sex - pierwsze kroki

[TakaNiemadraJa]

witam Mam 21 lat, mój Tż 25. Jesteśmy razem niecały rok. Nigdy z nikim wcześniej się nie kochałam, on również. Do tej pory unikaliśmy tematu sexu. Jednak w ciągu ostatniego tygodnia zdecydował się go poruszyć. Ja tak właściwie jestem gotowa, ale..

Do tej pory nie robiliśmy nic w kierunku sexu. Jedynie często kończyliśmy nasze spotkania całując się na łóżku (przy tym pozycje były klasyczne, o ile można tak to ująć. Czyli on na mnie lub razem na boku, nigdy nie było tak, że to ja na nim siedziałam). To on zawsze mnie pierwszy obejmował, całował. Przyzwyczaił mnie do tego, dlatego teraz ciężko mi pocałować go tak samej z siebie chociażby nawet w policzek. Wiem, że jeżeli teraz coś nie ruszy, nas sex będzie wyglądał tak samo. Zamiast odczuwać przyjemność będziemy się stresowali. Jesteśmy oboje bardzo drętwi a ja oprócz tego wstydzę się pokazywać swoje ciało (chociaż tak bardzo chciałabym się dla niego przełamać).
Nie chciałabym na tym etapie (zerowym) rozbierać się cała i wskakiwać z nim na łóżko, bo nie umiałabym chyba w takiej chwili czerpać z tego przyjemności. Także jak to zrobić małymi kroczkami? Potrzebuje waszej pomocy. Jakiś rad, wskazówek nie wiem czegokolwiek, jak się do tego zabrać?
Miałam pomysł, żeby zdjąć stanik i żeby najpierw mnie dotykał przez bluzkę lub przez spodnie, tylko, że wstydzę się tego co sobie pomyśli. Wstydzę się złapać i zaprowadzić jego rękę w dane miejsce. Może wy mi powiecie jak było z wami? Jak się do tego zabraliście? Nie chce być wścibska i wciskać się w nikogo intymne sprawy, ale jeżeli jest jakaś odważna osoba i opisze mi jak ona się do tego zabierała, co robiła żeby pokonać ten wstyd i jak wyglądał pierwszy raz (a właściwie wszystko przed pierwszym razem) będę bardzo wdzięczna. Każda rada jest cenna.

[martusia205]

hmm wiadomo,że każdy jest inny i co dla mnie będzie wstydliwe dla Ciebie już nie musi takie być.Ty i Twój tż jesteście razem na tyle długo,że spokojnie możecie zacząc poznawać swoje ciała.Uważam,że na początek małe kroczki to dobry pomysł zwłaszcza,że żadne z was nie ma doświadczenia.Może wypijcie dla rozluźnienia troszkę winka? Co do nakierowywania partnera ręką to jest dobry pomysł,być może on też tego chce tylko się krępuje,nie am co zwlekać,nie jesteście razem miesiąc u mnie sprawy potoczyły się tak jak tego chciałam,wszystko po kolei, w odpowiednim czasie.

życzę powodzenia

[normalnyFacet]

Napisane przez TakaNiemadraJa

witam Mam 21 lat, mój Tż 25. Jesteśmy razem niecały rok. Nigdy z nikim wcześniej się nie kochałam, on również. Do tej pory unikaliśmy tematu sexu. Jednak w ciągu ostatniego tygodnia zdecydował się go poruszyć. Ja tak właściwie jestem gotowa, ale..

