Odchudzanie nastolatki.

[Streethoney]

Witam wszystkich serdecznie.
Mam 15 lat, około 162 wzrostu i kiedy ważyłam się ostatnio, waga wskazywała... Uwaga. - 71 kg.
Jednak to było miesiąc temu. Od tego czasu PONOĆ jest mnie mniej ( tak przynajmniej mówią ludzie z mojego otoczenia), ale ja tego nie widzę i sądzę, że jest zupełnie odwrotnie. Zważyć się ponownie będę miała możliwość w niedzielę, więc uzupełnię te informacje...

Więc przejdę do sedna sprawy...
Ech. Jestem dziewczyną mało aktywną fizycznie. Jedyny ruch jaki mam w ciągu dnia to 2/3 km do szkoły i kolejne 2/3 spowrotem (mogłabym jeździć autobusem, ale uwielbiam ten ranny spacer, bo mnie ożywia po krótkiej `nocy`[ sypiam mało, walczę z tym] ). Poza tym - NIC. Żadne ćwiczenia, biegi, siłownia, basen... Nie mam czasu, i nie mam gdzie...

Mianowicie zmierzam ku temu, iż...
Chcę schudnąć. Mam motywację, wielką motywację. Do wakacji muszę być naprawdę idealna (dla mojego oka, które nie jest wybredne).
I chciałabym żeby ktoś pomógł mi w ułożeniu jakiejś diety, czegokolwiek, co pomogłoby mi wreszcie pozbyć się tych kg !
Jestem ponoć ładną dziewczyną, mądrą, inteligentną i w ogóle same pozytywy Ale ta waga... No przekreśla WSZYSTKO. Dajmy na to przykład - zwykłe klasowe kłótnie.Kiedy wdaję się w dyskusję z jakąś mało ograniętą umysłowo dziewczyną - ja, że tak powiem `najeżdżam` na jej inteligencję ( lub raczej jej brak) itd., a ona ?! Na moją wagę. Tak jakby to świadczyło o czymkolwiek... Oczywiście takie sprzeczki mnie średnio ruszają i moja motywacja się na tym nie opiera. Ale jednak ... Smutno mi jest ;(

I naprawdę bardzo pragnę szczupłej sylwetki.
Podkreślam, że jeśli jakieś ćwiczenia, to tylko w domu.
Mieszkam na wsi i nie mogę jeździć na basen, czy wybierać się do siłowni.


Proszę o pomoc ... ;( Jest mi z tym okropnie.


PS. Jeśli zły temat, lub cokolwiek z tych forumowych problemów - to przepraszam.

[santos]

witam cie
Po pierwsze jakies sympatycznie wrazenie na mnie wywolal ten post

Co do tematu. Wydaje mi sie, ze 15latka moze juz wykonywac wszystkie normalne cwiczenia podstawowe. Radze ci przeszperac watki na fitnessie, zwlaszcza te podwieszone o treningu roznych czesci ciala. Do tego sa watki o skakance i hula hopie - to sa niedrogie rzeczy, a pozwalaja dobrze pocwiczyc w domu. Na youtube jest wiele filmikow z cwiczeniami. Wpisz "abs workout" albo "abs training" i wyskocza ci filmiki na ktorych widac jak ludzie wykonuja poszczegolne cwiczenia. Wpisz "leg workout" to na nogi, "buns workout" na pupe itd. Na poczatek cwicz powiedzmy 3x w tygodniu po jakims takim maly zestawie: troche skakanki troche hula hopu, potem troche cwiczen na brzuch, uda, posladki, plecy, rece. Na poczatek nie za duzo, bo jesli nie jestes aktywna to bedziesz miala zakwasy i szybko sie meczyla, ale powoli. Zacznij kilka powtorzen z 3-4 cwiczen na brzuch, kila z cwiczen na nogi itp. Napewno przyniesie efekt.
Co do diety. W twoim wieku wystarczy pewnie jesli nie bedziesz jesc slodyczy i chipsow oraz pic slodzonych napojow. Tak mlody organiz poradzi sobie z reszta. Gdybys miala jakies watpliwosci to wejdz na podforum Dietetyka i poczytaj podwieszone watki o zasadach zdrowego odzywiania. Jest tez watek "Nasze Codzienne Jadlospisy" -mozesz tam wklejac swoj calodzienny jadlospis i wizazanki ocenia go i doradza

[Tiikeri]

Santos ma rację. Trochę ruchu, mniej kalorycznych przekąsek. Radzę Ci też poszukać informacji o indeksie glikemicznym produktów- w necie pełno jest tabel. Korzystać z nich łatwo- wystarczy wybierać produkty o niskim IG (produkty o wysokim IG powodują napady głodu). Najważniejsze to się nie zrażać i nie odpuszczać po pierwszej porażce ("O rany, zjadłam batonika, cała dieta na nic, no to teraz mogę jeść do woli, bo i tak spieprzyłam"). Wytrwałość i cierpliwość- tym się kieruj.
Pozdrawiam
Niegdyś tłuściutka nastolatka, dziś- smukła studentka.

