OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych

lollawwaTCZ · 2013-12-17, 18:16

Witajcie zostalam oszukana przez wlascicielke salonu sukien slubnych

mianowicie zakochalam sie w pewnej sukni i włascicielka zaproponowala ze zamowi mi suknie (suknie chcialam kupic bo balam sie wypozyczac z 2 powodów nr 1 ze sukni cos sie stanie nr 2 jaka suknie dostane gdy ktos przedemna ja wypozyczy-zostalam zapewniona ze co kolwiek z suknia sie stanie krawcowa jest w stanie wszystko naprawic a jesli chodzi o obawy w jakim stanie otrzymam suknie do wypozyczenia to niemam czego sie martwic suknia jest zamowiona dla mnie i ja bede pierwsza dlatego place 2 tys.wiec wplacilam 1tys i podpisalam zwykla umowe Miesiac temu i nieotrzymalam kopi umowy a dokladniej umowa jest wypisana na moja mame bo niemialam przy sobie dowodu a podpisalam ja umowe ...kolezanka ktora wychodzi za maz przedemna zadzwonila do salonu z pytaniem czy moze ja wynajac miesiac przedemna okazalo sie ze tak za 1999zł.

niewiem jak odzyskac pieniadze !!! pomocy

eyo · 2013-12-17, 18:35

z w tej umowie jest napisane, że będziesz pierwszą użytkowniczką?

bo wiesz - gadać to oni sobie mogą ale przecież jest oczywistym, że jak ktoś będzie zaintersowany to mu nie odmówią bo nikt normalny nie odrzuci możliwości zarobku

nie wiem czego Ty się spodziewałaś - wypożyczasz suknię i jeszcze czujesz się oszukana bo koniec końców wypożyczana suknie będzie również używana ?

malinowa87 · 2013-12-17, 18:45

A gotówkę wpłaciłaś do ręki czy przelałaś ten 1000 zł? Bo jak dałaś do ręki, nie dostałaś żadnego świstka, i jeszcze nie masz kopii umowy, to jest duża szansa, że nie odzyskasz żadnych pieniędzy, bo nie masz żadnego dowodu na to, że je w ogóle wpłaciłaś.

bubus900 · 2013-12-17, 19:01

Cytat:

Napisane przez eyo

z w tej umowie jest napisane, że będziesz pierwszą użytkowniczką?

bo wiesz - gadać to oni sobie mogą ale przecież jest oczywistym, że jak ktoś będzie zaintersowany to mu nie odmówią bo nikt normalny nie odrzuci możliwości zarobku

nie wiem czego Ty się spodziewałaś - wypożyczasz suknię i jeszcze czujesz się oszukana bo koniec końców wypożyczana suknie będzie również używana ?

Oczywiście, że ma prawo czuć się oszukana! W salonach sukien ślubnych funkcjonuje coś takiego jak "pierwsze wypożyczenie", to znaczy, że suknia jest specjalnie szyta na miarę klientki, która pierwsza jej wypożycza i tym samym więcej za takie wypożyczenie płaci...
Powiedz mi, o jakie miasto chodzi, i czy nie jest to gdańsk? bo tutaj, kilkakotnnie jeden z salonów sobie tak robi jaja z klientów ;/

Takajakaya · 2013-12-17, 19:08

Sama zapłaciłam kilka stówek więcej i miałam nową suknię... Niestety nie masz żadnego potwierdzenia, więc równie dobrze mogą powiedzieć,że nic nie wpłacałaś i nie masz podstaw do roszczeń.

lollawwaTCZ · 2013-12-17, 19:16

mam swistek ze wplacilam przypomnialo mi sie jeszcze cos ze umowa wypisana jest na moja mame (niemialam dowodu przy sobie ) a podpis jest moj.wiec umowa jest niewazna.na suknie mialam czekac do 4 miesiacy a okazalo sie ze po 6 tyg juz bedzie!!!