Do tej pory nie robiliśmy nic w kierunku sexu. Jedynie często kończyliśmy nasze spotkania całując się na łóżku (przy tym pozycje były klasyczne, o ile można tak to ująć. Czyli on na mnie lub razem na boku, nigdy nie było tak, że to ja na nim siedziałam). To on zawsze mnie pierwszy obejmował, całował. Przyzwyczaił mnie do tego, dlatego teraz ciężko mi pocałować go tak samej z siebie chociażby nawet w policzek. Wiem, że jeżeli teraz coś nie ruszy, nas sex będzie wyglądał tak samo. Zamiast odczuwać przyjemność będziemy się stresowali. Jesteśmy oboje bardzo drętwi a ja oprócz tego wstydzę się pokazywać swoje ciało (chociaż tak bardzo chciałabym się dla niego przełamać).
Nie chciałabym na tym etapie (zerowym) rozbierać się cała i wskakiwać z nim na łóżko, bo nie umiałabym chyba w takiej chwili czerpać z tego przyjemności. Także jak to zrobić małymi kroczkami? Potrzebuje waszej pomocy. Jakiś rad, wskazówek nie wiem czegokolwiek, jak się do tego zabrać?
Miałam pomysł, żeby zdjąć stanik i żeby najpierw mnie dotykał przez bluzkę lub przez spodnie, tylko, że wstydzę się tego co sobie pomyśli. Wstydzę się złapać i zaprowadzić jego rękę w dane miejsce. Może wy mi powiecie jak było z wami? Jak się do tego zabraliście? Nie chce być wścibska i wciskać się w nikogo intymne sprawy, ale jeżeli jest jakaś odważna osoba i opisze mi jak ona się do tego zabierała, co robiła żeby pokonać ten wstyd i jak wyglądał pierwszy raz (a właściwie wszystko przed pierwszym razem) będę bardzo wdzięczna. Każda rada jest cenna.

wiesz zapewne będzie wyzywał Cię od najgorszych

Faceta powinno rajcować ciało swojej kobiety... jak tak nie jest to albo gej albo niezainteresowany.

[TakaNiemadraJa]

Napisane przez martusia205

hmm wiadomo,że każdy jest inny i co dla mnie będzie wstydliwe dla Ciebie już nie musi takie być.Ty i Twój tż jesteście razem na tyle długo,że spokojnie możecie zacząc poznawać swoje ciała.Uważam,że na początek małe kroczki to dobry pomysł zwłaszcza,że żadne z was nie ma doświadczenia.Może wypijcie dla rozluźnienia troszkę winka? Co do nakierowywania partnera ręką to jest dobry pomysł,być może on też tego chce tylko się krępuje,nie am co zwlekać,nie jesteście razem miesiąc u mnie sprawy potoczyły się tak jak tego chciałam,wszystko po kolei, w odpowiednim czasie.

życzę powodzenia

Podoba mi się pomył z winem Tylko, że wykorzystam to już podczas tego pełnego stosunku. Nie widzi mi się za bardzo picie lampki wina przed tym jak mamy sie tylko dotykać

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez normalnyFacet

wiesz zapewne będzie wyzywał Cię od najgorszych

Oby nie

[Blobby]

Napisane przez TakaNiemadraJa

witam Mam 21 lat, mój Tż 25. Jesteśmy razem niecały rok. Nigdy z nikim wcześniej się nie kochałam, on również. Do tej pory unikaliśmy tematu sexu. Jednak w ciągu ostatniego tygodnia zdecydował się go poruszyć. Ja tak właściwie jestem gotowa, ale..

Do tej pory nie robiliśmy nic w kierunku sexu. Jedynie często kończyliśmy nasze spotkania całując się na łóżku (przy tym pozycje były klasyczne, o ile można tak to ująć. Czyli on na mnie lub razem na boku, nigdy nie było tak, że to ja na nim siedziałam). To on zawsze mnie pierwszy obejmował, całował. Przyzwyczaił mnie do tego, dlatego teraz ciężko mi pocałować go tak samej z siebie chociażby nawet w policzek. Wiem, że jeżeli teraz coś nie ruszy, nas sex będzie wyglądał tak samo. Zamiast odczuwać przyjemność będziemy się stresowali. Jesteśmy oboje bardzo drętwi a ja oprócz tego wstydzę się pokazywać swoje ciało (chociaż tak bardzo chciałabym się dla niego przełamać).
Nie chciałabym na tym etapie (zerowym) rozbierać się cała i wskakiwać z nim na łóżko, bo nie umiałabym chyba w takiej chwili czerpać z tego przyjemności. Także jak to zrobić małymi kroczkami? Potrzebuje waszej pomocy. Jakiś rad, wskazówek nie wiem czegokolwiek, jak się do tego zabrać?
Miałam pomysł, żeby zdjąć stanik i żeby najpierw mnie dotykał przez bluzkę lub przez spodnie, tylko, że wstydzę się tego co sobie pomyśli. Wstydzę się złapać i zaprowadzić jego rękę w dane miejsce. Może wy mi powiecie jak było z wami? Jak się do tego zabraliście? Nie chce być wścibska i wciskać się w nikogo intymne sprawy, ale jeżeli jest jakaś odważna osoba i opisze mi jak ona się do tego zabierała, co robiła żeby pokonać ten wstyd i jak wyglądał pierwszy raz (a właściwie wszystko przed pierwszym razem) będę bardzo wdzięczna. Każda rada jest cenna.

