Studentki Architektury i Urbanistyki!!! Także Architektury Wnętrz i Krajobrazów!

[nika89]

Witajcie!

W tym roku idę na studia na Architekturę i Urbanistykę. Tam gdzie od dawna chciałam się dostać . I mam kilka pytań odnośnie tego kierunku (ale też miła obecność osób w tym wątku z dość pokrewnych kierunków . Może być także i budownictwo :P).

* Jakie polecacie książki do Architektury? Jakieś takie, z których jestescie zadowolone, które chwalicie. Podręczniki? Albumy? Mile widziane tytuły, może się zaopatrze w jakieś .
* Co myślicie o kobietach na studiach technicznych? Czy dają sobie radę lepiej niż mężczyźni? Podobno mężczyźni są lepsi na kierunkach z matematyką.
* A może na Politechnikach dyskryminuje się kobiety?:P
* Jak wam poszły egzaminy wstępne z rysunku? Jakie tematy i gdzie?


To może tyle na początek. Zapraszam do udziału w dyskusji .

[craaazygirl]

oo fajny watek tez chcialabym na architekture krajobrazu. ale nie wiem co by trzeba bylo na maturze zdawac bilogie w podstawie? geografie? hmm?

[sadza]

Kończe właśnie Architektóre na PG. Na roku jest dużo dziewczyn, nie jest to typowo techniczny kierujek. Matematyki jest mało, potem dochodzi fizyka budowli, mechanika, ale poza tym dużo humanistycznych przedmiotów.
Co do książek jeszcze przed egzaminem kupiłam Kocha "style w arch." Albumy itp. to drogie książki i dużo poprostu przeglądałam w bibliotece. Potem potrzebowałam książki do geometrii wykreślnej- ciężki przedmiot- przynajmniej u mnie. Dobrym pomysłem jest prenumerata gazet: archivolta, architektura, murator- choć tam często są bzdury. Dobrą książką jest "poradnik majstra budowlanego" ale to dla Ciebie za jakiś czas.
Na egzaminie z rysunku z tego co pamiętam była postać... poza tym test tzw. predyspozycji. Nie wspominam go dobrze ale jakoś poszło.

[tinkussia]

zadam pytanie głównie do wizażanek z warszawy, chociaż na pierwszą część możecie odpowiedzieć wszystkie
1. czy chodziłyście przed architekturą na jakieś kursy?
2. na jakie, gdzie, i czy byłyście zadowolone?

[OlaBulBul]

Witam Ja w tym roku zaczynam architekture wnetrz, ale narazie jestem zielona Chyba troche sie obawiam tych studiow

[sadza]

chodziłam przez rok z kawałkiem na rysunek a przed samym egzaminem na "zmasowane rozwiązywanie starych testów" Rysunek uważam jest koniecznością, testy.. przynajmniej wiadomo o co chodzi ale nie dają wiedzy

[uhahana]

No to i ja się przyłączę, chociaż studentką będę dopiero od października Idę do Gliwic. Zdawałam też do Wrocławia, ale się nie dostałam, brakło paru pkt.

Co do pytań nie jestem jeszcze zbytnio doświadczona, ale tyle ile wiem, to się wypowiem

Książki: na pewno przydaje się Koch [style w architekturze] i Broniewski [historia arch.]. Poza tym książki Markiewicza, prawo budowlane itp., tyle słyszałam/czytałam.
No i albumy - super sprawa Fajne są takie wydawnictwa Taschen, sama mam jeden. I Atlas Phaidona, który kosztuje majątek

Na politechnice to chyba wszędzie jeden z kierunków najbardziej obfitujących w baby Poza chemią, wszędzie tak mówią
Przeczytałam kiedyś na innym forum, że 'jedna Zaha wiosny nie czyni', ale wierzę, że kobiety też mogą być świetnymi architektami

Co do rysunku, to uczyłam się go od września do czerwca, czyli stosunkowo niewiele. Szczególnie biorąc pod uwagę to, że wcześniej nie rysowałam NIC. Nawet nie wiedziałam, co to są punkty zbiegu.
Mimo to egzamin poszedł mi zupełnie dobrze, nieskromnie mówiąc
W ogóle to arch. interesowała mnie od dawna, ale bardziej od strony technicznej, niż takiej artystycznej

[Nicponianka]

