wybaczenie zdrady i związek- moja historia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-22, 20:09   #1
DJauri
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 19

wybaczenie zdrady i związek- moja historia


Cześć dziewczyny

Rzadko się tu udzielam, ale bardzo często czytam. Ostatnio pisałam, kiedy martwiłam się, że mój partner nie mówi mi, że mnie kocha. Jakiś czas później zaskoczył mnie totalnie, powiedział to w czasie przekomarzania się na parkingu w centrum handlowym ;-) Potem oficjalnie zamieszkaliśmy razem. Byłam szczęśliwa

Niestety ponad tydzień temu przypadkowo dowiedziałam się, że przed tym wszystkim, będąc w pracy we wrześniu w innym mieście zdradził mnie z dziewczyną, z którą kiedyś niezobowiązująco sypiał, potem to przerwał, bo ona się zaangażowała. Mają wspólnych znajomych, zresztą ja też ją poznałam, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy być zazdrosną- ufałam mu.

Zapytałam o powody- powiedział, że nie wie, że to była chwila, że od razu po pożałował, pokazał mi wiadomość, którą do niej napisał po wszystkim. Pisał, że mu na mnie zależy i wszystko zniszczył, że muszą ograniczyć kontakt.
Chce ze mną zostać i walczyć o nasz związek.

Jesteśmy ze sobą ponad rok, kocham go, z nikim nigdy się tak dobrze nie dogadywałam- jest moim wsparciem, przyjacielem, praktycznie nigdy się nie kłócimy, a małe spięcia szybko łagodzimy.

Powiedział, że widzisz naszą wspólną przyszłość, że planował za rok, półtora mi się oświadczyć.

Od tego momentu codziennie rozmawialiśmy o tym co się stało, o naszym związku- tak szczerze jak chyba jeszcze nigdy. Powiedziałam mu, że bałam się, że mnie nie kocha, czekałam na jego słowa i uszczęśliwił mnie nimi- on powiedział, że tak naprawdę dopiero niedawno poczuł, że ja też traktuję ten związek poważnie, bo wcześniej miał wrażenie, że tylko on robi plany a ja przez to, że jestem od niego młodsza o kilka lat tak tego nie odczuwam.

Teraz znowu musiał wyjechać do pracy, a ja mam się zastanowić. Prawda jest taka, że chciałabym mu wybaczyć, ale czy to się może udać? Czy są tu osoby, które przeżyły coś podobnego i mogą się ze mną podzielić swoimi doświadczeniami? Przejrzałam już dzisiaj chyba z setki różnych artykułów i wątków o zdradzie, chciałabym, żeby ktoś z boku spojrzał na moją sytuacje
DJauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:28   #2
savva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 180
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

.

Edytowane przez savva
Czas edycji: 2014-08-12 o 17:21
savva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:32   #3
zadziora85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 206
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Zdaje się, że nie powinniśmy kierować się w życiu tym co ktoś do nas mówi, bo mówic można dużo, łatwo tu oszukać i zafałszować rzeczywistość, więc dla mnie "kocham cię" a później zdrada jest zaprzeczeniem całkowitym. Jest kłamstwem.
zadziora85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:34   #4
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

ta zdrada miała miejsce 2 miesiące temu?
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:34   #5
savva
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 180
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

.

Edytowane przez savva
Czas edycji: 2014-08-12 o 17:20
savva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:36   #6
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez DJauri Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Rzadko się tu udzielam, ale bardzo często czytam. Ostatnio pisałam, kiedy martwiłam się, że mój partner nie mówi mi, że mnie kocha. Jakiś czas później zaskoczył mnie totalnie, powiedział to w czasie przekomarzania się na parkingu w centrum handlowym ;-) Potem oficjalnie zamieszkaliśmy razem. Byłam szczęśliwa

Niestety ponad tydzień temu przypadkowo dowiedziałam się, że przed tym wszystkim, będąc w pracy we wrześniu w innym mieście zdradził mnie z dziewczyną, z którą kiedyś niezobowiązująco sypiał, potem to przerwał, bo ona się zaangażowała. Mają wspólnych znajomych, zresztą ja też ją poznałam, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy być zazdrosną- ufałam mu.

