata i jakby chciał to by znalazł byle jaką robotę i by się wyprowadził żeby się od niej "uwolnić" a nie robić wszystko tak jak ona chce. Więc chyba jednak jest mamisynkiem
No ale z tobą tego nie zrobi bo ty za młoda jesteś, a tak to mama mu obiadki daje i gacie pierze Więc cóż pogódź się, że póki on mieszka z nią (oby tylko wtedy...) to najważniejsze jest to co ona pomyśli, czego ona chce a nie ty

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2013-07-13 o 12:11
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 12:17   #23
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Wyprowadzka.
dokładnie. tak postępują dorośli ludzie, którzy mają toksycznych rodziców.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 12:27   #24
Metamfetaminax
Zakorzenienie
 
Avatar Metamfetaminax
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Żeby nie pomyślał o wyprowadzce i o Tobie póki nie jest za późno.
Typowy mamisynek to nie jest taki,co będzie mówić,że mamusia jest kochana i na mamusie złego słowa nie możesz powiedzieć. To też taki,którego Ty opisałaś,co boi się tylko o jej zdanie.
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud !


Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie...
Metamfetaminax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 12:32   #25
Cat Eye
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 43
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Wyprowadzka i usamodzielnienie się.

To wcale nie jest trudne - trzeba tylko się wziąść za siebie.

Ale kto wtedy będzie gotował obiadki, prał ciuchy i dziurawe gatki cerował?
Cat Eye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 12:34   #26
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Jestem z Twojego rocznika ('95 tak?), ze swoim Tż ('94) jestem przeszło 2 lata, więc w jakiś sposób może łatwiej mi wyobrazić sobie Twoja sytuację, ale ogólnie śmieszne jest to co piszesz
Po pierwsze: jaka teściowa? Jak ona teściowa, to szkoda, że jego nie nazywasz swoim mężem, bo moim zdaniem te dwa terminy są nierozerwalne. No, ale piszesz o nim przyszły mąż, czyli już po zaręczynach itp? No może się czepiam, ale mi tam przez myśl nie przeszło rzucać teściowymi itp bez powodu
No i ślub w marzeniach, a już czy ją zaprosicie czy nie

Po drugie: wiem, że dziewczyny to już pisały, Ty nie przyjmujesz do wiadomości, ale tak, jesteś ze strasznym maminsynkiem. Mój Tż ma z mamą dość dobre stosunki (ja wręcz przeciwnie, dużo lepsze z tatą), ale żeby ona zabraniała do sklepu razem iść? A mama Tż bardzo wierząca jest, z tym, że rozsądnie próbuje na siłę wszystkiego mu wciskać. Na początku trzymała duży dystans do mnie, ale teraz się cieszy, że nam się układa, że jesteśmy rozsądni itd.
Obiadu mu nie daje? No tragedia w trzech aktach.
Na wakacje jeździmy, bo mamy swoje fundusze. Tż sobie dorabia, ja zebrałam na 18stkę, teraz oboje szukamy pracy. Więc tym bardziej nie wiem dlaczego 22 latek nie może pojechać bez zgody mamy
Od października przeprowadzamy się oboje, mam nadzieję, że zamieszkamy razem, wiadomo rodzice będą pomagać, w zasadzie głównie finansować, ale będziemy się starać też o pracę na weekendy, stypendia.

No podsumowując:
Tak mi się wydaje, że obie osoby muszą chcieć i zabrać się do związku itp. z głową, szacunkiem też do rodziców, wiadomo, że czasem się nie da, ale wtedy wyprowadzić się, żyć na własny rachunek, a nie planować zemstę za kilka lat pt. "nie zaprosimy jej na ślub".
No i ja na Twoim miejscu to bym się skupiła na maturze, a nie ślubie
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.



Edytowane przez Majka1503
Czas edycji: 2013-07-13 o 12:39
Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 16:50   #27
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
Dot.: Niezadowolona teściowa.

Mama chłopaka robi to na co jej pozwalacie. Dobrze wie że szantaże na was działają. Jakby twój chłopak powiedziała jej stanowczo "masz ją szanować" to było by inaczej. Tymczasem on boi się jej reakcji, "bo mama" i daje jej na to przyzwolenie. Jak się jest dorosłym (nie mylić z pełnoletnością) to trzeba podejmować konkretne decyzje, czasem dość odważne i ryzykowne.

Co do ślubu, naprawdę w tym wieku myślisz o ślubie? Do tego trzeba dojrzeć, a jak widać żadne z was nie chce podejmować konkretnych decyzji.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-13, 22:13   #28
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Niezadowolona teściowa.

wszystko zostalo napisane, nic z tym nie rob, faceci reaguja na brak kontaktu, paradoksalnie narzekanie na jego mame przez Ciebie go uspakaja, wiec najlepiej nie komentowac. Im mniej bedziesz miec z nia kontaktu i sie nie interesowac, tym bardziej zmusisz partnera do refleksji ze tu chyba cos trzeba zmienic i ze cos tu nie gra.

Doraznie tez nie zalecam Ci wizyt u niego w domu (spotykajcie sie u Ciebie, na miescie, u znajomych etc wybor spory), odmawiaj kontaktu z nieprzychylna rodzicielka partnera, nie podawaj przyczyny (no chyba sie w koncu domysli) po prostu sie obraz na nia i ignoruj. W koncu i on odczuje ze taka sytuacja mu szkodzi i jesli Cie kocha bedzie zmuszony zawalczyc, zebys Ty chciala jednak zauwazac jego matke. Dokladnie w tej kolejnosci - nie ja przekonac do Ciebie, ale... CIEBIE DO NIEJ.

Obroc kota ogonem.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.