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Cytat:

Napisane przez bubus900

Oczywiście, że ma prawo czuć się oszukana! W salonach sukien ślubnych funkcjonuje coś takiego jak "pierwsze wypożyczenie", to znaczy, że suknia jest specjalnie szyta na miarę klientki, która pierwsza jej wypożycza i tym samym więcej za takie wypożyczenie płaci...
Powiedz mi, o jakie miasto chodzi, i czy nie jest to gdańsk? bo tutaj, kilkakotnnie jeden z salonów sobie tak robi jaja z klientów ;/

chodzi o Tczew a reszte danych podesle gdy okaze sie czy oddadza mi kase

Selfish Girl · 2013-12-17, 19:20

rozumiem, że to będzie TA SAMA SUKIENKA dlatego tyle jest o to dymu ?
a koleżanka ma takie same wymiary i ogólnie taki sam gust czy po prostu Ci zrobiła na złość ?

lollawwaTCZ · 2013-12-17, 19:34

tu nie chodzi o to !poprostu mialam zaplacic 2 tys za wypozyczenie sukni i dlatego taką wysoką cene bo bede pierwsza a suknia zostala zamowiona pod moj dokladny wymiar .niechodzi mi oto ze ktos bedzie mial ja przedemna ja chcialam kupic suknie wlascicielka namowila mnie na wynajem i obiecala ze niemam sie martwic ani zniszczen ani tego ze suknia bedzie w zlym stanie bo zamawia ja dla mnie i ja jestem pierwsza .jesli nie podpisze z nia umowy i niewplace 1000tys zl to jej niezamowi !

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:

Napisane przez Selfish Girl

rozumiem, że to będzie TA SAMA SUKIENKA dlatego tyle jest o to dymu ?
a koleżanka ma takie same wymiary i ogólnie taki sam gust czy po prostu Ci zrobiła na złość ?

sorry zle ci zrozumialam !!

kolezanka była ciekawa tej sukni ale jak z nia pogadalam ona zrezygnowala z tego salonu z powodu ze takie jaja sobie robia

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

poprostu oszukala mnie . i kazdy moze ja wynajac wystarczy ze jakas pinda wysmaruje sie zamoopalaczem i suknia bedzie zolta a ona niejest wstanie mi takiej sprowadzic w ciagu 2 tyg i to jest to :/

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

znowu przepraszam samoopalaczem * jestem bardzo zdenerwowana ta sytuacja

Selfish Girl · 2013-12-17, 19:36

Jedyne co Ci mogę zasugerować to to, że nie wypożyczaj sukienek bo takie dziwne rzeczy właśnie się dzieją. Moja znajoma miała jeszcze gorszą historie.
Koleżanka mieszkała ogólnie w Niemczech i wszystko już miała zarezerwowane i miała w planach zjechać tydzień przed ślubem.
Koleżanka prawie popłakała się na Skypie gdy jej mama pokazała jej sukienke w kamerce. Nie płakała dlatego, że była taka piękna tylko dlatego, że to w ogóle nie była ta sukienka którą ona zamawiała.

A z koleżanką pytam bo .. w sumie taka koleżanka to skarb. Bierzecie ślub w tym samym np miesiącu a ona podpierdziela Ci wcześniej (bo ma ślub dwa tygodnie wcześniej) sukienke którą Ty pierwsza ustrzeliłaś...

malinowa87 · 2013-12-17, 21:02

Cytat:

Napisane przez lollawwaTCZ

tu nie chodzi o to !poprostu mialam zaplacic 2 tys za wypozyczenie sukni i dlatego taką wysoką cene bo bede pierwsza a suknia zostala zamowiona pod moj dokladny wymiar .niechodzi mi oto ze ktos bedzie mial ja przedemna ja chcialam kupic suknie wlascicielka namowila mnie na wynajem i obiecala ze niemam sie martwic ani zniszczen ani tego ze suknia bedzie w zlym stanie bo zamawia ja dla mnie i ja jestem pierwsza .jesli nie podpisze z nia umowy i niewplace 1000tys zl to jej niezamowi !

