|
|||||||
| Notka |
|
| Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
Znam starszą panią. Nie jest moją rodziną, ani nawet sąsiadką. Spotykamy się jak prowadzę dzieci do przedszkola. Bardzo się garnie do moich dzieci, opowiada jakie są fajne i wogóle..Przy okazji opowiada o swoim życiu.. Nie ma rodziny, jest jedynaczką, ma ok 60-parę lat. Kila lat temu "przygarnęła" sąsiada- żona mu zmarła, on samotny ,ona też.. Poślubiła go, zameldowała. Mąż ma ok 50 lat i od ok 2 lat prowadza się z kobietą w jego wieku.. widzę jak chodza na spacery, jak się obściskują..
Starsza pani bardzo to przżyła, wpadła w depresję, leczy się psychiatrycznie. To on ją do tego doprowadził bo ona robiła dla niego wszystko ( dom zawsze wysprzątany, obiad podany, zimne piwko w lodówce, starsza pani zawsze zadbana, pomalowana, ładnie ubrana - jej dbałość o męża potwierdzają sąsiadki) a tu nagle zdrada , taka ostentacyjna... On się z tym nie kryje CZy można ja jakoś uratować? Leczy się- możnaby pokazać kartotekę od lekarza- chodzi regularnie. No bo ten żłób to pewnie nawet tego nie będzie spłacał Z rozwodem byłoby ciężko- starsza pani jest z teggo pokolenia gdzie bierze sie męża na dobre i na złe. Policja nic nie wskóra, mops zajmuje sięchyba tylko biednymi.. Żal mi strasznie tej pani, czy można jej pomóc? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0askflsw50.png http://www.suwaczki.com/tickers/ug37tv739lp63vo5.png |
|
|
|
|
#3 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
Cytat:
Jesteś pewna , że taki fakt naprawdę miał miejsce czy może jest to wytwór jej chorej psychiki? |
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
Wiecie jak to jest z kobietami, może myślała , że wróci dzieki temu do niej.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0askflsw50.png http://www.suwaczki.com/tickers/ug37tv739lp63vo5.png |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
Znam Panią od ok 10 lat. Nie twierdzę ,że jestem nieomylna ale faktu pożyczki spodziewałabym się po tym panu- widzę,jak chodzi po ulicy z ową kochanką, jak się obściskują..
Myślę,że od początku gość chciał wykorzystać Starszą Panią.. Co do leczenia .. Pani ma depresję, nie sądzę by były to urojenia.. Wiem jaka była kilka lat temu i widzę jak przez te lata "mąż" ją zniszczył psychicznie.. Podpisała pożyczkę, bo jak sama to ujęła " jest żoną"- takie roczniki mają takie podejście do małżeństwa
|
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 249
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
przede wszystkim nie zauwazylam, ze owa pani prosi o pomoc wprost
. Sama mowisz, ze to takie pokolenie, ktore jest na dobre i zle itd., nie uwazasz zatem, ze "sluzysz" jej do wysluchania, poklepania po ramieniu czy wspolczucia ? Moim zdaniem, jesli ona podpisuje pozyczki to jest na tyle uzalezniona emocjonalnie, ze proba wkroczenia do akcji skonczy sie tym, ze samej sobie zaszkodzisz. Twierdzisz, ze osoba ta znajduje sie pod opieka psychiatry - zatem ktos jej profesjonalnie pomaga. Ty niepotrzebnie sie wtracasz lub chcesz to zrobic w mojej opinii Nie jestes przeszkolona w zakresie psychiatrii wiec wplywanie na osobe w depresji, do tego wtargniecie w jej zycie, ktore z jakichs powodow wybiera moze doporowadzic w najlepszym razie do awantury z mezulkiem, zona, kochanka, a w najgorszym - do targniecia sie przez nia na zycie jesli zostanie porzucona oficjalnie. Naprawde chcesz zrobic cos tak nierozwaznego? Moim zdaniem ingerowanie w cudze zycie jest bledem zawsze, ale ingerowanie bez oficjalnej prosby plus w zycie chorej psychicznie kobiety to cos za co w najlepszym razie zyskasz opinie wtracajacej sie baby, a w najgorszym oprocz wrogow na osiedlu czyjes zycie na sumieniu
__________________
What’s the difference between a terrorist and a redhead? … you can negotiate with a terrorist." ![]() „Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel |
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
Dziekuję
Już się zastanawiałam,czy faktycznie powinnam Pani starszej tak całkiem wierzyć..
|
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 249
|
Dot.: Jak pomóc wykorzystywanej starszej pani?
, osobiscie uwazam, ze najrozsadniej byloby dalej wspierac emocjonalnie owa pania przez rozmowe itp. Sama masz watpliwosci i moim zdaniem sa one sygnalem, ze warto poprzestac na obecnym etapie .pzdr.
__________________
What’s the difference between a terrorist and a redhead? … you can negotiate with a terrorist." ![]() „Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.






. Sama mowisz, ze to takie pokolenie, ktore jest na dobre i zle itd., nie uwazasz zatem, ze "sluzysz" jej do wysluchania, poklepania po ramieniu czy wspolczucia ? Moim zdaniem, jesli ona podpisuje pozyczki to jest na tyle uzalezniona emocjonalnie, ze proba wkroczenia do akcji skonczy sie tym, ze samej sobie zaszkodzisz. Twierdzisz, ze osoba ta znajduje sie pod opieka psychiatry - zatem ktos jej profesjonalnie pomaga. Ty niepotrzebnie sie wtracasz lub chcesz to zrobic w mojej opinii
, osobiscie uwazam, ze najrozsadniej byloby dalej wspierac emocjonalnie owa pania przez rozmowe itp. Sama masz watpliwosci i moim zdaniem sa one sygnalem, ze warto poprzestac na obecnym etapie
