Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-29, 09:16   #1
Wiktoriaxxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 27

Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?


Otóż dostałam pieniądze od rodziców.Jakieś 5 tys.Kupiłam za to
-wyprawkę dla dziecka(oprócz wózka, łóżeczka i fotelika bo to mam) w tym pieluchy wielorazowe, bo mąż się uparł żeby takich używać
-dla siebie do szpitala 3 koszule, 2 szlafroki, podkłady(2 paczki), wkładki laktacyjne(2 paczki), kapcie
-ubrania ciążowe- i tu musiałam kupić dosłownie wszystko tak żeby zarówno wyjściowe rzeczy jak i dresy po domu, na różną pogodę, bo wszelkie wcześniej posiadane cisły mnie w połowie czwartego miesiaca
-wizyty prywatne u lekarzy-gim (300 zł), endykrynolog-150, badania które musiałam zrobic prywatnie-ok. 300 zł
-miałam problemy z żylakami więc musiałam kupić rajstopy i podkolanówki medyczne po 2-3 sztuki 20 i 40 den.
-miesiąc zycia-jedzenie, autobusy, czasami taksówk(jak mam zjazd nie zawsze jest autobus)

Mąż i teściowie uważają, że roztrwoniłam i rozpierdzieliłam kasę.Że jestem rozrzutna i, że on nie chce być z taką osobą.Jak urodzę to mam zniknąć z jego życia i nie powinnam wychowywać ani mieć kontaktu z jego dzieckiem.
Nie wiem czy naprawdę na powody, żeby tak to potraktować?Czy naprawdę aż tak grubo przesadziłam?Co myślicie?

Edytowane przez Wiktoriaxxx
Czas edycji: 2013-07-29 o 11:20
Wiktoriaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 09:40   #2
justine_87
Raczkowanie
 
Avatar justine_87
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 472
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość
Otóż dostałam pieniądze od rodziców.Jakieś 5 tys.Kupiłam za to
-wyprawkę dla dziecka(oprócz wózka, łóżeczka i fotelika) w tym pieluchy wielorazowe, bo mąż się uparł żeby takich używać
-dla siebie do szpitala 3 koszule, 2 szlafroki, podkłady(2 paczki), wkładki laktacyjne(2 paczki), kapcie
-ubrania ciążowe- i tu musiałam kupić dosłownie wszystko tak żeby zarówno wyjściowe rzeczy jak i dresy po domu, na różną pogodę, bo wszelkie wcześniej posiadane cisły mnie w połowie czwartego miesiaca
-wizyty prywatne u lekarzy-gim (300 zł), endykrynolog-150, badania które musiałam zrobic prywatnie-ok. 300 zł
-miałam problemy z żylakami więc musiałam kupić rajstopy i podkolanówki medyczne po 2-3 sztuki 20 i 40 den.
-miesiąc zycia-jedzenie, autobusy, czasami taksówk(jak mam zjazd nie zawsze jest autobus)

Mąż i teściowie uważają, że roztrwoniłam i rozpierdzieliłam kasę.Że jestem rozrzutna i, że on nie chce być z taką osobą.Jak urodzę to mam zniknąć z jego życia i nie powinnam wychowywać ani mieć kontaktu z jego dzieckiem.
Nie wiem czy naprawdę na powody, żeby tak to potraktować?Czy naprawdę aż tak grubo przesadziłam?Co myślicie?
Witaj,
Wydaje mi się, że Twój tż (i o zgrozo - teściowie) sami wymyślili ten pretekst rozstania - rozrzutność. Kasa była od Twoich rodziców, więc teściowie nie mają nic do gadania
Współczuję Ci bardzo takiego tż......... Żal mu tyłek ściska, że żona wydała kasę, którą dostała od swoich rodziców?! Jesteś jego żoną, nosisz jego dziecko i on powinien stanąć zawsze po Twojej stronie...
__________________
Ślubuję Ci miłość... *01.10.2011r.*

Mikołaj jest już z nami!

