Czy miał ktoś USG kolan?

_Sara · 2013-11-03, 16:33

Pytałam na inym forum o zdrowiu ale nie dostałam odpowiedzi.
Może tutaj znajdę kogoś kto miał usg kolan.Mam chondromalacje, jeśli ktoś ma to samo wie jak jest to uciążliwe, jeśli nie ma jest to zanikanie chrząstki.Do rzeczy byłam na badaniu i trochę się pogubiłam.
Miałam pare lat temu poważny wypadek, gdzie najbardziej ucierpiały kolana.

W 2009 r. robiłam pierwsze usg.I dziś drugi raz.Mam stwierdzoną chonromalacje.I teraz tak: Usg robiłam u tej samej Pani co poprzednio więc moje wyniki miała.Powiedziała, że jest dużo lepiej.Są zmiany, ból będzie to wiadomo ale zastanawiają mnie wyniki bo sama je porównałam.

2009 r LEWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 4,1 mm
warstwa chrząstki szklistej na powierzchni stawowej kości udowej o zatartym zarysie o gr. 1,8 - 3,4 mm
DZIŚ LEWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 3,8 mm
a zatarty zarys o gr. 2,1 - 2,2 mm

2009 r PRAWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 4,8 mm
zatarty zarys o gr. 1,5 - 2,5 mm
DZIŚ PRAWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 4,3 mm
zatarty zarys o gr. 2 - 2,7 mm

Byłam tak zakręcona tym, że powiedziała że jest lepiej itd.Powiedziała, że nie muszę brać zastrzyków z kwasem bo jest naprawdę lepiej.Ucieszyłam się ale teraz tak myślę, bo już nie rozumiem.Jak może być lepiej skoro gołym okiem widać różnicę w liczbach.Jeśli przykładowo warstwa chrząstki z 4,8 zmniejszyła się na 4,3 to znaczy że jest jej mniej tak?Bardzo proszę osoby, które miały z usg do czynienia o kilka słów wytłumaczenia.

viosna82 · 2013-11-03, 19:33

ja miałam USG kolan nie jeden raz, bo też mam chondromalację chrząstki, ale nie miałam nigdy wyników aż tak szczegółowo opisanych liczbami. Jak pani powiedziała, że jest ok, to bym się nie przejmowała tymi liczbami, może to się tak nie przekłada, że ta grubość warstwy chrząstki ma być jak największa. Jeśli nie masz aktualnie dolegliwości ze strony kolan, to się nie przejmuj, ewentualnie skonsultuj jeszcze z ortopedą. Ja miałam spore dolegliwości, skończyło się leczeniem półrocznym, rehabilitacją itd. Ale podobno chondromalację to ma obecnie z połowa populacji, jakby tak wszystkich przebadać dokładnie, tylko często nie daje to objawów, zwłaszcza w pierwszych stadiach.

_Sara · 2013-11-03, 20:52

Tylko, że u mnie ból jest czasem nie do zniesienia.Przy dziecku to już w ogóle utrudnia.Jeździłam po różnych ortopedach i skończyło się na prywatnych wizytach.To badanie też miałam prywatnie (2 kolana 280zł) więc może dlatego jest szczegółowe.Koszt wizyty prywatnie tam gdzie chodziłam ok 130 zł na razie muszę sobie odpuścić.Nie wiem, trochę się zdziwiłam jak mówiła, że jest lepiej niż poprzednio.Mnie bardziej zawsze bolało lewe kolano a ona znów, że nawet jakbym miała mieć artroskopie (a miałam mieć) to lekarz i tak najpierw 'brałby się' za prawe kolano bo to wypada gorzej.Także się pogubiłam.Dopiero w domu zerkając na poprzednie usg tak zaczęłam porównywać.

2013-11-03, 16:33	#1
_Sara Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 37	Czy miał ktoś USG kolan? Pytałam na inym forum o zdrowiu ale nie dostałam odpowiedzi. Może tutaj znajdę kogoś kto miał usg kolan.Mam chondromalacje, jeśli ktoś ma to samo wie jak jest to uciążliwe, jeśli nie ma jest to zanikanie chrząstki.Do rzeczy byłam na badaniu i trochę się pogubiłam. Miałam pare lat temu poważny wypadek, gdzie najbardziej ucierpiały kolana. W 2009 r. robiłam pierwsze usg.I dziś drugi raz.Mam stwierdzoną chonromalacje.I teraz tak: Usg robiłam u tej samej Pani co poprzednio więc moje wyniki miała.Powiedziała, że jest dużo lepiej.Są zmiany, ból będzie to wiadomo ale zastanawiają mnie wyniki bo sama je porównałam. 2009 r LEWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 4,1 mm warstwa chrząstki szklistej na powierzchni stawowej kości udowej o zatartym zarysie o gr. 1,8 - 3,4 mm DZIŚ LEWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 3,8 mm a zatarty zarys o gr. 2,1 - 2,2 mm 2009 r PRAWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 4,8 mm zatarty zarys o gr. 1,5 - 2,5 mm DZIŚ PRAWE KOLANO - warstwa płynu o gr. 4,3 mm zatarty zarys o gr. 2 - 2,7 mm Byłam tak zakręcona tym, że powiedziała że jest lepiej itd.Powiedziała, że nie muszę brać zastrzyków z kwasem bo jest naprawdę lepiej.Ucieszyłam się ale teraz tak myślę, bo już nie rozumiem.Jak może być lepiej skoro gołym okiem widać różnicę w liczbach.Jeśli przykładowo warstwa chrząstki z 4,8 zmniejszyła się na 4,3 to znaczy że jest jej mniej tak?Bardzo proszę osoby, które miały z usg do czynienia o kilka słów wytłumaczenia.

2013-11-03, 19:33	#2
viosna82 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 373	Dot.: Czy miał ktoś USG kolan? ja miałam USG kolan nie jeden raz, bo też mam chondromalację chrząstki, ale nie miałam nigdy wyników aż tak szczegółowo opisanych liczbami. Jak pani powiedziała, że jest ok, to bym się nie przejmowała tymi liczbami, może to się tak nie przekłada, że ta grubość warstwy chrząstki ma być jak największa. Jeśli nie masz aktualnie dolegliwości ze strony kolan, to się nie przejmuj, ewentualnie skonsultuj jeszcze z ortopedą. Ja miałam spore dolegliwości, skończyło się leczeniem półrocznym, rehabilitacją itd. Ale podobno chondromalację to ma obecnie z połowa populacji, jakby tak wszystkich przebadać dokładnie, tylko często nie daje to objawów, zwłaszcza w pierwszych stadiach.

2013-11-03, 20:52	#3
_Sara Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 37	Dot.: Czy miał ktoś USG kolan? Tylko, że u mnie ból jest czasem nie do zniesienia.Przy dziecku to już w ogóle utrudnia.Jeździłam po różnych ortopedach i skończyło się na prywatnych wizytach.To badanie też miałam prywatnie (2 kolana 280zł) więc może dlatego jest szczegółowe.Koszt wizyty prywatnie tam gdzie chodziłam ok 130 zł na razie muszę sobie odpuścić.Nie wiem, trochę się zdziwiłam jak mówiła, że jest lepiej niż poprzednio.Mnie bardziej zawsze bolało lewe kolano a ona znów, że nawet jakbym miała mieć artroskopie (a miałam mieć) to lekarz i tak najpierw 'brałby się' za prawe kolano bo to wypada gorzej.Także się pogubiłam.Dopiero w domu zerkając na poprzednie usg tak zaczęłam porównywać.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)