Zapytałam o powody- powiedział, że nie wie, że to była chwila, że od razu po pożałował, pokazał mi wiadomość, którą do niej napisał po wszystkim. Pisał, że mu na mnie zależy i wszystko zniszczył, że muszą ograniczyć kontakt.
Chce ze mną zostać i walczyć o nasz związek.

Jesteśmy ze sobą ponad rok, kocham go, z nikim nigdy się tak dobrze nie dogadywałam- jest moim wsparciem, przyjacielem, praktycznie nigdy się nie kłócimy, a małe spięcia szybko łagodzimy.

Powiedział, że widzisz naszą wspólną przyszłość, że planował za rok, półtora mi się oświadczyć.

Od tego momentu codziennie rozmawialiśmy o tym co się stało, o naszym związku- tak szczerze jak chyba jeszcze nigdy. Powiedziałam mu, że bałam się, że mnie nie kocha, czekałam na jego słowa i uszczęśliwił mnie nimi- on powiedział, że tak naprawdę dopiero niedawno poczuł, że ja też traktuję ten związek poważnie, bo wcześniej miał wrażenie, że tylko on robi plany a ja przez to, że jestem od niego młodsza o kilka lat tak tego nie odczuwam.

Teraz znowu musiał wyjechać do pracy, a ja mam się zastanowić. Prawda jest taka, że chciałabym mu wybaczyć, ale czy to się może udać? Czy są tu osoby, które przeżyły coś podobnego i mogą się ze mną podzielić swoimi doświadczeniami? Przejrzałam już dzisiaj chyba z setki różnych artykułów i wątków o zdradzie, chciałabym, żeby ktoś z boku spojrzał na moją sytuacje
To, czy mu wybaczysz czy nie, zależy tylko od Ciebie - jednym się to udaje, innym nie, a jeszcze inni nawet o tym nie pomyślą. Tylko że kwestia jest taka, żebyś nie dawała się łapać na wyznania - nagle pojawił się temat oświadczyn, to bardzo zabawne że akurat gdy się dowiedziałaś. Musisz oddzielić teraz emocje i nadzieje od faktów, jeśli chcesz tę sytuację ocenić w miarę trzeźwo. I zastanowić się, czy według Ciebie ktoś, kto tak postąpił jest nadal godzien zaufania, czy jest wart tego żeby być może zaryzykować następny taki numer i taki sam ból, czy nie mydli Ci oczu. Zdrada po tak krótkim czasie związku jest naprawdę zadziwiająca i niesmaczna (jak każda zresztą, ale tu według mnie dużo mówi o nim).
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:40   #7
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Czy przed tym, jak przespał się z tamtą dziewczyną, kochał cię (nie pytam czy ci to mówił ale czy czuł)? Czy to jednorazowy seks, czy zdarzał się wielokrotnie, zanim ta dziewczyna się zaangażowała? Rozumiem, że dopiero po tym jak cię zdradził, zrozumiał, że chce się oświadczyć i zamieszkać z Tobą, tak?

To bardzo ważne pytania, bez których nie umiałabym się ustosunkować do całej sytuacji. Nie bez znaczenia jest też powód zdrady, czyli coś, czego on sam nie umie zdefiniować albo nie chce ci powiedzieć. Chyba najgorszą opcją jest odpowiedź "nie wiem, jakoś tak wyszło", bo to oznacza, że bez żadnej konkretnej przyczyny doprawił ci rogi z pierwszą lepszą, chętną dziewczyną jak tylko spuściłaś go z oczu. Czytaj: nie pierwszy raz i nie ostatni, jedyny o którym się dowiedziałaś.