Ja podobnie, jak moja nowa koleżanka z roku Uhahana, zaczynam od października Architękturę w Gliwicach.
Na rysunek chodziłam 2 lata, do faceta, który rysunku uczy na łódzkiej politechnice. Więc prawie na każdy temat byłam przygotowana. Egzamin poszedł mi dobrze. Tematy, tak z pamięci:
1. Zaprojektuj wnętrze studia telewizyjnego na Euro 2008. Wnętrze to narysuj z trzech różnych kamer.
2. Zaprojektuj kabinę mieszkalną dla 3-4 osób, dotkniętych jakimś kataklizmem. Kabina ma spełniać podstawowe potrzeby mieszkalne i być łatwa do transportu.
Mój pan od rysunku powiedział, że drugi temat beznadziejny nam dali i ja się z nim zgadzam. Ogólnie bez żadnych konkretów. Ale i tak najbardziej mnie rozwaliło, jak przechadzając się pomiędzy ludźmi patrzę, a tam niektórzy domek z tarasem, basenem i ogródkiem walnęli

W Łodzi tematy:
1. Moja ulica.
2. W trybach maszyny.

Co do tego, kto sobie lepiej radzi... Myślę, że to zależy od człowieka, a nie od płci.

tinkussia - z Warszawy nie jestem, ale wiem, że najlepszy i bezkonkurencyjny jest tzw. LABIRYNT. Jeśli mieszkasz w Wawie, to tylko tam - wymagają cholernie dużo, ale przynosi to niesamowite efekty. Jak dziewczyna, która chodziła wcześniej z nami na zajęcia i później przeniosła się do Wawy, tylko ze względu na Labirynt, pokazała mi swoje rysunki, to mi oczy wypadły. Przeboskie.

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

pozdrawiam koleżanki
coś z Wami mam wspólnego. przynajmniej z niektórymi. mianowicie: z Gliwiczankami_z_wyboru mam wspólny... łącznik między budynkami wydziałów. od października zaczynam Budownictwo na Politechnice Śląskiej.

[Isis23]

ja co prawda koncze juz studia (mam inż. Ogrodnictwa ze specjalnościa kształtowanie terenów zieleni, teraz konczę uzupełniające magisterkie na kierunku kształtowanie terenów zieleni<==tak inaczej nazwana architektura krajobrazu) Studia w Zielonej górze i okolicach.
pozdrawiam wszystkie wizażanki studiujące Architekture

[ville]

Ja studentką architektury nie jestem, ale marzyłam o tym od 10-go roku życia. Tak więc zazdroszczę wam bardzo I życzę powodzenia na studiach

[nika89]

Wrzucam tematy z Białegostoku . Ogólnie to nienajgorsze, dużo haczków porobili w tekście, wiec można było całkowicie nie na temat rysunek zrobić (a i tak sie zdarzało).

Tematy na Politechnice Lubelskiej:
1. Martwa natura - oddanie rzeczywiste (bryły, krzesło, bańka na mleko)
2.
* Gr. 1 Temat bodajże narysować muzeum architektury.
* Gr. 2 Wymarzony domek nad wodą.

Tematy na Politechnice Gdańskiej:
1. Galeria handlowa.
2. Wycinanka - ład przestrzenny.
3. Test.

_________________________ __________________

tinkussia
1. czy chodziłyście przed architekturą na jakieś kursy? - ja chodziłam i uważam, że nie ma innej opcji, jest to poprostu koniecznosc! Coprawda nie chodzilam dlugo, od pazdziernika bodajrze do czerwca, ale moj poziom o wiele sie podniosl (tym bardziej ze moglam rysowac z moim TŻem, który mial wieksze doswiadczenie z rysunkiem , bo tez idzie na ten sam kierunek i bardzo mi to pomogło). Wiec na Twoim miejscu juz bym myslala gdzie moglabym sie zapisac.
2. na jakie, gdzie, i czy byłyście zadowolone?[/QUOTE] - ja chodzilam na kursy organizowane przez Politechnike, na ktora chcialam sie dostac, Tobie polecam b. dobre kursy w Wa-wie, mianowicie LABIRYNT i DOMIN. Na te drugie kursy chodzil moj kolega i powiem szzcerze, ze jego rysunki mnie powalily na kolana. Oczywiscie dlugo juz rysuje, ale rzeczywiscie sie do tego przyklada.

