Praca w sex shopie

[aganaj]

Cześć ;D
Słuchajcie, jutro mam rozmowę kwalifikacyjną w sex shopie. nie wiem jakich pytań mogę się spodziewać. Tzn. na pewno będą pytać o coś w stylu "Jak klient zaproponuje Pani sex na zapleczu jak się Pani zachowa?"... Ale zupełnie nie wiem jak się ubrać i zachować. Czy możecie mi coś doradzić?? Może któraś z Was miała rozmowę w takim sklepie??

[tajkuna]

interesuje cię wogóle praca w takim sklepie ?

[aganaj]

Zawsze warto spróbować. Tym bardziej, że szukam pracy już od pół roku. Nie jest tam tak strasznie.

[Rybiorek]

ubranie powinno byc raczej dostosowane do tego jakie ma tam personel, no oczywiscie jak nosza swoje a nie jakies firmowe koszulki

to sklep nie biuro, wiec spodnie i koszulka powinny dac rade

[tajkuna]

ja bym nie poszła pracować do takiego sklepu. Po pierwsze nie chciałabym pracować w takim sklepie za nic w świecie i w małym mieście wszyscy by się zemnie śmiali w jakim miejscu pracuje i palcami wytykali. To taka moja opinia tylko, każdy może mieć inne zdanie.
Lepiej jakbyś pisała na wątku jak znalesć pracę.. lub na wątku bezrobotni łączmy się... tam dostawałabyś więcej rad na swoje posty a nie zakładała osobny wątek.

[Rybiorek]

Napisane przez tajkuna

ja bym nie poszła pracować do takiego sklepu. Po pierwsze nie chciałabym pracować w takim sklepie za nic w świecie i w małym mieście wszyscy by się zemnie śmiali w jakim miejscu pracuje i palcami wytykali. To taka moja opinia tylko, każdy może mieć inne zdanie.
Lepiej jakbyś pisała na wątku jak znalesć pracę.. lub na wątku bezrobotni łączmy się... tam dostawałabyś więcej rad na swoje posty a nie zakładała osobny wątek.

o kurcze, opanuj sie, wiesz jak to jest jak nie ma pracy a rachunki do oplacania sa? pewnie nie i jezeli to nie podpucha to:

rozumiem ze mieszkasz w malej miescinie gdzie ludzie zyja plotka i wytykaniem kazdego kto ma troche silnej woli aby miec swoje zdanie

daj kolezance spokoj, ta praca to nie grzech, osobiscie nigdy nie bylam w takim sklepie i sie nie wybieram ale to nie wstyd miec prace, wstyd jest krasc albo nie kiwnac palcem aby miec prace tylko naciagac innych zeby pomagali

a doswiadczenie na cv tez sie przyda, nie trzeba tam pisac ze to byl sex shop bo obawiam sie ze sporo jest w Polsce osob takich jak Ty, ale lepiej wyglada wpisanie na cv praca jako ekspedientka niz nic, ciezkie czasy teraz nastaly niestety i o prace nie jest latwo

[tajkuna]

Napisane przez Rybiorek

o kurcze, opanuj sie, wiesz jak to jest jak nie ma pracy a rachunki do oplacania sa? pewnie nie i jezeli to nie podpucha to:

rozumiem ze mieszkasz w malej miescinie gdzie ludzie zyja plotka i wytykaniem kazdego kto ma troche silnej woli aby miec swoje zdanie

daj kolezance spokoj, ta praca to nie grzech, osobiscie nigdy nie bylam w takim sklepie i sie nie wybieram ale to nie wstyd miec prace, wstyd jest krasc albo nie kiwnac palcem aby miec prace tylko naciagac innych zeby pomagali

a doswiadczenie na cv tez sie przyda, nie trzeba tam pisac ze to byl sex shop bo obawiam sie ze sporo jest w Polsce osob takich jak Ty, ale lepiej wyglada wpisanie na cv praca jako ekspedientka niz nic, ciezkie czasy teraz nastaly niestety i o prace nie jest latwo

Wiem bo sama szukam pracy, jestem bezrobotna , minął już rok od mojej ostatniej pracy, ale ja bym nie poszła pracować do takiego sklepu i już. To jest jak pisałam wyżej moje zdanie osobiste. Każdy może mieć inne. Gdybym była z dużego miasta to może miałabym inne zdanie na temat takich sklepów.