Ja tak zrobiłam,po roku pewnego dnia zaczęliśmy się całować i byliśmy strasznie zestresowani,jak małolaty,ja zerowa w tym temacie,on miał przede mną jedną partnerkę z którą uprawiał seks.
Jakoś tak wyszło,że poprowadziłam jego biedną,trzęsącą się łapę tam gdzie chciałam,nie wiem jak to nazwać,instynkt jakiś.
Potem poszło już z górki.Najważniejsze jest pokazać swoje pragnienia,wylać te uczucia z siebie i przełamać lody.
Wiadomo,to jest cholerny stres,kiedy się ma pierwszy raz,ale on sobie nic nie pomyśli,nie martw się
Raczej myślę,że się ucieszy,bo będzie widział twoje zaangażowanie,chęci.
Potrzebujesz dobrego,spokojnego miejsca i nastroju,lampka wina nie zaszkodzi,rozluźnisz się i zobaczysz,że wszystko będzie dobrze

[TakaNiemadraJa]

Napisane przez normalnyFacet

Faceta powinno rajcować ciało swojej kobiety... jak tak nie jest to albo gej albo niezainteresowany.

W sumie to często powtarza mi, że jestem piękna. Skoro podobam mu się w ubraniach może faktycznie bez ubrań też bede.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez Blobby

Ja tak zrobiłam,po roku pewnego dnia zaczęliśmy się całować i byliśmy strasznie zestresowani,jak małolaty,ja zerowa w tym temacie,on miał przede mną jedną partnerkę z którą uprawiał seks.
Jakoś tak wyszło,że poprowadziłam jego biedną,trzęsącą się łapę tam gdzie chciałam,nie wiem jak to nazwać,instynkt jakiś.
Potem poszło już z górki.Najważniejsze jest pokazać swoje pragnienia,wylać te uczucia z siebie i przełamać lody.
Wiadomo,to jest cholerny stres,kiedy się ma pierwszy raz,ale on sobie nic nie pomyśli,nie martw się
Raczej myślę,że się ucieszy,bo będzie widział twoje zaangażowanie,chęci.
Potrzebujesz dobrego,spokojnego miejsca i nastroju,lampka wina nie zaszkodzi,rozluźnisz się i zobaczysz,że wszystko będzie dobrze

Świetnie ujęłaś tą trzęsącą łapkę Aż sobie to wyobraziłam Jak tak teraz o tym myślę to wydaje się to takie proste, a jak dojdzie co do czego wcale nie będzie mi tak łatwo naprowadzić go

[201612280917]

Dziewczyny, stres? Serio? tak myślę, że nie ma co decydować się na zbliżenia bardziej intymne, jeśli nie czuje się z partnerem komfortowo. W związku, a tym bardziej w seksie nie powinno być wstydu. Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której pragnę swojego TŻ, jestem z nim już długo i boję się przejąć inicjatywę, bo nie wiem co sobie o mnie pomyśli.

[TakaNiemadraJa]

Napisane przez RozowaKotka

Dziewczyny, stres? Serio? tak myślę, że nie ma co decydować się na zbliżenia bardziej intymne, jeśli nie czuje się z partnerem komfortowo. W związku, a tym bardziej w seksie nie powinno być wstydu. Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której pragnę swojego TŻ, jestem z nim już długo i boję się przejąć inicjatywę, bo nie wiem co sobie o mnie pomyśli.

Ja tego pragnę, ale po prostu wstydzę się. Sex zawsze był u mnie w domu tematem tabu. To było zabronione słowo, zarezerwowane dla małżeństw. Mam blokadę psychiczną. Nie umiem być dla niego czuła. Ciężko mi o tym pisać a co dopiero mówić, lub robić.

