przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-17, 14:02   #1
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15

przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..


Witajcie, jestem nowa, podczytuję forum od dawna, ale teraz sama potrzebuję obiektywnego spojrzenia na sprawę - dlatego wybaczcie, jeżeli wyjdzie długa historia..

Rok temu moja przyjaciółka poszła na studia, ja jestem rok starsza - i poznała na kierunku chłopaka, który do niej często pisał, złapali fajny kontakt, ale ona ciągle mówiła, że on na nią leci a ona nic z nim nie chce zaczynać. No i tak czas mijał, a po feriach, jakoś pod koniec lutego, zrobiłyśmy imprezę na mieszkaniu, no i jakoś tak wyszło, że ja z nim wtedy zaczęłam rozmawiać - najpierw trochę o niej, ja się go podpytywałam czy chce dalej do niej podbijać - on mi powiedział, że myślał czy po prostu nie zapytać się jej wprost, czy chce z nim być i usłyszeć odmowę, bo jak sam stwierdził "wie, że nic z tego nie będzie".
Po tej imprezie ja zaczęłam z nim więcej gadać, ale to tak typowo po koleżeńsku. Tylko, że później przestało być tylko po koleżeńsku, zaczęliśmy się do siebie zbliżać, więcej spotykać, rozmawiać.. Z mojej strony coś zaiskrzyło, z jego później też.. Mówiłam o tym przyjaciółce, że mnie do niego ciągnie, byłam szczera - ona niechętnie o tym słuchała i rozmawiała ze mną na ten temat. Przed juwenaliami ja dałam mu kosza, z innego powodu miałam watpliwości.

I teraz najlepsze akcje... Po tym wiadomo, nie gadałam z nim tyle, a moja przyjaciółka 3 dni później, gdy gadali, napisała mu, że mógłby przyjechać i ją pocałować (ona się nigdy nie całowała). Nic z tego nie wyszło, bo później napisała mu jednak że się rozmyśliła. Powiedziała mi o tym - pomyślałam sobie, że faktycznie jest przyjaciółką, skoro o tym mi powiedziała. I było normalnie, ja dalej miałam dobry kontakt z tym chłopakiem.. I jakiś czas później ja się uczyłam do jakiegoś egzaminu, a oni oglądali u niej w pokoju film - jak później mi powiedziała ona za dużo wypiła i wg niej było dwuznacznie wtedy - gdy rozmawiałam o tym później z K. to powiedział, że ona się do niego kleiła strasznie, przytulała - a ona ciągle twierdzi, że to było dwuznaczne i że to świadczy o tym, że on nadal coś do niej czuł.

W końcu wyszło na to, że z nim jestem, a ona ostatnio kłóciła się z nim na fejsie, że tak naprawde on nic do mnie nie czuje, że to za nią uganiał się prawie cały rok itp. I ciągle twierdzi, tzn nie mówiła mi tego wprost, tylko wiem o tym od innych że ja mu wierzę we wszystko, bo jestem zakochana, a ona wie jak było i że to za nią on się uganiał. On sam jej wtedy pisał (pokazał mi tą rozmowę), że wmawia teraz jakies wielkie uczucia z jego strony, których nie było.
A żeby było śmieszniej, to jeszcze jak ja się jej wcześniej pytałam teoretycznie jakby zareagowała, gdybym się z nim zeszła, i czy by jej to nie przeszkadzało to mówiła że przecież ona nic do niego nie czuje i że nie miałaby nic przeciwko. A teraz twierdzi, że jednak "nie wyobrażała sobie tego tak do końca i nie może przejść do porządku dziennego, że jesteśmy razem biorąc pod uwagę wczesniejsze wydarzenia".

Wszyscy mówią, że to ona wkręca sobie, że uraziło jej dumę to wszystko i dlatego tak się zachowuje.. Bo nie poszło po jej mysli i dlatego układa wszystko pod siebie, jak było..
A ja po prostu mam naturę rozmyślającą i zastanawiam się, czy może ona faktycznie nie ma racji - może to ja jestem zakochana i widzę co chcę.

