|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 139
|
Sam na weselu
Dla mnie to mega dziwne, mój chłopak dostał zaproszenie na wesele bez osoby towarzyszącej... bo podobno to nie duże wesele. No ja bym na takie nie poszła.... a on idzie. Oczywiście nie zabraniam mu ale dziwi mnie zapraszanie dorosłej osoby bez osoby towarzyszącej, zwłaszcza że ta osoba jest w związku. A wy co o tym myślicie?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
|
Dot.: Sam na weselu
Może Państwo Młodzi nie wiedzą, że jest w związku. Ile macie lat?
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: Sam na weselu
Moze rodzina nie ma za dużo pieniędzy, robi wesele dla najbliższych. Nie widze w tym nic zdrożnego, że chlopak idzie sam.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 139
|
Dot.: Sam na weselu
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Sam na weselu
Czasami tak jest. Ja sama miałam wesele tylko na 30 0sób (finanse). Wszystko zależy czy tylko Twój Tż dostał zaproszenie bez osoby czy również inne osoby. Jeżeli tylko on to kiepsko jednak jeżeli tych osób jest więcej to musisz to zrozumieć, że ktoś może mieć ograniczony budżet.
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
No i masz odpowiedź, więc życz mu dobrej zabawy, a sobie też zorganizuj fajny wieczór. Edytowane przez RubyFaelivrin Czas edycji: 2013-09-27 o 16:00 Powód: dopisek |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Sam na weselu
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
|
Dot.: Sam na weselu
Wiesz, cięzko wskazać konkretny powód. Może Młodzi nie mają pieniędzy żeby zapraszać każdego z osobą towarzyszącą, może uważają, że związki, w których ludzie nie są zaręczeni, nie są jeszcze tak trwałe i poważne... Ciężko stwierdzić. Fakt, trochę dziwna sytuacja..
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 139
|
Dot.: Sam na weselu
Wesele jest na 70 osób
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Sam na weselu
A para młoda zna Cię?
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 139
|
Dot.: Sam na weselu
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
|
Dot.: Sam na weselu
W porównaniu z tymi, gdzie bawi się i 250 osób, to nie jest duże.
A jeśli pan młody lub panna młoda, ma 4 rodzeństwa, każde z nich ma małżonka albo pozaręczane kuzynostwo albo ich rodzice są z rodzin wielodzietnych, to wiesz... Uzbiera się.A on w ogóle co na to, chce iść czy przez wzgląd na Ciebie się zastanawia? Cofam pytanie, już doczytałam. Edytowane przez RubyFaelivrin Czas edycji: 2013-09-27 o 16:07 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: Sam na weselu
|
|
|
|
|
#14 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 580
|
Dot.: Sam na weselu
Rzadko spotykane,ale jednak... Jeśli nie masz żadnych obaw i on chce iść to niech idzie, a Ty w tym czasie spotkaj się z koleżankami.
__________________
będzie się działo,
i znowu nocy będzie mało, będzie głośno, będzie radośnie, znów przetańczymy razem całą noc! odchudzam się! z 63 kg do 55 kg! TRZYMAĆ KCIUKI BO CHOLERA ZNÓW SKOŃCZY SIĘ FIASKIEM! |
|
|
|
|
#15 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
Wg mnie zapraszanie bez osób towarzyszących jest mega burackie i nie poszłabym Jak kogoś nie stać to niech zrobi z samą najbliższą rodziną albo skromny obiad, a takie zaproszenia to kompletny brak klasy.
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Sam na weselu
Widocznie parę młodych stać tylko na zorganizowanie przyjęcia na tyle osób.