[khloe]

Napisane przez tajkuna

Lepiej jakbyś pisała na wątku jak znalesć pracę.. l

Po I - znaleźć! (zaraz jak to zawsze będziesz pisała, że szybko piszesz i robisz błędy- tak, tak- stara śpiewka)

[Rybiorek]

Napisane przez tajkuna

Wiem bo sama szukam pracy, jestem bezrobotna , minął już rok od mojej ostatniej pracy, ale ja bym nie poszła pracować do takiego sklepu i już. To jest jak pisałam wyżej moje zdanie osobiste. Każdy może mieć inne. Dla mnie taki sklep źle się kojarzy, Gdybym była z dużego miasta to może miałabym inne zdanie na temat takich sklepów.

wlasnie, duze miasto to anonimowosc, ale nie ma sensu tak kogos krytykowac za to ze stara sie o prace jakiej Ty nigdy bys nie wziela, nie wiem ile tam placa ale chyba lepiej miec troche kasy niz nie miec co?

zawsze trzeba patrzec na caloksztalt - powiedz gdybys byla samotna matka ktora nie moze liczyc na pomoc rodziny, bez prawa do zasilku itp. zycie potrafi byc czasami bardzo okrutne

a pracujac tam kolezanka moze szukac innej pracy

takze aganaj nie przejmuj sie, idz na rozmowe, jak beda dla Ciebie normalni i normalnie Cie potraktuja to moze jakos dasz rade bo jak ekipa w sklepie fajna to co za roznica czy sprzedajesz marchewke czy akcesoria sexshopowe, i szukaj innej pracy jesli okaze sie ze ta jest troche nieciekawa (w sensie np krepuje Cie, wiesz co mam na mysli)

[khloe]

Napisane przez tajkuna

ja bym nie poszła pracować do takiego sklepu.

Po II -widocznie bieda nie zajrzała Ci jeszcze w oczy

[aganaj]

Dzięki za miłe słowa. Jasne, że pójdę i mam nadzieję, że dostanę tą pracę Złożyłam CV w takim sklepie, bo chcę spróbować i chcę pracować. Mieszkam w dużym mieście, ale nigdy nie myślałam, że ktoś może mnie wytykać palcami, bo pracuję w trochę "innym" sklepie...

[20160901857]

Bez przesady, sklep jak sklep, może tylko większa szansa trafienia na jakiegoś napalonego klienta. Zdziwiłabyś się Tajkuna ilu zwykłych ludzi kupuje w takich sklepach tylko się z tym nie obnosi Przecież to nie prostytucja, więc czego tu się wstydzić?

[Rybiorek]

Napisane przez aganaj

Dzięki za miłe słowa. Jasne, że pójdę i mam nadzieję, że dostanę tą pracę Złożyłam CV w takim sklepie, bo chcę spróbować i chcę pracować. Mieszkam w dużym mieście, ale nigdy nie myślałam, że ktoś może mnie wytykać palcami, bo pracuję w trochę "innym" sklepie...

nie martw sie, nie beda

a jak ktos bedzie to sie odetnij od tej osoby i tyle

jak pisalam, spodnie (ale raczej nie rurki, potem do pracy jak bedziesz chciala to tak jesli inni tez nosza sie luzno) plus koszulka - jednokolorowa albo ze smiesznym nadrukiem jesli podobne nosi personel (jak skladalas cv to moze dojrzalas jak ubrany jest personel)

[aganaj]

TAJKUNA w takim sklepie nie tylko są rzeczy typu filmy porno i wibratory. Ale też olejki do masażu czy jakieś śmieszne gadżety Można też znaleźć fajne prezenty na 18-ste urodziny czy na rocznice z chłopakiem. I wierz mi, że taki sklep odwiedzają ludzie w wieku od 17 do 60 albo i starsi

[Rybiorek]

Napisane przez aganaj

TAJKUNA w takim sklepie nie tylko są rzeczy typu filmy porno i wibratory. Ale też olejki do masażu czy jakieś śmieszne gadżety Można też znaleźć fajne prezenty na 18-ste urodziny czy na rocznice z chłopakiem. I wierz mi, że taki sklep odwiedzają ludzie w wieku od 17 do 60 albo i starsi

czyli cos w typie tego sklepu, jest tam wszystko od bielizny po wibratory, maja jeden sklep w centrum Dublina - jak byl otwierany to podobno byly protesty mnie sie nigdy z sexshopem nie kojarzyl bo na wystawie manekiny w ladnej bieliznie stoja jak przyjechalam do Dublina to juz byl wiec nie widzialam protestow ale jak widze teraz jak jestem w centrum to nikt nie robi scen i co tam przechodze to widze przez szybe tlumy w kazdym wieku (no malolat nie widze, widac ochrona nie wpuszcza)

[tajkuna]

Co innego duże miasto . Ale u mnie wiem,że byłabym pośmiewiskiem i dlatego nie podjęłabym takiej pracy. Nie wytrzymałabym psychicznie, gdyby codziennie mnie ktoś wytykał palcami i wyśmiewał się ze mnie.