Bloguję
justine_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 09:43   #3
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość
Mąż i teściowie uważają, że roztrwoniłam i rozpierdzieliłam kasę.Że jestem rozrzutna i, że on nie chce być z taką osobą.Jak urodzę to mam zniknąć z jego życia i nie powinnam wychowywać ani mieć kontaktu z jego dzieckiem.
Nie wiem czy naprawdę na powody, żeby tak to potraktować?Czy naprawdę aż tak grubo przesadziłam?Co myślicie?
za takie slowa moj maz znalazlby swoje walizki czekajace przed drzwiami ... zwlaszcza, ze to byly pieniadze od Twoich rodzicow, a nie jego ...


co do wyprawki, to my zmiescilismy sie w jakis 3000 zl
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 09:48   #4
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

O szok! Wierzyc sie nie chce
Koles to jakis idiota skonczony. Dziecko jest Twoje. Radze sie od niego odizolowac bo jeszcze naprawde Ci dziecko porwie ze swoimi popieprzonymi starymi. Zal poprostu.
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 09:48   #5
e w e l i n a
Rozeznanie
 
Avatar e w e l i n a
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 602
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Te 5 tyś chyba wpadło do Waszego wspólnego budżetu. Nie rozmawiałaś, co zamierzasz kupić? Dopiero po wydaniu powiedziałaś na co poszły?

Jak dla siebie nie kupowałam zbyt wiele rzeczy ciążowych, pare luźniejszych bluzek, spodnie 2 pary, dresy nosiłam zwykłe
Dla mnie był to zbędny wydatek, nie najważniejszy, więc nie inwestowałam...bo i tak to tylko na te kilka m-cy. Część rzeczy ubrań miałam pożyczone, część kupowałam używane. Ale to już indywidualne podejście.

Wg mnie dziwne również, że teściowie wszystko wiedzą, co i jak. Widać syn jest w baaaardzo dobrych relacjach Pewne rzeczy/sprawy powinny zostać pomiędzy Wami, to Wasz problem do rozwiązania.
Ponadto dlaczego ewentualnie Ty masz mu oddać dziecko?
__________________
e w e l i n a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 09:50   #6
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

kasa sprawa wzgledna. sa rodziny dla ktorych 5 tys to jak splunac, nie ma tematu, sa takie dla ktorych to ladnych kilka mcy na jedzenie i inne wydatki. wszystko zalezy od punktu siedzenia ze tak powiem

maz i tesciowie na pewno przesadzili z reakcja jesli pieniadze dali twoi rodzice TOBIE a nie im- to w sumie chyba nie ich sprawa na co wydalas. a juz tesciow to na pewno nie powinno obchodzic
maz ostro pojechal z tym ze jak urodzisz to masz zniknac, co to klacz rozplodowa jestes? ze jestes rozrzutna i nie cche byc z taka osoba? coz nad rozrzutnoscia po pierwsze mozna popracowac, a swoja droga co on tego nie wiedzial przed slubem? macie wspolna kase czy osobna?hehe juz widze sprawe o r zwod i opieke nad dzieckiem gdzie maz podaje powod "bo zona rozrzutna"...w pl ponoc trudno dziecko matce odebrac, a na pewno powodem nie bedzie to ze kupilas dziecku wyprawke


co do zakupow to mnie troche rozbawilas jednak bo piszesz ze np kupilas podklady i wkladki laktacyjne- akurat to z 5 000 kosztowalo moze 40 zl?
co twoim zdaniem zawiera sie w okresleniu "wyprawka"- wylaczajac lozeczko wozek fotelik? bo jesli kupilas wszystkie ubranka, pieluchy, kosmetyki, wanienke, posciel, kocyki, butelki, smoczki i cala reszte potrzebnych gadzetow - to zgadzam sie, wszystko kosztuje. aczkolwiek na pewno daloby sie w tej kwocie kupic i lozeczko i wozek z fotelikiem...