Tekst o planowaniu oświadczyn aż boli. Mam nadzieję, że nie dałaś się nabrać, przebłagać obietnicami o spełnieniu się Twoich marzeń (suknia ślubna, piękne wesele), oczywiście jeśli kiedykolwiek miałaś takie marzenia (wiele dziewczyn można zatrzymać takimi obietnicami...). Znam co najmniej dwie, które zamiast odejść z honorem, zostały jedynie ze względu na obietnice ślubu...i tak czekają już kilka ładnych lat, a facet, mimo wcześniejszych obietnic, nawet pierścionka nie kupił.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:47   #8
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

DJauri, na razie to wygląda tak:
uczuć to on ci nie wyznaje, jednak teraz mówi, że on się starał i nie czuł, że ty się starasz [bez komentarza to pozostawię, bo to chyba jakieś próby tłumaczenia zdrady były] - no i zdradza z dziewczyną w nim zakochaną, w następnej kolejności 2 miesiące po zdradzie mówi ci o oświadczynach
i ma przy tym 30 lat
30 lat i tak namieszane w głowie - toć syrena alarmowa wyje człowiekowi na cały zycher!

to jest jakiś scenariusz na kompletna katastrofę, a raczej: to wygląda jak opis faceta-katastrofy

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-11-22 o 20:53
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:48   #9
zawiechaczarny
Wtajemniczenie
 
Avatar zawiechaczarny
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 743
GG do zawiechaczarny
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Jesteście razem ponad rok i facet już Cię zdradził? Nie chcę być przykra, ale moim zdaniem z tej mąki chleba już nie będzie. Wasz związek nie ma długiego stażu, a już była zdrada, która pociąga za sobą problemy z brakiem zaufania. Dziewczyny mają rację - odejdź od niego z szacunku do samej siebie. Inaczej pewnie ciągle będziesz wypatrywać podejrzanych zachowań w obawie przed kolejną zdradą.
__________________
10.05.2011
26.11.2014
18.09.2015
21.06.2018 - nasza córeczka już z nami


2.05.2017 - 5tc[*]
26.04.2019 - 9tc[*]
zawiechaczarny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 20:50   #10
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Gdybyś chciała od niego odejść po tej zdradzie, to byś to zrobiła. Nie pisałabyś na forum, nie przeglądała artykułów nt. zdrady. Myślę, że oczekujesz troszkę błogosławieństwa z naszej strony i tekstów w stylu "zawsze warto dać drugą szansę, on się zmienił, kocha Cię ..."

Śmieszne jest dla mnie to, że teraz nagle mówi Ci o oświadczynach, ślubie itp.
Tak jakby chciał Cię trochę tym przekabacić na swoja stronę.

Dla mnie zdrada jest niedopuszczalna, pytałaś go czy myślał o Tobie w momencie kiedy spał z tamtą? Jego wytłumaczenie w stylu "to była chwila" nie wchodzi w grę. Nie potrafiłabym zaufać komuś kto by wobec mnie tak postąpił. Ja bym odeszła, a co Ty zrobisz Twój wybór.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:02   #11
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Gdybyś chciała od niego odejść po tej zdradzie, to byś to zrobiła. Nie pisałabyś na forum, nie przeglądała artykułów nt. zdrady. Myślę, że oczekujesz troszkę błogosławieństwa z naszej strony i tekstów w stylu "zawsze warto dać drugą szansę, on się zmienił, kocha Cię ..."

Śmieszne jest dla mnie to, że teraz nagle mówi Ci o oświadczynach, ślubie itp.
Tak jakby chciał Cię trochę tym przekabacić na swoja stronę.

Dla mnie zdrada jest niedopuszczalna, pytałaś go czy myślał o Tobie w momencie kiedy spał z tamtą? Jego wytłumaczenie w stylu "to była chwila" nie wchodzi w grę. Nie potrafiłabym zaufać komuś kto by wobec mnie tak postąpił. Ja bym odeszła, a co Ty zrobisz Twój wybór.
Tu nawet nie trzeba pytać, czy w trakcie uprawiania seksu, facet myślał o swojej dziewczynie, bo wiadomo, że skupiał się raczej na doznaniach, przyjemności (własnej i dziewczyny, z którą ten seks uprawiał w danym momencie) ale czy myślał o Autorce przed tym, jak znalazł się z tamtą dziewczyną w łóżku? Przecież nie rozebrali się "na trzy-cztery" sekundę po tym, jak się spotkali...To zawsze jest czyjaś decyzja- decyzja o utrzymywaniu kontaktu, umówieniu spotkania, flirtowaniu, uwodzeniu i pozwoleniu komuś się uwodzić a w końcu wspólne udanie się do mieszkania/pokoju/łóżka. Mam dalej opisywać? Chyba nie. I w każdym z tych momentów miał możliwość wycofania się, mógł pomyśleć o Autorce. Nie wiem co jest gorsze: czy to, że nie pomyślał wcale czy mimo tego, że taka myśl przeszła mu przez głowę, nie była w stanie go powstrzymać.

