Pytanie małolaty o istotę związków - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-09, 00:31   #1
Ottos
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 173

Pytanie małolaty o istotę związków


Witam

Wiem, że to nie wątek dla mnie, piszę tutaj, gdyż chciałam spytać o opinię kobiet dojrzałych, w długoletnich związkach.

Mam 19 lat, mój partner 21. Jesteśmy razem od 2 lat. Kocham go, jestem szczęśliwa w tym związku, jest moim najlepszym przyjacielem, wspiera mnie, pomaga, troszczy się, świetnie spędzamy razem czas i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Uwielbiam się do niego przytulać, głaskać itd. Ale w którymś momencie tego związku przestałam czuć pożądanie. To po prostu wygasło, nie widzę go jako obiekt seksualny. Sam seks jest dobry, chłopak zna moje potrzeby, upodobania, kiedy się rozkręcę to jest mi przyjemnie i mam orgazmy, ale nie czuję w ogóle podniecenia, przynajmniej nie takiego szalonego jak czułam kiedyś i jakie wiem mogłabym czuć do innych.
I tu moja rozterka. Naprawdę go kocham, jestem szczęśliwa, mamy plany na przyszłość, no jest cudownie, ale boję się, że w końcu ten brak pikanterii w łóżku zacznie mnie przerastać i frustrować i albo będę nieszczęśliwa albo co gorsza zdradzę.
Ale nie chcę się też rozstawać, byłoby mi się naprawdę ciężko pozbierać, jest cudownym facetem i nie chcę za parę lat żałować, że zostawiłam kogoś takiego dla potrzeby wyszalenia się w łóżku z facetem, którego będę pożądała do białości...
Jak myślicie? Ponoć to dzikie pożądanie wygasa w każdym związku po kilku latach, czy warto zakończyć ten, by w następnym spotkało mnie w końcu to samo? Ale może bez tego będę nieszczęśliwa i zniechęcona? Jak jest u was? Po tylu latach nadal ten sam ogień?

Dodam, że to nie jest kwestia rutyny w łóżku czy braku eksperymentowania - po prostu no jego pocałunki czy dotyk nie działają na mnie w ten sposób, nie zachęcają do seksu, raczej rozczulają. Dopiero w trakcie seksu potrafię się rozkręcić, ale jednak trochę brak tej iskry...
Ottos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:25   #2
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków

Cytat:
Napisane przez Ottos Pokaż wiadomość
Witam

Wiem, że to nie wątek dla mnie, piszę tutaj, gdyż chciałam spytać o opinię kobiet dojrzałych, w długoletnich związkach.

Mam 19 lat, mój partner 21. Jesteśmy razem od 2 lat. Kocham go, jestem szczęśliwa w tym związku, jest moim najlepszym przyjacielem, wspiera mnie, pomaga, troszczy się, świetnie spędzamy razem czas i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Uwielbiam się do niego przytulać, głaskać itd. Ale w którymś momencie tego związku przestałam czuć pożądanie. To po prostu wygasło, nie widzę go jako obiekt seksualny. Sam seks jest dobry, chłopak zna moje potrzeby, upodobania, kiedy się rozkręcę to jest mi przyjemnie i mam orgazmy, ale nie czuję w ogóle podniecenia, przynajmniej nie takiego szalonego jak czułam kiedyś i jakie wiem mogłabym czuć do innych. ...
a skąd wiesz że większe będziesz czuć do innych?moze tak ci się tylko wydaje?
Cytat:
I tu moja rozterka. Naprawdę go kocham, jestem szczęśliwa, mamy plany na przyszłość, no jest cudownie, ale boję się, że w końcu ten brak pikanterii w łóżku zacznie mnie przerastać i frustrować i albo będę nieszczęśliwa albo co gorsza zdradzę. ...
dlatego nie zawracaj chłopakowi głowy, jakbyś się czuła gdybyś wiedziała że on czuje to co ty teraz, chcialabyś być z nim?
...
Cytat:
Ale nie chcę się też rozstawać, byłoby mi się naprawdę ciężko pozbierać, jest cudownym facetem i nie chcę za parę lat żałować, że zostawiłam kogoś takiego dla potrzeby wyszalenia się w łóżku z facetem, którego będę pożądała do białości......
czyli jesteś z nim...bo? Bo chcesz być z kimś?
...
Cytat:
Jak myślicie? Ponoć to dzikie pożądanie wygasa w każdym związku po kilku latach, czy warto zakończyć ten, by w następnym spotkało mnie w końcu to samo? Ale może bez tego będę nieszczęśliwa i zniechęcona? Jak jest u was? Po tylu latach nadal ten sam ogień?...
To co jest i będzie zalezy od nas samych.
...
Cytat:
Dodam, że to nie jest kwestia rutyny w łóżku czy braku eksperymentowania - po prostu no jego pocałunki czy dotyk nie działają na mnie w ten sposób, nie zachęcają do seksu, raczej rozczulają. Dopiero w trakcie seksu potrafię się rozkręcić, ale jednak trochę brak tej iskry...
Moja rada, zostaw go, wyszalej się do utraty tchu o potem się zastanów czego chcesz.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 13:30   #3
Hitori
Raczkowanie
 