[Rybiorek]

Napisane przez tajkuna

Co innego duże miasto . Ale u mnie wiem,że byłabym pośmiewiskiem i dlatego nie podjęłabym takiej pracy. Nie wytrzymałabym psychicznie, gdyby codziennie mnie ktoś wytykał palcami i wyśmiewał się ze mnie.

Moja Babcia pochodzila z Warszawy i jak wyszla za dziadka to przyjechala w kieleckie to niego (wies pod Kielcami), kasliwie cala wies mowila o niej 'Warszawianka' bo (pamietajcie ze to wszystko bylo zaraz po wojnie)

1. wywalila dzieciece kolyski i dzieci spaly w dzieciecych lozeczkach a potem normalnych lozkach
2. wyciepala koszuliny co to male dzieci na wsi spaly w nich i wszystkie dzieci (moja mama i jej 2 siostry i 3 braci) spaly w pizamkach ktore babcia im uszyla
3. przywiozla ze soba z Warszawy radio i bylo jedyne na cala wies (powod do zazdrosci)

absolutnie nie przejmowala sie glupim gadaniem

4. postanowila prowadzic punkt poczty we wsi a pozniej otworzyla sklep z obuwiem, potem wprowadzila artykuly dla pan (wata i podpaski na poczatku slabo szly) a potem dolozyla dzial spozywczy

bardzo zaluje ze nie moglam poznac Mojej Babci, ale przynajmniej wiem czemu Moja Mama jest taka silna kobietka (pomimo ze ma 150 cm wzrostu) i mnie tez wychowala na taka osobke



sumujac: nie kradniesz, nie bijesz innych, zarabiasz na siebie wiec nikomu nic to tego co robisz

i bez silnych osob ktore potrafia bronic swoich opinii spoleczenstwo jest slabe

dla mnie koniec tematu

Aganaj - zajrze jeszcze zeby zobaczyc jak Ci poszlo, trzymam kciuki

[aganaj]

RYBIOREK na pewno dam jutro znać Dzięki

[Jagoda1982]

czyli rowniez nie moglabys pracowac w np. rybnym, miesnym, zakladzie pogrzebowym, oczyszczalni sciekow, punkcie zlomu itp itd
dziecinne podejscie i tyle...

[tajkuna]

rybny, mięsny to inny sklep . Z takich sklepów nikt się nie wyśmiewa. Sklepy jak każdy inny. Nie ma co ich porównywać ze sobą. Rybne, mięsne nie wzbudzają sensacji. U mnie otworzyli nie dawno sex shop i wiem jaka była reakcja. Był na ulicy baner reklamujący ten sklep i od razu śmiechy i głupie wypowiedzi ze strony moich znajomych. Akurat jechałam, wtedy z koleżankami i chłopakiem jednej jak ujrzałyśmy ten baner i reakacja ze strony moich znajomych śmiech i głupie docinki.

[aganaj]

Może nie jesteście w pełni dojrzali, żeby zrozumieć po co powstaje taki sklep.

[Rybiorek]

Napisane przez tajkuna

rybny, mięsny to inny sklep . Z takich sklepów nikt się nie wyśmiewa. Sklepy jak każdy inny. Nie ma co ich porównywać ze sobą. Rybne, mięsne nie wzbudzają sensacji. U mnie otworzyli nie dawno sex shop i wiem jaka była reakcja. Był na ulicy baner reklamujący ten sklep i od razu śmiechy i głupie wypowiedzi ze strony moich znajomych. Akurat jechałam, wtedy z koleżankami i chłopakiem jednej jak ujrzałyśmy ten baner i reakacja ze strony moich znajomych śmiech i głupie docinki.

o jej, przestan, dobra - wiemy, zyjesz w miejscu gdzie edukacja jest daleko z tylu, a Tobie najbardziej ze wszystkiego zalezy na opinii znajomych i nieznajomych ktorzy maja dziecinne reakcje na bardzo w sumie wyswiechtany temat*

Aganaj nie zalozyla tego watku aby sluchac krytyki ze Ty sie obawiasz byc wysmiana jakbys taka prace wziela, sorki ale zmien watek

*po tym poscie zaraz przypomniala mi sie scenka z Zoo, bylam 1.5 tygodnia temu w Zoo i bylo mnostwo ludzi, rodziny z dziecmi w roznym wieku, przed wybiegiem malpek nagle jakis 7-letni chlopiec zaczal glupio rechotac, wiecie taki smiech glupka ktory nie rozumie sytuacji, tylko on jeden, wszyscy (rodzice, pozostale dzieci w roznym wieku) spojrzeli na niego jak na ... a dzieciak smial sie bo malpce sie zachcialo.... wiec jaki z tego wniosek - zamknac Zoo?