[Streethoney]

Dziękuję za odpowiedzi ^^
Co do tych kalorycznych przekąsek, to ja nie jadam chipsów i nie piję niczego prócz wody niegazowanej. Ze słodyczy jem jedynie czekoladę. Mogę przestać, nie mam z tym problemu.
Więc ... Wyruszam w poszukiwaniu filmików na youtube ^^


Pozdrawiam.

[Paajkaa]

ej słoneczko... Po pierwsze! Mówisz,że masz wielką motywację , ale już na wstępie narzekasz,że nie masz czasu ćwiczyć i nie masz gdzie.. to co to za motywacja ? Ja też jestem ze wsi. Kiedyś biegałam zawsze pod wieczór, bo w dzień to ludzie by mówili wariatka, co ona, zgłupiała,że biega ? Tak to na wsi jest . Ale biegałam sobie do lasku i z powrotem,jakieś 40 minut. Efekty były dość szybko,ale biegać mi się nie chciało i zrezygnowałam z tego ;/ Na rzecz skakanki. Skaczę sobie w piwnicy, zaczynałam od 10 minut, teraz już skaczę spokojnie po 30 ; ) Tobie również to radzę. No i oczywiście dieta... Ja nie potrafię jako takiej się trzymać... Ale staram się słodyczy nie jesć, nie pić gazowanych napojów, i stosować się właśnie do tabelek o których dziewczyny wyżej napisały 3mam za Ciebie kciuki,na pewno dasz rade.

[zielonamorelka]

a mnie zastanawia jedna kwestia.masz 15 lat wie chodzisz do szkoly.czy masz zwolneinei z wfu od lekarza?bo jesli tak to nie wszystkie cwiczenia beda dla ciebie.[wkoncu dlatego ich nie wykonujesz].sory ze pytam ,jesli nei chcesz nei musisz odpowiadac.

trzymam za ciebie kciuki mam nadzieje ze ci sie uda.tez mam 15 lat i sie odchudzam wiec wiem co to znaczy heh
powodzenia

[Tiikeri]

Tym bardziej, że w tym wieku trudno schudnąć- wahania hormonalne itp. Ja najwięcej schudłam tuż przed pójściem na studia, choć całe liceum walczyłam z różnymi pokusami... Ale przy odrobinie wytrwałości dacie radę

[Streethoney]

Mam wielką motywację, co nie ma w zasadzie nic wspólnego z tym, że nigdzie w mojej okolicy nie ma basenu czy siłowni. Aczkolwiek biegać mogę. Chociaż wydaje mi się,że to konieczne nie jest...

Skakankę muszę kupić. ;d na pewno zacznę skakać. Chociaż najpierw muszę sobie przypomnieć jak to się robi, bo już jakieś , hmm..., 8 lat nie skakałam ;ddd

Zielona Morelko , mogę ćwiczyć. Nie wspomniałam o tym, ale na wf-ie gram w kosza tylko i wyłącznie. I te 45 min. 4 razy w tyg. dużo mi jak widać nie daje. Poza tym - nie zawsze ćwiczę. Lubuję się tylko w koszykówce i gdy np. idziemy do sali korekcyjnej, to nie gram, bo nie mam takiej możliwości.
Dziękuję, wsparcie się zapewne przyda ^^

Tiikeri - Uuu.trochę się przestraszyłam,ale myślę, że dam radę.
nie. ja wiem, że dam radę bo muszę.

[Streethoney]

Hm... Na chwilę obecną ważę 68 kg. Zrzuciłam 3, nie robiąc nic.
Cy stres ma jakiś wpływ na spadek wagi ? Bo jedynie to jest możliwe w tym wypadku...

Ćwiczę sobie od 3 dni 30 min. różnych ćwiczeń na poszczególne partie ciała...
Zapoznałam się z zasadami zdrowego odżywiania i tabelą IG.
No i nie ruszyłam czekolady ;dd
jestem z siebie dumna.

