Nic tak nie smakuje jak bycie szczupłym- czyli wspólne dążenie do wymarzonej sylwetki

[angelhorse]

Witajcie!
Założyłam ten wątek aby nawzajem się motywować i osiągnąć swój cel-bycie szczupłą i atrakcyjną
Mam 17 lat, 167cm i 65 kg.
Moim celem jest waga 52kg.
Próbuję się odchudzać już od 3lat.

Przed wakacjami udało mi sie wdrożyć zdrowe nawyki do życia, ważyłam wtedy 58kg, lecz teraz jest 65kg i ciężko jest powrócić na dobre tory.
Bardzo chciałabym schudnąć ale z drugiej strony stosowałam już tyle diet i każda zakończyła się nie powodzeniem, powoli tracę wiare że się uda.

Ułożyłam sobie plan aby było mi łatwiej dążyć do celu:
Jadłospis- dieta 1200kcal( na 7 dni)
Plan treningu: Na ten tydzień aerobik, brzuszki i hula-hop nie chce się zbytnio przemęczać w tym tygodniu żeby się nie zniechęcić.
Plan dnia: aby wreszcie się zdyscyplinować ,zacząć się uczyć i porządnie ćwiczyć
Jeżeli chcesz dołączyć do nas :
Podaj swoje imię, wzrost, wage od ktorej zaczynałaś, terazniejsza i wymarzona- umieszcze to tu,będziemy się ważyć co tydzień i cieszyć się z każdego spadku wagi.

My też możemy być takie !!

WSZYSTKO JEST W NASZYCH RĘKACH !

[natka96]

Mogę ja? mam 161 cm i 56 kg...
Chciałabym osiągnąć wagę 48-najlepiej się wtedy czuję. Będę się zdrowo, nisko kalorycznie i regularnie odżywiać, wrócę do biegania(w wakacje było to nawet 12km ciągłego biegu) i brzuszki. Jak nie będę grzeszyć to jak myślicie kiedy uda mi się osiągnąć wymarzoną wagę?

[angelhorse]

Napisane przez natka96

Mogę ja? mam 161 cm i 56 kg...
Chciałabym osiągnąć wagę 48-najlepiej się wtedy czuję. Będę się zdrowo, nisko kalorycznie i regularnie odżywiać, wrócę do biegania(w wakacje było to nawet 12km ciągłego biegu) i brzuszki. Jak nie będę grzeszyć to jak myślicie kiedy uda mi się osiągnąć wymarzoną wagę?

O super ! piersza osoba się pojawiła
Zazdroszczę Ci wagi , jesteś niższa o 6 cm i ważysz o 9 kg mniej ode mnie
Masz 8 kg do schudnięcia , myślę że w dwa miesiące uda Ci się osiągnąć cel bez bardzo dużej restrykcji
Ja uwielbiam biegać , ale pogoda się psuje, zaczyna się zaniedługo zima i będzie ciężko z bieganiem
Ile masz lat i jak sie nazywasz?

[natka96]

Natalia, 16 lat czyli 1LO-profil z rozszerzoną matmą,fizyką i geografią :p Uwielbiam biegać,ale ciężko czas wygospodarować-chociaż to tylko wymówka.

[angelhorse]

Ja chodzę do 2 liceum o profilu socjalnym(psychologicznym ) ciężko
oo;d to musisz się dobrze uczyć?
Ja też "ciągle nie mam czasu".. Czasu jest dużo tylko komputer i facebook go pochłania

[dominaAnna]

Napisane przez angelhorse

Witajcie!
[SIZE="4"]Założyłam ten wątek aby nawzajem się motywować i osiągnąć swój cel-bycie szczupłą i atrakcyjną
Mam 17 lat, 167cm i 65 kg.
Moim celem jest waga 52kg.
Próbuję się odchudzać już od 3lat.

Przed wakacjami udało mi sie wdrożyć zdrowe nawyki do życia, ważyłam wtedy 58kg, lecz teraz jest 65kg i ciężko jest powrócić na dobre tory.
Bardzo chciałabym schudnąć ale z drugiej strony stosowałam już tyle diet i każda zakończyła się nie powodzeniem, powoli tracę wiare że się uda.