[201612280917]

Napisane przez TakaNiemadraJa

Ja tego pragnę, ale po prostu wstydzę się. Sex zawsze był u mnie w domu tematem tabu. To było zabronione słowo, zarezerwowane dla małżeństw. Mam blokadę psychiczną. Nie umiem być dla niego czuła. Ciężko mi o tym pisać a co dopiero mówić, lub robić.

U mnie w sumie też był tematem tabu. Nie stresuj się, naprawdę! Seks to coś wspaniałego i nie wmawiaj sobie jakichś głupot Mężczyźni też są czasem nieśmiali i może on czeka na twój ruch, bo boi się, że nie jesteś gotowa, że to ty go odtrącisz.

[improbable]

Rąbnij sobie kielona.

[saguara]

Ja tez mialam podobnie,balam sie dotykac swojego TZ przez dosc dlugi czas(juz nie pamietam ile) no i na poczatku to on powolutku szedl na przod dotykajac mnie, calujac, i wiedzial ze mam okreslone granice i nie chce isc za szybko na przod, jak mowilam stop to on stopowal i bylo ok, rozmawialismy o tych granicach i jemu sie nie spieszylo i ciagle mi powtarzal ze nie ma problemu itd, wszystko powolutku Wiec to bylo pocieszajace i czulam sie komfortowo, on mial juz pierwszy raz za soba, ja nie, i cierpliwie czekal. A twojego faceta raczej to ucieszy ze mu pokazesz co chcesz badz wykazesz jakakolwiek inicjatywe, tak jak wspominala kolezanka pare postow wyzej wazne zeby sie czuc w swojej obecnosci dobrze i sie nie krepowac! Na poczatku byl troche stresik ze zobaczy co mam pod ktoras czescia ubrania,ale jemu to sie tylko podobalo! Proste

[martusia205]

Napisane przez TakaNiemadraJa

Ja tego pragnę, ale po prostu wstydzę się. Sex zawsze był u mnie w domu tematem tabu. To było zabronione słowo, zarezerwowane dla małżeństw. Mam blokadę psychiczną. Nie umiem być dla niego czuła. Ciężko mi o tym pisać a co dopiero mówić, lub robić.

u mnie w domu było podobnie,pamiętam te zażenowanie gdy podczas filmu pokazali sceny łóżkowe w moim przypadku to podziałało odwrotnie,nie było blokady tylko chęć spróbowania zakazanego owocu.Posmakował

[normalnyFacet]

Napisane przez TakaNiemadraJa

Ja tego pragnę, ale po prostu wstydzę się. Sex zawsze był u mnie w domu tematem tabu. To było zabronione słowo, zarezerwowane dla małżeństw. Mam blokadę psychiczną. Nie umiem być dla niego czuła. Ciężko mi o tym pisać a co dopiero mówić, lub robić.

Nie no jak można wstydzić się BYCIA ze SWOIM facetem?

Albo chcesz albo nie co tu rozkminiać.

Ja Ci mówię rzuć mu się na szyję i zacznij całować - zrób RAZ a dobrze a gwarantuję Ci, że on będzie wniebowzięty!

[ZycieKoloruBlond]

Ja narzeczonemu (a wtedy jeszcze chłopakowi) powiedziałam, że się wstydzę i że to on ma zacząć jak będzie okazja. Zaczął i już poszło z górki. Ja doświadczenie miałam prawie (bo nie spałam z nikim wcześniej) zerowe, on zupełnie zerowe, ale uwierz mi, że jak już przyjdzie co do czego to nawet nie będziesz miała czasu myśleć. Wypijcie wino na początek, za drugim razem nie będzie już potrzebne. Powodzenia.

