|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
|
Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Mam problem: nie potrafię normalnie rozmawiać z moim TŻ, i do tego nie zauważam tego. On mi czasem zwraca uwagę, że potrafię się uprzeć na coś a on nie jest mnie w stanie przekonać, ze kompletnie nie mam racji. Ostatnio powiedział też, że podobnie rozmawiam ze swoimi rodzicami, i to dosłownie o pierdołach, i jemu nie mieści się to w głowie, że można się tak upierać przy takich bzdurach. Najgorsze jest to, że ja nie jestem w stanie tego zauważyć, jestem zaskoczona gdy on zwraca mi na to uwagę. On mówi, że świadczy to o moim braku szacunku do niego, że czuje się przez to jak najgorszy, jak debil.
Do tego większość rozmów na tematy co dalej z naszym związkiem, o planach na przyszłość i o trudnych sytuacjach kończy się moim płaczem, a czasami wpadam we wściekłość, gdy on nie potrafi wydusić z siebie nic poza: "nie wiem". Mówi, że ma blokadę w sobie, pustkę w głowie gdy zadaję takie pytania. U psychologa byłam raz, ponad tydzień temu, ale nie mówiłam jej o tym, że nie potrafię rozmawiać. Tamta wizyta spowodowana była właśnie taką kłótnią w związku. Pani psycholog stwierdziła wtedy, że obarczam siebie winą za to, że on ma jakieś pragnienia, a ja ich nie spełniam (przykład: on chciałby mieć zaufanych przyjaciół - ja obarczam siebie winą, że takim przyjacielem dla niego nie jestem). Do tego mówiła mi o samospełniającej się przepowiedni (że małe problemy w związku urastają w mojej świadomości do rangi katastrof). Stwierdziła też, ze jestem wrażliwa. Chciałabym jakoś nauczyć się rozmawiać "na poziomie", ale nie wiem jak zacząć: czy od psychologa, czy może szukać warsztatów konwersacji, albo warsztatów teatralnych? Poradźcie coś, bo chcę się zmienić. Dodam jeszcze, że stanowczo bliżej mi do 30-tki niż do 20-tki, mój TŻ jest ode mnie 3 lata starszy i jesteśmy razem ponad 3 lata. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
bardziej by mnie martwiło to, że facet nie ma wspólnych planów na przyszłość. rozumiem po kilku miesiącach związku, ale po 3 latach?!
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
Nie ma planów, nawet wczoraj o tym rozmawialiśmy: wszystko odbywa się bez planu: nawet na wakacje jeździmy z last minute ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
A brakuje ci luzu? Moze masz taki charakter?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 377
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Uważam, że bardzo dobrze, że poszłaś do psychologa. Pomoże Ci to zrozumieć kilka spraw i ktoś spojrzy na Twoją sytuację obiektywnym okiem. Myślę, że gdybyś powiedziała o tym Twojemu Tż, to by to docenił.
__________________
Wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post42596287 PROSZĘ, ODPISZ U MNIE ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: tam, gdzie fiordy z ręki jedzą
Wiadomości: 207
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
[QUOTE=xant;43622887 Co do planów legalizacji związku - nie ma nic, bo on "nie dorósł".[/QUOTE]
A czy naprawdę masz takie ciśnienie na legalizację tego związku? Czasem lepiej wyluzować, odpuścić i cieszyć się tym, co jest. Może Wasze problemy z komunikacją trochę go przerażaja, w końcu ślub i oświadczyny to dla większości ludzi poważna sprawa. I trzeba być siebie nawzajem pewnym. I jeszcze z mojego doświadczenia: blokada, pustka w głowie na temat przyszłości związku to najczęściej niepewność. Jak się jest z kimś kto pasuje na 100% to nie ma się pustki w głowie, a całkiem konkretne plany na przyszłość. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
Co do pogrubionego - dokładne tak samo uważam i usłyszał to ode mnie parę razy. Wolalabym żeby się w końcu określił: czy kocha mnie i chce być ze mną, czy szuka dalej "kobiety swojego życia" - on nie chce nic zmieniać, chce żeby było tak jak jest teraz. Jeszcze jedno: już nie chodzi nawet o tak wyświechtany na wizażu temat, jakim jest "ciśnienie na ślub", ale np o dziecko. Ja mam +/-30 lat, on 3 lata więcej. On nie jest gotowy na dziecko, a dla mnie w tym momencie to też nie jest najważniejszy problem, ale w przyszłości chciałabym zostać matką. On - nie wie ![]() Z resztą w tej chwili to nie jest dla mnie najważniejszy problem. Na razie chciałabym się skupić na sobie - tzn na pracy nad swoim charakterem, nad tym w jaki sposób traktuję ludzi, jak się zmienić. Obawiam się, że psycholog nie zrozumie tego, bo ja nie będę jej w stanie tego wytłumaczyć, bo do mnie nie dociera że nie potrafię rozmawiać ![]() Edytowane przez xant Czas edycji: 2013-11-08 o 12:29 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: tam, gdzie fiordy z ręki jedzą
Wiadomości: 207
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
Bądź otwarta i szczera, to chyba najważniejsze. Bo jak się chce, to i psychologa można w pole wyprowadzić. Tylko po co. A jeszcze psycholog psychologowi nie rowny, więc upewnij się że trafiłaś do osoby, która Tobie odpowiada. Co do tematu dziecka: niestety, nam zegar biologiczny tyka szybciej i dobrze rozumiem, że chciałabyś wiedzieć, na czym stoisz. Ja jestem po 30stce i panu "dobrze mi tak jak jest teraz, nie wiem co będzie kiedyś" podzękowałam. I chwilę po tym spotkałam pana "kocham Cię i chcę spędzić z Tobą resztę życia, zróbmy dzidziusia" ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
że tak sobie zażartuję, on matką nie zostanie
![]() weź go ze sobą do psychologa, niech wyjaśni, o co chodzi. czemu nagle zaczął mu przeszkadzać Twój sposób rozmowy? a co do jego tłumaczeń - nie kupuję tego, że wobec znajomych też tak się zachowuje. jesteście w związku 3 lata, nie jesteś zwykłą znajomą. bardziej niż nad zmianą siebie zastanowiłabym się nad zmianą partnera. jak może nie wiedzieć, czy chce dzieci? albo czy chce z tobą spędzić życie? po 3 latach, do tego w wieku 30 lat powinno się wiedzieć i czuć takie rzeczy. jak na moje, mimo wszystko czeka na miłość swojego życia.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
I też mu mówiłam, że skoro nie wie, to znaczy że nie jestem odpowiednią osobą dla niego, dlatego nie chce w żaden sposób się deklarować, nie chce mieć ze mną za dużo wspólnego, żeby w razie czego (czyt. gdy trafi na tę miłość życia) móc szybko i bez problemu wymiksować się z tego związku ze mną. I jak trafi na tę miłość, to od razu się stanie gotowy na ślub i na dziecko. To nie jest ani moja, ani jego wina, że ja nią nie jestem. Ostatnio mam wrażenie, ze on jest ze mną dlatego, że lepiej być z kimkolwiek niż samemu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nie potrafię rozmawiać z TŻ - problem we mnie, jestem głupio uparta
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:45.