uwazam ze twoj maz z tekstem nie na miejscu wyjechal. jesli uwaza nie potrafisz gospodarowac kasa to ok sa inne rozwiazania niz oddzielenie matki od dziecka, za taki tekst do ciezarnej to normalnie baty mu sie naleza
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2013-07-29 o 09:54
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 09:51   #7
Madchen_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 700
GG do Madchen_
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Facet i jego rodzina zachowali się bardzo nieładnie. Dostałaś pieniądze od swoich rodziców. Nie roztwoniłaś ich tylko wydałaś na tak naprawdę najpotrzebniejsze rzeczy: na zdrowie Twoje i Twojego dziecka. Właściwie wszystkie rzeczy, które tutaj opisałaś są niezbędne dla kobiety w ciąży. Oczywiście, można kupować ubrania , wózek, itp. używane, ale ciąża to jedyny taki moment w życiu i jeśli jest się w stanie, to moim zdaniem warto pozwolić sobie na lepsze rzeczy Co nie jest wynikiem burżuazji ;-) Nie miej żadnych wyrzutów sumienia z tego powodu. zachowałaś się jak odpowiedzialna matka, a tż.... skoda gadać ...
Madchen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-29, 09:56   #8
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Widze ze za same wizyty i rajstopy wyszedl 1000. Do tego ubrania ciazowe sa drozsze od zwyklych.
Poprostu ta sprawa ma drugie dno.

Ja tez z ekscytacji czasem przegielam z zakupami, ale Tz mi tylko delikatnie powiedzial zebym przystopowala i pytal sie , ze czy naprawde tyle az musze miec. Bardziej to bylo na zasadzie rozmowy uzgodnienia czegos, ale takie cos co Twoj Tobie powiedzial i jeszcze tescie w tym... To naprawde szok!
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 09:57   #9
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

madchen wlasnie cos takiego mi chodzi po glowie- oczywiscie mozna kupic ubranka w sh czy zbierac po znajomych, to samo z wyposazeniem i ubraniami ciazowymi- ale jesli kogos stac ma zakup to dlaczego nie? zwlaszcza ze nie wydala na nie kasy tzta


no chyba ze inaczej ustaliliscie z tztem przeznaczenie tych pieniedzy- a tu nagle klops kasy nie ma a miala byc na remont pokoiku dziecka czy tam wspolne wakacje. wyprawke kupic i tak trzeba ale jesli te pienaidze mialy byc na cos innego to moze i nie fair
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2013-07-29 o 10:05
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 10:03   #10
e w e l i n a
Rozeznanie
 
Avatar e w e l i n a
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 602
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Wszystko właśnie zależy jaka jest obecna sytuacja materialna.

W naszym przypadku, jak np. dostajemy jakąś bonusową kasę, czy od rodziców czy jakaś premia - to zawsze razem opracowujemy jak je wydać. Gdy mąż złapie dodatkową fuchę, po godzinach - to wtedy dzieli się ze mną na pół i każde wydaje wg własnego gustu i uznania
__________________
e w e l i n a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 10:06   #11
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

to moze mezwoi wiktorii poszlo o to ze nie dostal swojej polowy do wlasnej dyspozycji hehe.
gdybysmy my dostali jakas kase od rodzicow czy kogos tam t mysle ze jako malzenstwo razem bysmy zdecydowali na co ja przeznaczymy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2013-07-29 o 10:07
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-29, 10:07   #12
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Co do ubran to nie kazdy lubi rzeczy uzyte po kims kogo nie zna czy ma od kogo pozyczyc. Nie kazdy moze smigac tez w zwyklych dresach. Na mnie zadne zwykle, ktore nie maja pasa do powyzej pepka nie wejda. Niektorzy maja taka prace, ze musza ladnie wygladac i potrzebuja dobrych ubran.

Sorry mozna troche przegiac z wydatkami, ale bez jaj zeby maz do ciezarnej zony. Matki dziecka takie teksty rzucal.

Rozumiem gdyby wydala wszystko na waciki i kosmetyczke to mozna sie wsciec.
A jego rodzice ile dali? Ciekawa jestem
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 10:17   #13
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Komentarze Twojego męża są poniżej wszelkiej krytyki i nad tym nie ma co dyskutować moim zdanie. Po prostu zachował się jak zwykły cham i prostak

Co do samej kasy, myślę że wiele zależy od Waszej ogólnej sytuacji materialnej i tego, jak te 5 tysięcy wpłynęło na Wasz budżet. Jak już ktoś wcześniej wspomniał, dla kogoś taka kwota jest po prostu miłym dodatkiem, który może przeznaczyć właśnie na jakieś fanaberie. W innym domu może być potrzeba kilku miesięcy, żeby takie pieniądze zarobić i w tym wypadku kupowanie np. nowych ciuchów ciążowych może być zbędnym luksusem. Rozmawialiście w ogóle z mężem na temat tego, na co najlepiej przeznaczyć te pieniądze? Miały być częścią wspólnego budżetu, czy rodzice dali Ci je właśnie po to, żebyś sobie poszalała w tym pięknym okresie?