Zobaczymy jak będzie dalej, ach...
Boję się tylko, że jeśli znów zacznie się szkoła - nie będę miała czasu na ćwiczenia.
3 klasa gim. jest naprawdę ważna i nie wiem czy to jakoś pogodzę.
Ale muszę,no ;d

Poza tym kupiłam dziś skakankę, hahaha. Ciężko było coś z nią zrobić, ale pół godziny i już skaczę jak ... jak... jak ktoś lub też coś co dobrze skacze, o ;d
Muszę pogonić jeszcze za hula hopem. Życie ^^ '

Wesołych Świąt ! ;d

acha. czy jedzenie 1 czy tam 2 pomarańczy wieczorem, to dobry pomysł ?

[santos]

Bardzo dobrze!

Tak trzymaj. Mysle ze te 30 min-godzine co drugi dzien znajdziesz na cwiczenia. I najwazniejsze nie zrazaj sie niepowodzeniami, np nie przerywaj staran diety cwiczen nawet jesli zdazy ci sie zjesc czekolade czy cos innego tuczacego, wiadomo ida swieta i moze sie zdazyc ;-)

[Midi]

Napisane przez Streethoney

Hm... Na chwilę obecną ważę 68 kg. Zrzuciłam 3, nie robiąc nic.
Cy stres ma jakiś wpływ na spadek wagi ? Bo jedynie to jest możliwe w tym wypadku...

Ćwiczę sobie od 3 dni 30 min. różnych ćwiczeń na poszczególne partie ciała...
Zapoznałam się z zasadami zdrowego odżywiania i tabelą IG.
No i nie ruszyłam czekolady ;dd
jestem z siebie dumna.

Zobaczymy jak będzie dalej, ach...
Boję się tylko, że jeśli znów zacznie się szkoła - nie będę miała czasu na ćwiczenia.
3 klasa gim. jest naprawdę ważna i nie wiem czy to jakoś pogodzę.
Ale muszę,no ;d

Poza tym kupiłam dziś skakankę, hahaha. Ciężko było coś z nią zrobić, ale pół godziny i już skaczę jak ... jak... jak ktoś lub też coś co dobrze skacze, o ;d
Muszę pogonić jeszcze za hula hopem. Życie ^^ '

Wesołych Świąt ! ;d

acha. czy jedzenie 1 czy tam 2 pomarańczy wieczorem, to dobry pomysł ?

Wahania wagi 3-4 kg w jednym cyklu owulacyjnym to norma, nie ma to nic wspólnego z tyciem czy chudnięciem.

Owoce jedz do 2-3 pierwszych posiłków w ciągu dnia, potem raczej unikaj. Na kolację chude białko i jakaś surówka (ale bez sosów, majonezów itp.).
Najważniejsze jest regularne, zbilansowane odżywianie, kaloryczność dopasowana do zapotrzebowania, unikanie tłuszczów trans, wysoko przetworzonych węglowodanów itp. Staraj się jeść sporo białka z różnych źródeł (60-80 g dziennie) i dużo produktów pełnoziarnistych i warzyw, najlepiej surowych albo gotowanych na parze.

Wydaje mi się, że poczucie braku czasu bierze się z błędnego przekonania, że na sport potrzeba go od razu bardzo dużo. To nieprawda Jeśli zamierzasz uprawiać sport wyłącznie rekreacyjnie, nie zamierzasz od razu startować w zawodach itd., to wystarczy 40 minut 3 razy w tygodniu, o dowolnej porze dnia. Myślę, że bieganie jest najbardziej efektywne pod tym względem, w porównaniu do skakanki czy jakichś ćwiczeń domowych daje dużo więcej, choćby przez sam fakt treningów na świeżym powietrzu. Ale ważne jest, żeby wybrać to, co się lubi, bo sport ma przede wszystkim sprawiać przyjemność, a dopiero potem załatwiać inne problemy

[Majeczka993xy]

hej ! ;D wiam wszystkich ;p jestem tu nowa i tez zaczelam sie odchudzac .. xD niestety czasami dopada mnie straszny glod badz chec na cos slodkiego i ulegam ... mam 170cm wzrostu i waze 55-56 kg ... ;( duuuuzo za duzo ....;/ macie jakies sposoby na ten uporczywy glod ?? jesli moja wypowiedz jest w zlym watku to z gory przepraszam ale nie znam jeszcze dobrze zasad tego forum poniewaz jak wyzej wspomnialam jestem nowa . Więcej

[zielonamorelka]