OlaBulBul - to pewnie tylko Twoje uczucie. Wg. mnie Architektura Wnetrz to może być ciekawy kierunek, sama wolalabym iść na niego, ale to troche komplikowałoby mi plany życiowe. A sądze ze na kierunku Arch. i Urb. tez sie odnajde.

craaazygirl - każda uczelnia ustala sobie inne przedmioty i ich poziomy, które są dla nich ważne. Proponuje dobrze przestudiować informatory .

sadza - Koch "style w arch." - widziałam tę książkę i dość mnie zaciekawiła. Do geometrii juz ksiazkę posiadam, muratorów tez troche mam, przegladalam ostatnio i rzeczywiscie troche bzdur tam jest. A poradnik pewnie niedlugo bede miala (rodzenstwo po studiach). A Twoim zdaniem lepszym wyborem byłby zakup albumów czy podręczników? Bo słyszałam odmienne zdania.

uhahana - Widziałam albumy z Taschen, rzeczywiście są świetne, niestety żadnego nie posiadam, ale w najbliższym czasie postaram się nabyć jakaś . A jaki Ty masz album z Taschen, jeśli można zapytać?
Co do kobiet na Architekturze, to - powiem szczerze - u mnie na roku jest 2/3 kobiet :P. Jakaś typowo kobieca ta Architektura . No chyba, że to też zalezy od uczelni, gdzie sie idzie na te studia.
Z rysunku to też różnie bywa, czasem krótki kurs komuś starczy, a czasem można i 2 lata rysować i błędy popełniać.

Nicponianka

Napisane przez Nicponianka

Ale i tak najbardziej mnie rozwaliło, jak przechadzając się pomiędzy ludźmi patrzę, a tam niektórzy domek z tarasem, basenem i ogródkiem walnęli

To jeszcze nic. Zajrzyj na tematy z Białegostoku, które zamieściłam, dokładniej temat 2. Ludzie rysowali Arkę długości autostrady (do końca punktu zbiegu ), a jeżeli chodzi o "Wymarzony domek nad wodą", to np. domek na wysepce z palmami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby domek nie miał wysokości 1,5 człowieka, posiadał dwa piętra i jedno wysuniete pomieszczenie na górze było wielkości szafy (tak, tak!), szafy na ubrania, czyli to był chyba domek dla psa .

Napisane przez Nicponianka

z Warszawy nie jestem, ale wiem, że najlepszy i bezkonkurencyjny jest tzw. LABIRYNT. Jeśli mieszkasz w Wawie, to tylko tam - wymagają cholernie dużo, ale przynosi to niesamowite efekty. Jak dziewczyna, która chodziła wcześniej z nami na zajęcia i później przeniosła się do Wawy, tylko ze względu na Labirynt, pokazała mi swoje rysunki, to mi oczy wypadły. Przeboskie.

I tu się nie mogę zgodzić. LABIRYNT ma konkurencję. J/w wspomniałam w Wa-wie jest jeszcze DOMIN, który też ma wysoki poziom. Polecam ich stronę.

Dziekuję za wypowiedzi i zapraszam do dalszej rozmowy

[uhahana]

Album mam 'Architecture Now vol. 4', oglądałam ten piątkę i jest tak samo fajna I u mojego pana z rysunku atlas Phaidona, to jest dopiero coś

A czy kupować albumy, czy podręczniki, to moim zdaniem zależy. Jest kilka podręczników, które po prostu wypada mieć, bo później się z nich korzysta [słyszałam o Neufercie, stylach Kocha, Broniewskim i prawie budowlanym Markiewicza], ale też jest na pewno masę takich, z których wystarczy tylko skserować kilka stron i zamiast nich lepiej zainwestować w album, z którego na pewno przyjemniej się korzysta, heh

Co do kursów jeszcze, to rzeczywiście znam osoby, które rysują od lat, a i tak nie dostały się na studia. Na pewno, chociażby ktoś miał nie wiadomo jakie plastyczne doświadczenie, przydaje się kilka lekcji z architektem, żeby poznać specyfikę właśnie takiego rysowania.

