czy wyglądam jak anorektyczka?

[truskawka11411]

cześć, chcę dowiedzieć się co sądzicie o mojej figurze, czy widząc mnie na ulicy parzyłybyście się na mnie dziwnie, tzn czy bardzo wyróżniam się na tle innych osób? całe życie spotyka mnie mnóstwo przykrych sytuacji i pytań np czy nie jestem anorektyczką albo komentarzy jaka to jestem ja chuda, a ja jem wszystko, nigdy się nie odchudzałam , a jakoś trudno mi przytyć, chociaż bym chciała. Zamieszczam załącznik z moim zdjęciem. Proszę o odpowiedź. Tylko błagam by nie były to chamskie komentarze, tylko szczere, bo załamię się do reszty.

[lza_slonca]

normalna figura. Przelicz sobie BMI.

[tworazka]

anorektyczki kojarza mi sie z brakiem biustu i koslawie chudymi nogami jestes ok, ale to juz chyba dolna granica

chcialabym miec taki brzuszek jak Ty

[ona003]

Nie wyglądasz jak anorektyczka. Gadaniem ludzi się nie przejmuj
Moja koleżanka z liceum była jeszcze chudsza od Ciebie a cały czas jadła.
Ciesz się że odchudzać się nie musisz bo ładną figurę masz

[Mitsukki]

Ładna, szczupła figura. Anoreksji tu nie widzę. Komentarzami się nie przejmuj

[HairMania]

No bez przesady...Wyglądasz jak każda normalna szczupła dziewczyna i do anorektyczki jest Ci daleko !
Pamiętam sytuację z moja siostrą , która była spooro grubsza ode mnie . Cały czas powtarzała jakim to ja jestem 'wieszakiem' i że mogłabym przytyć ;] A co się stało ? Zaczęła się odchudzać i w tej chwili jest szczuplejsza ode mnie.
Zacznijmy od tego , że to oni mają problem a nie Ty. Niech nikt nie próbuje Cię zmieniać. Zacznij odpowiadać : to moje ciało , moja sprawa i taka się sobie podobam .
Spójrz na to z tej strony - wielu ludzi krytykuje to , co im się podoba tylko dlatego , ze tego nie mają. Tak było w moim przypadku...

[garfieldek]

nie wygladasz strasznie chudo, na pewno nie jak anorektyczka

moze te komentarze sa podyktowane zazdroscia?

[olasia99]

Masz ładną, normalną figurę. Porobiłabym tylko ćwiczenia na brzuch, żeby go wzmocnić. Anorektyczka mi się kojarzy z wystającymi żebrami i brakiem biustu. Ty biust masz, a do tego mega zgrabne nogi. Chodź w sukienkach i szortach koniecznie
Z ciekawości, ile masz wzrostu i jaką wagę? Chciałabym tak wyglądać

[Sybil_]

wg mnie jestes normalna szczupla osoba , pewnie niejedna dziewczyna zazdrosci Ci figury

[susuanne]

Masz piękną figurę! Nie, nie wyglądasz jak anorektyczka. Znam ten ból gdy ludzie ciągle mówią "Ale jesteś chuda", "Za chuda","Wyglądasz jak anorektyczka" to przykre momentami, ale już się przyzwyczaiłam Sprawdź sobie BMI. Komentarze ludzi moim zdaniem są nieuzasadnione.

[VI4]

Jesteś szczupła, bardzo ładna figura, jedyne, do czego mogłabym się przyczepić - można by troszkę muskulatury zrobić (bez ładowania "na masę oczywiście"). Kto Ci wypomina, że za chuda - pewnie zazdrości. Nie przejmuj się tym

PS. Ile masz lat? Bo podejrzewam, że jesteś dość młoda, dlatego się martwisz tym co mówią inni. Jakie masz wyniki badań krwi?

A BMI - o kant dupy potłuc, bo nie bierze pod uwagę tego, że są np kobiety o bardzo drobnej budowie. Ja sama ważę 66 kilo przy 180cm - a mam znajomą, która przy identycznym wzroście waży 59 kilo. BMI pokazuje niedowagę - a gucio prawda, dziewczyna ma drobne kości, wąziutkie ramiona i biodra - i wcale nie wygląda na wychudzoną.

[favourite]

Jesteś bardzo szczupła, ale to twój atut, wiele dziewczyn chciałoby mieć taką figurę jak Ty i pewnie dlatego słyszysz takie komentarze. Nie masz się czym martwić, na pewno nie wyglądasz jak anorektyczka Bardzo ładnie się prezentujesz!

PS Zazdroszczę tych nóg!