Dla mnie odpowiedź jest jedna: albo nie kochał i nie traktował poważnie tego związku, albo ten typ tak już ma, że wierność to dla niego nic nie znaczące słowo.

Edytowane przez new woman in town
Czas edycji: 2013-11-22 o 21:03
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:04   #12
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Tu nawet nie trzeba pytać, czy w trakcie uprawiania seksu, facet myślał o swojej dziewczynie, bo wiadomo, że skupiał się raczej na doznaniach, przyjemności (własnej i dziewczyny, z którą ten seks uprawiał w danym momencie) ale czy myślał o Autorce przed tym, jak znalazł się z tamtą dziewczyną w łóżku? Przecież nie rozebrali się "na trzy-cztery" sekundę po tym, jak się spotkali...To zawsze jest czyjaś decyzja- decyzja o utrzymywaniu kontaktu, umówieniu spotkania, flirtowaniu, uwodzeniu i pozwoleniu komuś się uwodzić a w końcu wspólne udanie się do mieszkania/pokoju/łóżka. Mam dalej opisywać? Chyba nie. I w każdym z tych momentów miał możliwość wycofania się, mógł pomyśleć o Autorce. Nie wiem co jest gorsze: czy to, że nie pomyślał wcale czy mimo tego, że taka myśl przeszła mu przez głowę, nie była w stanie go powstrzymać.

Dla mnie odpowiedź jest jedna: albo nie kochał i nie traktował poważnie tego związku, albo ten typ tak już ma, że wierność to dla niego nic nie znaczące słowo.
Pięknie to wszystko ujęłaś
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:15   #13
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Ludzie którzy kochają nie zdradzają. A jeśli miłość się wypali to najpierw odchodzą z później budują związek z kimś innym.
To tylko Ty powinnaś jego pociągać i tylko z Tobą powinien chcieć się kochać.

Nie bądź naiwna! 30-letni facet- myślisz, że on się zmieni? NIE!
Jeśli ktoś raz zdradził to zrobi to kolejny. A Ty jeszcze wybaczając dajesz na to przyzwolenie.
Jesteś młoda, masz szansę poznać mężczyznę, który Cię pokocha i będzie szanował. Bo ten obecny ani nie kocha ani nie szanuje.
Nie nabieraj się słówka o oświadczynach- to żałosne.

Zrobisz jak zechcesz ale pomyśl najpierw czy chcesz być z facetem, który kochał się z inną? Będziesz mogła uprawiać z nim sex bez obrzydzenia? Miej do siebie szacunek.

Z naiwnych dziewczyn później takie prostaki jak Twój Tż wyśmiewają się. ''Posłodziłem, udobruchałem a i tak będę ruch*ć inne''.

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-11-22 o 21:17
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:18   #14
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Zdrada to przecież świadoma decyzja, której konsekwencje łatwo przewidzieć - ból i krzywda partnera.
A przecież jak się kogoś kocha to nie sprawia mu się bólu, prawda?

Nie ma czegoś takiego "Nie wiem czemu zdradziłem." - zdradził, bo chciał to zrobić. Przecież ta dziewczyna nie przywiązała go do kaloryfera, ani nie tłukła po głowie patelnią/kablem od żelazka/etc żeby się z nią przespał, czyż nie?


Dlatego wg mnie zdrada jest niewybaczalna.

Edytowane przez aer
Czas edycji: 2013-11-22 o 21:20
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:34   #15
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
Z naiwnych dziewczyn później takie prostaki jak Twój Tż wyśmiewają się. ''Posłodziłem, udobruchałem a i tak będę ruch*ć inne''.
Zawsze przy piwku jest się z czego pośmiać to fakt .