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

sorry zle ci zrozumialam !!

kolezanka była ciekawa tej sukni ale jak z nia pogadalam ona zrezygnowala z tego salonu z powodu ze takie jaja sobie robia

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

poprostu oszukala mnie . i kazdy moze ja wynajac wystarczy ze jakas pinda wysmaruje sie zamoopalaczem i suknia bedzie zolta a ona niejest wstanie mi takiej sprowadzic w ciagu 2 tyg i to jest to :/

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

znowu przepraszam samoopalaczem * jestem bardzo zdenerwowana ta sytuacja

To ja nie rozumiem, o co chodzi. Sądziłam, że zbulwersowało Cię to, że ktoś będzie ją miał przed Tobą i o to ta cała afera, bo chciałaś być pierwszą użytkowniczką. Teraz piszesz, że nie chodzi o to, że ktoś ją będzie miał przed Tobą...

AniaKW · 2013-12-17, 21:07

Rozumiem, że czujesz się oszukana, bo po to płaciłaś więcej, aby być pierwsza. A okazuje się, że wcale tak nie jest. Nieładnie ze strony salonu.

**201607131106** · 2013-12-17, 21:10

2 000 zł za wypożyczenie sukni to dość dużo. Nie interesowałaś się w innych salonach jak to wygląda?

Rozumiem, że jesteś teraz bardzo zdenerwowana i piszesz szybko, ale przez to ciężko wszystko zrozumieć. Umówiłaś się, że suknia będzie szyta na Ciebie, założysz ją pierwsza, na swój ślub, potem oddasz do salonu, a okazało się, że dostaniesz używaną przez kilka osób sukienkę, tak?

Spotkałam się z takimi praktykami w salonach, przy kupnie podpisuje się umowę, że jeśli suknia nie zostanie zniszczona to gwarantują, że po ślubie odkupią ją np. za 30% ceny. Więc w zasadzie wychodzi na to samo.

malinowa87 · 2013-12-17, 21:12

Cytat:

Napisane przez AniaKW

Rozumiem, że czujesz się oszukana, bo po to płaciłaś więcej, aby być pierwsza. A okazuje się, że wcale tak nie jest. Nieładnie ze strony salonu.

Ale ona chyba nie płaci więcej, niż ktokolwiek inny, bo jak się okazało, koleżanka też miałaby zapłacić 1999 zł.
Tylko w sumie pytanie, ile kosztuje "normalne" wypożyczenie. Bo jeśli mniej, a i tak każda klientka płaci więcej bo każda ma być niby pierwszą użytkowniczką, to nieźle sobie właścicielka pogrywa...

dezire · 2013-12-17, 21:53

Cytat:

Napisane przez lollawwaTCZ

mam swistek ze wplacilam przypomnialo mi sie jeszcze cos ze umowa wypisana jest na moja mame (niemialam dowodu przy sobie ) a podpis jest moj.wiec umowa jest niewazna.na suknie mialam czekac do 4 miesiacy a okazalo sie ze po 6 tyg juz bedzie!!!

ja bym sie nie chwaliła i nie bazowała na tym, że umowa jest nie ważna - teoretycznie złamałaś prawo podpisując sie pod umową za kogoś, włascicielka też wiedząc o tym.

Ile ta sukienka kosztuje w cenie kupna ?

eyo · 2013-12-17, 22:56

Cytat:

Napisane przez bubus900

Oczywiście, że ma prawo czuć się oszukana! W salonach sukien ślubnych funkcjonuje coś takiego jak "pierwsze wypożyczenie", to znaczy, że suknia jest specjalnie szyta na miarę klientki, która pierwsza jej wypożycza i tym samym więcej za takie wypożyczenie płaci...
Powiedz mi, o jakie miasto chodzi, i czy nie jest to gdańsk? bo tutaj, kilkakotnnie jeden z salonów sobie tak robi jaja z klientów ;/

