|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 173
|
Pytanie małolaty o istotę związków
Witam
Wiem, że to nie wątek dla mnie, piszę tutaj, gdyż chciałam spytać o opinię kobiet dojrzałych, w długoletnich związkach. Mam 19 lat, mój partner 21. Jesteśmy razem od 2 lat. Kocham go, jestem szczęśliwa w tym związku, jest moim najlepszym przyjacielem, wspiera mnie, pomaga, troszczy się, świetnie spędzamy razem czas i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Uwielbiam się do niego przytulać, głaskać itd. Ale w którymś momencie tego związku przestałam czuć pożądanie. To po prostu wygasło, nie widzę go jako obiekt seksualny. Sam seks jest dobry, chłopak zna moje potrzeby, upodobania, kiedy się rozkręcę to jest mi przyjemnie i mam orgazmy, ale nie czuję w ogóle podniecenia, przynajmniej nie takiego szalonego jak czułam kiedyś i jakie wiem mogłabym czuć do innych. I tu moja rozterka. Naprawdę go kocham, jestem szczęśliwa, mamy plany na przyszłość, no jest cudownie, ale boję się, że w końcu ten brak pikanterii w łóżku zacznie mnie przerastać i frustrować i albo będę nieszczęśliwa albo co gorsza zdradzę. Ale nie chcę się też rozstawać, byłoby mi się naprawdę ciężko pozbierać, jest cudownym facetem i nie chcę za parę lat żałować, że zostawiłam kogoś takiego dla potrzeby wyszalenia się w łóżku z facetem, którego będę pożądała do białości... Jak myślicie? Ponoć to dzikie pożądanie wygasa w każdym związku po kilku latach, czy warto zakończyć ten, by w następnym spotkało mnie w końcu to samo? Ale może bez tego będę nieszczęśliwa i zniechęcona? Jak jest u was? Po tylu latach nadal ten sam ogień? Dodam, że to nie jest kwestia rutyny w łóżku czy braku eksperymentowania - po prostu no jego pocałunki czy dotyk nie działają na mnie w ten sposób, nie zachęcają do seksu, raczej rozczulają. Dopiero w trakcie seksu potrafię się rozkręcić, ale jednak trochę brak tej iskry... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków
Cytat:
Cytat:
... Cytat:
... Cytat:
... Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: byłe ciechanowskie
Wiadomości: 54
|
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków
Droga Autorko!
Ja ze swojego doświadczenia wiem, że taki spadek podniecenia jest normalny. Teraz jestem z kimś przeszło 2 lata i też to czuję. Nie wiem jak to się dalej potoczy, ale . . . . W poprzednim związku, który trwał 6 lat, też tak było. A po 5-ciu - seks nigdy nie był lepszy ![]() Jeśli więc będziecie nadal dbać o związek, to prawdopodobnie wszystko wróci do normy. Czego Ci serdecznie życzę ![]()
__________________
Czasem czuję, że umieram. Ale odradzam się jak feniks z popiołów. I po raz kolejny powtarzam, że nie boję się żyć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 397
|
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków
Cytat:
Moje koleżanki w długich, zdrowych związkach stawiają na czułość, wiem że kochają się z mężami ale to im nie zamydla idei całego związku. Po prostu lubią albo kochają ze sobą być. Problem byłby wg. mnie gdyby to że on Cię całuje albo dotyka wywoływał odrazę albo coś w tym stylu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków
No cóż to normalne, że w pewnym momencie nie ma tej iskry, dzikiego żaru. Za to jest stabilizacja i poczucie bezpieczeństwa. U nas sex po tylu latach jest coraz lepszy. W łóżku zawsze było dobrze ale z biegiem lat jesteśmy nadal napaleni i doskonalsi.
Mogę polecić książkę Marsjanie i wenusjanki w łóżku, wierz mi pomoże, zaledwie 200 stron a odkrywasz Amerykę i okazuje się że nie wiedziało się nic o sexie. Dodam że książka bardziej traktuje o psychice niż technice i dlatego jest taka dobra. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
|
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków
Niestety takie życie
![]() na początku są motyle w brzuchu,serce skacze przy każdym smsie,spotkaniu itd. A potem związek zaczyna dojrzewać,zmieniać się i to jest piękne bo jak długo mogłabyś żyć na samym zauroczeniu? Na tym polega miłośc bycie z kims kto jest dla nas najważniejszy pod słońcem chociaż nie ma takiej adrenaliny jak kiedyś. Dzięki temu nasi dziadkowie przeżyli ze sobą po 50 lat, i wciąż się kochali.szkoda że teraz ludzie podchodzą do tego lekko,nie ma adrenaliny czas na zmianę ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:57.