[Czokou]

masz bardzo podobną figurę do mnie, tylko ja jestem troszkę niższa i mam mniejsze piersi. I też z bmi mi wychodzi, że mam niedowagę. I co z tego. Prawda jest taka, że nie mam problemu z jedzeniem, chorobami czy miesiączkowaniem. Po prostu taka ma budowa. Też słyszę wiele tekstów tego typu, ale Ty musisz sama się zastanowić nad tym jak się czujesz w swoim ciele. Skoro jesteś zdrowa to czemu miałabyś kierować się opinią innych? Czujesz się dobrze, moim zdaniem masz bardzo ładną figurę, wszystko na swoim miejscu, nie masz patykowatych nóg, tylko 'apetyczne' Nie rób czegoś pod kogoś, jeżeli Ty sama uważasz, że jesteś za szczupła to możesz wprowadzić dietę i ćwiczenia. Jeżeli czujesz się dobrze- olej wszystkich i ciesz się swoim szczupłym, ładnym ciałem

[SekretnyWachlarz]

Tak to jest jak się nie ma wiedzy. Ludzie zwykle nie wiedzą jak wygląda anorektyczka, jakie ma paznokcie, cerę, skórę, włosy. Ludziom się tylko wydaje, że jak komuś obojczyki widać albo ma szczupły brzuszek to już anorektyczka. Ręce mi odpadają. Autorko - nie, nie wyglądasz jak anorektyczka.

[MalaWredna]

Napisane przez truskawka11411

cześć, chcę dowiedzieć się co sądzicie o mojej figurze, czy widząc mnie na ulicy parzyłybyście się na mnie dziwnie, tzn czy bardzo wyróżniam się na tle innych osób? całe życie spotyka mnie mnóstwo przykrych sytuacji i pytań np czy nie jestem anorektyczką albo komentarzy jaka to jestem ja chuda, a ja jem wszystko, nigdy się nie odchudzałam , a jakoś trudno mi przytyć, chociaż bym chciała. Zamieszczam załącznik z moim zdjęciem. Proszę o odpowiedź. .

Jesteś normalna, znam chudsze i to o dużo chudsze dziewczyny od ciebie
Nie ma czym się przejmować, jesteś normalna, całkowicie, to ja powinnam się przejmować a uważam się za grubasa mimo BMI 18,5

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

Tak to jest jak się nie ma wiedzy. Ludzie zwykle nie wiedzą jak wygląda anorektyczka, jakie ma paznokcie, cerę, skórę, włosy. Ludziom się tylko wydaje, że jak komuś obojczyki widać albo ma szczupły brzuszek to już anorektyczka. Ręce mi odpadają. Autorko - nie, nie wyglądasz jak anorektyczka.

Zgadzam się
I widze że mamy taki sam avatar


Mi się wydaje, że chciałas się po prostu dowartościować.

[sowaaaaa]

nie nie wyglądzasz twoja figura jest szczupła ale normalna a ja doskonale znam twoje wątpliwości....złośliwe komentarze, chęć przytycia...jakbym słyszała o sobie....ja mam dodatkowo odstające łopatki i wystające żebra ale olałam to i się nie przejmuję gadaniem

[malgosia221022]

Treść usunięta

[madzialenka1984]

Masz piękną, szczupłą figurę, w niczym nie przypominasz anorektyczki. Zgadzam się z przedmówczyniami - takie komentarze pochodzą od zazdrośników o brzydszej sylwetce. Nie przejmuj się nimi, szkoda nerwów. Jeśli jesz normalnie, jesteś zdrowa i dobrze się czujesz to wszystko ok, ale jeśli ktoś lubi szukać dziury w całym to mu tego nie wytłumaczysz. Najważniejsze byś Ty czuła się dobrze w swoim ciele, na to możesz mieć wpływ, na to co myślą o Tobie inni - rzadko.

[Ieka]

yyy ? jestem szczuplejsza niż Ty autorko i nikt mi nigdy nie powiedział, że wyglądam jak anorektyczka wyglądasz normalnie

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez MalaWredna

Zgadzam się
I widze że mamy taki sam avatar

A faktycznie, miło, miło.

[solll]

nie wyglądasz jak anorektyczka

[Karolina Maria]

Nie wyglądasz jak anorektyczka, jesteś szczupła ale wg mnie nawet nie bardzo szczupła. Jak będziesz wyglądać jak pani na foto to się możesz zacząć martwić, a puki co jest całkiem spoko

[anekania]

Jesteś szczupła, ale nie chuda, a już nie na pewno jak anorektyczka. :/

[patrysiowa_]

Ładna figuurka

[Naomi21]

Masz normalną, szczupłą figurę Szczerze mówiąc wątpię, że słyszysz takie komentarze - ja jestem szczuplejsza od Ciebie, a nikt mi nie zarzuca bycia anorektyczką.

Może te osoby chcą Cię po prostu skomplementować w taki mało mądry sposób?