Ułożyłam sobie plan aby było mi łatwiej dążyć do celu:
Jadłospis- dieta 1200kcal( na 7 dni)
Plan treningu: Na ten tydzień aerobik, brzuszki i hula-hop nie chce się zbytnio przemęczać w tym tygodniu żeby się nie zniechęcić.
Plan dnia: aby wreszcie się zdyscyplinować ,zacząć się uczyć i porządnie ćwiczyć

Moją zmorą są słodycze, fast foody itp. Ciężko mi się opanować i w każdym dniu muszę zjeść coś słodkiego.
Niestety w domu muszę sobie sama radzić z dietą , nie ma nikogo kto by mnie motywował . Mama kupuje słodycze i nie zdrowe jedzenie. Mój tata waży już 120kg przy wzroście 173cm , chciałam go namówić na zdrowe jedzenie ale nic z tego , on preferuje głodówki(potrafi 3 tyg nie jeść i chudnąć bardzo wiele po czym przybierać znów na wadze)..
Bardzo mi ciężko gdy nikt mnie nie wspiera , ale myślę że wy będziecie moją grupą wsparcia
Jeżeli chcesz dołączyć to :
-przedstaw się, napisz ile ważysz, jaki jest Twój cel, jak chcesz to osiągnąć (jaka aktywność fiz oraz ile kcal .)
- w tym wątku wszystkie postępy będziemy podawać w poniedziałki





Podawajcie swoje imiona, wzrost, wage od ktorej zaczynalyscie, terazniejsza i wymarzona- umieszcze to tu,będziemy się ważyć co tydzień i cieszyć się z każdego spadku wagi.

My też możemy być takie !!

WSZYSTKO JEST W NASZYCH RĘKACH !

natka96 56kg > 48kg
Angelhorse 65kg > 52kg

hej od poniedziałku zaczynam dietę mój wzrost 170 waga 68 kg wymarzona 63kg. Napiszę postępy za kilka dni, ponadto jogging bo uwielbiam i hula hop

[angelhorse]

Napisane przez dominaAnna

hej od poniedziałku zaczynam dietę mój wzrost 170 waga 68 kg wymarzona 63kg. Napiszę postępy za kilka dni, ponadto jogging bo uwielbiam i hula hop

O super że dołączas do nas
Kurczę , chyba z was wszystkich mam najwięcej do zrzucenia Taki wstyd

[ale_goria]

To ja też się przyłączam, ważę 64 kg przy 174 cm, chcę schudnąć do 57 kg. I też uwielbiam słodycze, ale nie wytrzymałabym diety 1200 kcal. 3x/tydz chodzę na fitness, plus codziennie min. 30 min piechotą.

[angelhorse]

Napisane przez ale_goria

To ja też się przyłączam, ważę 64 kg przy 174 cm, chcę schudnąć do 57 kg. I też uwielbiam słodycze, ale nie wytrzymałabym diety 1200 kcal. 3x/tydz chodzę na fitness, plus codziennie min. 30 min piechotą.

Ja bardzo , bardzo uwielbiam słodycze. staram się je całkowicie ograniczyć a za każde myślenie o słodyczach kara 50 brzuszków może mi przejdzie będe płakać no ale ...:P

[martynka105]

I ja się dołączę jeśli można
wzrost: 166 cm
waga: 58 kg
cel: 52
dieta (dukan z małymi naciągnięciami), 8 minut ABS na brzuch, jazda konna, basen, jak tylko pogoda dopisze to piechotą do pracy

[angelhorse]

Napisane przez martynka105

I ja się dołączę jeśli można
wzrost: 166 cm
waga: 58 kg
cel: 52
dieta (dukan z małymi naciągnięciami), 8 minut ABS na brzuch, jazda konna, basen, jak tylko pogoda dopisze to piechotą do pracy

łał , jeździsz konno to tak jak ja Z jakiego miasta jestes ?

[martynka105]

z Żor

[TYSiiiA]

Witam
Ja się z chęciom do was dołączę bo właśnie od jutra zaczynam kolejną próbę zrzucenia zbędnych kg. jutro napisze co i jak!

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Mój watek upadł, wiec odezwę sie tutaj
Odchudzam... tj odżywiam się zdrowo od miesiąca i moję wagę oceniam teraz na jakieś 55kg (ważyłam 58). Ale chce schudnąć do 50/49 kg.
Mam 165.
Nie jem w ogóle słodyczy ani fast foodów, białego pieczywa, nic wieczorami
2 razy w tygodniu basen, 6xrower stacjonarny 30km, 6weidera-dzien 17 , 20min hula hop

[angelhorse]

Napisane przez martynka105

z Żor

OO jeżeli chodzi o te żory to jeździłam tam kiedyś na targi końskie

Napisane przez TYSiiiA

Witam
Ja się z chęciom do was dołączę bo właśnie od jutra zaczynam kolejną próbę zrzucenia zbędnych kg. jutro napisze co i jak!