Avatar Hitori
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: byłe ciechanowskie
Wiadomości: 54
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków

Droga Autorko!
Ja ze swojego doświadczenia wiem, że taki spadek podniecenia jest normalny. Teraz jestem z kimś przeszło 2 lata i też to czuję. Nie wiem jak to się dalej potoczy, ale . . . . W poprzednim związku, który trwał 6 lat, też tak było. A po 5-ciu - seks nigdy nie był lepszy
Jeśli więc będziecie nadal dbać o związek, to prawdopodobnie wszystko wróci do normy. Czego Ci serdecznie życzę
__________________
Czasem czuję, że umieram. Ale odradzam się jak feniks z popiołów.
I po raz kolejny powtarzam, że nie boję się żyć.
Hitori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 08:19   #4
gorica
Raczkowanie
 
Avatar gorica
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 397
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków

Cytat:
Napisane przez Ottos Pokaż wiadomość
Witam

Wiem, że to nie wątek dla mnie, piszę tutaj, gdyż chciałam spytać o opinię kobiet dojrzałych, w długoletnich związkach.

Mam 19 lat, mój partner 21. Jesteśmy razem od 2 lat. Kocham go, jestem szczęśliwa w tym związku, jest moim najlepszym przyjacielem, wspiera mnie, pomaga, troszczy się, świetnie spędzamy razem czas i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Uwielbiam się do niego przytulać, głaskać itd. Ale w którymś momencie tego związku przestałam czuć pożądanie. To po prostu wygasło, nie widzę go jako obiekt seksualny. Sam seks jest dobry, chłopak zna moje potrzeby, upodobania, kiedy się rozkręcę to jest mi przyjemnie i mam orgazmy, ale nie czuję w ogóle podniecenia, przynajmniej nie takiego szalonego jak czułam kiedyś i jakie wiem mogłabym czuć do innych.
I tu moja rozterka. Naprawdę go kocham, jestem szczęśliwa, mamy plany na przyszłość, no jest cudownie, ale boję się, że w końcu ten brak pikanterii w łóżku zacznie mnie przerastać i frustrować i albo będę nieszczęśliwa albo co gorsza zdradzę.
Ale nie chcę się też rozstawać, byłoby mi się naprawdę ciężko pozbierać, jest cudownym facetem i nie chcę za parę lat żałować, że zostawiłam kogoś takiego dla potrzeby wyszalenia się w łóżku z facetem, którego będę pożądała do białości...
Jak myślicie? Ponoć to dzikie pożądanie wygasa w każdym związku po kilku latach, czy warto zakończyć ten, by w następnym spotkało mnie w końcu to samo? Ale może bez tego będę nieszczęśliwa i zniechęcona? Jak jest u was? Po tylu latach nadal ten sam ogień?

Dodam, że to nie jest kwestia rutyny w łóżku czy braku eksperymentowania - po prostu no jego pocałunki czy dotyk nie działają na mnie w ten sposób, nie zachęcają do seksu, raczej rozczulają. Dopiero w trakcie seksu potrafię się rozkręcić, ale jednak trochę brak tej iskry...
A wyobraź sobie że pracujecie razem i On cię przypadkiem pocałuje albo ty jego. Czy wyobrażasz sobie takie życie w ciągłym podnieceniu? Życie to nie amerykański film, gdzie wszyscy uprawiają non stop sex.
Moje koleżanki w długich, zdrowych związkach stawiają na czułość, wiem że kochają się z mężami ale to im nie zamydla idei całego związku. Po prostu lubią albo kochają ze sobą być. Problem byłby wg. mnie gdyby to że on Cię całuje albo dotyka wywoływał odrazę albo coś w tym stylu
gorica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-10, 09:52   #5
Jan_Blizej_Ciebie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 19
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków

No cóż to normalne, że w pewnym momencie nie ma tej iskry, dzikiego żaru. Za to jest stabilizacja i poczucie bezpieczeństwa. U nas sex po tylu latach jest coraz lepszy. W łóżku zawsze było dobrze ale z biegiem lat jesteśmy nadal napaleni i doskonalsi.
Mogę polecić książkę
Marsjanie i wenusjanki w łóżku, wierz mi pomoże, zaledwie 200 stron a odkrywasz Amerykę i okazuje się że nie wiedziało się nic o sexie.
Dodam że książka bardziej traktuje o psychice niż technice i dlatego jest taka dobra.
__________________
Blog Matyldy - dla niej
i
Blog Jana - dla niego
Jan_Blizej_Ciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-06, 13:23   #6
PaniMalinowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
Dot.: Pytanie małolaty o istotę związków

Niestety takie życie
na początku są motyle w brzuchu,serce skacze przy każdym smsie,spotkaniu itd.
A potem związek zaczyna dojrzewać,zmieniać się i to jest piękne bo jak długo mogłabyś żyć na samym zauroczeniu?
Na tym polega miłośc bycie z kims kto jest dla nas najważniejszy pod słońcem chociaż nie ma takiej adrenaliny jak kiedyś. Dzięki temu nasi dziadkowie przeżyli ze sobą po 50 lat, i wciąż się kochali.szkoda że teraz ludzie podchodzą do tego lekko,nie ma adrenaliny czas na zmianę
PaniMalinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.