Rodzinna impreza ważniejsza

mi_lady90 · 2013-09-14, 19:53

Kurcze już nie wiem co zrobić... wczoraj zginęła moja koleżanka w wypadku(nie jakaś mega bliska, chodziłyśmy kilka lat do klasy) i wiadomo że człowiekowi w takiej chwili jest ciężko. Myślałam że chłopak przyjedzie, jakoś mnie odstresuje itp ale oczywiście nie... urodziny ciotki ważniejsze. Jestem wściekła

Withers · 2013-09-14, 19:58

Cytat:

Napisane przez mi_lady90

Kurcze już nie wiem co zrobić... wczoraj zginęła moja koleżanka w wypadku(nie jakaś mega bliska, chodziłyśmy kilka lat do klasy) i wiadomo że człowiekowi w takiej chwili jest ciężko. Myślałam że chłopak przyjedzie, jakoś mnie odstresuje itp ale oczywiście nie... urodziny ciotki ważniejsze. Jestem wściekła

A rozmawiałaś z nim żeby spróbować pójść na kompromis? Najpierw urodziny, a potem przyjeżdża do Ciebie i spędzacie resztę czasu razem?

Kaaef · 2013-09-14, 19:58

I? Nie możesz być na niego od razu wściekła.
Może mieli od dawna zaplanowaną tą imprezę i nie mógł tak po prostu tego olać. Poza tym - sama napisałaś, że nie była to Twoja super bliska koleżanka. Ja rozumiem, jest smutek, ale zrozum też jego i spróbuj poradzić sobie sama.

skazana_na_bluesa · 2013-09-14, 20:00

lol.

mi_lady90 · 2013-09-14, 20:01

Cytat:

Napisane przez Kaaef

I? Nie możesz być na niego od razu wściekła.
Może mieli od dawna zaplanowaną tą imprezę i nie mógł tak po prostu tego olać. Poza tym - sama napisałaś, że nie była to Twoja super bliska koleżanka. Ja rozumiem, jest smutek, ale zrozum też jego i spróbuj poradzić sobie sama.

Przez 10 lat siedziałam z nią w ławce.. No niestety powiedział że idzie na urodziny i wróci późno

**201604181004** · 2013-09-14, 20:04

eeeeeeee
zmarła twoja znajoma a ty wymagasz żeby facet porzucił wszystkie plany?

ja rozumiem: pies, mama, tata, babcia, bliska ciocia, ale dziewczyna z którą chodziłaś kiedyś do podstawówki?
Jezu dziewczyno, przygotuj się na to że ludzie... umierają xD i im starsza będziesz tym więcej osób będziesz żegnać.

kilka lat chodziłyście razem do klasy a teraz się okazuje (jak wizażanki na ciebie najechały) że dekadę siedziałaś z nią w ławce xD śmierdzi mi to trochę

mi_lady90 · 2013-09-14, 20:07

Cytat:

Napisane przez drabineczka

eeeeeeee
zmarła twoja znajoma a ty wymagasz żeby facet porzucił wszystkie plany?

ja rozumiem: pies, mama, tata, babcia, bliska ciocia, ale dziewczyna z którą chodziłaś kiedyś do podstawówki?
Jezu dziewczyno, przygotuj się na to że ludzie... umierają xD i im starsza będziesz tym więcej osób będziesz żegnać.

kilka lat chodziłyście razem do klasy a teraz się okazuje (jak wizażanki na ciebie najechały) że dekadę siedziałaś z nią w ławce xD śmierdzi mi to trochę

Teraz nie miałyśmy takiego kontaktu jak wcześniej... więc nie jest już mi tak bliska... ale on doskonale wiedział jak bardzo to przeżyłam. Poza tym urodziny ciotki ważniejsze od dziewczyny?

kisielova · 2013-09-14, 20:10

Cytat:

Napisane przez mi_lady90

Teraz nie miałyśmy takiego kontaktu jak wcześniej... więc nie jest już mi tak bliska... ale on doskonale wiedział jak bardzo to przeżyłam. Poza tym urodziny ciotki ważniejsze od dziewczyny?

