30 godzinna podróż:(

[sallatta]

Hej,
Jestem nowa, ale gdzieś muszę uzyskać odp. na moje pytania.
Jak w temacie czeka mnie 30 godzinna podróż (z góry mówię, że nie jadę nad polskie morze czy góry kochanym PKP), jadę do Czarnogóry.
Jako, że w tamtym roku też tam jechałam ale wg nie dbałam o to jak wyglądam w podróży, czy mi coś wyskoczy tak w tym roku nie wyobrażam sobie zeby jechać w takim stanie . Macie jakieś rady dla nastolatki, na podróż? Wiadomo jak to w drodze nie zawsze bd się zatrzymywać na stacjach żeby się odświeżyć.
Ps. Jeżeli istnieje już taki wątek proszę o link

[Withers]

Napisane przez sallatta

Hej,
Jestem nowa, ale gdzieś muszę uzyskać odp. na moje pytania.
Jak w temacie czeka mnie 30 godzinna podróż (z góry mówię, że nie jadę nad polskie morze czy góry kochanym PKP), jadę do Czarnogóry.
Jako, że w tamtym roku też tam jechałam ale wg nie dbałam o to jak wyglądam w podróży, czy mi coś wyskoczy tak w tym roku nie wyobrażam sobie zeby jechać w takim stanie . Macie jakieś rady dla nastolatki, na podróż? Wiadomo jak to w drodze nie zawsze bd się zatrzymywać na stacjach żeby się odświeżyć.
Ps. Jeżeli istnieje już taki wątek proszę o link

Nie wyobrażasz sobie jechać na wakacje, bo Ci pryszcz wyskoczył?
Czym będziesz podróżować, będzie klimatyzacja?

[Stokrotek90]

Nie rozumiem stwierdzenia: "czy mi coś wyskoczy"...? 30 godzin to wcale nie jest tak strasznie dużo. Weź sobie mgiełkę odświeżającą, płyn dezynfekujący do rąk, wilgotne chusteczki, lekkie jedzenie, poduszkę... Co więcej można doradzic?

[susuanne]

Mokre chusteczki, tonik, żel, szczoteczka, pasta, jakiś suchy szampon jak chcesz. Ja zawsze biorę całą moją kosmetyczkę do autobusu gdy jadę kilkanaście godzin.

[201705250955]

Napisane przez sallatta

Hej,
Jestem nowa, ale gdzieś muszę uzyskać odp. na moje pytania.
Jak w temacie czeka mnie 30 godzinna podróż (z góry mówię, że nie jadę nad polskie morze czy góry kochanym PKP), jadę do Czarnogóry.
Jako, że w tamtym roku też tam jechałam ale wg nie dbałam o to jak wyglądam w podróży, czy mi coś wyskoczy tak w tym roku nie wyobrażam sobie zeby jechać w takim stanie . Macie jakieś rady dla nastolatki, na podróż? Wiadomo jak to w drodze nie zawsze bd się zatrzymywać na stacjach żeby się odświeżyć.
Ps. Jeżeli istnieje już taki wątek proszę o link

Żart z PKP nie wyszedł, bo pociąg jedzie znacznie krócej, no chyba, że ktoś średnio ogarnięty jedzie z Katowic do Gdańska przez Białystok...
A w sumie inna osoba mogłaby się pośmiać z 30 godzin do Czarnogóry, skoro można dolecieć zdecydowanie szybciej
Co do rad - dziewczyny napisały wszystko. Nie polecałabym stosowania żadnych kosmetyków kolorowych, wszyscy ludzie będą raczej wyglądać tragicznie, także bez paniki.

[Malgos_12]

Przeżyłam podróż 52 godzinną i nikt nie myślał o wyglądzie. Najważniejsze było, żeby zęby umyć, reszta była nie ważna

[effcia82]

Ja bym się zaopatrzyła w cewnik i loperamid. Wygląd w takiej sytuacji to pikuś.