[Polaaaaa]

Takie nerwy i dreszcze emocji sa najfajniejsze Mowie tu o pierwszym moim chlopaku Przynajmniej u mnie tak bylo.Calowalam sie z facetem i cala drzalam na mysl co bedzie dalej,jak mnie dotykal,bladzil rekoma,pozniej ustami po moim ciele ( nie bylam rozebrana! ) calowal mnie po szyi,ramionach,az w koncu nie wytrzymalam zdjelam bluzke i ... nie zastanawialam sie nad tym co pomysli,bo co taki facet moze pomyslec ?Byl wniebowziety Nie ma co sie stresowac.To Twoj facet,a nie ktos obcy.
Twoj facet widzial Cie kiedys w bieliznie?Moze idzcie na basen,oswoisz sie z "nagoscia":P
Zrob nastroj,swieczki,winko,co s dobrego do jedzenia,wlacznie muzyke i cieszcie sie soba i swoimi cialami moze byc powoli . Albo idz raz kiedys na zywiol,rzuc mu sie na szyje,zacznij rozbierac zanim dotrzecie do lozka

[ARAKSJEL]

Napisane przez normalnyFacet

Ja Ci mówię rzuć mu się na szyję i zacznij całować - zrób RAZ a dobrze a gwarantuję Ci, że on będzie wniebowzięty!

Albo zwieje

[Krystianek]

Napisane przez ARAKSJEL

Albo zwieje

czyli gej

[kasia1207]

Nie wyobrażam sobie wstydzić się swojego partnera... Ale może to kwestia pewności siebie, swojej urody? Może gdybyś nie bała się pokazać mu co masz pod spodem to czułabyś się pewniej myśląc o zbliżeniu?

[TakaNiemadraJa]

Napisane przez Polaaaaa

Twoj facet widzial Cie kiedys w bieliznie?Moze idzcie na basen,oswoisz sie z "nagoscia":P

Tak Polaaaa widział mnie, chociaż właściwie to nie w bieliźnie, ale w stroju kąpielowym, bo byliśmy razem w wakacje nad jeziorem No i może z raz się przy nim przebierałam (ubrania na piżamę) ale przy zgaszonym świetle.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez kasia1207

Nie wyobrażam sobie wstydzić się swojego partnera... Ale może to kwestia pewności siebie, swojej urody? Może gdybyś nie bała się pokazać mu co masz pod spodem to czułabyś się pewniej myśląc o zbliżeniu?

Może masz racje, może faktycznie boje się trochę pokazać mu co mam kolokwialnie mówiąc w majtkach. Może spodziewa się czegoś innego? np. gładkiej skóry, a ja nie mogę się tam golić, bo czuje duży dyskomfort i próbowałam w tych miejscach wszystkiego (kremu, maszynki, depilatora).

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez ARAKSJEL

Albo zwieje

oj, nie chciałabym. Miałabym chyba traumę do końca życia

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez ZycieKoloruBlond

Ja narzeczonemu (a wtedy jeszcze chłopakowi) powiedziałam, że się wstydzę i że to on ma zacząć jak będzie okazja. Zaczął i już poszło z górki. Ja doświadczenie miałam prawie (bo nie spałam z nikim wcześniej) zerowe, on zupełnie zerowe, ale uwierz mi, że jak już przyjdzie co do czego to nawet nie będziesz miała czasu myśleć. Wypijcie wino na początek, za drugim razem nie będzie już potrzebne. Powodzenia.

Dziękuje za słowa otuchy O ile nie będziesz mi miała tego za złe wykorzystam Twój patent. Przy najbliższej okazji powiem mojemu Tż to samo Tylko nie wiem jak zareaguje

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez saguara

Ja tez mialam podobnie,balam sie dotykac swojego TZ przez dosc dlugi czas(juz nie pamietam ile) no i na poczatku to on powolutku szedl na przod dotykajac mnie, calujac, i wiedzial ze mam okreslone granice i nie chce isc za szybko na przod, jak mowilam stop to on stopowal i bylo ok, rozmawialismy o tych granicach i jemu sie nie spieszylo i ciagle mi powtarzal ze nie ma problemu itd, wszystko powolutku Wiec to bylo pocieszajace i czulam sie komfortowo, on mial juz pierwszy raz za soba, ja nie, i cierpliwie czekal. A twojego faceta raczej to ucieszy ze mu pokazesz co chcesz badz wykazesz jakakolwiek inicjatywe, tak jak wspominala kolezanka pare postow wyzej wazne zeby sie czuc w swojej obecnosci dobrze i sie nie krepowac! Na poczatku byl troche stresik ze zobaczy co mam pod ktoras czescia ubrania,ale jemu to sie tylko podobalo! Proste