ślubu nie brałam i kiecek nie wypożyczałam to nie wiem
ale nawet jakbym wiedziała to cała idea "pierwszego wypożyczania" wydaje mi się tak skrajnie idiotyczna, że nawet do głowy by mi nie przyszło się w coś takiego bawić

i jak ktoś wspomniał - autorka wcale nie płaci więcej bo koleżance też zaproponowali 2 tysiące zł za nią

Cytat:

Napisane przez lollawwaTCZ

tu nie chodzi o to !poprostu mialam zaplacic 2 tys za wypozyczenie sukni i dlatego taką wysoką cene bo bede pierwsza a suknia zostala zamowiona pod moj dokladny wymiar .niechodzi mi oto ze ktos bedzie mial ja przedemna ja chcialam kupic suknie wlascicielka namowila mnie na wynajem i obiecala ze niemam sie martwic ani zniszczen ani tego ze suknia bedzie w zlym stanie bo zamawia ja dla mnie i ja jestem pierwsza .jesli nie podpisze z nia umowy i niewplace 1000tys zl to jej niezamowi !

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

sorry zle ci zrozumialam !!

kolezanka była ciekawa tej sukni ale jak z nia pogadalam ona zrezygnowala z tego salonu z powodu ze takie jaja sobie robia

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

poprostu oszukala mnie . i kazdy moze ja wynajac wystarczy ze jakas pinda wysmaruje sie zamoopalaczem i suknia bedzie zolta a ona niejest wstanie mi takiej sprowadzic w ciagu 2 tyg i to jest to :/

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

znowu przepraszam samoopalaczem * jestem bardzo zdenerwowana ta sytuacja

ogarnij się dziewczyno - dla kogoś innego Ty możesz być byle pindą która po salonach się szwęda i kiecki niszczy

co za teksty....

a tak w ogóle w całym swoim bulwersie byłaś w tym salonie? pytałaś czy możesz liczyć na zwrot? nie możesz iść tam z tą koleżanką, która podpytywała o kieckę i razem zadziałać?
czy może tak generalnie bijesz pianę na forum i nawet nie spróbowałaś jak dorosły i kulturny człowiek zwyczajnie porozmawiać z ludźmi z tego salonu?

**201604181004** · 2013-12-17, 23:00

Jezu.
2 tysiące za wypożyczenie szmatki na jeden wieczór

olaboga

może po prostu dorzuć pół tysiaka i kup jakąś?

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Cytat:

Napisane przez eyo

ślubu nie brałam i kiecek nie wypożyczałam to nie wiem
ale nawet jakbym wiedziała to cała idea "pierwszego wypożyczania" wydaje mi się tak skrajnie idiotyczna, że nawet do głowy by mi nie przyszło się w coś takiego bawić

no

**201607131106** · 2013-12-17, 23:08

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Jezu.
2 tysiące za wypożyczenie szmatki na jeden wieczór
olaboga

może po prostu dorzuć pół tysiaka i kup jakąś?

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

no

Umowa podpisana, 1 000 zł zaliczki wpłacone.

Wypożyczenie używanej sukienki za 2 000 zł, a na allegro, tablicy czy innym gumtree można odkupić wypraną uzywkę po jednej osobie (jest szansa, że się nie trafi na wysmarowaną samoopalaczem pindę

) za 500 - 1200 zł. Nie wiem, gdzie tu sens.

Dlatego zapytałam, czy Autorka szukała czegokolwiek, gdziekolwiek, jakkolwiek. :P Bo albo suknia jest bardzo droga, luksusowa, od projektanta, albo ktoś sobie nieźle trzepie kasę na mało zorientowanych przyszłych pannach młodych. (Pomijam, że na sukniach i wszelkich akcesoriach ślubnych kasa i tak jest mocno trzepana.

Suknia balowa - 400 zł, taka sama tylko biała, więc ŚLUBNA -4 000 zł)

A z tym "pierwszym wypożyczeniem" naprawdę tak jest, jakkolwiek śmiesznie by nie brzmiało. Ale jak napisałam już wcześniej, czasami chodzi po prostu o to, że po ślubie oddajemy suknię i jest ona dalej puszczona w obieg.