Co Wy o tym sądzicie? Czy mam rację myśląc, że to ona była bardziej nie w porządku i nie zachowywała się jak przyjaciółka?

Edytowane przez esmeralda_92
Czas edycji: 2013-09-17 o 14:05
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 14:36   #2
sallyskellington
Raczkowanie
 
Avatar sallyskellington
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
Wiadomości: 193
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Pies ogrodnika z niej . Sama nie chcę ale nikomu nie pozwoli tknąć. Po prostu denerwuje ją, że on może widzieć coś innego poza nią i, że traci adoratora.
__________________
"Akceptujemy taką miłość na jaką w naszym mniemaniu zasługujemy."
sallyskellington jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 14:39   #3
Pudel123
Wtajemniczenie
 
Avatar Pudel123
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Cytat:
Napisane przez esmeralda_92 Pokaż wiadomość
Witajcie, jestem nowa, podczytuję forum od dawna, ale teraz sama potrzebuję obiektywnego spojrzenia na sprawę - dlatego wybaczcie, jeżeli wyjdzie długa historia..

Rok temu moja przyjaciółka poszła na studia, ja jestem rok starsza - i poznała na kierunku chłopaka, który do niej często pisał, złapali fajny kontakt, ale ona ciągle mówiła, że on na nią leci a ona nic z nim nie chce zaczynać. No i tak czas mijał, a po feriach, jakoś pod koniec lutego, zrobiłyśmy imprezę na mieszkaniu, no i jakoś tak wyszło, że ja z nim wtedy zaczęłam rozmawiać - najpierw trochę o niej, ja się go podpytywałam czy chce dalej do niej podbijać - on mi powiedział, że myślał czy po prostu nie zapytać się jej wprost, czy chce z nim być i usłyszeć odmowę, bo jak sam stwierdził "wie, że nic z tego nie będzie".
Po tej imprezie ja zaczęłam z nim więcej gadać, ale to tak typowo po koleżeńsku. Tylko, że później przestało być tylko po koleżeńsku, zaczęliśmy się do siebie zbliżać, więcej spotykać, rozmawiać.. Z mojej strony coś zaiskrzyło, z jego później też.. Mówiłam o tym przyjaciółce, że mnie do niego ciągnie, byłam szczera - ona niechętnie o tym słuchała i rozmawiała ze mną na ten temat. Przed juwenaliami ja dałam mu kosza, z innego powodu miałam watpliwości.

I teraz najlepsze akcje... Po tym wiadomo, nie gadałam z nim tyle, a moja przyjaciółka 3 dni później, gdy gadali, napisała mu, że mógłby przyjechać i ją pocałować (ona się nigdy nie całowała). Nic z tego nie wyszło, bo później napisała mu jednak że się rozmyśliła. Powiedziała mi o tym - pomyślałam sobie, że faktycznie jest przyjaciółką, skoro o tym mi powiedziała. I było normalnie, ja dalej miałam dobry kontakt z tym chłopakiem.. I jakiś czas później ja się uczyłam do jakiegoś egzaminu, a oni oglądali u niej w pokoju film - jak później mi powiedziała ona za dużo wypiła i wg niej było dwuznacznie wtedy - gdy rozmawiałam o tym później z K. to powiedział, że ona się do niego kleiła strasznie, przytulała - a ona ciągle twierdzi, że to było dwuznaczne i że to świadczy o tym, że on nadal coś do niej czuł.

W końcu wyszło na to, że z nim jestem, a ona ostatnio kłóciła się z nim na fejsie, że tak naprawde on nic do mnie nie czuje, że to za nią uganiał się prawie cały rok itp. I ciągle twierdzi, tzn nie mówiła mi tego wprost, tylko wiem o tym od innych że ja mu wierzę we wszystko, bo jestem zakochana, a ona wie jak było i że to za nią on się uganiał. On sam jej wtedy pisał (pokazał mi tą rozmowę), że wmawia teraz jakies wielkie uczucia z jego strony, których nie było.
A żeby było śmieszniej, to jeszcze jak ja się jej wcześniej pytałam teoretycznie jakby zareagowała, gdybym się z nim zeszła, i czy by jej to nie przeszkadzało to mówiła że przecież ona nic do niego nie czuje i że nie miałaby nic przeciwko. A teraz twierdzi, że jednak "nie wyobrażała sobie tego tak do końca i nie może przejść do porządku dziennego, że jesteśmy razem biorąc pod uwagę wczesniejsze wydarzenia".

