Psychopaci na drogach

[rousse]

Kierowca ciężarówki zepchnął was na przeciwległy pas? Ktoś was staranował, bo go nie wpuściliście przed siebie? Ktoś celowo wam uderzył w samochód śmiejąc się (tu należy się ukłon w kierunku osób chcących zalegalizować marihuanę ) ? Strzelanina na drodze? To nie sceny z amerykańskich filmów tylko codzienność na naszych drogach. Co wam się przydarzyło? Jesteście za wprowadzeniem obowiązkowych badań psychologicznych i psychiatrycznych dla wszystkich kierowców? A może obowiazkowe kamery w autach i rejestracja jazdy jak na kursach? A może psychopaci na drogach wam nie przeszkadzają?

[kisielova]

ja jestem za tym, żeby PORZĄDNIE przeszkalać kandydatów na kierowców. Dwa razy doszło do incydentu drogowego z moim udziałem oraz całkiem świeżego kierowcy. Mało tego- dziewczyna płacząc, że wjechała mi w auto powiedziała, że 'na kursie tak nie parkowała więc nie mogła tego umieć".

[Fleur_D]

Napisane przez rousse

Kierowca ciężarówki zepchnął was na przeciwległy pas? Ktoś was staranował, bo go nie wpuściliście przed siebie? Ktoś celowo wam uderzył w samochód śmiejąc się (tu należy się ukłon w kierunku osób chcących zalegalizować marihuanę ) ? Strzelanina na drodze? To nie sceny z amerykańskich filmów tylko codzienność na naszych drogach. Co wam się przydarzyło? Jesteście za wprowadzeniem obowiązkowych badań psychologicznych i psychiatrycznych dla wszystkich kierowców? A może obowiazkowe kamery w autach i rejestracja jazdy jak na kursach? A może psychopaci na drogach wam nie przeszkadzają?

Strzelanina? No dobra, czasami sama mam na to ochotę
Jakichś bardzo niebezpiecznych sytuacji nie miałam, natomiast zdarzało mi się spotkać ze złośliwością na drodze. Np: wczoraj kierowca przede mną jechał bardzo wolno, około 40 km na godzinę w terenie niezabudowanym, gdy chciałam go wyprzedzić nagle przyśpieszył do około 120, musiałam wrócić na pas za niego. Wtedy znowu zwolnił. No litości. Na szczęście zaraz skręcił.

[paula78]

Po co dwa takie same wątki?

[rousse]

Napisane przez paula78

Po co dwa takie same wątki?

jakiś błąd forum, proszę o połączenie w jeden.

[201607111040]

Jechałam drogą rowerem i jakiś idiota kierujący tirem zaczął na mnie trąbić i jechać za mną moze jekiś metr,albo dwa. Kiedy miał możliwość mnie wyprzedzenia zachował mniej niż metr odstępu. Niestety do takich sytuacji już się przyzwyczaiłam

[Ramona_85]

Napisane przez LusiaPlotkara

Jechałam drogą rowerem i jakiś idiota kierujący tirem zaczął na mnie trąbić i jechać za mną moze jekiś metr,albo dwa. Kiedy miał możliwość mnie wyprzedzenia zachował mniej niż metr odstępu. Niestety do takich sytuacji już się przyzwyczaiłam

miałam podobna sytuację, z tym, że kierowca TIRa wyprzedzał ciągnik i jechał prosto na mnie na czołówkę, musiałam zjechać do rowu, bo by mnie skasował

innym razem jakiś młody koleś skasowałby mnie na pasach, skręcał z głównej w lewo i nawet nie zwolnił,a co dopiero mówiąc o zatrzymaniu się. Gdybym nie odskoczyła w tył, nie byłoby mnie tu

[Kalini]

Uważam, że takie badania są przydatne, ba ja podniosłabym wiek w którym można ubiegać się o prawo jazdy do 25 roku życia, bo to co się dzieje na drogach to paranoja.
Niedawno niedaleko mojej rodzinnej miejscowości, chłopak chyba 19 letni wyprzedzał inne samochody z jakąś zawrotną prędkością, na drodze z zakazem wyprzedzania (z powodu jej złego stanu i szerokości). Skończyło się na tym, że uderzył w którym jechali dwaj panowie zgodnie z przepisami, a przez tego idiotę obaj zginęli na miejscu. Sytuacja sprzed kilku miesięcy, również moje okolice, nastolatek potrąca na pasach staruszkę, ucieka, a ona umiera. I jeszcze osobiste doświadczenia. Koleżanka miała kiedyś chłopaka totalnego buraka, kiedyś zgodziłam się z nimi gdzieś jechać i ten idiota jechał 120 km/h w terenie zabudowanym na wsi, gdzie z powodu małego natężenie ruchu bywa, że dzieci prawie bawią się na ulicy (co też jest złe, ale nie tak jak takie przekraczanie prędkości). Nie zwracał uwagi na moje dosadne uwagi, w końcu wysiadłam z tego samochodu i wróciłam kilak kilometrów piechotą.
Trzeba coś z tym zrobić, bo to mordercy na drogach.