[bf59b3e59669c4e6943457feaaae4bc39b200cd0_5ebb2a729d297]

Nie rozumiem tych komentarzy... Masz po prostu zgrabną,szczupła figurę. W życiu nie pomyślałabym, że wyglądasz jak anorektyczka

[truskawka11411]

Nawet nie wiecie ile znaczą dla mnie Wasze słowa. Wielokrotnie płakałam z powodu różnych uwag na mój temat. Bardzo się przejmuję takimi uwagami. Dopiero jakieś 2 lata temu odważyłam się chodzić na basen, nad wodę. Wcześniej w ciągu całego życia strój kąpielowy założyłam kilka razy.
Skoro nie wyglądam dziwnie to dlaczego obcy ludzie potrafią podejść do mnie i zapytać czy jestem anorektyczką? Ostatnio podszedł do mnie młody chłopak, więc przecież nie powiedział tego z zazdrości. Czy nie ma innych osób, które zwracają uwagę, że musiał podejść do mnie? I na pewno nie chciał mnie poderwać, bo byłam z ładniejszą ode mnie koleżanką, więc zagadałby do niej. I dlaczego NIGDY nie usłyszałam, że mam ładną figurę? Zawsze od wszystkich tylko "za chuda".
Nienawidzę tego, że ludzie podchodzą do mnie, łapią mnie za rękę, jakby nie mogli uwierzyć, że jest prawdziwa, czuję się jak eksponat w muzeum, tyle że nawet w muzeum nie wolno niczego dotykać!
Do otyłych nie wypada nic mówić, a do mnie myślą, że mają prawo. Mówią to ci, którzy chcą mi dogryźć, ale też ci którzy mnie lubią, bo nie wiedzą jak mnie to rani. A ja w takich momentach nie potrafię wydusić z siebie słowa, by im coś odpowiedzieć.
Chciałabym przytyć parę kilo, byłam nawet z tym u lekarza, kazał mi po prostu więcej jeść, więc jadłam, tak często i tak dużo, że nikt normalny tyle nie je i nie ma tyle czasu w ciągu dnia na to. No i po 2 tyg przytyłam kilo czy dwa, następne dwa jadłam normalnie i od razu schudłam do stałej wagi. Badania robię często i wszystko jest ok.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez olasia99

Masz ładną, normalną figurę. Porobiłabym tylko ćwiczenia na brzuch, żeby go wzmocnić. Anorektyczka mi się kojarzy z wystającymi żebrami i brakiem biustu. Ty biust masz, a do tego mega zgrabne nogi. Chodź w sukienkach i szortach koniecznie
Z ciekawości, ile masz wzrostu i jaką wagę? Chciałabym tak wyglądać

dziękuję
mam stałą wagę 54 kg, wzrost 173cm.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

[/QUOTE]Mi się wydaje, że chciałas się po prostu dowartościować. [/QUOTE]

ja?dowartościować? czy wtedy pisałabym ten post cała zalana łzami? chodzi właśnie o to, że przez ostatnie dwa lata dużo pracowałam nad tym by nie przejmować się opiniami innych i zrobiłam postępy, mniej przejmowałam się opiniami nowo poznanych ludzi. Ale gdy on podszedł do mnie, zupełnie dla mnie obcy, wybrał akurat mnie w tłumie innych ludzi, poczułam się jak najbrzydsza, najohydniejsza osoba w tym miejscu, która tak bardzo razi innych w oczy, że aż musiał do mnie podejść i mi to powiedzieć ryczałam kilka godzin

[Karolina Maria]

Ja mam 173cm i mam 60kg, ale to teraz też mając 27 lat mam inną figurę, bardziej kobiecą. Jako młodsza tez miałam tyle co Ty i uważam, że normalnie to wygląda. Nie rozumiem zupełnie w czym problem i nad czym tu płakać co mówią ludzie. Wyglądasz szczupło, ale nawet nie chudo wg mnie.

Swoją drogą jak ma sie normalną figurę i pisze post zalana łzami to i tak moim zdaniem coś jest nie tak...

[Devojce]

Waże tyle samo przy takim samym wzroście
I uważam, że mam świetną figurę, tak samo jak i ty. Nie przejmuj się, to tylko zazdrość. Ja kiedyś usłyszałam, że wyglądam jak z oświęcimia od cudownej nauczycielki Z kolei inne zawsze mi powtarzały, że mam świetną figurę. I myślisz, że tymi negatywnymi komentarzami jest co się przejmować? Nie! Masz świetną figurę i musisz to pokazywać

[MalaWredna]

Napisane przez truskawka11411

Nawet nie wiecie ile znaczą dla mnie Wasze słowa. Wielokrotnie płakałam z powodu różnych uwag na mój temat. Bardzo się przejmuję takimi uwagami. Dopiero jakieś 2 lata temu odważyłam się chodzić na basen, nad wodę. Wcześniej w ciągu całego życia strój kąpielowy założyłam kilka razy.
ja?dowartościować? czy wtedy pisałabym ten post cała zalana łzami? chodzi właśnie o to, że przez ostatnie dwa lata dużo pracowałam nad tym by nie przejmować się opiniami innych i zrobiłam postępy, mniej przejmowałam się opiniami nowo poznanych ludzi. Ale gdy on podszedł do mnie, zupełnie dla mnie obcy, wybrał akurat mnie w tłumie innych ludzi, poczułam się jak najbrzydsza, najohydniejsza osoba w tym miejscu, która tak bardzo razi innych w oczy, że aż musiał do mnie podejść i mi to powiedzieć ryczałam kilka godzin

Mi się wydaje, że masz problemy z samooceną i chyba wstręt do swojego ciała. Zasięgnij porady u psychologa.