Przyszło Ci kiedyś do głowy, że nie jesteś pępkiem świata? Że ktoś mógł mieć coś innego w planach, mógł MUSIEĆ tam iść?
Czas zacząć patrzeć dalej, niż na czubek własnego nosa.

ps. czy Twój chłopak nie miał w planach na weekend wyjazdu do stolycy?

**201604181004** · 2013-09-14, 20:10

masz 23 lata, podstawówkę zaczęłaś jakieś 16 lat temu. mieszasz zeznania. żeby siedzieć z nią 10 lat w ławce musiało by to byś
6 lat podstawówki plus 3 gimnazjum plus 1 rok szkoły średniej

zdecyduj się

Withers · 2013-09-14, 20:12

Cytat:

Napisane przez mi_lady90

Teraz nie miałyśmy takiego kontaktu jak wcześniej... więc nie jest już mi tak bliska... ale on doskonale wiedział jak bardzo to przeżyłam. Poza tym urodziny ciotki ważniejsze od dziewczyny?

Autorko, Ty chyba jednak jesteś z tych według których chłopak powinien być na każde zawołanie 24 godziny na dobę? To tak nie działa, każdy ma swoje zobowiązania. Poza tym mówisz tak, jakby te urodziny były pierwszą lepszą wymówką żeby się z Tobą nie spotkać, a takich imprez raczej się nie planuje z dnia na dzień.

mi_lady90 · 2013-09-14, 20:13

Cytat:

Napisane przez drabineczka

masz 23 lata, podstawówkę zaczęłaś jakieś 16 lat temu. mieszasz zeznania. żeby siedzieć z nią 10 lat w ławce musiało by to byś
6 lat podstawówki plus 3 gimnazjum plus 1 rok szkoły średniej

zdecyduj się

zerówka podstawówka gimnazjum, lo to samo ale inne klasy

Kaaef · 2013-09-14, 20:13

Cytat:

Napisane przez mi_lady90

Teraz nie miałyśmy takiego kontaktu jak wcześniej... więc nie jest już mi tak bliska... ale on doskonale wiedział jak bardzo to przeżyłam. Poza tym urodziny ciotki ważniejsze od dziewczyny?

A no tak, bo przecież chłopak powinien być na każde pierdnięcie dziewczyny

Najlepiej, żeby się teleportował, bo podróż jakimkolwiek środkiem transportu może zbyt długo trwać i... klops.

Mam dla Ciebie radę - zrób mu awanturę - toż to śmiał w takiej sytuacji wypiąć na Ciebie szanowną d. A jego ciotkę i całą rodzinę proponuję znienawidzić.

A tak na serio - PRZESADZASZ i chyba jesteś bluszczem.

kisielova · 2013-09-14, 20:14

Cytat:

Napisane przez Kaaef

A no tak, bo przecież chłopak powinien być na każde pierdnięcie dziewczyny

Najlepiej, żeby się teleportował, bo podróż jakimkolwiek środkiem transportu może zbyt długo trwać i... klops.

Mam dla Ciebie radę - zrób mu awanturę - toż to śmiał w takiej sytuacji wypiąć na Ciebie szanowną d. A jego ciotkę i całą rodzinę proponuję znienawidzić.

A tak na serio - PRZESADZASZ i chyba jesteś bluszczem.

lepiej spalić, wtedy misiaczek będzie tylko jej.

Buzzerka · 2013-09-14, 20:15

tak w ogóle to to ten chłopak, który miał pojechać na weekend ze starą paczką? jednak nie pojechał? bo z tamtego wątku uciekłaś

co do tego tematu to jak możesz pisać, że ciotka ważniejsza od dziewczyny?

o tym pewnie nie dowiedział się dziś tylko wcześniej. i ma nie iść, bo Tobie jakaś tam koleżanka zmarła?

mpt · 2013-09-14, 20:15

Cytat:

Napisane przez mi_lady90

zerówka podstawówka gimnazjum, lo to samo ale inne klasy

To weź się umów z innymi koleżankami, które ją znały i razem sobie powspominajcie. Co ten biedny chłopina winny, że nie masz znajomych?