Wszyscy mówią, że to ona wkręca sobie, że uraziło jej dumę to wszystko i dlatego tak się zachowuje.. Bo nie poszło po jej mysli i dlatego układa wszystko pod siebie, jak było..
A ja po prostu mam naturę rozmyślającą i zastanawiam się, czy może ona faktycznie nie ma racji - może to ja jestem zakochana i widzę co chcę.

Co Wy o tym sądzicie? Czy mam rację myśląc, że to ona była bardziej nie w porządku i nie zachowywała się jak przyjaciółka?
przyjaciółka się tak nie zachowuje - myślę, ze jak Ci na niej zależy powinnas z nią porozmawiać i powiedzieć co o tym myślisz.

Jak to nie zadziała to niestety urwać kontakt.
__________________
come take my heart of glass and give me your love
I hope you'll still be there to pick the pieces up


89,9->73,2

spinoholiczka

[COLOR="Gray"]thriatlon - finished!
Pudel123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 14:50   #4
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Tzn ja z nią się sprzeczałam pare razy o to zachowanie, niestety głównie na fejsie bo byłam w mieście rodzinnym akurat, ale ona ciągle powtarza to samo: że ona ma swoje odczucia i ma do nich prawo, że ona WIE jak było z jego strony i on mnie i wszystkich okłamuje... Plus teksty w stylu, że ona nie wyobraża sobie teraz jak będzie, skoro ja mam faceta a ona nie, bo jej nie będe rozumieć i że związek zawsze rozwala przyjaźń...
No plus standardowe, że jemu na mnie nie zależy w ogóle tak naprawde..

Teraz niby jest ok, ale to dlatego że ja unikam tematu chłopaka, a oni sami nie gadają po tej kłótni.. Jedynie ostatnio z takim przekąsem trochę się spytała "a jak z K. u Ciebie, pierwsze motyle mineły?"

Boli mnie to, bo myślałam, że to faktycznie przyjaciółka, znamy się od dziecka... Czyli jednak też potwierdzacie mój punkt widzenia, bo już miałam mętlik i zaczelam się zastanawiać, czy faktycznie może nie widze pewnych rzeczy..
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:00   #5
sallyskellington
Raczkowanie
 
Avatar sallyskellington
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
Wiadomości: 193
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Bo to niebezpieczny grunt jest. Ale co masz poradzić mówiła, że jej to nie przeszkadza, sama go początkowo nie chciała, wy się zakochaliście. Dla mnie zachowałaś się w porządku a to ona ma problem, że nie była w stanie w porę zorientować się we własnych uczuciach. A te gadki to faktycznie standardowe i nie mające wiele z rzeczywistością wspólnego. Musisz się liczyć z tym, że możecie się jako przyjaciółki rozejść. Stała się rzecz w sumie, która jest chyba jedną z najgorszych w przyjaźniach ale co poradzisz. Nie wydaje mi się żeby na razie dało się to załagodzić.
__________________
"Akceptujemy taką miłość na jaką w naszym mniemaniu zasługujemy."
sallyskellington jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:23   #6
ewcia1980
Raczkowanie
 
Avatar ewcia1980
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 245
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Przyjaciółka boi się o wasze relacje po tym jak to ona niema chłopaka a ty go masz i na dodatek okazuje się że to jej były adorator.

Ciekawe czy gdyby to był inny chłopak też by się tak zachowywała.