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>

Ta deklaracja "miłości" była przed czy po zdradzie ..bo zdrada we Wrześniu jak dobrze zrozumiałem ?
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:43   #16
Pink_Floyd
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 111
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Najbardziej jest mi szkoda chłopaka ze dziewczyna z która niezobowiązująco sypiał sprowokowała go do zdrady. Ale to częste zjawisko że kobiety biorą się za zajętych. zagubiony chłopak mógł nie wiedzieć co robić w końcu jest młody szkoda ze wszystko się odbiło kosztem jego i autorki związku.
Pink_Floyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:43   #17
DJauri
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 19
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Wyglądało to tak, że on nudził się w pracy, ona miała wpaść i mieli się urwać na spacer a wyszło jak wyszło.

Pierwszy zaproponował mi wspólne mieszkanie przed wakacjami- nie zgodziłam się, uznałam, że za krótko się znamy, nie byłam pewna co nas łączy i czy to jest coś poważnego, było mi dobrze tak jak jest.
Obawiam się, że miał trochę racji mówiąc, że mógł czuć, że z mojej strony to jest mało poważne- po prostu dla mnie to był pierwszy tego typu związek i powoli uczyłam się wyrażać swoje uczucia. I uważam, że zawsze mógł po prostu powiedzieć mi o swoich obawach powiedział, że w żaden sposób mnie nie obwinia, że to wszystko jego wina- ja po prostu drążyłam i wypytywałam, bo uważam tak jak już tutaj padło- jak się kocha i jest się szczęśliwym, to się nie zdradza. Przynajmniej tak uważałam
Z dziewczyną sypiali ze sobą jakieś kilka tygodni, nie wiem jak to dokładnie było, bo też nie wypytywałam nigdy, nie miało dla mnie znaczenia z kim sypiał zanim się poznaliśmy

O oświadczynach poważnie zaczął myśleć w październiku jakoś, czyli po całej akcji- powiedział wtedy o tym swojej przyjaciółce. Ogólnie ja zawsze uważałam, że do ślubu musze jeszcze troche "podrosnąć" i że to będzie kiedyś w przyszłości, nie mam dużego parcia na legalizacje. Co nie zmienia faktu, że przy nim ta biała sukienka i wesele przestały mi się wydawać takie straszne

Po prostu ciężko mi teraz zrezygnować z tego, poddać się, kiedy jest mi tak bliski i tyle dla mnie znaczy. Może też dlatego, że ostatnio świat mi się sypał, a on był przy mnie przez cały ten czas i ciężko mi to zostawić za sobą.
DJauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:47   #18
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez DJauri Pokaż wiadomość
Wyglądało to tak, że on nudził się w pracy, ona miała wpaść i mieli się urwać na spacer a wyszło jak wyszło.

Pierwszy zaproponował mi wspólne mieszkanie przed wakacjami- nie zgodziłam się, uznałam, że za krótko się znamy, nie byłam pewna co nas łączy i czy to jest coś poważnego, było mi dobrze tak jak jest.
Obawiam się, że miał trochę racji mówiąc, że mógł czuć, że z mojej strony to jest mało poważne- po prostu dla mnie to był pierwszy tego typu związek i powoli uczyłam się wyrażać swoje uczucia. I uważam, że zawsze mógł po prostu powiedzieć mi o swoich obawach powiedział, że w żaden sposób mnie nie obwinia, że to wszystko jego wina- ja po prostu drążyłam i wypytywałam, bo uważam tak jak już tutaj padło- jak się kocha i jest się szczęśliwym, to się nie zdradza. Przynajmniej tak uważałam
Z dziewczyną sypiali ze sobą jakieś kilka tygodni, nie wiem jak to dokładnie było, bo też nie wypytywałam nigdy, nie miało dla mnie znaczenia z kim sypiał zanim się poznaliśmy

O oświadczynach poważnie zaczął myśleć w październiku jakoś, czyli po całej akcji- powiedział wtedy o tym swojej przyjaciółce. Ogólnie ja zawsze uważałam, że do ślubu musze jeszcze troche "podrosnąć" i że to będzie kiedyś w przyszłości, nie mam dużego parcia na legalizacje. Co nie zmienia faktu, że przy nim ta biała sukienka i wesele przestały mi się wydawać takie straszne

Po prostu ciężko mi teraz zrezygnować z tego, poddać się, kiedy jest mi tak bliski i tyle dla mnie znaczy. Może też dlatego, że ostatnio świat mi się sypał, a on był przy mnie przez cały ten czas i ciężko mi to zostawić za sobą.
Sama już sobie dałaś odpowiedź i sama go już usprawiedliwiłaś. Tylko nie pisz za miesiąc lub dwa kolejnego posta w stylu "zdradził mnie po raz kolejny, ja go tak kocham".