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Co do ubran to nie kazdy lubi rzeczy uzyte po kims kogo nie zna czy ma od kogo pozyczyc. Nie kazdy moze smigac tez w zwyklych dresach. Na mnie zadne zwykle, ktore nie maja pasa do powyzej pepka nie wejda. Niektorzy maja taka prace, ze musza ladnie wygladac i potrzebuja dobrych ubran.
We wszystkim trzeba jednak odrobiny zdrowego rozsądku Autorka zbyt wiele nie napisała na ten temat, więc możemy jedynie się domyślać, jak wygląda ich sytuacja materialna. Jeśli np. ich wspólny miesięczny budżet ogranicza się do powiedzmy 2 tysięcy, to nie ma co "nie lubić" używanych ciuchów. Zakładając, że teraz wydała lekką ręką 5 tysięcy, a w kolejnych miesiącach może im braknąć pieniędzy na życie, to rzeczywiście mąż ma prawo być niezadowolony. I jeszcze raz podkreślę, żeby nie było Nic nie usprawiedliwia jego burackiego zachowania a moje wywody to jedynie luźne dywagacje.
__________________
R 08.2013, K 09.2016

Edytowane przez vretka
Czas edycji: 2013-07-29 o 10:19
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 10:22   #14
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

A gdzie Twój mąż był jak wydawałaś te pieniądze? W jakiejś innej czasoprzestrzeni? W tajemnicy wydawałaś czy jak? Pomijając, czy to dużo czy mało kasy, bo to dla każdego kwestia względna, to chyba coś nie tak z waszym związkiem albo z kolesiem ogólnie. Długo jesteście razem, ile macie lat, nie ukłądało już się wam wcześniej? A co do tekstu o znikaniu z życia dziecka i jego
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 10:37   #15
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Komentarze Twojego męża są poniżej wszelkiej krytyki i nad tym nie ma co dyskutować moim zdanie. Po prostu zachował się jak zwykły cham i prostak

Co do samej kasy, myślę że wiele zależy od Waszej ogólnej sytuacji materialnej i tego, jak te 5 tysięcy wpłynęło na Wasz budżet. Jak już ktoś wcześniej wspomniał, dla kogoś taka kwota jest po prostu miłym dodatkiem, który może przeznaczyć właśnie na jakieś fanaberie. W innym domu może być potrzeba kilku miesięcy, żeby takie pieniądze zarobić i w tym wypadku kupowanie np. nowych ciuchów ciążowych może być zbędnym luksusem. Rozmawialiście w ogóle z mężem na temat tego, na co najlepiej przeznaczyć te pieniądze? Miały być częścią wspólnego budżetu, czy rodzice dali Ci je właśnie po to, żebyś sobie poszalała w tym pięknym okresie?
We wszystkim trzeba jednak odrobiny zdrowego rozsądku Autorka zbyt wiele nie napisała na ten temat, więc możemy jedynie się domyślać, jak wygląda ich sytuacja materialna. Jeśli np. ich wspólny miesięczny budżet ogranicza się do powiedzmy 2 tysięcy, to nie ma co "nie lubić" używanych ciuchów. Zakładając, że teraz wydała lekką ręką 5 tysięcy, a w kolejnych miesiącach może im braknąć pieniędzy na życie, to rzeczywiście mąż ma prawo być niezadowolony. I jeszcze raz podkreślę, żeby nie było Nic nie usprawiedliwia jego burackiego zachowania a moje wywody to jedynie luźne dywagacje.

