Praca-Trójmiasto

[arcania]

Witam Was, Wizażanki
Mam 2 pytania odnośnie tematu. Pierwsze- jak wiemy, rozpoczyna się sezon nad morzem i nadmorskie obiekty turystyczne i gastronomiczne chętnie przyjmują ludzi do sezonowej pracy. Udało mi się znaleźć pracę na Helu, jednak kusi mnie bardziej Trójmiasto ponieważ jesienią zamierzam rozpocząć tam studia i chciałabym trochę poznać okolice. Niestety, przeszukałam stosy ofert i w żadnej pracodawcy nie zapewniają zakwaterowania. Wiem, że to nie obowiązek ale zastanawiam się, czy po prostu ja źle nie szukam? Czy któraś z Was znalazła pracę z zakwaterowaniem np. w Gdańsku? A może ktoś mógłby mnie naprowadzić?
2 pytanie- ukończyłam technikum hotelarskie i zastanawiam się, jak to będzie z pracą w 3-mieście, wszyscy znajomi straszą mnie, że przecież po sezonie tam w ogóle nie ma pracy... Jak to jest, myślicie że mam szansę znaleźć jakąś w miarę dobrze płatną pracę by być w stanie się utrzymać? Czy lepiej nie porywać się z motyką na słońce... Mam tyle obaw, jak chyba każdy maturzysta zastanawiający się nad swoim dalszym życiem Pozdrawiam i proszę o rady

[asia20100]

Odpowiem na pytanie nr 2. To że później kończy się sezon nie oznacza, że nie znajdziesz pracy.Wiadomo, że ofert będzie mniej, ale jakieś będą. Uważam, że w 3-mieście można znaleźć dobrą prace. Hotele po sezonie też są otwarte Możliwe, że nawet po sezonie będzie łatwiej w nich dostać prace bo osoby które przyjechały tam pracować tylko na sezon, żeby sobie zarobić wracają do swoich miast.
To są duże miasta z potencjałem, więc prace zapewne znajdziesz

[karmelek102]

Pracodawcy nie oferują zakwaterowania, bo jest dość chętnych ludzi do pracy mieszkających w trójmieście i okolicach. Zwyczajnie się to nie opłaca.

Jeżeli interesuje Cię praca w gastronomii, masz doświadczenie, to myślę, że nie będzie większego kłopotu z pracą.

Mieszkam w trójmieście

[arcania]

Napisane przez karmelek102

Pracodawcy nie oferują zakwaterowania, bo jest dość chętnych ludzi do pracy mieszkających w trójmieście i okolicach. Zwyczajnie się to nie opłaca.


Mieszkam w trójmieście

Cóż, udam się na ten Hel a wolnych chwilach zacznę opanowywać 3-miasto

Mieszkać tam to moje marzenie i pewnie niedługo się spełni.

[pandana88]

w jakim stopniu znasz angielski? czy znasz inne języki?

[arcania]

Napisane przez pandana88

w jakim stopniu znasz angielski? czy znasz inne języki?

Angielskim muszę przyznać, że może nie biegle, ale władam w bardzo dobrym stopniu. Kiedyś uczyłam się rosyjskiego i trochę mi zostało, niemiecki w ogóle (mimo 4-letniej "nauki"). Chcę zapisać się na kurs języka włoskiego (myślałam przez chwilę nawet o filologii włoskiej lub iberystyce) ale nie chcę całkowicie poświęcać się językom.

[K_Ka]

Napisane przez arcania

Witam Was, Wizażanki
Mam 2 pytania odnośnie tematu. Pierwsze- jak wiemy, rozpoczyna się sezon nad morzem i nadmorskie obiekty turystyczne i gastronomiczne chętnie przyjmują ludzi do sezonowej pracy. Udało mi się znaleźć pracę na Helu, jednak kusi mnie bardziej Trójmiasto ponieważ jesienią zamierzam rozpocząć tam studia i chciałabym trochę poznać okolice. Niestety, przeszukałam stosy ofert i w żadnej pracodawcy nie zapewniają zakwaterowania. Wiem, że to nie obowiązek ale zastanawiam się, czy po prostu ja źle nie szukam? Czy któraś z Was znalazła pracę z zakwaterowaniem np. w Gdańsku? A może ktoś mógłby mnie naprowadzić?
2 pytanie- ukończyłam technikum hotelarskie i zastanawiam się, jak to będzie z pracą w 3-mieście, wszyscy znajomi straszą mnie, że przecież po sezonie tam w ogóle nie ma pracy... Jak to jest, myślicie że mam szansę znaleźć jakąś w miarę dobrze płatną pracę by być w stanie się utrzymać? Czy lepiej nie porywać się z motyką na słońce... Mam tyle obaw, jak chyba każdy maturzysta zastanawiający się nad swoim dalszym życiem Pozdrawiam i proszę o rady

Jestem w tej samej sytuacji , co Ty Własnie skończyłam technikum hotelarskie i po wakacjach idę do Gdańska. A mogę wiedzieć, na jakim kierunku będziesz studiować?

[Miss L]

Napisane przez arcania

2 pytanie- ukończyłam technikum hotelarskie i zastanawiam się, jak to będzie z pracą w 3-mieście, wszyscy znajomi straszą mnie, że przecież po sezonie tam w ogóle nie ma pracy... Jak to jest, myślicie że mam szansę znaleźć jakąś w miarę dobrze płatną pracę by być w stanie się utrzymać? Czy lepiej nie porywać się z motyką na słońce... Mam tyle obaw, jak chyba każdy maturzysta zastanawiający się nad swoim dalszym życiem Pozdrawiam i proszę o rady

Wiesz co, ciężko powiedzieć jak z pracą. Sama pochodzę z Gdańska i wielu moich znajomych od kilku lat boryka się z problemem znalezienia pracy, nie wspominając o ludziach nieco starszych, na przykład w wieku naszych rodziców.
Wydaje mi się, że zawsze chętniej zatrudniano studentów, i będąc w Gda niedawno zauważyłam, że w większości miejsc przeważają bardzo młodzi pracownicy, a turyści właściwie kręcą się cały rok więc trzeba być dobrej myśli, przejść się z cv po mieście, popytać.