Zrozumiałabym jeszcze jakby to był jakiś młody chłopaszek, no dobra szaleć mu sie chce itp.
Ale facet 30 lat? Będzie Cię zdradzał i to nie raz, a Ty pożałujesz kiedyś, że sobie zmarnowałaś życie z kimś takim. Szanuj się a będziesz szanowana.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:48   #19
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez DJauri Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Rzadko się tu udzielam, ale bardzo często czytam. Ostatnio pisałam, kiedy martwiłam się, że mój partner nie mówi mi, że mnie kocha. Jakiś czas później zaskoczył mnie totalnie, powiedział to w czasie przekomarzania się na parkingu w centrum handlowym ;-) Potem oficjalnie zamieszkaliśmy razem. Byłam szczęśliwa

Niestety ponad tydzień temu przypadkowo dowiedziałam się, że przed tym wszystkim, będąc w pracy we wrześniu w innym mieście zdradził mnie z dziewczyną, z którą kiedyś niezobowiązująco sypiał, potem to przerwał, bo ona się zaangażowała. Mają wspólnych znajomych, zresztą ja też ją poznałam, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy być zazdrosną- ufałam mu.

Zapytałam o powody- powiedział, że nie wie, że to była chwila, że od razu po pożałował, pokazał mi wiadomość, którą do niej napisał po wszystkim. Pisał, że mu na mnie zależy i wszystko zniszczył, że muszą ograniczyć kontakt.
Chce ze mną zostać i walczyć o nasz związek.

Jesteśmy ze sobą ponad rok, kocham go, z nikim nigdy się tak dobrze nie dogadywałam- jest moim wsparciem, przyjacielem, praktycznie nigdy się nie kłócimy, a małe spięcia szybko łagodzimy.

Powiedział, że widzisz naszą wspólną przyszłość, że planował za rok, półtora mi się oświadczyć.

Od tego momentu codziennie rozmawialiśmy o tym co się stało, o naszym związku- tak szczerze jak chyba jeszcze nigdy. Powiedziałam mu, że bałam się, że mnie nie kocha, czekałam na jego słowa i uszczęśliwił mnie nimi- on powiedział, że tak naprawdę dopiero niedawno poczuł, że ja też traktuję ten związek poważnie, bo wcześniej miał wrażenie, że tylko on robi plany a ja przez to, że jestem od niego młodsza o kilka lat tak tego nie odczuwam.

Teraz znowu musiał wyjechać do pracy, a ja mam się zastanowić. Prawda jest taka, że chciałabym mu wybaczyć, ale czy to się może udać? Czy są tu osoby, które przeżyły coś podobnego i mogą się ze mną podzielić swoimi doświadczeniami? Przejrzałam już dzisiaj chyba z setki różnych artykułów i wątków o zdradzie, chciałabym, żeby ktoś z boku spojrzał na moją sytuacje
Szczerze mówiąc myślę, że do takich spraw - jeśli zostaną raz porządnie obgadane i wszystko sobie wyjaśnicie - nie powinno się wracać - można niepotrzebnie popsuć związek.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-22, 21:54   #20
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez DJauri Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Rzadko się tu udzielam, ale bardzo często czytam. Ostatnio pisałam, kiedy martwiłam się, że mój partner nie mówi mi, że mnie kocha. Jakiś czas później zaskoczył mnie totalnie, powiedział to w czasie przekomarzania się na parkingu w centrum handlowym ;-) Potem oficjalnie zamieszkaliśmy razem. Byłam szczęśliwa

Niestety ponad tydzień temu przypadkowo dowiedziałam się, że przed tym wszystkim, będąc w pracy we wrześniu w innym mieście zdradził mnie z dziewczyną, z którą kiedyś niezobowiązująco sypiał, potem to przerwał, bo ona się zaangażowała. Mają wspólnych znajomych, zresztą ja też ją poznałam, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy być zazdrosną- ufałam mu.