lubie to madrze piszesz
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-29, 10:54   #16
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Po pierwsze, 5 tysięcy na rzeczy, które wymieniłaś, to według mnie faktycznie dużo (zwłaszcza, że kupiona za nie wyprawka nie zawiera tych najdroższych rzeczy, jak wózek czy łóżeczko). Trochę ciężko mi sobie wyobrazić, że na te rzeczy poszło aż tyle pieniędzy, no ale pewnie się da

Po drugie, czemu nie zaplanowaliście wszystkich potrzebnych wydatków wspólnie? My z mężem zawsze planujemy na co pójdzie kasa - czy to ta z naszych pensji czy też jakaś ekstra. Wiadomo, że takich planów nie trzeba robić, kiedy mówimy o 100 zł dostanych na urodziny od rodziców - ale 5 tys. to według mnie kwota, którą należy rozporządzić wspólnie i przede wszystkim z głową (no chyba, że taka suma, to dla Was niewiele - ale sądząc po aferze, to wcale nie były to dla Was małe pieniądze).


Po trzecie, Twój mąż mimo wszystko zachował się buracko Rozmawialiście w ogóle wcześniej na temat tego, że za łatwo przychodzi Ci wydawanie tych pieniędzy czy też nagle wyskoczył z tą awanturą?
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 10:57   #17
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

W pierwszej chwili pomyślałam, że to prowokacja, bo z Twojej wypowiedzi zastanawia mnie jak można być takim chamem, prostakiem i idiotą jak Twój mąż. Sądzę, że facet chce Cię zdonimować, żebyś skakała jak posłuszny piesek, kapcie, gazetka i oczywiście zimne piwo. Może postawiłaś się tym, że wydałaś tak właściwie swoje pieniądze na WASZE wspólne dziecko i już to się nie spodobało. Ciekawi mnie ile on włożył w tą sprawę oprócz swojego interesu. Dla mnie to toksyczny człowiek, choć na bardziej obiektywne opinie możesz liczyć gdy sprawa byłaby przedstawiona z jego punktu widzenia, bo uważam że prawie nigdy wina nie leży po jednej stronie.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 11:20   #18
Wiktoriaxxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 27
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez e w e l i n a Pokaż wiadomość
Te 5 tyś chyba wpadło do Waszego wspólnego budżetu. Nie rozmawiałaś, co zamierzasz kupić? Dopiero po wydaniu powiedziałaś na co poszły?

Jak dla siebie nie kupowałam zbyt wiele rzeczy ciążowych, pare luźniejszych bluzek, spodnie 2 pary, dresy nosiłam zwykłe
Dla mnie był to zbędny wydatek, nie najważniejszy, więc nie inwestowałam...bo i tak to tylko na te kilka m-cy. Część rzeczy ubrań miałam pożyczone, część kupowałam używane. Ale to już indywidualne podejście.
No właśnie z ciuchami problem bo wszystkie dolne części garderoby mnie uwierały w brzuch.
A meżowi mówiłam o wyprawce i o tych ciuchach

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
madchen wlasnie cos takiego mi chodzi po glowie- oczywiscie mozna kupic ubranka w sh czy zbierac po znajomych, to samo z wyposazeniem i ubraniami ciazowymi-
Nie mam żadnych znajomych co by sie oferowali z dawaniem ubranek.Parę kupiłam w sh, ale u mnie był mały wybór, a ciążowe i tak na all, starałam się używane, ale nie wszystkie się dało

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
Co do ubran to nie kazdy lubi rzeczy uzyte po kims kogo nie zna czy ma od kogo pozyczyc. Nie kazdy moze smigac tez w zwyklych dresach. Na mnie zadne zwykle, ktore nie maja pasa do powyzej pepka nie wejda. Niektorzy maja taka prace, ze musza ladnie wygladac i potrzebuja dobrych ubran.
s:
Zwykłe dresy też z nieba nie spadaja

