|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
|
Chłopak i kochanek
Cześć.
Przeglądam to forum co jakiś czas i widzę, że naprawdę dojrzali ludzie tutaj są. Wiem, że mnie zrównacie z błotem, ale chyba tego właśnie mi potrzeba... Moja historia jest dość długa, dlatego postaram się ją skrócić: Rok temu poznaje mojego obecnego chłopaka...układa nam się całkiem nieźle, chociaż ewidentnie brakuje czułości i bliskości...parę miesięcy później kumpela go całuje...on nie protestuje. Jesteśmy dalej razem. Na kolejnych imprezach nadal interesuje się innymi, nie zauważa mnie, nie całuje, nie łapie za rękę. Na osobności jest trochę lepiej. Do tego dochodzą problemy w łóżku, nasz temperament się różni. Nadal jestem ślepo zakochana... Parę miesięcy później pojawia się ten drugi...w jego wzroku, gestach widać to coś...czuje się doceniona, ważna, pożądana. Na spotkaniach w grupie poświęca uwagę tylko mi (inaczej niż mój obecny)...po paru tygodniach dochodzi do pierwszej w życiu zdrady...czuje sie okropnie...pare tygodni w trojkacie...zrywam ze swoim chlopakiem, jestem z tym drugim...moj chlopak zmienia sie o 180 stopni...walczy...po 2 mcach wracamy do siebie...jest naprawde kochany, widać ze za mna szaleje. Uordziny kumpeli, ona sie przytula, on nie oponuje...znowu dół. Problemy w lozku nadal sa...ale poza tym jest swietnym partnerem, uwielbia dzieci i na 100% nadaje sie na meza.. ten drugi delikatnie o sobie przypomina...nie lubi dzieci, na partnera raczej sie nie nadaje, ale jest chemia... i co teraz ![]() Podstawowe pytanie...kogo kocham? Wydawało mi sie, ze obecnego chłopaka (pierwszego)...ale dwie sytuacje z kumpela i rozne temperamenty zrobily swoje... tylko nie piszcie prosze, ze to wina kumpeli, bo moje zdanie jest takie, ze to moj facet jest zajety a nie ona (ona jest wolna)... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 97
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Myślę, że nie kochasz żadnego z nich- chemia to nie miłość!!! A tak w ogóle to dlaczego się zastanawiasz tylko nad nimi jak ewidentnie z żadnym się nie dopasowałaś? Jest tyle facetów na świecie!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Nie kocham szaleńczą miłością, ale coś jednak przez ten rok się zrodziło...
Niestety znam wiele przypadków, kiedy to kobiety prowokują zajętych mężczyzn i oni nie oponują (chociaż udało mi się poznać wyjątki)...chlopak mnie przepraszał, naprawde widac po nim, ze szaleje. pomaga, jest czuly, opiekunczy...tylko z zaufaniem z mojej strony troche krucho... Do seksu nie bardzo dochodzi, wiec nie w tym rzecz ![]() ![]() Edytowane przez 25zagubiona Czas edycji: 2013-07-12 o 22:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
|
Odp: Chłopak i kochanek
Napisze krotko - Zostaw obu. Znajdziesz takiego, ktory bedzie Ci bardziej odpowiadal. Szukasz zalet w tych dwoch, rezygnujesz z jednej rzeczy dla drugiej... to bez sensu. Znajdziesz takiego, ktory bedzie mial to czego pragniesz. No, chyba ze lubisz zyc w trojkacie.
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
nie kochasz ani jednego ani drugiego, jak z resztą można myśleć o ślubie z kimś kto przy pierwszej lepszej okazji leci do innej? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Nie...to zajety facet ma myslec...chociaz sama bym nigdy nie startowała do zajętego...
