Choroba afektywna dwubiegunowa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-10, 12:19   #1
Morlejka
Przyczajenie
 
Avatar Morlejka
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8

Choroba afektywna dwubiegunowa


Założyłam tu konto, bo chcę się wyrzucić z siebie to, co we mnie tkwi. Jak na ironię, jestem psychologiem z wykształcenia, a nie potrafię poradzić sobie z sytuacją dotyczącą mojej własnej siostry.

Ania (podkreślę, że jest już dorosła) cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Charakteryzuje się ona tym, że występują w niej na przemian epizody manii (wtedy ma świetny nastrój, jest ciągle w euforii, realizuje wszystkie pomysły na jakie wpadnie, bez zastanowienia nad ich konsekwencjami) i epizody depresji (brak chęci do życia, apatia, smutek). Pół roku temu rozwiodła się i przeprowadziła do mnie. Przeprowadzka wymusiła zmianę psychiatry (wcześniej mieszkała w Poznaniu, teraz jest w Warszawie) i niestety była to zmiana na gorsze. Bierze leki (tego pilnuję), zapisałam ją na terapię do zaprzyjaźnionego ośrodka psychologicznego, ale nie jestem w stanie pilnować jej 24/7. Zastanawiam się nad zmianą pracy tak, by więcej czasu spędzać z siostrą, z drugiej strony dopiero co obroniłam doktorat i chciałabym w pełni wykorzystać nowe możliwości. Jestem w kropce. Dziękuję, za przeczytanie tego wpisu (nie nawykłam do for internetowych, ale tu chyba same kobiety, więc wierzę, że mnie zrozumiecie). Pozdrawiam, Monika.
Morlejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-10, 12:36   #2
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Cytat:
Napisane przez Morlejka Pokaż wiadomość
Założyłam tu konto, bo chcę się wyrzucić z siebie to, co we mnie tkwi. Jak na ironię, jestem psychologiem z wykształcenia, a nie potrafię poradzić sobie z sytuacją dotyczącą mojej własnej siostry.

Ania (podkreślę, że jest już dorosła) cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Charakteryzuje się ona tym, że występują w niej na przemian epizody manii (wtedy ma świetny nastrój, jest ciągle w euforii, realizuje wszystkie pomysły na jakie wpadnie, bez zastanowienia nad ich konsekwencjami) i epizody depresji (brak chęci do życia, apatia, smutek). Pół roku temu rozwiodła się i przeprowadziła do mnie. Przeprowadzka wymusiła zmianę psychiatry (wcześniej mieszkała w Poznaniu, teraz jest w Warszawie) i niestety była to zmiana na gorsze. Bierze leki (tego pilnuję), zapisałam ją na terapię do zaprzyjaźnionego ośrodka psychologicznego, ale nie jestem w stanie pilnować jej 24/7. Zastanawiam się nad zmianą pracy tak, by więcej czasu spędzać z siostrą, z drugiej strony dopiero co obroniłam doktorat i chciałabym w pełni wykorzystać nowe możliwości. Jestem w kropce. Dziękuję, za przeczytanie tego wpisu (nie nawykłam do for internetowych, ale tu chyba same kobiety, więc wierzę, że mnie zrozumiecie). Pozdrawiam, Monika.
A siostra w ogóle chce, żebyś jej pilnowała 24/7? Potrzebuje całodobowej opieki? Oczekuje od Ciebie, że zmienisz pracę?

Są różne "kalibry" tej choroby, ale z opisu wynika, że Twoja siostra jest w stanie sama funkcjonować. Według mnie Twoja zmiana pracy mogłaby wywołać u niej wyrzuty sumienia, wpłynąć na jej brak samodzielności. Jest dorosłą kobietą, bierze leki - według mnie nie ma sensu robić z niej obłożnie chorej osoby. Jeśli dotychczas nie zrobiła nic głupiego/zagrażającego jej życiu, a jedynie występują u niej te charakterystyczne zmiany w samopoczuciu i aktywności, to nie ma sensu bawić się w szpital. Najważniejsze, żeby była pod opieką psychiatry.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-10, 12:52   #3
Trzy_Ryby
Zakorzenienie
 
Avatar Trzy_Ryby
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 276
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Jesteś psychologiem napiszę więc krótko: z Twojego postu wyłazi nadodpowiedzialność. Co to znaczy i jakie są tego konsekwencje nie będę pisała bo to wiesz.
Być może pomoc terapeutyczna przydałaby się nie tylko Twojej Siostrze ale i Tobie, choroba kogoś bliskiego to kryzys, czasami dobrze poszukać dla siebie wsparcia w takiej sytuacji nawet jeśli (a może zwłaszcza jeśli) zawodowo udziela się podobnego wsparcia innym.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach...
Trzy_Ryby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-10, 15:24   #4
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Polecam do poczytania zbiorczy

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=558087&page=4
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-10, 18:04   #5
Morlejka
Przyczajenie
 