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
W pierwszej chwili pomyślałam, że to prowokacja, bo z Twojej wypowiedzi zastanawia mnie jak można być takim chamem, prostakiem i idiotą jak Twój mąż. Sądzę, że facet chce Cię zdonimować, żebyś skakała jak posłuszny piesek, kapcie, gazetka i oczywiście zimne piwo. Może postawiłaś się tym, że wydałaś tak właściwie swoje pieniądze na WASZE wspólne dziecko i już to się nie spodobało. Ciekawi mnie ile on włożył w tą sprawę oprócz swojego interesu. Dla mnie to toksyczny człowiek, choć na bardziej obiektywne opinie możesz liczyć gdy sprawa byłaby przedstawiona z jego punktu widzenia, bo uważam że prawie nigdy wina nie leży po jednej stronie.
Dał mi jakiś 1200 zł na 3 miesiące na utrzymanie(z dojeżdżaniem taksówkami do szkoły, lekarzami, badaniami).I to on zdecydował, że mam sobie zrobić przerwę w pracy i zająć się ciążą i dzieckiem.
No i na wyprawkę to twierdzi, że dziecko to wiele nie potrzebuje

Edytowane przez Wiktoriaxxx
Czas edycji: 2013-07-29 o 11:23
Wiktoriaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 11:28   #19
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość
Dał mi jakiś 1200 zł na 3 miesiące na utrzymanie(z dojeżdżaniem taksówkami do szkoły, lekarzami, badaniami).I to on zdecydował, że mam sobie zrobić przerwę w pracy i zająć się ciążą i dzieckiem.
No i na wyprawkę to twierdzi, że dziecko to wiele nie potrzebuje
On zdecydowal????

na twoim miejscu odcielabym sie od tego czlowieka jak najszybciej... tylko z tego co piszesz wynika, ze jest osoba toksyczna i despotyczna... kolorowej przyszlosci to nie wrozy ...
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-29, 11:34   #20
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość

Dał mi jakiś 1200 zł na 3 miesiące na utrzymanie(z dojeżdżaniem taksówkami do szkoły, lekarzami, badaniami).I to on zdecydował, że mam sobie zrobić przerwę w pracy i zająć się ciążą i dzieckiem.
No i na wyprawkę to twierdzi, że dziecko to wiele nie potrzebuje
Niestety, miłość naprawdę zaślepia i nie można mieć do siebie o to pretensji bo każdy to przeżywał bardziej czy mniej.
Co do pogrubionego: chyba on więcej potrzebowałby na psychologa czy kogoś. Dziecko to największa skarbonka bez dna. Jak możesz to zamieszkaj z rodzicami a go kopnij w d**ę
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 11:42   #21
e w e l i n a
Rozeznanie
 
Avatar e w e l i n a
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 602
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Dziwna sytuacja, jak dla niedopuszczalna.
Współczuję, jeśli to teście mają taki wpływ na niego.... A Ty jakie masz relacje z nimi?
Jak to dał na utrzymanie? Każdy ma swoje konto i z tej kasy siebie zaopatruje? Że dziecko wspólne to dał Ci pieniądze w trosce o Wasze zdrowie i wygodę?
Dziecko jeszcze się nie narodziło......a to tak naprawdę początek niekończących, rosnących wraz z dzieckiem wydatków
__________________
e w e l i n a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 11:43   #22
yssmay
Wtajemniczenie
 
Avatar yssmay
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Islandia, Reykjavik
Wiadomości: 2 466
GG do yssmay
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Wiktoriaxxx A przepraszam jak długo jesteście małżeństwem? Co było powodem zawarcia związku, miłość, ktoś nalegał, ta ciąża?
Nie mieści mi się w głowie zachowanie twojego męża. Ale wszystko wydaje mi się też ogromną paranoją. Sytuacja wygląda jakby mąż został postawiony przed faktem dokonanym, jakbyście przez cały czas gdy korzystałaś z tych pieniędzy nie przebywali ze sobą i nie rozmawiali. A co Twoi rodzice na to?
Generalnie rozliczanie tego, ile wydałaś a ile inni wydają nie ma sensu. Bo to jest kwestia indywidualna. Dla niektórych 5000 to kupa kasy dla innych nie. A jeśli szukasz tutaj poparcia twojego rozplanowania wydatków aby przedstawić to jako argument przed mężem, to nie jest dobre miejsce.
Najgorsze co tu widzę to kompletny brak komunikacji między wami. Ale jeśli wy ze sobą nie rozmawiacie, nie ustalacie budżetu, a jeszcze do tego wszystkiego dopuszczacie teściów... Mam wrażenie, że to jakaś choroba naszych czasów, brak rozmowy w małżeństwie, tajemnice przed drugą osobą, tematy tabu. Pobieracie się, to tworzycie jedność.
Ja po takiej sytuacji i oskarżeniach spakowała bym walizki i poszła do adwokata sporządzić wniosek o rozwód. Jeśli teraz jest tak, to raczej w przyszłości lepiej nie będzie. Póki masz czas to się za to zabierz, bo jak już będzie dziecko to będzie za późno.
yssmay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 11:46   #23
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość
No właśnie z ciuchami problem bo wszystkie dolne części garderoby mnie uwierały w brzuch.
A meżowi mówiłam o wyprawce i o tych ciuchach