Zapytałam o powody- powiedział, że nie wie, że to była chwila, że od razu po pożałował, pokazał mi wiadomość, którą do niej napisał po wszystkim. Pisał, że mu na mnie zależy i wszystko zniszczył, że muszą ograniczyć kontakt.
Chce ze mną zostać i walczyć o nasz związek.

Jesteśmy ze sobą ponad rok, kocham go, z nikim nigdy się tak dobrze nie dogadywałam- jest moim wsparciem, przyjacielem, praktycznie nigdy się nie kłócimy, a małe spięcia szybko łagodzimy.

Powiedział, że widzisz naszą wspólną przyszłość, że planował za rok, półtora mi się oświadczyć.

Od tego momentu codziennie rozmawialiśmy o tym co się stało, o naszym związku- tak szczerze jak chyba jeszcze nigdy. Powiedziałam mu, że bałam się, że mnie nie kocha, czekałam na jego słowa i uszczęśliwił mnie nimi- on powiedział, że tak naprawdę dopiero niedawno poczuł, że ja też traktuję ten związek poważnie, bo wcześniej miał wrażenie, że tylko on robi plany a ja przez to, że jestem od niego młodsza o kilka lat tak tego nie odczuwam.

Teraz znowu musiał wyjechać do pracy, a ja mam się zastanowić. Prawda jest taka, że chciałabym mu wybaczyć, ale czy to się może udać? Czy są tu osoby, które przeżyły coś podobnego i mogą się ze mną podzielić swoimi doświadczeniami? Przejrzałam już dzisiaj chyba z setki różnych artykułów i wątków o zdradzie, chciałabym, żeby ktoś z boku spojrzał na moją sytuacje
Rok związku i już zdrada? Nawet po niecałym roku?! Nie, żebym twierdziła, że później można być bardziej wyrozumiałą. Po prostu rok, to sam początek. Stan świeżo po zejściu zakochania, zauroczenia... Człowiek już wie, co czuje. Nie ma już tzw. różowych okularów. Człowiek ma już jakieś trwałe uczucia. Piękny początek... Z mojego własnego doświadczenia wiem, że jeśli facet chce, by zdradzona kobieta mu wybaczyła, powie jej wszystko, co chciałaby usłyszeć. A dlaczego chce otrzymać wybaczenie? Akurat mój eks traktował mnie jak koło zapasowe. Jak nie wyszło z inną, zawsze byłam ja. Twój facet może mieć inny powód. Niestety, na 1 zdradzie się nie skończyło, a ja każdą kolejną wybaczałam. Może istnieją faceci, którzy zdradzą raz i nigdy więcej, ale ja osobiście takich nie znam. Aaa... Pozwolę sobie na małą myśl własną - jesteś kolejną osobą, która potwierdziła moje wcześniejsze zdanie: nikomu nie można ufać w 100 % (co chwile trafiam na tekst, że zaufanie, to podstawa. Jasne).
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:03   #21
radley
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 31
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez Pink_Floyd Pokaż wiadomość
Najbardziej jest mi szkoda chłopaka ze dziewczyna z która niezobowiązująco sypiał sprowokowała go do zdrady. Ale to częste zjawisko że kobiety biorą się za zajętych. zagubiony chłopak mógł nie wiedzieć co robić w końcu jest młody szkoda ze wszystko się odbiło kosztem jego i autorki związku.

Ty tak na poważnie? No faktycznie, biedactwo, dziewczyna mu do łóżka wskoczyła, a on musiał ją przelecieć (wybaczcie słownictwo).