[Fleur_D]

Napisane przez Kalini

Uważam, że takie badania są przydatne, ba ja podniosłabym wiek w którym można ubiegać się o prawo jazdy do 25 roku życia, bo to co się dzieje na drogach to paranoja.
Niedawno niedaleko mojej rodzinnej miejscowości, chłopak chyba 19 letni wyprzedzał inne samochody z jakąś zawrotną prędkością, na drodze z zakazem wyprzedzania (z powodu jej złego stanu i szerokości). Skończyło się na tym, że uderzył w którym jechali dwaj panowie zgodnie z przepisami, a przez tego idiotę obaj zginęli na miejscu. Sytuacja sprzed kilku miesięcy, również moje okolice, nastolatek potrąca na pasach staruszkę, ucieka, a ona umiera. I jeszcze osobiste doświadczenia. Koleżanka miała kiedyś chłopaka totalnego buraka, kiedyś zgodziłam się z nimi gdzieś jechać i ten idiota jechał 120 km/h w terenie zabudowanym na wsi, gdzie z powodu małego natężenie ruchu bywa, że dzieci prawie bawią się na ulicy (co też jest złe, ale nie tak jak takie przekraczanie prędkości). Nie zwracał uwagi na moje dosadne uwagi, w końcu wysiadłam z tego samochodu i wróciłam kilak kilometrów piechotą.
Trzeba coś z tym zrobić, bo to mordercy na drogach.

Z tym się nie zgodzę, wszystkie niebezpieczne i nieprzyjemne sytuacje, które miałam na drodze, powstały z winy osób w średnim wieku. Co nie oznacza, że będę postulować zabieranie prawa jazdy po osiągnięciu np. 40 lat.

[Holigula]

A mnie znowu wkurzają ludzie, którzy wsiadają za kółko raz do roku w święta... Niestety często nie pamiętają oni przepisów... Albo starsi ludzie, którzy ledwo widzą ale prowadzą samochód...

Niestety ale i młodzi nie potrafią zachować się na drogach... Ja nie wiem, trzeba nie mieć wyobraźni

[regretsareuseless]

Jeżdżę sporo samochodem i co mnie najbardziej denerwuje to wyprzedanie na trzeciego, kierowca jadący z naprzeciwka wyprzedza jadący przed nim samochód i wtedy nie mam innego wyboru jak zjechać praktycznie na pobocze, bo inaczej już dawno pożegnałabym się z życiem. Ogólnie wydaje mi się, że polskie drogi nie należą do bezpiecznych, trzeba mieć oczy dookoła głowy. Myślę, że przydałyby się badania psychologiczne przyszłych kierowców, podwyższenie wieku chyba nic by nie dało, nie wiem jak jest w Waszych środowiskach ale większość moich znajomych, którzy są młodymi kierowcami jeździ bardzo ostrożnie (co nie znaczy, że utrudniają ruch drogowy), najwięcej psychopatów za kierownicą jest w średnim wieku, przynajmniej z tego co ja widzę.

[201604181004]

sporo jeżdżę samochodem, najbardziej nie lubię durniów, którzy gdy chcę włączyć się do ruchu, zwalniają przerażeni mną... jak przyśpieszam to oni też przyśpieszają, ani nie przejadą do przodu ani mnie nie puszczą bo wszak pierwszeństwo mają - sytuacja bardzo częsta gdy się włączasz do drogi szybkiego ruchu i jest bardzo duży rozbieg, na takim rozbiegu potrafię jechać łeb w łeb z jakimś durniem zwalniając czasem aż do 40 żeby tylko mnie minął

denerwuje mnie też jazda bardzo blisko środka jezdni, jak taki tir prawie wjeżdża na mój pas, to już śmiesznie nie jest .

[kasztanka3]

Myślę, że autorka wątków trochę przesadza - wszak strzelaniny to raczej rzadkie przypadki, delikatnie mówiąc.
Definicja psychopaty jest nieco inna, na ulicach najczęściej spotyka się po prostu idiotów.
I tak, zgadzam się, że dobrze by było, gdyby tacy właśnie debile nie mogli otrzymać uprawnień niezbędnych do prowadzenia auta, lecz niestety takie ograniczenie nie jest możliwe.

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Myślę, że autorka wątków trochę przesadza - wszak strzelaniny to raczej rzadkie przypadki, delikatnie mówiąc.
Definicja psychopaty jest nieco inna, na ulicach najczęściej spotyka się po prostu idiotów.
I tak, zgadzam się, że dobrze by było, gdyby tacy właśnie debile nie mogli otrzymać uprawnień niezbędnych do prowadzenia auta, lecz niestety takie ograniczenie nie jest możliwe.

ale może się doczekamy
wszak do 2028 lub 2030 roku wszyscy obowiązkowo muszą wymienić prawo jazdy na terminowe, będą wydawane na 10-15 lat, do tego dojdą psychotesty, może i wprowadzą je przy egzaminie