[Friese]

Autorka chyba ma na myśli okres a nie pryszcz na twarzy

Dodałabym jeszcze: aviomarin: by Ci się dobrze spało w autokarze.
Ja jechałam 36 godz do Bułgarii w tym roku i aviomarin uratował mi życie, bym mogła pospać dłużej

[Malgos_12]

Jak dla mnie aviomarin to najgorsze świństwo z jakim męczyłam się przez lata (przez moją chorobę lokomocyjną), człowiek czuje się jak naćpany po tym... polecam wszystkie inne typu lokomotiv bo działa, można również po tym spać, ale przynajmniej jest się sobą

[Friese]

Napisane przez Malgos_12

Jak dla mnie aviomarin to najgorsze świństwo z jakim męczyłam się przez lata (przez moją chorobę lokomocyjną), człowiek czuje się jak naćpany po tym... polecam wszystkie inne typu lokomotiv bo działa, można również po tym spać, ale przynajmniej jest się sobą

ja po lekomotiv nie moglam spac a mnie aviomarin zmula i zasypiam
na rozne osoby rozne widac specyfiki dzialaja

[Malgos_12]

Friese - Pewnie masz rację, choć zrobiłam mały wywiad wśród znajomych i też nie czują się po nim dobrze, być może zależy też to od długości podróży, bo działa jednak przez te 8 godzin, a z tego co rozumiem to wzięłaś go na sen a nie na chorobę lokomocyjną, więc na krótkie dystanse go nie bierzesz prawda?

[Friese]

Napisane przez Malgos_12

Friese - Pewnie masz rację, choć zrobiłam mały wywiad wśród znajomych i też nie czują się po nim dobrze, być może zależy też to od długości podróży, bo działa jednak przez te 8 godzin, a z tego co rozumiem to wzięłaś go na sen a nie na chorobę lokomocyjną, więc na krótkie dystanse go nie bierzesz prawda?

na chorobe go wzielam, bo jak jade do zakopca 7 godzin polskim busem to od jakiegos pol roku zaczelam miec chorobe lokomocyjna - brzuch i glowa i chec wymiotowania - COS STRASZLIWIE OKROPNEGO ja nie wiedzialam gdzie mam wejsc, plakalam jeczalam zwijalam sie z bolu i pierwszy moj lek jaki probowalam to ten aviomarin.

kiedys jak nei mialam choroby to wzielam lokomotiv ale nie zasnelam ale to daawno temu bylo.

..moze teraz po lokomotiv zasne

[ahsen]

Ja trzykrotnie odbyłam podróż 35-godzinną do Bułgarii . Nie jest to takie straszne, jak się może wydawać, jeżeli weźmiesz ze sobą parę rzeczy które umilą Ci podróż. Ja zawsze brałam w torbę poduszkę - to jest absolutny must have, chyba, że ktoś chciałby jechać tyle godzin z głową odbijającą się od szyby Możesz wziąć również mały kocyk, który na pewno przyda się przy ostrej klimie . Polecam też zabrać ze sobą mokre chusteczki i jakiś antyperspirant, a jeśli chodzi o higienę jamy ustnej - gumy do żucia i pastę do zębów.

[Malgos_12]

W dobrym towarzystwie czas leci szybciutko

[LadyLina]

Witam W poniedziałek wyjeżdżam autokarem do Lizbony. Czeka mnie 55 godzinna podróż.Kiedyś jechałam samochodem bez klimatyzacji na południe Włoch.. cięzko było ale widoki wspaniałe dlatego zdecydowałam że do Portugalii może być również ciekawa podróż. Niestety na samą myśl jest mi niedobrze juz od tygodnia chociaż choroby lokomocyjnej nie mam. Czy ktoś jechał autokarem aż do Portugalii? Gdzie zazwyczaj sa postoje? Lubie napić się zimnego browara Czy nie będzie to większy problem? Jestem podekscytowana bo dużo podróżuje ale zarazem zestresowana ..

[vinhoverde]

Ładnie to ty mozesz wygladac w czarnogórze, a w autobusie tak, jak wszyscy....Ludzie nie przesadzajcie!