Przemyśl to czy to naprawdę twoja przyjaciółka
ewcia1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:33   #7
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

To że ona jest pies ogrodnika to jedno i trudno w ogóle z tym polemizować. Natomiast ja temu chłopakowi też bym się przyjrzała, bo tak sobie spaceruje od oglądania filmu z jedną, do siedzenia z drugą :P Ty też nie do końca wiedziałaś czy go chcesz i co po co i na co i czy na pewno i w ogóle jedna wielka telenowela - każdy z każdym :P
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:37   #8
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Jest zazdrosna. Przede wszystkim nie pozwalaj sobie wejść na głowę i bądź szczera - jezeli takie gadki o motylach Cię urażają to jej to powiedz - zeby dala sobie spokoj.
A tak moim zdaniem i nie obrazając nikogo to zachowała się paskudnie - co to jest za traktowanie drugiego człowieka? Skoro wie, ze on coś czuje a z jej strony to nie wynika to powinna mu to powiedzieć, głośno i wyraźnie a nie wysyłąć sprzeczne sygnały! Chłopak w tym przypadku dał sobie spokój i bardzo dobrze, ale wielu jest przecież takich, którzy za takimi dziewczynami uganiają się latami a one robią sobie z nich swoje "zwierzątka" do wszystkiego. Ty dałaś mu część siebie a ona nie dała mu nic więc nie powinna się dziwić że wybrał taką drogę. Przepraszam, jeśli uraziłam czyjeś uczucia, wiem, że takie sytuacje nie są proste. A Ty, Esmeraldo, ciesz się swoim związkiem - jeżeli dziewczyna jest warta Twojej uwagi i chce tej relacji tak samo jak i Ty to będzie dobrze. Jeżeli nie to daj sobie spokój. Niestety, takie sytuacje wyjaśniają się dopiero z czasem. Głowa do góry
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:45   #9
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

No wiem, że troche telenowela z tego wyszła, ale co poradzić Wiesz, z drugiej strony oni potem mieli niby koleżeńskie stosunki, wiec o te filmy czy coś nie mogę mieć pretensji - przyjaciółka ciągle wtedy marudziła, że ma mało znajomych i z nim chce mieć taki kontakt, na zasadzie bardzo dobry kumpel.

Ja potem pare razy z nim ruszałam ten temat, pytałam się czy nie byłam opcją - zawsze zapewniał, że nie, że gdyby tak było to by tak nie przeżywał tego kosza - a widziałam po nim, że naprawdę go to uderzyło wtedy, nie na zasadzie "aha, nie to nie, spoko"...

Ona najpierw mówiła, że jej przeszkadza, że to jej kumpel, potem że były adorator, teraz że on niby czuł do niej coś wielkiego...
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:54   #10
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Cytat:
Napisane przez esmeralda_92 Pokaż wiadomość
Wiesz, z drugiej strony oni potem mieli niby koleżeńskie stosunki, wiec o te filmy czy coś nie mogę mieć pretensji
No ale kleiła się do niego, nie? A już wtedy cośtam z Tobą było, więc teoretycznie powinien mieć ją w poważaniu.
Cytat:
Napisane przez esmeralda_92 Pokaż wiadomość
Ja potem pare razy z nim ruszałam ten temat, pytałam się czy nie byłam opcją - zawsze zapewniał, że nie
No przecież oczywiste, że by się nie przyznał jakby co

Bardzo możliwe, że gość jest uczciwy, tylko po prostu wyszło tak dziwacznie, ale jednak podchodziłabym dość ostrożnie do takich telenowelowych związków. Tak na wrazie wu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 15:56   #11
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

NIe zwracaj na to uwagi, albo jej przejdzie albo jest zwykla egoistka i nic nie zrobisz czas to najlepsze lekarstwo. I nie zadręczaj się tą "opcją" bo to może tylko zaszkodzić związkowi, nie bedziesz się czuła szczęśliwa. A wierz mi, jak coś będzie nie w porządku i jeśli chciał jej zrobić na złość to to wszystko wyjdzie w praniu i on będzie po tym cierpiał dużo gorzej niż Ty
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 16:26   #12
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No ale kleiła się do niego, nie? A już wtedy cośtam z Tobą było, więc teoretycznie powinien mieć ją w poważaniu.