[tajkuna]

W małych miastach zawsze takie rzeczy wzbudzają "sensacje". Nie ma tak jak w dużych miastach, gdzie jest anonimowość i ludzie się nie znają. Tu dużo ludzi się z widzenia kojarzy. Inna mentalność.

[pepsikolakokakola]

z pracy w sex shopie to by wytykaly cie palcami moherowe berety jedynie. a jezeli zalezy ci na ich zdaniu to... ))))))
jak juz jedziemy po bandzie to...., ze jestes bezrobotna tyle czasu to sie z tego nie smieja? nie wytykaja? baaaaardzo watpie. tylko ty tego nie widzisz. wiesz, ze jestem po studiach i zap...m w spozywczym robie...sprzatam parking, zamiatam itp. i tego sie "wstydzilam" (no nie oszukujmy sie majac studia i pracujac znacznie ponizej kwalif. to nie jest szczyt marzen), ale swiadomosc bycia bezrobotna byla i jest dla mnie bardziej "wstydliwa" i dzialajaca na moja samoocene.

[Rybiorek]

Napisane przez tajkuna

W małych miastach zawsze takie rzeczy wzbudzają "sensacje". Nie ma tak jak w dużych miastach, gdzie jest anonimowość i ludzie się nie znają. Tu dużo ludzi się z widzenia kojarzy. Inna mentalność.

skoro Aganaj napisala ze idzie na rozmowe i jak jej zaproponuja prace to wezmie, znaczy ze nie ma dla niej znaczenia co ktos sobie pomysli, serio, poszukaj watku gdzie bedziesz mogla pomoc bo zaczynam cos myslec ze robisz podpuche nam tutaj zeby zasmiecic watek, moze jest watek na wizazu 'co sadzicie o pracy w sex shopie' do wyrazania opinii na ten temat, z tego co ja sie orientuje to Aganaj chciala porady w kwestii odpowiedniego stroju na rozmowe

aha i zapomnialam - Aganaj - pytalas o zachowanie - spoko i na luzie, przygotuj sie ze moga zadac jakies podchwytliwe pytania aby zobaczyc czy sie krepujesz, nie mam pojecia co to moze byc alb pocwicz uzywanie na glos wyrazow wibrator, obroza kolczasta itp

[pepsikolakokakola]

Napisane przez tajkuna

rybny, mięsny to inny sklep . Z takich sklepów nikt się nie wyśmiewa. Sklepy jak każdy inny. Nie ma co ich porównywać ze sobą. Rybne, mięsne nie wzbudzają sensacji. U mnie otworzyli nie dawno sex shop i wiem jaka była reakcja. Był na ulicy baner reklamujący ten sklep i od razu śmiechy i głupie wypowiedzi ze strony moich znajomych. Akurat jechałam, wtedy z koleżankami i chłopakiem jednej jak ujrzałyśmy ten baner i reakacja ze strony moich znajomych śmiech i głupie docinki.

to chyba twoi znajomi maja 15 lat albo 60. teraz 14latki uprawiaja sex, a wies to nie ta sama wies co kiedys wiec glupoty piszesz.

[Rybiorek]

Napisane przez pepsikolakokakola

to chyba twoi znajomi maja 15 lat albo 60. teraz 14latki uprawiaja sex, a wies to nie ta sama wies co kiedys wiec glupoty piszesz.

nawet kiedys to nastolatki na wsi na sianie sex uprawialy, tylko sie o tym nie mowilo

[pepsikolakokakola]

Napisane przez Rybiorek

nawet kiedys to nastolatki na wsi na sianie sex uprawialy, tylko sie o tym nie mowilo

oj tam ,oj tam...nie wazne gdzie :P wazne jak

[Rybiorek]

Napisane przez pepsikolakokakola

oj tam ,oj tam...nie wazne gdzie :P wazne jak

widac jakos im to szlo bo znachorki mialy wtedy duzo roboty (tak przynajmniej ciocia mojej mamy opowiadala mojej mamie jak przyjechalismy tam na wakacje, za mala bylam zeby wszystko zrozumiec)

[pepsikolakokakola]

Napisane przez Rybiorek

widac jakos im to szlo bo znachorki mialy wtedy duzo roboty (tak przynajmniej ciocia mojej mamy opowiadala mojej mamie jak przyjechalismy tam na wakacje, za mala bylam zeby wszystko zrozumiec)

a teraz tlumaczy sie dzieciom, ze panie stojace przy drodze to grzyby zbieraja w koncu mowia to i w jakiejs czesci prawda, bo czasami jakiegos grzyba pewnie i zlapia