Napisane przez Majeczka993xy

hej ! ;D wiam wszystkich ;p jestem tu nowa i tez zaczelam sie odchudzac .. xD niestety czasami dopada mnie straszny glod badz chec na cos slodkiego i ulegam ... mam 170cm wzrostu i waze 55-56 kg ... ;( duuuuzo za duzo ....;/ macie jakies sposoby na ten uporczywy glod ?? jesli moja wypowiedz jest w zlym watku to z gory przepraszam ale nie znam jeszcze dobrze zasad tego forum poniewaz jak wyzej wspomnialam jestem nowa . Więcej

a wg mnie masz wage bardzo dobraw zadnym wypadku sie nie odchudzaj.jestes szczupla dziewczyna[przynajmniej tak wnioskuje z wagi i wzrostu]jezeli nei podoba ci sie konkretna czesc ciala np brzuch to poprostu postaw na cwiczenia a nie diety.a dla zdrowia poprostu zamiast fast foodow wybieraj warzywa.a moze te napady glodu i checi slodkiego biora sie wlasnie z tego ze za malo jesz?wkoncu organizm sie buntuje i ulegasz.lub stosujesz zbyt restrykcyjna diete.od czasu do czasu pozwol sobie na kawalek czekolady czy batona.

a przeciez nawet lekarze zalecaja jesc kostke czekolady dziennie[z tym ze trzeba wybierac te gorzka conajmniej 70% kakao a nie jakies nadziewane czy mleczne]

[parodia]

Napisane przez Majeczka993xy

hej ! ;D wiam wszystkich ;p jestem tu nowa i tez zaczelam sie odchudzac .. xD niestety czasami dopada mnie straszny glod badz chec na cos slodkiego i ulegam ... mam 170cm wzrostu i waze 55-56 kg ... ;( duuuuzo za duzo ....;/ macie jakies sposoby na ten uporczywy glod ?? jesli moja wypowiedz jest w zlym watku to z gory przepraszam ale nie znam jeszcze dobrze zasad tego forum poniewaz jak wyzej wspomnialam jestem nowa . Więcej

kurde, to ja przy 169 cm i 63kg normalnie słoń jestem

[zielonamorelka]

Napisane przez parodia

kurde, to ja przy 169 cm i 63kg normalnie słoń jestem

hej jaki slon no nie przesadzaj dziewczyno

kazdy ma inna budowe wiec tez nie mozna patrzec na sama wage.wazniejsze sa cm

najwazniejsze to zaakceptowac siebie i dopiero wtedy mozna zmieniac cokolwiek w sobie co nam sie niepodoba

dziewczyny trzymajcie sie i nie popajdamy w paranojeprzeciez na ulicy nei mozemy wszystkie wygladac identycznie

cieszcie sie ostatnimi chwilami swiat a pozniej myslcie co by tam zmienic.moze jakies postanowienia noworoczne

[parodia]

Napisane przez zielonamorelka

hej jaki slon no nie przesadzaj dziewczyno

kazdy ma inna budowe wiec tez nie mozna patrzec na sama wage.wazniejsze sa cm

najwazniejsze to zaakceptowac siebie i dopiero wtedy mozna zmieniac cokolwiek w sobie co nam sie niepodoba

dziewczyny trzymajcie sie i nie popajdamy w paranojeprzeciez na ulicy nei mozemy wszystkie wygladac identycznie

cieszcie sie ostatnimi chwilami swiat a pozniej myslcie co by tam zmienic.moze jakies postanowienia noworoczne

ale skoro 55 to przy tym wzroście dużo za dużo....
oj, cieszenia się świętami to mam dość... już nie mogę na ciasta patrzeć ale sama robiłam i takie dobre

[zielonamorelka]

heh no tak jesli duzo za duzo to ja mam chorobliwa otylosc.przy wzroscie 173 mam [teraz przytylam w swieta a co nalezy mi sie hehe]z 75kg.daze do wagi 60 wiec nadal bede grubaskiemhahaha no i zonk

[Majeczka993xy]

ale jakos nie czuje sie zbyt dobrze w swoim ciele .. i te faldki na brzuch ... ble ... i uda stanowczo za grube ... ;/ nie no nie przesadzaj kochana sloniem to na pewno nie jestes ;* nie macie moze jakis sprawdzonych cwiczen dobrych przy odchudzaniu ??

