Niezdecydowany chłopak

[Ala1990]

Witam. Pół roku temu poznalam chlopaka na studiach w Gdańsku. Od tego czasu on ciagle za mną biegał, na każdej imprezie, przy kazdej mozliwej chwili zawsze chciał byc obok. Prawił komplementy, zapraszal na ranki (odmawiałm), dotykał i zawsze chciał zrobic wszystko abym zwróciła na niego uwagę. Mamy wspólna przyjaciółke i grono znajomych. Jej tez powiedział ze bardzo mu na mnie zalezy. Pod koniec czerwca to ja do niego napisalam z ciekowosci aby zobaczyc jaka bedzie jego reakcja, udawałam ze nic nie wiem. Poszlismy na randke, było cudownie, potem gadalismy przez neta. Mieszkam 110 km od Gdanka od pod miastem, na okres wakacji wrócilismy do siebie. On wyjechał do pracy do UK ja zajełam się pracą w klinice weterynaryjnej . Kontakt sie urwal. Zadzwonil.Potem odezwał sie miesiac temu mówiąc ze jak wroci to sie odezwie. Wypada odezwac sie pierwszej teraz? On jest troche niesmialy. Wiem ze to dziwne. Co zrobiłybyscie na moim miejscu ?

[Taka_tam_jedna]

Skoro obiecał się odezwać po powrocie to ja bym czekała aż się odezwie. Gdyby się nie odezwał mimo wcześniejszych zapewnień, że to zrobi - ja bym pomyślała, że widać już mu nie zależy na tej znajomości.

[maacieek]

Piszesz że pierw skakał więcej lub mniej przed waszą 1 randką na której było cudownie jak to ujęłaś, teraz z powodu wakacji kontakt się obluzował on praca w uk ty tutaj. Miał się odezwać ale że jest nieśmiały może być różnie.

Ja nie widzę żadnych przeciwskazan żebyś to się ty 1 nie odezwała zawsze możesz zagadać jak tam było, co zwiedził itp. czy od razu zaproponowac jakieś spotkanie na kawę
Bo z tego co zrozumiałem macie się ku sobie.

[blue_dress]

Jeżeli nie ulegasz stereotypom,że facet powinien pierwszy napisać to pisz.

[Taka_tam_jedna]

Jeżeli nie ulegasz stereotypom,że facet powinien pierwszy napisać to pisz.

Ale według mnie to trochę nie chodzi tu o stereotyp, bo ja też takim stereotypom nie ulegam, tylko o to, że ktoś coś wcześniej obiecał, w tym przypadku chłopak, że skontaktuje się po powrocie do kraju - więc ja bym jednak czekała aż spełni tę swoją obietnicę, bym wiedziała na czym stoję i że mu dalej zależy. Bo dla mnie jak obiecuje a później nie dotrzymuje słowa - to trochę źle o nim świadczy i bym sobie nieśmiałością tego nie tłumaczyła. No ale może ja robię problem z niczego - w sumie nic nie traci jak się pierwsza odezwie.

[blue_dress]

Napisane przez Taka_tam_jedna

Ale według mnie to trochę nie chodzi tu o stereotyp, bo ja też takim stereotypom nie ulegam, tylko o to, że ktoś coś wcześniej obiecał, w tym przypadku chłopak, że skontaktuje się po powrocie do kraju - więc ja bym jednak czekała aż spełni tę swoją obietnicę, bym wiedziała na czym stoję i że mu dalej zależy. Bo dla mnie jak obiecuje a później nie dotrzymuje słowa - to trochę źle o nim świadczy i bym sobie nieśmiałością tego nie tłumaczyła. No ale może ja robię problem z niczego - w sumie nic nie traci jak się pierwsza odezwie.

Każdy ma inne podejście, ja chyba bym napisała,ale to pewnie dlatego, że jestem niecierpliwa.

[maszToCoChcesz]

nie wypada Czekaj na jego sygnał

[Ala1990]

Z jednej strony tez mi sie wydaje ze nie wypada, natomiast z drugiej bardzo bym chciała napisac, ale nie chce wyjsc na nachalną Ale jak obiecał to powinien napisac, może mu jednak nie zalezy.