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



Nie mam żadnych znajomych co by sie oferowali z dawaniem ubranek.Parę kupiłam w sh, ale u mnie był mały wybór, a ciążowe i tak na all, starałam się używane, ale nie wszystkie się dało

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



Zwykłe dresy też z nieba nie spadaja

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



Dał mi jakiś 1200 zł na 3 miesiące na utrzymanie(z dojeżdżaniem taksówkami do szkoły, lekarzami, badaniami).I to on zdecydował, że mam sobie zrobić przerwę w pracy i zająć się ciążą i dzieckiem.
No i na wyprawkę to twierdzi, że dziecko to wiele nie potrzebuje
Bo dziecko na początek wcale kosmicznych ilości i drogich gadżetów nie potrzebuje.
Piszesz o dojezdzaniu takdowkami do szkoły- jakiej szkoły i dlaczego taksowkami?
Problemem nie jest, ze wydałas 5000 zł na niewiadomo co. Problemem jest podejście rodziny twojego męża i jego samego. Sytuacje wykorzystali jako zwykły pretekst. Nie rozumiem tez dlaczego miałabys im zostawić dziecko po porodzie i odejść.
Z ciekawości zapytam ile macie lat?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 11:57   #24
Wiktoriaxxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 27
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Bo dziecko na początek wcale kosmicznych ilości i drogich gadżetów nie potrzebuje.
Piszesz o dojezdzaniu takdowkami do szkoły- jakiej szkoły i dlaczego taksowkami?
Problemem nie jest, ze wydałas 5000 zł na niewiadomo co. Problemem jest podejście rodziny twojego męża i jego samego. Sytuacje wykorzystali jako zwykły pretekst. Nie rozumiem tez dlaczego miałabys im zostawić dziecko po porodzie i odejść.
Z ciekawości zapytam ile macie lat?
No studiowałam zaocznie.Nie wyobrażalam sobie z opuchniętymi nogami i skurczami zawalać 5 km w jedna stronę z buta, na rower też mialam zakaz lekarski.Autobusy w weekendy nie jeżdżą
Mamy 28 i 29 lat

Edytowane przez Wiktoriaxxx
Czas edycji: 2013-07-29 o 12:00
Wiktoriaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 11:59   #25
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

O żesz!

SPytaj sie go na co mialo byc te 5 tysiecy? Poza tym Ty dostalas od swoich rodzicow na swoje wydatki i jemu wielkie G do tego




Zadzownie do meża powiedziec,że go kocham nad życie, bo jestm od poltorej roku na jego utrzymaniu i poza tym,ze dom ma prawie normalnie wygladac, obiad ma byc, dziecko ma byc czyste jego nic nie obchodzi. I zycze Tobie takiego meza.
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 12:11   #26
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość
Otóż dostałam pieniądze od rodziców.Jakieś 5 tys.Kupiłam za to
-wyprawkę dla dziecka(oprócz wózka, łóżeczka i fotelika bo to mam) w tym pieluchy wielorazowe, bo mąż się uparł żeby takich używać
-dla siebie do szpitala 3 koszule, 2 szlafroki, podkłady(2 paczki), wkładki laktacyjne(2 paczki), kapcie
-ubrania ciążowe- i tu musiałam kupić dosłownie wszystko tak żeby zarówno wyjściowe rzeczy jak i dresy po domu, na różną pogodę, bo wszelkie wcześniej posiadane cisły mnie w połowie czwartego miesiaca
-wizyty prywatne u lekarzy-gim (300 zł), endykrynolog-150, badania które musiałam zrobic prywatnie-ok. 300 zł
-miałam problemy z żylakami więc musiałam kupić rajstopy i podkolanówki medyczne po 2-3 sztuki 20 i 40 den.
-miesiąc zycia-jedzenie, autobusy, czasami taksówk(jak mam zjazd nie zawsze jest autobus)