Avatar Morlejka
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Zgadzam się z Wami, że jestem wobec Ani nadopiekuńcza i choćby z tego względu nigdy nie wtrącałam się do jej leczenia. Niestety jeśli chodzi o jej funkcjonowanie, to jest coraz gorzej. W stanie depresji zwykle próbuje sięgnąć po alkohol (którego nie wolno łączyć z lekami), w stanie euforii robi wypady na miasto i wraca do domu po 2-3 dniach. Wiem, że jest dorosła i nie chcę stawiać się w roli strażnika w więzieniu, sama ją niedawno wysłałam na weekend nad morze (miała spokojniejszy okres), ale jednak boję się o nią. Może faktycznie dobrym pomysłem będzie skonsultowanie się ze specjalistą, który spojrzy na to z boku (ja niestety w przypadku osób, na których mi zależy, nie umiem zdobyć się na obiektywność).
Morlejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-10, 18:07   #6
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Cytat:
Napisane przez Morlejka Pokaż wiadomość
Może faktycznie dobrym pomysłem będzie skonsultowanie się ze specjalistą, który spojrzy na to z boku (ja niestety w przypadku osób, na których mi zależy, nie umiem zdobyć się na obiektywność).
To normalne, nie bez przyczyny niemal żaden terapeuta nie zajmuje się swoimi bliskimi. Myślę, że konsultacja może pozwolić podjąć dalsze kroki jeśli będą one potrzebne. No i myślę, czy winą nie są być może źle dobrane leki... Skoro dochodzi do takich sytuacji o jakich piszesz, to jest mocno nie halo.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-10, 20:21   #7
Enfant Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant Terrible
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Cytat:
Napisane przez Morlejka Pokaż wiadomość
Założyłam tu konto, bo chcę się wyrzucić z siebie to, co we mnie tkwi. Jak na ironię, jestem psychologiem z wykształcenia, a nie potrafię poradzić sobie z sytuacją dotyczącą mojej własnej siostry.

Ania (podkreślę, że jest już dorosła) cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Charakteryzuje się ona tym, że występują w niej na przemian epizody manii (wtedy ma świetny nastrój, jest ciągle w euforii, realizuje wszystkie pomysły na jakie wpadnie, bez zastanowienia nad ich konsekwencjami) i epizody depresji (brak chęci do życia, apatia, smutek). Pół roku temu rozwiodła się i przeprowadziła do mnie. Przeprowadzka wymusiła zmianę psychiatry (wcześniej mieszkała w Poznaniu, teraz jest w Warszawie) i niestety była to zmiana na gorsze. Bierze leki (tego pilnuję), zapisałam ją na terapię do zaprzyjaźnionego ośrodka psychologicznego, ale nie jestem w stanie pilnować jej 24/7. Zastanawiam się nad zmianą pracy tak, by więcej czasu spędzać z siostrą, z drugiej strony dopiero co obroniłam doktorat i chciałabym w pełni wykorzystać nowe możliwości. Jestem w kropce. Dziękuję, za przeczytanie tego wpisu (nie nawykłam do for internetowych, ale tu chyba same kobiety, więc wierzę, że mnie zrozumiecie). Pozdrawiam, Monika.
Zacznij od siebie i idź do terapeuty/psychologa. Bez fachowego wsparcia nie dasz rady w opiece nad siostrą ( zwłaszcza, że jesteś nadopiekuńcza )- dobrze to wiesz, prawda ?
Enfant Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-12, 11:25   #8
Morlejka
Przyczajenie
 
Avatar Morlejka
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
No i myślę, czy winą nie są być może źle dobrane leki... Skoro dochodzi do takich sytuacji o jakich piszesz, to jest mocno nie halo.
Też mi się tak wydaje, zasięgnęłam już opinii zaprzyjaźnionych psychiatrów. Spróbuję przekonać siostrę do zmiany lekarza. Wiem, że rozwód i zmiana otoczenia była dla niej dodatkowym wstrząsem, co mogło sprawić, że dotychczas przyjmowane stabilizatory nie dawały rady. Ale zdziwiło mnie, że nowy lekarz zamiast dać coś dodatkowego na czas dojścia Ani do siebie, kompletnie zmienił jej leki, które kiedyś dawały radę. No nic, dzięki za Wasze wypowiedzi, będę działać dalej
Morlejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-12, 12:35   #9
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa

Zależy jakie natężenie ma ta choroba. Znam jedną osobę chorą, gdzie faktycznie cały czas musi ktoś przy niej być, bo jest realne ryzyko, że będzie próbować odebrać sobie życie (jest w fazie depresyjnej). Twoja siostra ma fazę manii, gdzie właśnie ludzie robią "szalone" rzeczy- rozwodzą się, sprzedają domy, biorą kredyty, których nie są w stanie spłacić, zakładają firmy, które upadają i wdają się w przypadkowe romanse. Dużo zależy od siły tej choroby, więc najlepiej jak poradzisz się lekarzy, którzy zajmują/zajmowali się Twoją siostrą.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.