Kaaef · 2013-09-14, 20:16

Cytat:

Napisane przez kisielova

lepiej spalić, wtedy misiaczek będzie tylko jej.

No tak... przepraszam, że ja tak kulturalnie chciałam. Masz rację - lepiej pozbyć się ich raz na zawsze

**201604181004** · 2013-09-14, 20:16

dziewczyno, mącisz.
po prostu mącisz strasznie.
nie wierzę w siedzenie przez 10 lat z jedną osobą, nawet jeśli to od jakiś 7 lat miałaś z nią nikły kontakt.

dodatkowo widzę do tak: przejrzałam twój poprzedni wątek. boli cię wyjazd twojego chłopaka tak bardzo że na siłę "przejęłaś się" śmiercią osoby którą po prostu znałaś jak śmiercią bardzo bliskiego członka rodziny, i za wszelką cenę chciałaś zatrzymać swojego faceta przy sobie.

kisielova · 2013-09-14, 20:25

Cytat:

Napisane przez drabineczka

dziewczyno, mącisz.
po prostu mącisz strasznie.
nie wierzę w siedzenie przez 10 lat z jedną osobą, nawet jeśli to od jakiś 7 lat miałaś z nią nikły kontakt.

dodatkowo widzę do tak: przejrzałam twój poprzedni wątek. boli cię wyjazd twojego chłopaka tak bardzo że na siłę "przejęłaś się" śmiercią osoby którą po prostu znałaś jak śmiercią bardzo bliskiego członka rodziny, i za wszelką cenę chciałaś zatrzymać swojego faceta przy sobie.

a jak widać w poprzednim wątku jej chłopak wcale nie planował urodzin ciotki, tylko ze znajomymi gdzieś bezczelnie wyjechał!

**201604181004** · 2013-09-14, 20:28

ktoś tu kłamie

Buzzerka · 2013-09-14, 20:28

Cytat:

Napisane przez kisielova

a jak widać w poprzednim wątku jej chłopak wcale nie planował urodzin ciotki, tylko ze znajomymi gdzieś bezczelnie wyjechał!

no wiesz, w sumie nie wiadomo czy jednak wyjechał

może ze względu na urodziny ciotki jednak został

mary_poppins · 2013-09-14, 20:54

Jak on śmiał... Przecież nigdy nic nie wiadomo, nie powinien mieć żadnych zobowiązań, bo może akurat inna koleżanka z zerówki umrze albo zachoruje, i będzie musiał kłusować do autorki żeby ją pocieszyć.

Zrozumiałabym podbramkową sytuację - choroba w rodzinie, śmierć bliskiej osoby. Ale daleka koleżanka? I rzucanie wszystkiego z tego tytułu? Autorko, jak Ci ciężko to pogadaj z mamą albo koleżanką ze szkoły, pewnie pamiętają tę dziewczynę i chętnie z Tobą powspominają. Chłopak ma zobowiązania rodzinne i akurat przez te parę godzin nie może Cię trzymać za rączkę. Stanowczo przesadzasz, to nie jest jakaś meganagła, superważna sytuacja.

_ema_ · 2013-09-14, 21:01

Dlatego ja mam zaufaną osobę, która na bieżąco uaktualnia lista osób, nie mających prawa wejść na mój pogrzeb i w razie W ma tego porządku dotrzymać. Żeby mi się dziewczynki co mnie raz na oczy w życiu widziały nie lansowały nad moją trumna, jakie to one zapłakane i wogólenoderechakoniecświa ta. Strasznie irytuje mnie to zjawisko, a zaobserwowałam ja już kilka razy - jestem w dołku, pocieszajcie mnie, bo sąsiad, któremu mówiłam dzień dobry miał wypadek.

blue_dress · 2013-09-14, 21:44

Dziwię Ci się i nie dziwię, bo sama chciałabym wsparcia TŻ,ale raczej nie w przypadku śmierci koleżanki ze szkoły. Może jestem jakaś nieuczuciowa, bez serca,ale tak myślę.