Ale generalnie sukienka była uszyta dla zamawiającej ("pierwszej wypożyczającej").

**grubella** · 2013-12-17, 23:12

Cytat:

Napisane przez lollawwaTCZ

Witajcie zostalam oszukana przez wlascicielke salonu sukien slubnych

mianowicie zakochalam sie w pewnej sukni i włascicielka zaproponowala ze zamowi mi suknie (suknie chcialam kupic bo balam sie wypozyczac z 2 powodów nr 1 ze sukni cos sie stanie nr 2 jaka suknie dostane gdy ktos przedemna ja wypozyczy-zostalam zapewniona ze co kolwiek z suknia sie stanie krawcowa jest w stanie wszystko naprawic a jesli chodzi o obawy w jakim stanie otrzymam suknie do wypozyczenia to niemam czego sie martwic suknia jest zamowiona dla mnie i ja bede pierwsza dlatego place 2 tys.wiec wplacilam 1tys i podpisalam zwykla umowe Miesiac temu i nieotrzymalam kopi umowy a dokladniej umowa jest wypisana na moja mame bo niemialam przy sobie dowodu a podpisalam ja umowe ...kolezanka ktora wychodzi za maz przedemna zadzwonila do salonu z pytaniem czy moze ja wynajac miesiac przedemna okazalo sie ze tak za 1999zł.

niewiem jak odzyskac pieniadze !!! pomocy

Ja tu nie widzę winy właścicielki przynajmniej na razie.
Być może dla ciebie sprowadzi jeszcze jedną suknię i będziesz pierwszą która suknię nałoży.
Lub dla koleżanki sprowadzi .
Jak się trafiła klientka to dlaczego właścicielka ma nie skorzystać i nie wypożyczyć 2 jednakowe sukienki klientkom? Skąd ma wiedzieć , że jesteście koleżankami?
Oszukana to byś była gdyby koleżance zaproponowała za znacznie mniejszą kwotę ten sam model sukienki. A 1 zł różnicy to niewiele.

**201607131106** · 2013-12-17, 23:14

Cytat:

Napisane przez grubella

Ja tu nie widzę winy właścicielki przynajmniej na razie.
Być może dla ciebie sprowadzi jeszcze jedną suknię i będziesz pierwszą która suknię nałoży.
Lub dla koleżanki sprowadzi .
Jak się trafiła klientka to dlaczego właścicielka ma nie skorzystać i nie wypożyczyć 2 jednakowe sukienki klientkom? Skąd ma wiedzieć , że jesteście koleżankami?
Oszukana to byś była gdyby koleżance zaproponowała za znacznie mniejszą kwotę ten sam model sukienki. A 1 zł różnicy to niewiele.

Autorka wywnioskowała, że chodzi o tę samą suknię, nie o drugą taką samą.

**201604181004** · 2013-12-17, 23:17

Cytat:

Napisane przez ajaja koko dżambo jamajkie ejo

Umowa podpisana, 1 000 zł zaliczki wpłacone.
Wypożyczenie używanej sukienki za 2 000 zł, a na allegro, tablicy czy innym gumtree można odkupić wypraną uzywkę po jednej osobie (jest szansa, że się nie trafi na wysmarowaną samoopalaczem pindę ) za 500 - 1200 zł. Nie wiem, gdzie tu sens.

a już myślałam ze ze mnie jest beznadziejna panna młoda ale jak widać nie tylko ja myślę że to bez sensu

**grubella** · 2013-12-17, 23:23

Cytat:

Napisane przez jajajamajka

Autorka wywnioskowała, że chodzi o tę samą suknię, nie o drugą taką samą.

Mając na umowie zapewnienie, że jej suknia będzie "dziewicza" może się domagać mniejszej kwoty gdyby jednak się okazało, że ktoś tę suknię już używał.
Bo chyba da się poznać czy suknia była używana, prana.

Ja myślę, że właścicielka widząc nową klientkę sprowadziłaby drugą identyczną sukienkę gdy ta koleżanka wpłaciłaby.