oo super nie wiedziałam że nas się tyle uzbiera

[1=e19c5719f6a7940d002dc7b 15b591184dc08028e_5f8782f 23d7b5;37427699]Mój watek upadł, wiec odezwę sie tutaj
Odchudzam... tj odżywiam się zdrowo od miesiąca i moję wagę oceniam teraz na jakieś 55kg (ważyłam 58). Ale chce schudnąć do 50/49 kg.
Mam 165.
Nie jem w ogóle słodyczy ani fast foodów, białego pieczywa, nic wieczorami
2 razy w tygodniu basen, 6xrower stacjonarny 30km, 6weidera-dzien 17 , 20min hula hop [/QUOTE]
Witaj
Podziwiam Cię że nie jesz słodyczy Jak udało Ci się je odstawić?

[xTync]

To i ja sie dolacze , pomimo ze jestem juz na innym watku


173 cm , zaczynalam odchudzanie od 73,8 . obecnie waze 64.2 kg. Moj cel I to 60 kg. Cel II to 58 kg + rzezba ciala.

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Napisane przez angelhorse

Podziwiam Cię że nie jesz słodyczy Jak udało Ci się je odstawić?

Jak mam ochotę na coś słodkiego to wole zjeść np. owoc Chyba że jest już późno to wtedy przeczekuje ;P Ale powiem szczerze, że po tygodniu/ dwóch ochota na slodkie całkowicie przychodzi, u mnie najgorzej jest przed okresem... Ale ja nigdy nie byłam jakaś 'uzależniona' od slodyczy, np. herbaty nie słodze od niewiem ilu lat... Pozostają jeszcze batoniki zbożowe jkb co

[angelhorse]

Napisane przez xTync

To i ja sie dolacze , pomimo ze jestem juz na innym watku


173 cm , zaczynalam odchudzanie od 73,8 . obecnie waze 64.2 kg. Moj cel I to 60 kg. Cel II to 58 kg + rzezba ciala.

Ciężko było ci schudnąć tyle kg? Przez jaki okres czasu osiągnełaś tą wage? dużo ćwiczyłaś?

[1=e19c5719f6a7940d002dc7b 15b591184dc08028e_5f8782f 23d7b5;37428417]Jak mam ochotę na coś słodkiego to wole zjeść np. owoc Chyba że jest już późno to wtedy przeczekuje ;P Ale powiem szczerze, że po tygodniu/ dwóch ochota na slodkie całkowicie przychodzi, u mnie najgorzej jest przed okresem... Ale ja nigdy nie byłam jakaś 'uzależniona' od slodyczy, np. herbaty nie słodze od niewiem ilu lat... Pozostają jeszcze batoniki zbożowe jkb co [/QUOTE]
Hmm... musze brać z ciebie przykład. Ale te pokusy są często silniejsze odemnie

[_madlen]

Hej! Chętnie się doczepię, bo wciąż walczę o swoją sylwetkę. Tym bardziej, że jestem mamą po ciąży i moje ciało trochę się zmieniło.

Na imię mi Magdalena, zaczynałam od 59 kg (w ciąży najwięcej ważyłam 65), obecnie jestem na etapie 55 kg, dążę do 49. Jestem niziutka - 156 cm. Swój cel osiągam racjonalnym żywieniem, którego dietą nazwać nie można i ćwiczeniami: skakanka i twister, kiedy tylko znajdę wolną chwilę i córeńka mi pozwoli.
Nie liczę kcal, bo wciąż karmię piersią a to zwiększa zapotrzebowanie kaloryczne, poza tym kiedyś już namiętnie kalorie liczyłam i ograniczałam stopniowo, aż zrobiło się to chore. Schudłam szybko, jadłam mało, ale dopadło mnie jojo i mnóstwo efektów ubocznych. Tym razem - na poważnie. Chcę trwale zmienić nawyki żywieniowe i być zdrowsza. Dlatego wolę chudnąć dłużej, ale utrzymać efekt

[001basia]

Ja również próbuję się odchudzać i ćiagle nic..


Basia, 59kg / 168cm.
Cel : 53

Ale teraz chcę schudnać już na sto procent!

[xTync]

Napisane przez angelhorse

Ciężko było ci schudnąć tyle kg? Przez jaki okres czasu osiągnełaś tą wage? dużo ćwiczyłaś?