**201803290936** · 2013-09-14, 21:57

Cytat:

Napisane przez drabineczka

eeeeeeee
zmarła twoja znajoma a ty wymagasz żeby facet porzucił wszystkie plany?

ja rozumiem: pies, mama, tata, babcia, bliska ciocia, ale dziewczyna z którą chodziłaś kiedyś do podstawówki?
Jezu dziewczyno, przygotuj się na to że ludzie... umierają xD i im starsza będziesz tym więcej osób będziesz żegnać.

kilka lat chodziłyście razem do klasy a teraz się okazuje (jak wizażanki na ciebie najechały) że dekadę siedziałaś z nią w ławce xD śmierdzi mi to trochę

Dokładnie.

Szukasz dziury w całym, autorko wątku, skoro nie była to wcale dla Ciebie bliska osoba, ani ta śmierć tak naprawdę Tobą nie wstrząsnęła.

wika82 · 2013-09-14, 22:33

Cytat:

Napisane przez _ema_

Dlatego ja mam zaufaną osobę, która na bieżąco uaktualnia lista osób, nie mających prawa wejść na mój pogrzeb i w razie W ma tego porządku dotrzymać. Żeby mi się dziewczynki co mnie raz na oczy w życiu widziały nie lansowały nad moją trumna, jakie to one zapłakane i wogólenoderechakoniecświa ta. Strasznie irytuje mnie to zjawisko, a zaobserwowałam ja już kilka razy - jestem w dołku, pocieszajcie mnie, bo sąsiad, któremu mówiłam dzień dobry miał wypadek.

Umarłam.

Ciekawe kto przyjdzie na mój pogrzeb?

))

p.s. rozbroiłaś mnie totalnie. ;]

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2013-09-14, 22:36

Jak miałam pogrzeb kolegi z klasy (ale nie wówczas obecnej, tylko z podstawówki, ale mała miejscowość, więc wszyscy się znają itp.), to mój facet pomykał sobie na imprezę tego dnia. Na dodatek strasznie pokłóciłam się z rodzicami. Beznadziejny dzień, ale słuchaj, facet też ma swoje plany i nie może rzucić wszystkiego. Przecież nie zmarła Ci przyjaciółka, albo ktoś z rodziny. Rozumiem, że może Ci być przykro, każdy po takich zdarzeniach czuje się nieswojo, nie nadaje się do nauki/pracy, ale serio aż tak potrzebujesz, żeby facet siedział przy Tobie i głaskał Cię po głowie, bo zmarła koleżanka, z którą nawet się nie kumplowałaś? Co za szantaż emocjonalny. To tak jak u mnie w ogólniaku po śmierci tego chłopaka wszyscy prosili, żeby nie było sprawdzianów, bo nikt się nie mógł skupić na nauce. Chamskie wykorzystywanie śmierci kogoś, kogo się nawet dobrze nie znało, żeby nie zrobić kartkówki

chwast · 2013-09-14, 22:50

Nie przesadzaj co innego gdyby to był ktoś z twojej rodziny to fakt byłoby to niezwykle przykre zachowanie... ale w takiej sytuacji?

JossStone · 2013-09-14, 22:52

Cytat:

Napisane przez mi_lady90

Teraz nie miałyśmy takiego kontaktu jak wcześniej... więc nie jest już mi tak bliska... ale on doskonale wiedział jak bardzo to przeżyłam. Poza tym urodziny ciotki ważniejsze od dziewczyny?

przecież ty nie umarłaś

coffee_candy · 2013-09-15, 02:59

Laska, Ty tego biednego chłopaka zamęczysz (oby nie na śmierć) tym swoim egoizmem. Bez jaj. Zmień się póki czas.

dombro · 2013-09-15, 03:20

Ja rozumiem, że chłopak miał wcześniej zaplanowaną imprezę i nie mógł przyjechać. Rozumiem, że Autorka być może nie ma prawa wymagać od niego, żeby spędził z nią teraz czas.