Ale, że jak autorka pisze koleżanka zrezygnowała to suknia będzie dla autorki.

**201607131106** · 2013-12-17, 23:35

Cytat:

Napisane przez drabineczka

ajaja koko dżambo jamajkie ejo

**201607050913** · 2013-12-18, 18:24

Ta cała historia się kupy nie trzyma.

lollawwaTCZ · 2013-12-18, 20:10

Cytat:

Napisane przez malinowa87

To ja nie rozumiem, o co chodzi. Sądziłam, że zbulwersowało Cię to, że ktoś będzie ją miał przed Tobą i o to ta cała afera, bo chciałaś być pierwszą użytkowniczką. Teraz piszesz, że nie chodzi o to, że ktoś ją będzie miał przed Tobą...

ciezko mi to wytlumaczyc poprostu niechodzi mi oto ze ja niebede pierwsza bo zadna ksiezniczka niejestem i bym niemiala problemu zeby po kims zalozyc.umowa byla taka ze bede w niej pierwsza bo boje sie ze tuz przed slubem suknia bedzie w zlym stanie i dlatego koszt jest 2tys.Ta suknie mieli tylko w Toruniu.Gdybym poszla do salonu i wybrala uzywana ktora wyglada swietnie tez bym niechciala zeby ktos przedemna wypozyczal bo salon nie jest w stanie w ciagu miesiaca a juz wogle 2 tyg przed slubem nowej sciagnac gdyby z ta bylo cos nie tak.

nie jest powiedziane ze suknia bedzie dla mnie...bo salon ja wypozyczy kto bedzie chcial !!!

grubella salon niechcial zamowic sukni poki ja niepodpisze umowy i niewplace 1tys zl i niemaja i niebeda miec 2 takich samych modeli.

wlascicielka salonu napisala mi na fb ze ona mi nie obiecywala ze bede w niej pierwsza (a swiadkiem jest moja mama) i stwierdzila ze wypozyczenie mojego modelu sukni jako pierwszej jest wyzszy niz 2tys ale ceny nie podala :| tak klamie....

tak suknie jest droga jest to dokladnie wzor mori lee 1924 ombre i jest to jedna suknia ktora ukryje wady mojej figury bo w pasie jestem waska ale biodra mam wielkie i dlatego chcialam ta suknie no a o jej wzorze niewspomne zakochalam sie i tyle

**201607131106** · 2013-12-18, 20:14

Cytat:

Napisane przez lollawwaTCZ

ciezko mi to wytlumaczyc poprostu niechodzi mi oto ze ja niebede pierwsza bo zadna ksiezniczka niejestem i bym niemiala problemu zeby po kims zalozyc.umowa byla taka ze bede w niej pierwsza bo boje sie ze tuz przed slubem suknia bedzie w zlym stanie i dlatego koszt jest 2tys.Ta suknie mieli tylko w Toruniu.Gdybym poszla do salonu i wybrala uzywana ktora wyglada swietnie tez bym niechciala zeby ktos przedemna wypozyczal bo salon nie jest w stanie w ciagu miesiaca a juz wogle 2 tyg przed slubem nowej sciagnac gdyby z ta bylo cos nie tak.

nie jest powiedziane ze suknia bedzie dla mnie...bo salon ja wypozyczy kto bedzie chcial !!!

grubella salon niechcial zamowic sukni poki ja niepodpisze umowy i niewplace 1tys zl i niemaja i niebeda miec 2 takich samych modeli.

wlascicielka salonu napisala mi na fb ze ona mi nie obiecywala ze bede w niej pierwsza (a swiadkiem jest moja mama) i stwierdzila ze wypozyczenie mojego modelu sukni jako pierwszej jest wyzszy niz 2tys ale ceny nie podala :| tak klamie....

tak suknie jest droga jest to dokladnie wzor mori lee 1924 ombre i jest to jedna suknia ktora ukryje wady mojej figury bo w pasie jestem waska ale biodra mam wielkie i dlatego chcialam ta suknie no a o jej wzorze niewspomne zakochalam sie i tyle