Nie liczą, że wesele się zwróci w kopertach z prezentami, wolą nie ryzykować zostaniem z długiem po weselu. Może też sala więcej osób nie pomieści Zaprosili najbliższych, każde ze swojej strony po ok 30 osób. Być może ubolewają nad tym, że nie wszystkich zaprosili ale rozsądniej tak i tylko na zaproszenie tylu osób mieli warunki. Niech chłopak idzie , nie miej pretensji, nie tylko on został zaproszony bez pary. Albo róbcie szybkie zaręczyny.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: Sam na weselu
Takie sytuacje się zdarzają. Nie wiem czemu jedna z Wizażynek twierdzi, że jak bez osób to burackie. Takie mają ograniczenia finansowe i muszą się ich trzymać. Jeśli np. zaprosiliby Cię z Twoim TŻ to musieli by zaprosić wszystkich mających chłopaków/dziewczyny nawet z krótkim stażem. Plus do tego musieliby potraktować wszystkich w podobnym wieku, bo wyróżniając Twojego chłopaka pokazaliby duży nietakt. Jeśli osób zapraszanych z os. towarzyszącą jest przypuśćmy 10 to jest kolejne 10 osób do zaproszenia. Za każdą z nich trzeba zapłacić ok. 150 zł to 10*150=1500 zł, a to już okrągła sumka przy ograniczonych finansach. Jest to 70 osób, czyli po ok. 35 osób z każdej ze stron - bardzo łatwo jest nazbierać tylu gości wśród najbliższej rodziny.
Niech idzie sam. To nie jest wesele z koleżanką, o którym pisałaś w poprzednim związku. Teraz to już jest przesadna zazdrość. Jestem w Twoim wieku i o ile nie pozwoliłabym mu iść z koleżanką to samego puściłabym, baa jeszcze bym mu krawat zawiązała .
__________________
luty 2014 - początkująca włosomaniaczka ![]() Edytowane przez Alexandra92x Czas edycji: 2013-09-27 o 17:39 |
|
|
|
|
#18 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: Sam na weselu
Ja bym się dziwnie poczuła gdybym poszła na wesele mojego TŻ kuzynki/siostry, z którą rozmawiałam może 3 razy w życiu, a kuzynką/ siostra cioteczna (różnie ludzie takie pokrewieństwo tak nazywają), z którą znają się od dziecka nie dostałaby zaproszenia.
__________________
luty 2014 - początkująca włosomaniaczka ![]() |
|
|
|
|
#20 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
Wszystko da się zorganizować tak żeby było dobrze.
Edytowane przez GrumpyCat Czas edycji: 2013-09-27 o 17:46 |
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
Wolałabym zaprosić kuzynkę, z którą mam dobry kontakt/przyjaciółkę niż dziewczynę, której praktycznie nie znam. Do tego presja rodziców, bo jeśli finansują imprezę to mogą tam "5 groszy" wsadzić.
__________________
luty 2014 - początkująca włosomaniaczka ![]() Edytowane przez Alexandra92x Czas edycji: 2013-09-27 o 17:49 |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Sam na weselu
Edytowałam w czasie kiedy odpisywałaś bo źle zrozumiałam posta. To co z tego że nie jest najbliższa ale może jest osobą towarzyszącą najbliższej osoby młodych
Zresztą gadajcie sobie co chcecie, autorka zapytała co sądzimy o tej sytuacji to odpowiedziałam - jak kogoś nie stać niech nie robi wesela.