No przecież oczywiste, że by się nie przyznał jakby co

Bardzo możliwe, że gość jest uczciwy, tylko po prostu wyszło tak dziwacznie, ale jednak podchodziłabym dość ostrożnie do takich telenowelowych związków. Tak na wrazie wu
No kleiła się.. On mówi, że miał ją w poważaniu właśnie, bo gdyby chciał tak jak to ona mówi "wykorzystać" to wtedy miał idealna okazje, żeby ją pocałować czy cos, a nic takiego nie było.. Dla niej dwuznaczność tej sytuacji chyba polegała na tym, że on jej nie odepchnal wtedy czy coś z drugiej strony jak sie dziewczyna klei, jeszcze mu tam sie żaliła ponoć na coś i płakała to czemu miałby ją jakos odpychać, skoro sie przytulała do niego... Tej sytuacji totalnie nie ogarniam, bo z ich opowieści taki obraz wlaśnie sie wyłania.

No jeżeli chodzi o ostrożne podchodzenie, to ja tak podchodze, nie rzucam się od razu że "ooo mój misiaczek mnie nigdy nie okłamie, wszyscy inni go oczerniają", samo to że o tym rozmyslam o tym świadczy Tylko wszyscy dochodzą do takich wniosków jak wy i ja, że to przyjaciółka ma najwiecej za uszami w tej sytuacji....
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 16:37   #13
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Niestety, taka jest prawda że urażona duma nieraz przyćmiewa to co ważne i tak też mi się wydaje jest w jej przypadku. Najważniejsze żeby się zachowywać naturalnie, bez ewidentnegu "udowadniania" milosci przy niej np [wiem ze to oczywiste ale wiem tez ze wielu ludzi wpada na tego typu pomysly] bo to dziala tylko gorzej. Niekoniecznie ma za uszami, sytuacja mogla ją przerosnąć po prostu. Ja myślę, że to wszystko wyprostuje się dość szybko
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 16:37   #14
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Cytat:
Napisane przez esmeralda_92 Pokaż wiadomość
Dla niej dwuznaczność tej sytuacji chyba polegała na tym, że on jej nie odepchnal wtedy czy coś z drugiej strony jak sie dziewczyna klei, jeszcze mu tam sie żaliła ponoć na coś i płakała to czemu miałby ją jakos odpychać, skoro sie przytulała do niego...
No dla mnie też to dwuznacznie wygląda. Mógł ją delikatnie od siebie odsunąć po prostu i tyle, przynajmniej byłoby jasne, że nic od niej nie chce, a nie zrobił tego, bo co? Bo mu trochę posłaskotało ego, że laska, która go nie chciała, teraz robi słodkie oczka i podchody?
Tutaj zachował się trochę nie w porządku moim zdaniem. Zwłaszcza że już podobno był taki przejęty Twoją osobą.

Jasne że ona ma najwięcej za uszami, bo sama nie wie czego chce i obwinia cały świat o własne błędy, ale nie zmienia to faktu, że misiaczkowi też bym się na spokojnie poprzyglądała. I temu ich kontaktowi, jak już się odobrażą na siebie. Paradoksalnie, ta dziewczyna może Ci się jeszcze przydać, do sprawdzenia jego wierności
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 16:47   #15
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jasne że ona ma najwięcej za uszami, bo sama nie wie czego chce i obwinia cały świat o własne błędy, ale nie zmienia to faktu, że misiaczkowi też bym się na spokojnie poprzyglądała. I temu ich kontaktowi, jak już się odobrażą na siebie. Paradoksalnie, ta dziewczyna może Ci się jeszcze przydać, do sprawdzenia jego wierności
Przyglądam mu się, nie tylko pod tym względem, bo ja z natury nieufna jestem A o tym nie pomyślałam - masz racje w sumie O ile się "odobrażą" w ogóle, bo jeszcze wyjdzie ze totalnie kontakt zerwą.