No i jeszcze zauważyłam, że najłatwiej dostać się na wydział tam, gdzie się uczyło. Tak zauważyłam, że każda uczelnia ma jakąś swoją "manierę" i o ile w Gliwicach zastosowanie wyuczonych chwytów dało mi całkiem wysoki wynik, to we Wrocławiu już się tak nie dało.
A ludzie z Labiryntu i Dominu rzeczywiście wymiatają, szczególnie tymi swoimi akwarelkami

O fuck, dawno się tak nie nawymądrzałam

[jvlka900]

A ja mam takike pytanie Czy aby studiować ten kierunek trzeba miec jakies "zdolnosci" jesli chodzi o rysunki,projekty ?:p

[euphoriall]

Aloha
To ja się przyłącze do Was
od października jestem studentką architektury wnętrz na wst w katowicach.


jvlka no coś tam umieć trzeba i np. ja to od miesiąca przypominam sobie jak się ołówek trzyma, żeby sobie siary na roku nie zrobić

[tinkussia]

Napisane przez nika89

tinkussia
1. czy chodziłyście przed architekturą na jakieś kursy? - ja chodziłam i uważam, że nie ma innej opcji, jest to poprostu koniecznosc! Coprawda nie chodzilam dlugo, od pazdziernika bodajrze do czerwca, ale moj poziom o wiele sie podniosl (tym bardziej ze moglam rysowac z moim TŻem, który mial wieksze doswiadczenie z rysunkiem , bo tez idzie na ten sam kierunek i bardzo mi to pomogło). Wiec na Twoim miejscu juz bym myslala gdzie moglabym sie zapisac.
2. na jakie, gdzie, i czy byłyście zadowolone?

- ja chodzilam na kursy organizowane przez Politechnike, na ktora chcialam sie dostac, Tobie polecam b. dobre kursy w Wa-wie, mianowicie LABIRYNT i DOMIN. Na te drugie kursy chodzil moj kolega i powiem szzcerze, ze jego rysunki mnie powalily na kolana. Oczywiscie dlugo juz rysuje, ale rzeczywiscie sie do tego przyklada.[/quote]
Ja właśnie mam nadzieję dostać się do tego labiryntu bo jak narazie pan nie odbiera lub ma wyłączony telefon liczę się z tym, że może już nie być miejsc

[OlaBulBul]

Euphorial idziesz na dzienne czy zaoczne?

[euphoriall]

zaoczne a co ty też tam idziesz??

[maszaaa]

Neufert to jest "biblia architektów"

[nika89]

Napisane przez uhahana

No i jeszcze zauważyłam, że najłatwiej dostać się na wydział tam, gdzie się uczyło. Tak zauważyłam, że każda uczelnia ma jakąś swoją "manierę" i o ile w Gliwicach zastosowanie wyuczonych chwytów dało mi całkiem wysoki wynik, to we Wrocławiu już się tak nie dało.
A ludzie z Labiryntu i Dominu rzeczywiście wymiatają, szczególnie tymi swoimi akwarelkami

To prawda, bo kazda Politechnika wie pod jakim kątem bedą egzaminy i w tym kierunku doucza na kursach. Rysunki robione akwarelkami rzeczywiscie sa swietne a to piórko hmm... Chyba zainwestuje w jakies . Jak znajde czas to pocwicze.

jvlka900 - na pewno trzeba chodzic na kursy, zdolności nie sa konieczne. Znam osoby, które praktycznie nie wiedzialy jak sie trzyma ołówek dobrze, ale po praktyce kilku lat wykształcily w sobie umiejętność dobrego rysowania. Wyobraźnię też można wyćwiczyc, trzeba tylko chcieć.
Oczywiście jak ktoś już od urodzenia posiada wybujałą wyobraźnię i umie rysować to jest mu troche łatwiej i szybciej sie uczy , ale można to też i nabyć z biegiem czasu.

Napisane przez euphoriall

ja to od miesiąca przypominam sobie jak się ołówek trzyma, żeby sobie siary na roku nie zrobić

Ja chyba też sobie zacznę to przypominać

Napisane przez maszaaa

Neufert to jest "biblia architektów"

Poluję na Nauferta, narazie ceny książki szaleją, ale momentalnie też spadają, muszę wyczaić jakąś dobrą okazję :P. Od kilku tygodni noszę się w tym zakupem.

[OlaBulBul]

Euphorial tak ale na dzienne

[Deborah100]

nika89 Będziesz studiować w Białymstoku na politechnice?? Jeśli tak to czy może wiesz jaka tam była sytuacja z przyjmowaniem na dzienne, przekroczyli limit miejsc?
Bo na arch. krajobrazu chętnie przyjmowali więcej niż było przewidziane.