Ale dziwić się okrutnie, że ktoś jest smutny, bo zmarła jego koleżanka z dawnych lat? Ja rozumiem, że wy możecie mieć gdzieś swoje koleżanki z ławki szkolnej, bo przecież to nikt bliski, może kontaktu nie utrzymujecie, więc co was to obchodzi, że ktoś umiera, ale każdy przeżywa takie rzeczy inaczej. Ostatnio zmarł człowiek, z którym nie byłam blisko, popełnił samobójstwo - ale znałam go, ta śmierć mną wstrząsnęła. Rok temu w wypadku zginęli chłopcy [kumple mojego przyjaciela, który strasznie to przeżył i przeżywa do tej pory], których też znałam, mimo, że na codzień nie utrzymywałam z nimi jakiegoś specjalnego kontaktu- też mną to wstrząsnęło. Kilka lat temu zmarł mój kolega z podstawówki - nie z mojej klasy, z innej - też to przeżyłam. Podobnie jak byłam jeszcze smarkulą i zmarł ojciec mojego dobrego kolegi - byłam bardzo roztrzęsiona, pamiętam to dobrze, mimo, że to już prawie dekada minęła. Moim zdaniem, takie przytyki, że to tylko koleżanka ze szkoły, są nie na miejscu.

2013-09-14, 19:53	#1
mi_lady90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 54	Rodzinna impreza ważniejsza Kurcze już nie wiem co zrobić... wczoraj zginęła moja koleżanka w wypadku(nie jakaś mega bliska, chodziłyśmy kilka lat do klasy) i wiadomo że człowiekowi w takiej chwili jest ciężko. Myślałam że chłopak przyjedzie, jakoś mnie odstresuje itp ale oczywiście nie... urodziny ciotki ważniejsze. Jestem wściekła

2013-09-14, 19:58	#3
Kaaef Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 1 430	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza I? Nie możesz być na niego od razu wściekła. Może mieli od dawna zaplanowaną tą imprezę i nie mógł tak po prostu tego olać. Poza tym - sama napisałaś, że nie była to Twoja super bliska koleżanka. Ja rozumiem, jest smutek, ale zrozum też jego i spróbuj poradzić sobie sama. __________________ Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015 Edytowane przez Kaaef Czas edycji: 2013-09-14 o 20:00

2013-09-14, 20:00	#4
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 057	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza lol. __________________ -27,9 kg

2013-09-14, 20:04	#6
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 526	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza eeeeeeee zmarła twoja znajoma a ty wymagasz żeby facet porzucił wszystkie plany? ja rozumiem: pies, mama, tata, babcia, bliska ciocia, ale dziewczyna z którą chodziłaś kiedyś do podstawówki? Jezu dziewczyno, przygotuj się na to że ludzie... umierają xD i im starsza będziesz tym więcej osób będziesz żegnać. kilka lat chodziłyście razem do klasy a teraz się okazuje (jak wizażanki na ciebie najechały) że dekadę siedziałaś z nią w ławce xD śmierdzi mi to trochę

2013-09-14, 20:10	#9
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 526	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza masz 23 lata, podstawówkę zaczęłaś jakieś 16 lat temu. mieszasz zeznania. żeby siedzieć z nią 10 lat w ławce musiało by to byś 6 lat podstawówki plus 3 gimnazjum plus 1 rok szkoły średniej zdecyduj się

2013-09-14, 20:15	#14
Buzzerka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 5 929	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza tak w ogóle to to ten chłopak, który miał pojechać na weekend ze starą paczką? jednak nie pojechał? bo z tamtego wątku uciekłaś co do tego tematu to jak możesz pisać, że ciotka ważniejsza od dziewczyny? o tym pewnie nie dowiedział się dziś tylko wcześniej. i ma nie iść, bo Tobie jakaś tam koleżanka zmarła? __________________ To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."

2013-09-14, 20:16	#17
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 526	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza dziewczyno, mącisz. po prostu mącisz strasznie. nie wierzę w siedzenie przez 10 lat z jedną osobą, nawet jeśli to od jakiś 7 lat miałaś z nią nikły kontakt. dodatkowo widzę do tak: przejrzałam twój poprzedni wątek. boli cię wyjazd twojego chłopaka tak bardzo że na siłę "przejęłaś się" śmiercią osoby którą po prostu znałaś jak śmiercią bardzo bliskiego członka rodziny, i za wszelką cenę chciałaś zatrzymać swojego faceta przy sobie.