[Friese]

Napisane przez LadyLina

Witam W poniedziałek wyjeżdżam autokarem do Lizbony. Czeka mnie 55 godzinna podróż.Kiedyś jechałam samochodem bez klimatyzacji na południe Włoch.. cięzko było ale widoki wspaniałe dlatego zdecydowałam że do Portugalii może być również ciekawa podróż. Niestety na samą myśl jest mi niedobrze juz od tygodnia chociaż choroby lokomocyjnej nie mam. Czy ktoś jechał autokarem aż do Portugalii? Gdzie zazwyczaj sa postoje? Lubie napić się zimnego browara Czy nie będzie to większy problem? Jestem podekscytowana bo dużo podróżuje ale zarazem zestresowana ..

o jezusie 55 godzin?! wow. podziwiam
z ciekawości zapytam - ile wyjdzie Wam za benzynę? tak mniej więcej i przy jakim spalaniu

[ahsen]

Napisane przez LadyLina

Witam W poniedziałek wyjeżdżam autokarem do Lizbony. Czeka mnie 55 godzinna podróż.Kiedyś jechałam samochodem bez klimatyzacji na południe Włoch.. cięzko było ale widoki wspaniałe dlatego zdecydowałam że do Portugalii może być również ciekawa podróż. Niestety na samą myśl jest mi niedobrze juz od tygodnia chociaż choroby lokomocyjnej nie mam. Czy ktoś jechał autokarem aż do Portugalii? Gdzie zazwyczaj sa postoje? Lubie napić się zimnego browara Czy nie będzie to większy problem? Jestem podekscytowana bo dużo podróżuje ale zarazem zestresowana ..

Moja siostra jechała do Portugalii, ale samochodem, i to na najdalej wysunięty koniuszek Wiadomo, że to nie to samo, co autobus, ale widocznie wszystko da się przeżyć Na pewno będziecie mieli sporo przerw, bodajże co 4 godziny powinien być jakiś postój, a w czasie jakiejś dłuższej myślę, że możesz sobie strzelić piwko, ale raczej gdzieś za krzakiem

[effcia82]

Picie moczopędnych napoi jest niezbyt mądre w tej sytuacji

[ahsen]

Napisane przez effcia82

Picie moczopędnych napoi jest niezbyt mądre w tej sytuacji

też racja, chyba że jedzie się autokarem LUX z toaletą

[Malgos_12]

Z pewnością będzie toaleta w autokarze, ale przeważnie zalecają aby z niej nie korzystać, ponieważ potem są "różne" zapachy z niej, dlatego często robi się postoje na stacjach żeby skorzystać z toalety na zewnątrz.

[nutella25]

Niedawno miałam podobną podróż. I nikt za bardzo nie myślał o wyglądzie chociaż miały osoby fluidy itp. Ja miałam tylko puder na sobie który co jakiś czas ścierałam tonikiem i nakładałam nową warstwe . Więc weź sobie jakiś tonik płatki kosmetyczne i jakiś kosmetyk co chcesz nałożyć żeby to coś zamaskować.
Proponuje również chusteczki jak normalne tak jak do higieny intymnej dobrze się jest odświeżyć.
Dobrze jest też mieć jakiś antyperspirant i grzebień żeby się ,,ogarnąć ''

[effcia82]

Ja nie dam rady skorzystać z toalety w poruszającym się środku lokomocji. Strach przed obsikaniem sobie nóg przy wstrząsach powoduje taką blokadę psychiczną, że nic z siebie nie wycisnę choćby miał mi pęcherz pęknąć.

[ahsen]

Napisane przez effcia82

Ja nie dam rady skorzystać z toalety w poruszającym się środku lokomocji. Strach przed obsikaniem sobie nóg przy wstrząsach powoduje taką blokadę psychiczną, że nic z siebie nie wycisnę choćby miał mi pęcherz pęknąć.

Nie ma rady! Postój jest co jakieś 4 godziny, więc myślę, że da się wytrzymać. A co do toalety - jest tak mała, że chyba ciężko byłoby tam obsikać sobie nogi

[effcia82]

Napisane przez ahsen

Nie ma rady! Postój jest co jakieś 4 godziny, więc myślę, że da się wytrzymać. A co do toalety - jest tak mała, że chyba ciężko byłoby tam obsikać sobie nogi

Tym bardziej nie skorzystam. Muszę mieć odpowiednio dużo miejsca przed muszlą na przyjęcie pozycji pochylno-kucnej