Mąż i teściowie uważają, że roztrwoniłam i rozpierdzieliłam kasę.Że jestem rozrzutna i, że on nie chce być z taką osobą.Jak urodzę to mam zniknąć z jego życia i nie powinnam wychowywać ani mieć kontaktu z jego dzieckiem.
Nie wiem czy naprawdę na powody, żeby tak to potraktować?Czy naprawdę aż tak grubo przesadziłam?Co myślicie?


Wszystko zależy jak to było uzgadniane między wami i od waszej sytuacji materialnej.
U mnie jest tak,że w sumie ja zarządzam pieniędzmi (mimo,że teraz nie pracuje),to ja robię zakupy,płacę rachunki i ja wiem ile mamy,na co musi to starczyć. Jednak wszelkie poważniejsze wydatki konsultuję z mężem.
Myślę,że u was zabrakło po prostu rozmowy.
Nie pokazywałaś mu na bieżąco co kupujesz,że wydałaś tyle np na ubranka,tyle na pościel itd? Nie szliście razem na zakupy?
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 12:18   #27
Wiktoriaxxx
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 27
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Nie on nie chciał uczestniczyć w tych zakupach, a mówiłam, że muszę kupić wyprawkę, a o ubraniach ciazowych też.Lekarze i medyczne wydatki wyszły w praniu, a to że muszę jeść i dojeżdżać to on wiedział.
Wiktoriaxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-29, 12:24   #28
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Odp: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Ja nie rozumiem o co tyle dyskusji?? Czy 5000 na życie cały miesiąc plus wyprawka dla dziecka i ubrania dla kobiety w ciąży to jest tak dużo??? Bo mi się wydaje że gdyby to poszło tylko na wyprawke i ciuchy to ok, ale z tego żyła cały miesiąc więc raczej 5000 to nawet mało bym powiedziała.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r

Edytowane przez vioris
Czas edycji: 2013-07-29 o 12:26
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 12:25   #29
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość
Dał mi jakiś 1200 zł na 3 miesiące na utrzymanie(z dojeżdżaniem taksówkami do szkoły, lekarzami, badaniami).I to on zdecydował, że mam sobie zrobić przerwę w pracy i zająć się ciążą i dzieckiem.
No i na wyprawkę to twierdzi, że dziecko to wiele nie potrzebuje
Mogłabyś nieco rozwinąć ten fragment? Macie w ogóle wspólny budżet? Nie bardzo rozumiem, co oznacza, że dał Ci kasę na utrzymanie Chodzi jedynie o dodatkowe koszty związane z ciążą, czy np. gotowanie dla Was obojga? Masz w ogóle jakąś swoją kasę, skoro nie pracujesz? A może jesteś na zwolnieniu lekarskim?

Przepraszam, że tak drążę temat Waszych finansów, ale jak dla mnie to jest właśnie kluczowa kwestia w całym wątku. Bo z jednej strony on Ci niby jakąś kasę daję, z drugiej strony lekarzy opłacałaś z pieniędzy od rodziców. Niby jesteście małżeństwem, ale jak już zostało to wspomniane, o pieniądzach chyba za wiele nie rozmawiacie.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-29, 12:28   #30
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Odp: Dot.: Kasa.Czy ja naprawdę przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Wiktoriaxxx Pokaż wiadomość

Dał mi jakiś 1200 zł na 3 miesiące na utrzymanie(z dojeżdżaniem taksówkami do szkoły, lekarzami, badaniami).I to on zdecydował, że mam sobie zrobić przerwę w pracy i zająć się ciążą i dzieckiem.
No i na wyprawkę to twierdzi, że dziecko to wiele nie potrzebuje
Swoją drogą jeśli on twierdzi, że dziecko wiele nie potrzebuje to nie jest gotowy na to by być ojcem :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.