Zgadzam się z Tobą, że w tej sytuacji on sie zachował troche nie fair - z drugiej strony ja sobie myślę w ten sposób, że w sumie ja mu dałam kosza, to też nie mogę wymagać nie wiadomo jakiej lojalności wobec mnie na zasadzie "ja Ci dałam kosza, ale teraz udowadniaj że na żadną inną nie spojrzysz nawet". Chyba..

aamidale - no tak staramy się robic, nie okazywać jakoś bardzo czułości przy niej, chociaż ona i tak uważa, że przesadzamy. A nikt inny tak nie uważa

Edytowane przez esmeralda_92
Czas edycji: 2013-09-17 o 16:50
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-17, 16:51   #16
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Cytat:
Napisane przez esmeralda_92 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą, że w tej sytuacji on sie zachował troche nie fair - z drugiej strony ja sobie myślę w ten sposób, że w sumie ja mu dałam kosza, to też nie mogę wymagać nie wiadomo jakiej lojalności wobec mnie Chyba..
Ale to nie chodzi nawet o to, że powinien Ci być wierny, tylko skoro nic od niej nie chciał, to po co pozwolił na to przytulanie? Takie trochę wiesz, wzbudzanie w niej nadziei cholera wie po co. Nudziło mu się, nie było innej kobiety do przytulania w okolicy? Takie szczeniackie trochę, ta mnie nie chciała, tej ja nie chcę, ale ona chce się przytulać, to niech jej będzie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 16:58   #17
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Co do przytulania to mogło mu być po prostu głupio... Może za bardzo tłumaczę takie zachowania bo z reguły tak strasznie było mi żal złamanych męskich serduszek że potem musiałam swoje ogarniać. Więc na ten temat się staram nie wypowiadać
Skoro inni znajomi nie mają do Was pretensji to nie sądzę, żebyś miała powody do stresu. Ignoruj takie wstawki i już. Co do relacji między nimi to może iść w dwie strony - albo za parę lat będą się z tego śmiali albo do końca życia pozostanie im wzajemna odraza. Takie życie.
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 17:58   #18
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

aamidale - no ja czasami też mam skłonności do zbytniego usprawiedliwiania innych, nie tylko facetów, ale w tym przypadku z kim nie gadam to wychodzi na to, że dobrze patrzę na sytuację...

elvegirl - no masz racje, ale patrzę też na to przez pryzmat trochę siebie, że ja też dawałam mu nadzieje najpierw, potem kosza i takie szarpanie w dwie strony troche Głupie, wiem, ale no tak jakoś to wyszło, nie robiłam tego celowo ani z rozmysłem. Więc tak na tą jedną sytuację uznałam, że przymkne oko - ale tak jak mówisz, obserwacja dalsza Zreszta, w ktorym związku na początku ma nie być obserwacji... Zawsze musi być
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 18:10   #19
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Pewnie, że musi być obserwacja, w końcu musicie się trochę "dotrzeć" i bynajmniej nie chodzi mi o łóżko Jak masz zdolność do usprawiedliwiania, tak jak ja, to może masz też skłonność do bycia "miękką" w stosunku do przyjaciółki. Jeśli mam rację, to postaw na asertywność i nie miej wyrzutów, że zależy Ci na własnym komforcie psychicznym
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 19:58   #20
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Kurde, najgorsze jest to, że w sumie wyszło, że taka do końca najlepszą przyjaciółką to ona nie jest... To boli chyba najbardziej

Bo gdybym ja była na jej miejscu, gdyby to oni byli razem, a ja bym coś do niego czuła (a ona podobno i tak nic nie czuje do niego) to w życiu tak bym sie nie zachowywała, choćby mnie bolało nie wiem jak... Po prostu jeszcze te kłótnie z nim, to mi się nie mieści w głowie..

Wygląda na to, że jest tak jak większość mówi, chciała po prostu go sobie ustawić, żeby on ciągle o nią się starał i tym samym podbudowywał jej ego..
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 20:20   #21
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Niestety, studia to taki czas kiedy wiele przyjazni sie konczy - z tych lub innych powodów. Jestem mniej wiecej w Twoim wieku i przerabiałam to wszystko dosc niedawno, niestety. Jak będziesz usiłowała utrzymać tę relację na siłę to będzie tylko gorzej
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 20:39   #22
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Na siłę nie chcę nic utrzymywać... Bo to bez sensu tak czy siak.
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-17, 23:57   #23
835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Cytat:
Napisane przez esmeralda_92 Pokaż wiadomość
Tzn ja z nią się sprzeczałam pare razy o to zachowanie, niestety głównie na fejsie bo byłam w mieście rodzinnym akurat, ale ona ciągle powtarza to samo: że ona ma swoje odczucia i ma do nich prawo, że ona WIE jak było z jego strony i on mnie i wszystkich okłamuje... Plus teksty w stylu, że ona nie wyobraża sobie teraz jak będzie, skoro ja mam faceta a ona nie, bo jej nie będe rozumieć i że związek zawsze rozwala przyjaźń...
No plus standardowe, że jemu na mnie nie zależy w ogóle tak naprawde..