Stresik to na pewno będzie Z tym czekaniem, mój też dał mi jasno do zrozumienia, że poczeka i nigdzie mu się nie spieszy także pod tym względem też czuje się komfortowo. Wiem, że jak coś bedzie nie tak to mogę to szybko przerwać i on nie będzie miał mi tego za złe. Tylko, że między nami jest ta różnica, że Twój Tż był doświadczony a mój to taka sama ciamajda jak ja w tych sprawach, także będzie pod górkę

[Epilogue]

z winem dobry pomysl, troche waz rozluzni. nie robcie nic na sile.. stopniowo pieszcz go, a on ciebie.. przede wszystkim rozmawiajcie o swoich oczekiwaniach, a nie, ze wynikna z tego klotnie, ze on robi tak, a tobie sie nie podoba. a skad ma wiedziec? rozmawiajcie! i jak mowilam, nic na sile! wiadomo, ze nie bedziecie sie kochac po jednym dniu :P poznawajcie swoje ciala. nie wstydz sie go, on cie kocha i dla niego jestes atrakcyjna

[niunia16504]

Napisane przez TakaNiemadraJa

witam Mam 21 lat, mój Tż 25. Jesteśmy razem niecały rok. Nigdy z nikim wcześniej się nie kochałam, on również. Do tej pory unikaliśmy tematu sexu. Jednak w ciągu ostatniego tygodnia zdecydował się go poruszyć. Ja tak właściwie jestem gotowa, ale..

Do tej pory nie robiliśmy nic w kierunku sexu. Jedynie często kończyliśmy nasze spotkania całując się na łóżku (przy tym pozycje były klasyczne, o ile można tak to ująć. Czyli on na mnie lub razem na boku, nigdy nie było tak, że to ja na nim siedziałam). To on zawsze mnie pierwszy obejmował, całował. Przyzwyczaił mnie do tego, dlatego teraz ciężko mi pocałować go tak samej z siebie chociażby nawet w policzek. Wiem, że jeżeli teraz coś nie ruszy, nas sex będzie wyglądał tak samo. Zamiast odczuwać przyjemność będziemy się stresowali. Jesteśmy oboje bardzo drętwi a ja oprócz tego wstydzę się pokazywać swoje ciało (chociaż tak bardzo chciałabym się dla niego przełamać).
Nie chciałabym na tym etapie (zerowym) rozbierać się cała i wskakiwać z nim na łóżko, bo nie umiałabym chyba w takiej chwili czerpać z tego przyjemności. Także jak to zrobić małymi kroczkami? Potrzebuje waszej pomocy. Jakiś rad, wskazówek nie wiem czegokolwiek, jak się do tego zabrać?
Miałam pomysł, żeby zdjąć stanik i żeby najpierw mnie dotykał przez bluzkę lub przez spodnie, tylko, że wstydzę się tego co sobie pomyśli. Wstydzę się złapać i zaprowadzić jego rękę w dane miejsce. Może wy mi powiecie jak było z wami? Jak się do tego zabraliście? Nie chce być wścibska i wciskać się w nikogo intymne sprawy, ale jeżeli jest jakaś odważna osoba i opisze mi jak ona się do tego zabierała, co robiła żeby pokonać ten wstyd i jak wyglądał pierwszy raz (a właściwie wszystko przed pierwszym razem) będę bardzo wdzięczna. Każda rada jest cenna.

jeżeli sie wstydzisz wszystko naraz
to zacznijcie tak dzień po dniu coraz dalej jak ja ze swoim
zobaczysz bd dobrze
usiądź mu na kolanach przodem do niego
zacznijcie sie całować jeździj mu rękami po plecach po brzuchu i klatce piersiowej
po udach i zobacz jak bd reagował czy odwzajemni takie coś a jak sie wstydzisz to kup oliwke lub jakiś żel intymny i tym go naprowadzisz
w domu zrób nastrój i tak żeby wam nikt nie przeszkadzał i zacznijcie od masażu ciała
niech sie położy na łóżku a ty siadasz mu na nogach w pobliżu penisa
i masuj go zacznij od góry i schodź w dół
a jak będziesz sie podniecał będziesz to widziała a jak dobrze siądziesz
to bd to czuła jak mu staje... jak facet sie podnieci to przejmuje najczęściej inicjatywę a wtedy bd już z górki
jeżeli będziesz uważała że dzieje sie to za szybko to sie nie krępuj
i powiedz mu o tym żeby zwolnił troszeczke a zobaczysz to nic strasznego