Przepraszam, ale jeśli z właścicielką rozmawiałaś równie chaotycznie to nie dziwią mnie te nieporozumienia między wami.

lollawwaTCZ · 2013-12-18, 20:14

Chciałam jeszcze dodać ze wlascicileka salonu powiedziala do kolezanki przez telefon ze moze wypozyczyc ale niebedzie jej przerabiała ! dziwne bo jak z nia gadalam co jesli schudne lub przytyje przed slubem ...? wszystko ona jest wstanie zrobić i wszystko dopasuje ! poprostu bala sie ze jak przyjde na przymiarki zobacze ze jest mniejsza lub ze zauwaze ze byla przerabiana

przepraszam za wszystkie bledy

zakonna · 2013-12-18, 20:17

dlaczego nie kupiłaś za te dwa patyki sukienki??

**201604181004** · 2013-12-18, 20:19

Nie, ja nie ogarniam. Jestem narzeczoną z innej planety. Dwa tysiaki za wypożyczenie sukienki zamiast po prostu kupienie sobie za tyle samo albo za 2-3-4 tysiaki własnej.
Nie rozumje.

zakonna · 2013-12-18, 20:22

ja co prawda nie jestem narzeczoną, ale swoje w życiu widziałam, i też nie ogarniam.

lollawwaTCZ · 2013-12-18, 20:28

suknie mi zaproponowala za 4500tys.dlatego

2013-12-17, 18:16	#1
lollawwaTCZ Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych Witajcie zostalam oszukana przez wlascicielke salonu sukien slubnych mianowicie zakochalam sie w pewnej sukni i włascicielka zaproponowala ze zamowi mi suknie (suknie chcialam kupic bo balam sie wypozyczac z 2 powodów nr 1 ze sukni cos sie stanie nr 2 jaka suknie dostane gdy ktos przedemna ja wypozyczy-zostalam zapewniona ze co kolwiek z suknia sie stanie krawcowa jest w stanie wszystko naprawic a jesli chodzi o obawy w jakim stanie otrzymam suknie do wypozyczenia to niemam czego sie martwic suknia jest zamowiona dla mnie i ja bede pierwsza dlatego place 2 tys.wiec wplacilam 1tys i podpisalam zwykla umowe Miesiac temu i nieotrzymalam kopi umowy a dokladniej umowa jest wypisana na moja mame bo niemialam przy sobie dowodu a podpisalam ja umowe ...kolezanka ktora wychodzi za maz przedemna zadzwonila do salonu z pytaniem czy moze ja wynajac miesiac przedemna okazalo sie ze tak za 1999zł. niewiem jak odzyskac pieniadze !!! pomocy

2013-12-17, 18:35	#2
eyo Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 16 988	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych z w tej umowie jest napisane, że będziesz pierwszą użytkowniczką? bo wiesz - gadać to oni sobie mogą ale przecież jest oczywistym, że jak ktoś będzie zaintersowany to mu nie odmówią bo nikt normalny nie odrzuci możliwości zarobku nie wiem czego Ty się spodziewałaś - wypożyczasz suknię i jeszcze czujesz się oszukana bo koniec końców wypożyczana suknie będzie również używana ? __________________ ... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥

2013-12-17, 18:45	#3
malinowa87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Nad morzem Wiadomości: 360	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych A gotówkę wpłaciłaś do ręki czy przelałaś ten 1000 zł? Bo jak dałaś do ręki, nie dostałaś żadnego świstka, i jeszcze nie masz kopii umowy, to jest duża szansa, że nie odzyskasz żadnych pieniędzy, bo nie masz żadnego dowodu na to, że je w ogóle wpłaciłaś.

2013-12-17, 19:08	#5
Takajakaya Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 2 883	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych Sama zapłaciłam kilka stówek więcej i miałam nową suknię... Niestety nie masz żadnego potwierdzenia, więc równie dobrze mogą powiedzieć,że nic nie wpłacałaś i nie masz podstaw do roszczeń. __________________

2013-12-17, 19:20	#7
Selfish Girl Life is a drink ... Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: Ontario Wiadomości: 10 220	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych rozumiem, że to będzie TA SAMA SUKIENKA dlatego tyle jest o to dymu ? a koleżanka ma takie same wymiary i ogólnie taki sam gust czy po prostu Ci zrobiła na złość ? __________________ I only call you when it's half past five...