Teraz niby jest ok, ale to dlatego że ja unikam tematu chłopaka, a oni sami nie gadają po tej kłótni.. Jedynie ostatnio z takim przekąsem trochę się spytała "a jak z K. u Ciebie, pierwsze motyle mineły?"

Boli mnie to, bo myślałam, że to faktycznie przyjaciółka, znamy się od dziecka... Czyli jednak też potwierdzacie mój punkt widzenia, bo już miałam mętlik i zaczelam się zastanawiać, czy faktycznie może nie widze pewnych rzeczy..
No i tutaj wychodzi sedno sytuacji... Bo jakkolwiek nie myślałam nigdy, że posiadanie chłopaka może coś zmienić, tak okazuje się, że jednak tak... Jej nie chodzi o to, że masz konkretnego faceta. Jej chodzi o to, że masz W OGÓLE faceta, a ona nie i nie będzie mogła już poużalać się do ciebie, jacy to faceci są źli, a ty będziesz ta "lepszą" przyjaciółką, którą tej facet chciał, a ona "gorszą", której nikt nie chciał.
Grupa koleżanek. Przyjaciółek. Rozdzieliła się na grupę ta bez chłopaków i tą z chłopakami, bo ta pierwsza ponoć nie rozumie tej drugiej. Tak samo ja... Odkąd mam chłopaka moja "przyjaciółka" odwróciła się ode mnie plecami, bo ja mam chłopaka, a ona nie, w ogóle jest ona zazdrosna o nas związek! [bo oboje nas zna]. Szkoda tylko, że chciałam z nimi oboje wychodzić, żeby żadne z nich nie czuło się zaniedbywane

Z tej strony przyjaciółka by była dla mnie skreślona, bo myśli tylko o sobie. Nie chce twojego szczęścia, tylko zaklada od razu, że będziesz dziewczyną, której jedynym tematem będzie "misiaczek".
Ale i facetowi bym się z pewną rezerwą przyjrzała, bo skacze z kwiatka na kwiatek, mozna tak to nazwać.
835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 01:14   #24
esmeralda_92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

No jak mówiłam, nie bronię go zaciekle ani nie uważam, że on jest taki wspaniały a cała reszta be
Tylko co dokładnie macie na myśli z "przyglądaniem się z rezerwą"? O te stosunki ich? Czy ogólnie o jego i dziewczyny?
Bo w sumie jak o to drugie, to można śmiało powiedzieć, że na to się zwraca uwagę w każdym związku chyba
esmeralda_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:40   #25
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;42862467]
Z tej strony przyjaciółka by była dla mnie skreślona, bo myśli tylko o sobie. Nie chce twojego szczęścia, tylko zaklada od razu, że będziesz dziewczyną, której jedynym tematem będzie "misiaczek".
[/QUOTE]
Dokładnie. I tak sie dzieje w 80 procent przypadkow przyjazni
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 15:13   #26
coffee_candy
Raczkowanie
 
Avatar coffee_candy
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 458
Dot.: przyjaciółka, chłopak - zakręcona historia..

Hmm...Czujesz ten zapach? To zapach psa (suczki?) ogrodnika!
Pomijając już powyższy fakt - jest na tyle zazdrosna i bezczelna, że wymyśla BAJKI w stylu "Twój związek zrujnuje naszą przyjaźń". Kłamstwo. Żaden facet nie zepsuje PRAWDZIWEJ przyjaźni. Chyba rozluźniłabym kontakty + jeszcze jedno małe śledztwo (lub rozmowa z 2 stronami) jak to naprawdę było.
__________________
"So hit me with music!"

coffee_candy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.