[MychaMysia]

Napisane przez RozowaKotka

Dziewczyny, stres? Serio? tak myślę, że nie ma co decydować się na zbliżenia bardziej intymne, jeśli nie czuje się z partnerem komfortowo. W związku, a tym bardziej w seksie nie powinno być wstydu. Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której pragnę swojego TŻ, jestem z nim już długo i boję się przejąć inicjatywę, bo nie wiem co sobie o mnie pomyśli.

Oj wiesz, na początku jest stresik, potem z każdym dniem, miesiącem, tygodniem jest lepiej, no i kiedy jest zaufanie do człowieka, nie dziwmy się, że się dziewczyna trochę jeszcze krępuje... Każda z nas to przechodziła.

[bober111]

Czy dobrze zrozumiale ty jestes dziewica a on prawiczek(25) ale trafiłaś, jak on cię zdobył. Jeśłi facet ma 25 lat i jest prawiczkiem to albo kłamie albo coś jest z nim nie tak.

[iloveharibo]

Napisane przez bober111

Jeśłi facet ma 25 lat i jest prawiczkiem to albo kłamie albo coś jest z nim nie tak.

Bober a powiedz mi słońce, co może być nie tak w 25 letnim prawiczku?

[TakaNiemadraJa]

Napisane przez bober111

Czy dobrze zrozumiale ty jestes dziewica a on prawiczek(25) ale trafiłaś, jak on cię zdobył. Jeśłi facet ma 25 lat i jest prawiczkiem to albo kłamie albo coś jest z nim nie tak.

Tak, ma 25 lat i jest prawiczkiem Wcześniej był w związku z dziewczyną 3 lata, która chciała czekać do ślubu (dziewczyna rzuciła go dla innego (alkoholika) i po roku z drugim wzięła ślub), dlatego dla mnie też jest taki wyrozumiały. Chłopak skarb pod względem zachowania i charakteru. Ciepły, czuły, pracowity, otwarty (nawet jeśli chodzi o uczucia), ale nie żadna ciamajda A ja po prostu nie byłam jeszcze nigdy z nikim w poważnym związku, dlatego dziewica, chociaż dowidział się o tym dopiero miesiąc temu

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez iloveharibo

Bober a powiedz mi słońce, co może być nie tak w 25 letnim prawiczku?

zapewne fakt, że do tej pory nikogo jeszcze nie zaliczył. Ludzie mają różne priorytety

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez niunia16504

jeżeli sie wstydzisz wszystko naraz
to zacznijcie tak dzień po dniu coraz dalej jak ja ze swoim
zobaczysz bd dobrze
usiądź mu na kolanach przodem do niego
zacznijcie sie całować jeździj mu rękami po plecach po brzuchu i klatce piersiowej
po udach i zobacz jak bd reagował czy odwzajemni takie coś a jak sie wstydzisz to kup oliwke lub jakiś żel intymny i tym go naprowadzisz
w domu zrób nastrój i tak żeby wam nikt nie przeszkadzał i zacznijcie od masażu ciała
niech sie położy na łóżku a ty siadasz mu na nogach w pobliżu penisa
i masuj go zacznij od góry i schodź w dół
a jak będziesz sie podniecał będziesz to widziała a jak dobrze siądziesz
to bd to czuła jak mu staje... jak facet sie podnieci to przejmuje najczęściej inicjatywę a wtedy bd już z górki
jeżeli będziesz uważała że dzieje sie to za szybko to sie nie krępuj
i powiedz mu o tym żeby zwolnił troszeczke a zobaczysz to nic strasznego

Spróbuje na nim usiąść tak jak mi doradziłaś Właściwie to zauważyłam, że już podczas dłuższego namiętnego całowania mu staje np jak leży na mnie. Z tą ręką bym się chyba za bardzo krępowała, żeby go złapać w kroku, ale z dotykaniem go w odrębnie klatki jak najbardziej dobry pomysł.