2013-09-14, 20:28	#19
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 526	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza ktoś tu kłamie

2013-09-14, 21:44	#23
blue_dress Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-08 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 580	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza Dziwię Ci się i nie dziwię, bo sama chciałabym wsparcia TŻ,ale raczej nie w przypadku śmierci koleżanki ze szkoły. Może jestem jakaś nieuczuciowa, bez serca,ale tak myślę. __________________ będzie się działo, i znowu nocy będzie mało, będzie głośno, będzie radośnie, znów przetańczymy razem całą noc! odchudzam się! z 63 kg do 55 kg! TRZYMAĆ KCIUKI BO CHOLERA ZNÓW SKOŃCZY SIĘ FIASKIEM!

2013-09-14, 22:36	#26
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 6 583	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza Jak miałam pogrzeb kolegi z klasy (ale nie wówczas obecnej, tylko z podstawówki, ale mała miejscowość, więc wszyscy się znają itp.), to mój facet pomykał sobie na imprezę tego dnia. Na dodatek strasznie pokłóciłam się z rodzicami. Beznadziejny dzień, ale słuchaj, facet też ma swoje plany i nie może rzucić wszystkiego. Przecież nie zmarła Ci przyjaciółka, albo ktoś z rodziny. Rozumiem, że może Ci być przykro, każdy po takich zdarzeniach czuje się nieswojo, nie nadaje się do nauki/pracy, ale serio aż tak potrzebujesz, żeby facet siedział przy Tobie i głaskał Cię po głowie, bo zmarła koleżanka, z którą nawet się nie kumplowałaś? Co za szantaż emocjonalny. To tak jak u mnie w ogólniaku po śmierci tego chłopaka wszyscy prosili, żeby nie było sprawdzianów, bo nikt się nie mógł skupić na nauce. Chamskie wykorzystywanie śmierci kogoś, kogo się nawet dobrze nie znało, żeby nie zrobić kartkówki Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2013-09-14 o 22:40

2013-09-14, 22:50	#27
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 23 780	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza Nie przesadzaj co innego gdyby to był ktoś z twojej rodziny to fakt byłoby to niezwykle przykre zachowanie... ale w takiej sytuacji?

2013-09-15, 02:59	#29
coffee_candy Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 458	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza Laska, Ty tego biednego chłopaka zamęczysz (oby nie na śmierć) tym swoim egoizmem. Bez jaj. Zmień się póki czas. __________________ "So hit me with music!"

2013-09-15, 03:20	#30
dombro Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 62	Dot.: Rodzinna impreza ważniejsza Ja rozumiem, że chłopak miał wcześniej zaplanowaną imprezę i nie mógł przyjechać. Rozumiem, że Autorka być może nie ma prawa wymagać od niego, żeby spędził z nią teraz czas. Ale dziwić się okrutnie, że ktoś jest smutny, bo zmarła jego koleżanka z dawnych lat? Ja rozumiem, że wy możecie mieć gdzieś swoje koleżanki z ławki szkolnej, bo przecież to nikt bliski, może kontaktu nie utrzymujecie, więc co was to obchodzi, że ktoś umiera, ale każdy przeżywa takie rzeczy inaczej. Ostatnio zmarł człowiek, z którym nie byłam blisko, popełnił samobójstwo - ale znałam go, ta śmierć mną wstrząsnęła. Rok temu w wypadku zginęli chłopcy [kumple mojego przyjaciela, który strasznie to przeżył i przeżywa do tej pory], których też znałam, mimo, że na codzień nie utrzymywałam z nimi jakiegoś specjalnego kontaktu- też mną to wstrząsnęło. Kilka lat temu zmarł mój kolega z podstawówki - nie z mojej klasy, z innej - też to przeżyłam. Podobnie jak byłam jeszcze smarkulą i zmarł ojciec mojego dobrego kolegi - byłam bardzo roztrzęsiona, pamiętam to dobrze, mimo, że to już prawie dekada minęła. Moim zdaniem, takie przytyki, że to tylko koleżanka ze szkoły, są nie na miejscu.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)