|
|
|
|
|
#23 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
Podam przyklad. Wesele mojej siostry: Jej tesc: 8 rodzenstwa, kazde ma po kilka dzieci, czesto te dzieci juz byly w takim wieku, ze mialy dzieci. Jej tesiowa: 5 rodzenstwa, z czego kazde tez juz mialo dzieci Moj tata, pozne dziecko: 3 rodzenstwa, kazde ma po pare dzieci, ktore same maja dzieci. Moja mama: 2 rodzenstwa, ta sama sytuacja co u taty. NAJBLIZSZA rodzina to bylo ponad 100 osob. A gdzie ciocie, wujkowie? Przyjaciele? Swoja paczka? Rozumiem gdyby inne osoby byly zaproszone z osoba towarzyszaca, a autorka byla pominieta. Ale ludzie, ktorzy PLACA za to wesele przyjeli takie, a nie inne kryteria doboru. Moze ich nie stac? Tak jest krytykowana postawa "zastaw sie, a postaw sie" a jak nie zaprosisz chlopaka kuzynki, to juz buractwo... ---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ---------- Cytat:
I co w tym zlego? Trzeba zrozumiec sytuacje
|
||
|
|
|
|
#24 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
I tym sposobem na swoje wesele nie zapraszałam całego kuzynostwa (nawet takiego które znam od małego a potem kontakt się urwał), nie zaprosiłam rodzonego brata mojego taty z żoną i "dziećmi" (w cudzysłowie bo te dzieci po 22 lata mają) bo go nie znoszę, mimo że w tej samej mieścince mieszkają. Chrzestnej też nie zaprosiłam bo jej nie trawię i nie chciałam mieć z nią nic wspólnego Zapraszałam osoby bliskie a nie takie które wypada i tym sposobem nie byłam otoczona fałszem tylko ludźmi których cenię i chciałam mieć obok. Chociaż mogłam zaprosić też resztę bo tu akurat finanse nie były problemem. The end.---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ---------- Nie nie trzeba. Zapytano co o tym myślę to odpowiedziałam. |
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
Akurat moi rodzice i rodzice mojego szwagra mogli sobie pozwolić, na zrobienie 2 dniowego wesela na prawie 200 osob. I ksiadz byl zaproszony i przyjaciele, i inni. Ale nie kazdy tak ma. Ja bym te kase wolala wydac na cos innego Kazdy robi jak uwaza. Nic nam do tego
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 46
|
Dot.: Sam na weselu
Nie widzę problemu... Może chcą mieć wesele w gronie najbliższych.
__________________
lubię tu być ![]() 70,5----65----60---55 ---(?)53(?)
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: Sam na weselu
Cytat:
![]() Moj Tz nie byl zaproszony na wesele naszych nablizszych przyjaciol, bo sam powiedzial, ze nie lubi wesel. Ja zostałam zapytana czy przyjdę z jakimś kumplem, czy wolę sama. Mój TŻ poszedł na ślub, złozył życzenia, moją osobą towarzyszącą był kolega, z którym się świetnie na weselach bawię ![]() Kazdy robi tak jak uwaza
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Sam na weselu
Zapewne nie stać ich na większe wesele, więc zapraszają tylko najbliższych, do tego mówisz, ze inne osoby tez zostały zaproszone bez pary, nielicząc małzenstw i zaręczonych, takze nie ma sie o co wkurzać.
|
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
|
Dot.: Sam na weselu
Ale naskoczyłyście na GrumpyCat
Pytanie było co myślimy o tej sytuacji, wiec odpowiedziała co uznała za słuszne ![]() Osobiście nie poszłabym sama na wesele, bo prawda jest taka że 3/4 osób na weselu się zazwyczaj nie zna a para młoda jest tak zajęta, że wiele się z nimi nie nabawi Kiedy będę brała ślub każdy dostanie zaproszenie z osobą towarzyszącą, wolałabym już odłożyć wesele w czasie lub zaprosić mniej osób niż zapraszać kogoś samego. Oczywiście to moje zdane nikomu nie musi się podobać, tak uważam i tyle. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:45.






Pewnie wesele jest małe, para młoda starała się ograniczać koszty.




A jeśli pan młody lub panna młoda, ma 4 rodzeństwa, każde z nich ma małżonka albo pozaręczane kuzynostwo albo ich rodzice są z rodzin wielodzietnych, to wiesz... Uzbiera się.
Jak kogoś nie stać to niech zrobi z samą najbliższą rodziną albo skromny obiad, a takie zaproszenia to kompletny brak klasy.
.

I tym sposobem na swoje wesele nie zapraszałam całego kuzynostwa (nawet takiego które znam od małego a potem kontakt się urwał), nie zaprosiłam rodzonego brata mojego taty z żoną i "dziećmi" (w cudzysłowie bo te dzieci po 22 lata mają) bo go nie znoszę, mimo że w tej samej mieścince mieszkają. Chrzestnej też nie zaprosiłam bo jej nie trawię i nie chciałam mieć z nią nic wspólnego