W ogóle dziewczyny dzięki wam mam teraz masę pomysłów

[TakaNiemadraJa]

Napisane przez PolaRaksa

A czy Wy się w ogóle dotykacie? Tak normalnie? Np. oglądacie sobie film leżąc w siebie wtuleni? Kładziesz mu głowę na ramieniu? Na klacie? Zarzucasz nogę na jego nogi? Jeśli nie - zacznijcie od tego. Zawsze można wtedy rozpiąć mu koszulę i "pomyziać" po torsie. Możesz też koszulę odchylić nieco i pocałować ciałko delikatnie A potem... Pójdzie już gładko Na pierwszy raz wystarczą pieszczoty w zupełności. Jak będziecie czuć podniecenie, to będziecie sami chcieć więcej - nie ma ludzkiej siły, żeby było inaczej Na wszelki wypadek... kup prezerwatywy

Tak, dotykamy się cały czas, ale nie w intymnych miejscach. Leżymy bądź śpimy wtuleni, głaszczemy się, ja zarzucam nogi na jego nogi lub swoją wsadzam pomiędzy jego, ale na tym koniec. Ręka pod koszulkę- zapamiętać Prezerwatywy już są u niego od dawna niedługo stracą termin ważności:P

Dziękuje za rade

[ARAKSJEL]

Napisane przez TakaNiemadraJa

Prezerwatywy już są u niego od dawna niedługo stracą termin ważności:P

Ha ha dobre pewnie się chłop boi że nie podoła z wiekiem faceci świrują na tym punkcie jeżeli wcześniej nic nie ukłuli ,zresztą bober jest tego świetnym przykładem .Obowiązkowo musisz zdawać relacje z postępów

[TakaNiemadraJa]

Napisane przez ARAKSJEL

Ha ha dobre pewnie się chłop boi że nie podoła z wiekiem faceci świrują na tym punkcie jeżeli wcześniej nic nie ukłuli ,zresztą bober jest tego świetnym przykładem .Obowiązkowo musisz zdawać relacje z postępów

Nie powinien bać się, że nie podoła, bo ja tez nie mam żadnego doświadczenia i nawet jak coś schrzani to i tak pewnie nie zauważę różnicy Jak na razie postępów brak, pomimo, że dzisiaj u mnie nocował. Chociaż to pewnie dlatego, że byłam bardzo zmęczona i po prostu odwróciłam się do niego tyłkiem i usnęłam. Obiecuje, że będę was informować, ale jeżeli jeszcze macie jakieś rady to chętnie poczytam

[kalincia]

Napisane przez bober111

Czy dobrze zrozumiale ty jestes dziewica a on prawiczek(25) ale trafiłaś, jak on cię zdobył. Jeśłi facet ma 25 lat i jest prawiczkiem to albo kłamie albo coś jest z nim nie tak.

Nie sądź innych według siebie, bober. To, że z tobą jest bardzo "nie tak", co udowodniłeś wieloma wypowiedziami, nie oznacza, że z kazdym, kto nie uprawiał seksu do tego wieku. Niektórzy są normalni, w co pewnie trudno ci uwierzyć.

[kika86]

Napisane przez RozowaKotka

Dziewczyny, stres? Serio? tak myślę, że nie ma co decydować się na zbliżenia bardziej intymne, jeśli nie czuje się z partnerem komfortowo. W związku, a tym bardziej w seksie nie powinno być wstydu. Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której pragnę swojego TŻ, jestem z nim już długo i boję się przejąć inicjatywę, bo nie wiem co sobie o mnie pomyśli.

może czuc sie przy partnerze mega wyluzowana, ale jak nigdy się nago nie widzieli, nigdy z nikim i ze soba nie spali to jak maja byc wyluzowani?

to bardzo normalne, że się stresujecie tym, winko na rozluznienie jest fajnym pomyslem, oczywiscie na rozluznienie a nie na urwanie filmu. Wypijecie winko, zaczniecie sie calowac, coraz bardziej goraco, raczki jego poloz na Twoim ciele i potem to on juz bedzie wiedzial co robic

pamietajcie o dobrym zabezpieczeniu, rozluznieniu, żelu nawilzajacym