Przyznam sie ze od lipca mowilam ze 'ide na diete'. Ale tak porzadnie to wzielam sie od poczatku sierpnia - nie cwiczylam (cwicze dopiero od 2,5 msc) i tez w kratke, jem wszystko :P

[TYSiiiA]

Witam was
Ja dzisiaj w bojowym nastawieniu zaczynam moją dietę >>> koniec z biadaniem się , jedzeniem słodyczy i białego pieczywa od którego jestem chyba uzależniona. Już od 2 miesięcy próbuje schudnąłby ale moja waga utrzymuje się tak na poziomie 61 -62 kg
Obecnie mam 61kg i 169 wzrostu mój cel to 55 na początek .
Musze tez zacząć ćwiczyć bo od kiedy kupiłam sobie samochód mam praktycznie 0 ruchu bo zamiast chodzić wszędzie jeżdżę >>> przez to moje uda są grubsze (zaobserwowałam).
Na początek 30 min rowerka powinno starczyć >>> bo ja do tych lubiących ćw. nie należę.

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Napisane przez xTync

Przyznam sie ze od lipca mowilam ze 'ide na diete'. Ale tak porzadnie to wzielam sie od poczatku sierpnia - nie cwiczylam (cwicze dopiero od 2,5 msc) i tez w kratke, jem wszystko :P

Wow xTync 3 mc i prawie 10kg...A jesz naprawde wszystko wszystko?
Ja w 1 mc schudłam 4kg, ale ćwiczyłam codziennie

[olcia_509]

Hej dziewczęta
Ja tez się dołączę. 73 kg, 166 cm wzrostu,mój cel 60 kg . Do kiedy? Do lipca,w lipcu wychodzę za mąż
Dieta 1500 kcal + codziennie godzina aerobiku lub godzina na basenie. Startuje od dziś

[xTync]

[1=e19c5719f6a7940d002dc7b 15b591184dc08028e_5f8782f 23d7b5;37432193]Wow xTync 3 mc i prawie 10kg...A jesz naprawde wszystko wszystko?
Ja w 1 mc schudłam 4kg, ale ćwiczyłam codziennie [/QUOTE]

Wsio wsio.. Nawet slodkie,tyle ze mniej.

[mama166]

Hej dziewczynki
Od wielu dni niosę sie z zamiarem odchudzania, ale zamiast tego waga sobie sukcesywnie idzie w górę doszłam do 84 kg przy wzroście 175 a 8 miesiecy temu było 70 ubranka pękaja w szwach ale nic od dziś próbuję pierwszy cel, który chcę osiągnąć to 75 kg Trzymajcie kciuki

[Sylwia16_]

heej ja też się dołącze ja odchudzam się jakoś od kwietnia ale tak na poważnie zacżęłam w w sierpniu. jakoś w styczniu przy wzroście 170 cm ważyłam 74 teraz już mniej, nie wiem ile ,bo nie mam wagi a w stydze sie u kogoś ważyc. mogę Wam wrzucic ile mi z wymiarow spadło, jeśli chcecie nie liczę kalorii, jem tak ok. 1400, postaram sie cwiczyc skalpel na przemian z ramp it up (z serii slim in 6, bardzo dorbe na uda ) i cwiczenia na boczki Tiffany. na raazie tyle autorko watku, moze pomoze ci zjedzenie rano duzej ilosci blonnika? znaczy jelsi nie jesz na sniadanie owsianku, to moze sprobuj wdrazyc ją w dietę, bo mi jak zjem rano owsianke, to nie chce sie tak slodcyzy

[sweetnovember]

Cześć!

Waże 75kg przy wzroscie 170. Zle sie czuje we wlasnym ciele, dlatego tu jestem. Mam nadzieje, ze dawanie tutaj postow pomoze mi, bo w odchudzaniu najwazniejsze jest wsparcie.
mam nadzieje, ze razem damy sobie rade i osiagniemy cele.
Moim celem jest 63.

Powodzenia!

[natka96]

Dzisiaj zjadłam owsiankę(3 łyżki otrębów,1 płatków,mleko),kawka 2 śn. bułka pełnoziarnista- kiełki brokuła, twarożek.
Jogurt naturalny jako przekąska. na obiad omlet z 2 jajek,papryki i cebulki.
a teraz serek wiejski odtłuszczony i 18km rowerem-40min

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Ja rano 2 kanapki z razowego chlebka z serkiem i warzywami, pozniej serek wiejski z pommidorem, a na obiad zupę Pozniej poszlam na zajecia i dopiero wrocilam i nie chce mi sie już jeść...