2013-12-17, 19:36	#9
Selfish Girl Life is a drink ... Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: Ontario Wiadomości: 10 220	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych Jedyne co Ci mogę zasugerować to to, że nie wypożyczaj sukienek bo takie dziwne rzeczy właśnie się dzieją. Moja znajoma miała jeszcze gorszą historie. Koleżanka mieszkała ogólnie w Niemczech i wszystko już miała zarezerwowane i miała w planach zjechać tydzień przed ślubem. Koleżanka prawie popłakała się na Skypie gdy jej mama pokazała jej sukienke w kamerce. Nie płakała dlatego, że była taka piękna tylko dlatego, że to w ogóle nie była ta sukienka którą ona zamawiała. A z koleżanką pytam bo .. w sumie taka koleżanka to skarb. Bierzecie ślub w tym samym np miesiącu a ona podpierdziela Ci wcześniej (bo ma ślub dwa tygodnie wcześniej) sukienke którą Ty pierwsza ustrzeliłaś... __________________ I only call you when it's half past five...

2013-12-17, 21:07	#11
AniaKW Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: zDolny Śląsk Wiadomości: 1 570	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych Rozumiem, że czujesz się oszukana, bo po to płaciłaś więcej, aby być pierwsza. A okazuje się, że wcale tak nie jest. Nieładnie ze strony salonu.

2013-12-17, 21:10	#12
201607131106 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 7 771	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych 2 000 zł za wypożyczenie sukni to dość dużo. Nie interesowałaś się w innych salonach jak to wygląda? Rozumiem, że jesteś teraz bardzo zdenerwowana i piszesz szybko, ale przez to ciężko wszystko zrozumieć. Umówiłaś się, że suknia będzie szyta na Ciebie, założysz ją pierwsza, na swój ślub, potem oddasz do salonu, a okazało się, że dostaniesz używaną przez kilka osób sukienkę, tak? Spotkałam się z takimi praktykami w salonach, przy kupnie podpisuje się umowę, że jeśli suknia nie zostanie zniszczona to gwarantują, że po ślubie odkupią ją np. za 30% ceny. Więc w zasadzie wychodzi na to samo. Edytowane przez 201607131106 Czas edycji: 2013-12-17 o 21:12

2013-12-18, 18:24	#23
201607050913 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 2 561	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych Ta cała historia się kupy nie trzyma.

2013-12-18, 20:14	#26
lollawwaTCZ Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych Chciałam jeszcze dodać ze wlascicileka salonu powiedziala do kolezanki przez telefon ze moze wypozyczyc ale niebedzie jej przerabiała ! dziwne bo jak z nia gadalam co jesli schudne lub przytyje przed slubem ...? wszystko ona jest wstanie zrobić i wszystko dopasuje ! poprostu bala sie ze jak przyjde na przymiarki zobacze ze jest mniejsza lub ze zauwaze ze byla przerabiana przepraszam za wszystkie bledy

2013-12-18, 20:17	#27
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych dlaczego nie kupiłaś za te dwa patyki sukienki?? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-12-18, 20:19	#28
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych Nie, ja nie ogarniam. Jestem narzeczoną z innej planety. Dwa tysiaki za wypożyczenie sukienki zamiast po prostu kupienie sobie za tyle samo albo za 2-3-4 tysiaki własnej. Nie rozumje.

2013-12-18, 20:22	#29
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych ja co prawda nie jestem narzeczoną, ale swoje w życiu widziałam, i też nie ogarniam. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-12-18, 20:28	#30
lollawwaTCZ Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 14	Dot.: OSZUKANA!!!!przez salon sukien slubnych suknie mi zaproponowala za 4500tys.dlatego

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)