|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8
|
Choroba afektywna dwubiegunowa
Założyłam tu konto, bo chcę się wyrzucić z siebie to, co we mnie tkwi. Jak na ironię, jestem psychologiem z wykształcenia, a nie potrafię poradzić sobie z sytuacją dotyczącą mojej własnej siostry.
Ania (podkreślę, że jest już dorosła) cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Charakteryzuje się ona tym, że występują w niej na przemian epizody manii (wtedy ma świetny nastrój, jest ciągle w euforii, realizuje wszystkie pomysły na jakie wpadnie, bez zastanowienia nad ich konsekwencjami) i epizody depresji (brak chęci do życia, apatia, smutek). Pół roku temu rozwiodła się i przeprowadziła do mnie. Przeprowadzka wymusiła zmianę psychiatry (wcześniej mieszkała w Poznaniu, teraz jest w Warszawie) i niestety była to zmiana na gorsze. Bierze leki (tego pilnuję), zapisałam ją na terapię do zaprzyjaźnionego ośrodka psychologicznego, ale nie jestem w stanie pilnować jej 24/7. Zastanawiam się nad zmianą pracy tak, by więcej czasu spędzać z siostrą, z drugiej strony dopiero co obroniłam doktorat i chciałabym w pełni wykorzystać nowe możliwości. Jestem w kropce. Dziękuję, za przeczytanie tego wpisu (nie nawykłam do for internetowych, ale tu chyba same kobiety, więc wierzę, że mnie zrozumiecie). Pozdrawiam, Monika. |
|
|
|
|
#2 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
Cytat:
Są różne "kalibry" tej choroby, ale z opisu wynika, że Twoja siostra jest w stanie sama funkcjonować. Według mnie Twoja zmiana pracy mogłaby wywołać u niej wyrzuty sumienia, wpłynąć na jej brak samodzielności. Jest dorosłą kobietą, bierze leki - według mnie nie ma sensu robić z niej obłożnie chorej osoby. Jeśli dotychczas nie zrobiła nic głupiego/zagrażającego jej życiu, a jedynie występują u niej te charakterystyczne zmiany w samopoczuciu i aktywności, to nie ma sensu bawić się w szpital. Najważniejsze, żeby była pod opieką psychiatry.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
Jesteś psychologiem napiszę więc krótko: z Twojego postu wyłazi nadodpowiedzialność. Co to znaczy i jakie są tego konsekwencje nie będę pisała bo to wiesz.
Być może pomoc terapeutyczna przydałaby się nie tylko Twojej Siostrze ale i Tobie, choroba kogoś bliskiego to kryzys, czasami dobrze poszukać dla siebie wsparcia w takiej sytuacji nawet jeśli (a może zwłaszcza jeśli) zawodowo udziela się podobnego wsparcia innym.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach... |
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
Polecam do poczytania zbiorczy
![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=558087&page=4 |
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
Zgadzam się z Wami, że jestem wobec Ani nadopiekuńcza i choćby z tego względu nigdy nie wtrącałam się do jej leczenia. Niestety jeśli chodzi o jej funkcjonowanie, to jest coraz gorzej. W stanie depresji zwykle próbuje sięgnąć po alkohol (którego nie wolno łączyć z lekami), w stanie euforii robi wypady na miasto i wraca do domu po 2-3 dniach. Wiem, że jest dorosła i nie chcę stawiać się w roli strażnika w więzieniu, sama ją niedawno wysłałam na weekend nad morze (miała spokojniejszy okres), ale jednak boję się o nią. Może faktycznie dobrym pomysłem będzie skonsultowanie się ze specjalistą, który spojrzy na to z boku (ja niestety w przypadku osób, na których mi zależy, nie umiem zdobyć się na obiektywność).
|
|
|
|
|
#6 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
To normalne, nie bez przyczyny niemal żaden terapeuta nie zajmuje się swoimi bliskimi. Myślę, że konsultacja może pozwolić podjąć dalsze kroki jeśli będą one potrzebne. No i myślę, czy winą nie są być może źle dobrane leki... Skoro dochodzi do takich sytuacji o jakich piszesz, to jest mocno nie halo.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
Cytat:
?
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=NrgcRvBJYBE |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Choroba afektywna dwubiegunowa
Zależy jakie natężenie ma ta choroba. Znam jedną osobę chorą, gdzie faktycznie cały czas musi ktoś przy niej być, bo jest realne ryzyko, że będzie próbować odebrać sobie życie (jest w fazie depresyjnej). Twoja siostra ma fazę manii, gdzie właśnie ludzie robią "szalone" rzeczy- rozwodzą się, sprzedają domy, biorą kredyty, których nie są w stanie spłacić, zakładają firmy, które upadają i wdają się w przypadkowe romanse. Dużo zależy od siły tej choroby, więc najlepiej jak poradzisz się lekarzy, którzy zajmują/zajmowali się Twoją siostrą.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:10.