Orientujesz się może czy wszystkich przyjmują na wieczorowe?? Dzwoniłam wcześniej i pytałam się Pani, to powiedziała, żeby się nie martwić ze wszyscy zostaną przyjęci ale jakoś jej nie uwierzyłam

[euphoriall]

Napisane przez OlaBulBul

Euphorial tak ale na dzienne

aj to się minęłyśmy
To będziemy sobie zdawać relacje

[nika89]

Deborah100 - Ja będę studiować na Politechnice Lubelskiej. Niestety nie wiem jaka była sytuacja z przyjmowaniem, sądzę, że pewnie przez braki miejsc, było bodajże 120 miejsc (?). Dokładnie nie pamietam, a patrzac na zgromadzone tłumy i długość listy zapisanych na rysunek, to na jedno miejsce przypadały chyba 3-4 osoby.
Na wieczorowych wydaje mi się, że zazwyczaj przyjmują wszystkich, w końcu nie oszukujmy się - uczelnia ma z tego pieniądze, dlatego chętniej przyjmują .
Na PL mielismy np taka sytuacje, że ze studiów dziennych zrezygnowała 1/3 osób przyjętych :|. Reszta później doszła z listy rezerwowej i na studia wieczorowe dostali się wszyscy.

Myślę, że możesz być spokojna.

PS. To jeszcze nie wiesz czy dostałaś się na studia wieczorowe? Nie ma u was list na stronie uczelni?

[Deborah100]

Aha myślałam, że w Białym będziesz się uczyć

Dziś wyniki brrrr
Jak się nie dostane to mam zaklepane inne dzienne studia. Ehh...ale to już nie to samo....

Też chciałam w Lublinie ale tam nie ma arch. wnętrz....

[euphoriall]

To może ja tak troszkę zmienie... znacie już może swój program?? Chodzi mi o to co was czeka? może coś słyszałyście na no największy nacisk na waszej uczelni kładą??
Ja słyszałam że na polibudzie w gliwicach na architekturze i architekturze wnętrz straszny nacisk na matme jest, a na WST w kato matmy w ogóle nie ma

no to wasza kolej

[OlaBulBul]

Euphorial i dlatego też tam poszlam bo nie ma matmy

A Ty wogole cos wiesz na temat tych studiow? kiedy rozpoczecie czy cos, grupy? bo je nic XD

[nika89]

Deborah100 - też żałuje. No ale bedzie ok . Nie ma rzeczy niemożliwych a Ty sie napewno dostaniesz, czego Ci życze. Pochwal sie dzis czy sie dostałaś .

euphoriall - ja jeszcze nie wiem na co nacisk kładą, musialabym zapytać się dziewczyny, która jest na 3 roku. Tez nic nie wiem i nie jestem obeznana :P.

[Deborah100]

Czekam, czekam, jeszcze 25minut ale teraz weszłam na IRK i dziwna sprawa bo pisze aby uzupełnić brakujące kroki rejestracji. Za opłaty zapłaciłam, patrzę na dole strony a tam 21zł kwota za ligitymację Dziwne bo wyników jeszcze nia ma.
Mam nadzieje, że oznacza to jedno

[uhahana]

Napisane przez euphoriall

To może ja tak troszkę zmienie... znacie już może swój program?? Chodzi mi o to co was czeka? może coś słyszałyście na no największy nacisk na waszej uczelni kładą??
Ja słyszałam że na polibudzie w gliwicach na architekturze i architekturze wnętrz straszny nacisk na matme jest, a na WST w kato matmy w ogóle nie ma

no to wasza kolej

Ale skąd ktokolwiek może wiedzieć, jak jest w Gliwicach na arch. wnętrz, skoro dopiero od tego roku otwierają tam ten kierunek?

Ja idę tam na AiU i z tego, co się orientowałam, to najwięcej czasu trzeba poświęcić na początku na projektowanie, zresztą to chyba najważniejszy przedmiot, ma też najwięcej punktów ECTS Słyszałam, że z matmą nie jest tragicznie, ogólnie te ścisłe przedmioty architektura ma dużo lżejsze, niż inne kierunki, jak np. budownictwo, różne automatyki itp. No i wszystko zależy od prowadzącego, na jakiego się trafi...



Eee chciałabym już mieć plan zajęć, a na stronie pisze, że będzie najwcześniej 29 września ;/ super.