...obecnie przychodzi mi tylko szczeniacki pomysł do glowy - sprawdzenia mojego chlopaka...tylko, ze nie na tym zwiazek polega... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
obecny jak widać lubi korzystać z okazji jaka się nadarza, widać że w dobrym towarzystwie się obracasz, koleżanka podrywa Twojego faceta, tu jeszcze inny z towarzystwa kręci do Ciebie wiedząc że jesteś zajęta. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Masz racje, w tej chwili to przede wszystkim ja jestem nie fair...z tym ze pierwsze pol roku, to ja bylam slepo zakochana, to ja naiwnie patrzylam na to, jak kumpela caluje mojego lubego...i to ja prosilam o wiecej czulosci...ale po pol roku cos we mnie peklo...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
![]()
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 85
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
Zajęci MĘŻCZYŹNI w takich sytaucjach jakie opisujesz właśnie oponują. Nie wiem jak nazwać Twojego chłopaka, skoro daje całować się koleżance, będąc z Tobą w związku. Dodatkowo dziwi mnie sposób w jaki przedstawiasz sytuację - jakby ona rzuciła się na niego, zmusiła go do pocałunku a on nie zdążył zareagować ![]() A facet powinien pomagać, być czuły i opiekuńczy ZAWSZE, a nie dlatego, że narozrabiał i grunt pali mu się pod nogami. Jeszcze jedna reflaksja na koniec - pomyśl jak Ci chłopcy (nie nazwę ich mężczyznami) Cię traktują - sypiają z Tobą na zmianę? I jak Ty sama się traktujesz? Nie możesz wymagać szacunku od drugiego człowieka w momencie, kiedy sama ewidentnie się nie szanujesz. Życzę Ci podjęcia słusznej decyzji i poukładania sobie życia, najlepiej bez żadnego z tych panów w pobliżu. Edytowane przez mow_mi_zu Czas edycji: 2013-07-13 o 10:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: Chłopak i kochanek
To co opisałaś, to nie związek a istny cyrk na kółkach.
Nie szanujesz się. Wplątałaś się w trójkącik, romans a oczekujesz wierności od swojego faceta? ![]() Haaalooo, na świecie jest MNÓSTWO facetów, nie tylko tych dwóch, pomiędzy którymi masz dylemat. Twój facet, z niego też jest niezłe ziółko. Całuje się, przytula z Twoimi "kumpelami". Na Twoim miejscu,zamiast prosić takiego bu.ca o czułość (znów wychodzi brak szacunku do swojej osoby) , wzięła bym konkretny zamach nogą i zafundowała darmowy lot na kosmos, takiemu osobnikowi. "Kumpeli" też bym powiedziała parę dosadnych słów, co o tym/o niej sądze. Masz wybór, albo odetniesz się od obu, dasz sobie czas, aby dorosnąć i dopiero wtedy pakować się w związki, albo zerwiesz ze "swoim", którego i tak rajcują Twoje koleżaneczki (może i nie tylko??) i będziesz kontynuować przygodę z tym drugim. Z tym, że nie nastawiała bym się tutaj na big lofe forefer, koleś prawdopodobnie chce tylko "poruchać". Decyzja należy do Ciebie ![]() Ahh, no i podsumowując. Ameryki co prawda nie odkryję, ale.. Zamiast wymagać szacunku do swojej osoby od innych, popracuj nad poszanowaniem samej siebie ![]()
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam." "Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
autorko, olej i jednego i drugiego, bo jak już ktoś tu pisał, z żadnym z nich nie będzie wielkiej miłości.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Cytat:
No przecież autorka napisała, że spotyka się z innym, mając faceta. ![]()
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam." "Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 85
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Wydaje mi się, że to oczywiste DLACZEGO. Wystarczy, że przeczytasz post, który rozpoczyna ten wątek. Autorka spotyka się z dwoma facetami na zmianę/jednocześnie (trudno się połapać), z czego żaden z nich nie traktuje jej dobrze. Nie widzę w takim postępowaniu nawet krzty szacunku do własnej osoby.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Chłopak i kochanek
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi...
macie racje, zamknelam sie w tym emocjonalnym trojkaciku. Z chlopakiem nie sypiam praktycznie, wiec to nie wyglada tak, ze jest na zmiane...ale za to bardoz pozytywnie sie zmienil, teraz okazuje czulosc na kazdym kroku, opowiada wszystkim, ze jestem kobieta na cale zycie...a moze ja jestem naiwna? W momencie, kiedy miałam dosc oschlosci chlopaka, pojawil sie ten drugi...po zerwaniu chlopak zrozumial, co stracil i przez pare mcy walczyl..teraz jestesmy razem..ale od jakiegos czasu znowu mi czegos brakuje i stad kochanek... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:34.