[Majeczka993xy]

no ja musze sie pochwalic ze niee zjadlam nawet jednej swiatecznej potrawy ;p no bo w koncu dietke trzeba trzymac ;p ale pozwolilam sobie dzis na 3 cukierki czego bardzo zaluje i mam ogromne wyrzuty sumienia ;/

[santos]

Majeczko! W ogole pozwolilas sobie na jedzenie?!!??!?!?!! I jak teraz schudniesz????!!!! Dziewczyno, przeciez masz mega nadwage, nie mozesz sie tak opychac (czyt. jesc w ogole)!!! Proponuje glodowke przez mn 2 m-ce. Moze w ten sposob znikniesz................ .. nam z oczu geeeeez

[Majeczka993xy]

do santos : wiem ze niektorzy moga uwazac ze to glupota ale ja chce naprawde schudnac !! a moze znasz jakies lepsze sposoby ktoree by mi pomogly ??

[Majeczka993xy]

dzis zjadlam jogurt 95kcal pol bulki , 2 plasterki poledwicy , kromke chleba , 5 mandarynek i 3 cukierki .. to chyba nie jest malo ??

[parodia]

Napisane przez Majeczka993xy

dzis zjadlam jogurt 95kcal pol bulki , 2 plasterki poledwicy , kromke chleba , 5 mandarynek i 3 cukierki .. to chyba nie jest malo ??

a które to tu było obiadem?

[Majeczka993xy]

kromka chleba i 2 plasterki poledwicy ;p to byl obiad ;D i co o tym sadzicie ?? duzo czy malo ?

[santos]

Napisane przez Majeczka993xy

dzis zjadlam jogurt 95kcal pol bulki , 2 plasterki poledwicy , kromke chleba , 5 mandarynek i 3 cukierki .. to chyba nie jest malo ??

Moja, droga w twoim przypadku chudniece = dazenie do wygladu szkieletora. Dlatego najlepiej w ogole przestan jesc. Nie jedz NIC. Pare miesiecy i bedziesz miala swoja upraniona figure a la "wlasnie wyszlam z obozu koncentracyjnego". Tylko pamietaj, nie cwicz! Bo jeszcze wyrobisz miesnie i zwiekszysz objetosc. Wkleje ci tu fotke, ktora pomoze ci sie zmotywowac. Powies sobie nad lozkiem i podpisz "tak chce wygladac". To sa moje sposoby na pomoc tobie. Alternatywny jest taki (nie biore odpowiedzialnosci za skutki uboczne metody):
1. wez duza i ciezka patelnie oraz czarny marker
2. Stan przed lustrem.
3. narysuj sobie na czole duza czarna kropke
4. Chwyc patelnie mocno oburacz
5. Wyceluj i walnij sie porzadnie w leb
6. Jesli dalej chcesz sie odchudzac, czynnosc powtorzyc
A tak powaznie to idz do psychologa/psychiatry, bo masz powazny problem.

[Majeczka993xy]

nie badz ironiczna ... a to zdjecie jest ochudne ... ble !!! nie chce tak wygladac tylko poprostu chce byc szczupla ...!!!

[Majeczka993xy]

i gdyby zliczyc to wszystko to wyszloby ok 900kcla wiec to nie jest malo .... sadze ze nawet moglo by byc mniej .. i staram sie cwiczyc cadziennie badz co drugi dzien

[parodia]

Majeczka, tu nie chodzi o kalorie, ile ich będzie, a o jakość jedzenia, jedz białko, węglowodany złożone, nnkt, do tego dużo warzyw i owoców, unikaj nasyconych tłuszczów zwierzęcych, słodyczy, wszelkich fast-foodów, oczywiście nic się nie stanie, jak czasami sobie na to pozwolisz, dieta ma być dla Ciebie przyjemną drogą do nowej sylwetki
poczytaj sobie 10PŻ, jedz 5-6 posiłków i pamiętaj, że śniadanie jest najważniejsze, a kolacja 3 godziny przed snem, i jeszcze pij dużo wody, zielonej herbaty
(poprawcie mnie, jeśli coś źle pisze, bo to tyle, co sama kiedyś wyczytałam )

[Majeczka993xy]

wody pije dosc duzo ;D no ale ta moja dietka daje naprawde efekty ... przez ok miesiacv schudlam ok 9kg ;p ;D <jupi> a znacie jakies cwiczenia odchudzajace ??

[parodia]

Napisane przez Majeczka993xy

wody pije dosc duzo ;D no ale ta moja dietka daje naprawde efekty ... przez ok miesiacv schudlam ok 9kg ;p ;D <jupi> a znacie jakies cwiczenia odchudzajace ??

efekty zobaczysz za kilka tygodni w postaci osłabionych paznokci, włosów, poszarzałej cery...
a tu i tu masz ćwiczenia