Prawda jest taka, że jeżeli facetowi naprawdę zależy to nie zdradzi. W dodatku, próbuje zwalić część winy na Ciebie, twierdząc, że nie był pewny Twoich uczuć, bo jesteś młoda. Na Twoim miejscu skończyłabym ten związek.
radley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:03   #22
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Tu nawet nie trzeba pytać, czy w trakcie uprawiania seksu, facet myślał o swojej dziewczynie, bo wiadomo, że skupiał się raczej na doznaniach, przyjemności (własnej i dziewczyny, z którą ten seks uprawiał w danym momencie) ale czy myślał o Autorce przed tym, jak znalazł się z tamtą dziewczyną w łóżku? Przecież nie rozebrali się "na trzy-cztery" sekundę po tym, jak się spotkali...To zawsze jest czyjaś decyzja- decyzja o utrzymywaniu kontaktu, umówieniu spotkania, flirtowaniu, uwodzeniu i pozwoleniu komuś się uwodzić a w końcu wspólne udanie się do mieszkania/pokoju/łóżka. Mam dalej opisywać? Chyba nie. I w każdym z tych momentów miał możliwość wycofania się, mógł pomyśleć o Autorce. Nie wiem co jest gorsze: czy to, że nie pomyślał wcale czy mimo tego, że taka myśl przeszła mu przez głowę, nie była w stanie go powstrzymać.

Dla mnie odpowiedź jest jedna: albo nie kochał i nie traktował poważnie tego związku, albo ten typ tak już ma, że wierność to dla niego nic nie znaczące słowo.
Moim zdaniem chyba każdy ma prawo do błędu i wielkiej życiowej pomyłki... i każdy zasługuje na drugą szansę.
Sama nie zostałam nigdy zdradzona i nie zdradziłam, ale myślę, że każdemu należy się druga szansa.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:06   #23
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Nawet jeśli zechcesz mu wybaczyć i kontynuować związek to prawdopodobnie nigdy już do końca nie zaufasz i dlatego moim zdaniem nie warto. Facet pracuje poza Waszym miejscem zamieszkania, będzie wyjeżdżał, a Ty będziesz potrafiła być spokojna i zrelaksowana i nie zadręczać się scenariuszami co też on tam może robić? Nic dziwnego by to nie było skoro przespał się z kimś po tak krótkim czasie Waszego związku. Może jest fajnym facetem, z którym nigdy nie rozmawiało Ci się tak dobrze, jednak jest typem, który "tak już ma" jak to napisała wyżej jedna z dziewczyn i zdrada nie jest dla niego czymś nie do pomyślenia.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Moim zdaniem chyba każdy ma prawo do błędu i wielkiej życiowej pomyłki... i każdy zasługuje na drugą szansę.
Sama nie zostałam nigdy zdradzona i nie zdradziłam, ale myślę, że każdemu należy się druga szansa.
A to zależy na ile partner jest gotowy ponosić konsekwencje czyjegoś błędu i potrafić żyć normalnie po czymś takim. Myślę o zaufaniu, a bez niego ani rusz.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:07   #24
DJauri
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 19
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Rok związku i już zdrada? Nawet po niecałym roku?! Nie, żebym twierdziła, że później można być bardziej wyrozumiałą. Po prostu rok, to sam początek. Stan świeżo po zejściu zakochania, zauroczenia... Człowiek już wie, co czuje. Nie ma już tzw. różowych okularów. Człowiek ma już jakieś trwałe uczucia. Piękny początek... Z mojego własnego doświadczenia wiem, że jeśli facet chce, by zdradzona kobieta mu wybaczyła, powie jej wszystko, co chciałaby usłyszeć. A dlaczego chce otrzymać wybaczenie? Akurat mój eks traktował mnie jak koło zapasowe. Jak nie wyszło z inną, zawsze byłam ja. Twój facet może mieć inny powód. Niestety, na 1 zdradzie się nie skończyło, a ja każdą kolejną wybaczałam. Może istnieją faceci, którzy zdradzą raz i nigdy więcej, ale ja osobiście takich nie znam. Aaa... Pozwolę sobie na małą myśl własną - jesteś kolejną osobą, która potwierdziła moje wcześniejsze zdanie: nikomu nie można ufać w 100 % (co chwile trafiam na tekst, że zaufanie, to podstawa. Jasne).
Tak, ciągle zadaje sobie pytanie- skoro zdradził mnie on, to jak mam zaufać potem innym? Zaczynają mnie dopadać myśli, że wszyscy zdradzają, ale przecież nie może tak być A jednak miałam przecież idealnego faceta i on mi to zrobił. Gdybym się nie dowiedziała, żyłabym sobie w swojej bajce dalej. Czasami myślę, że wolałabym nie wiedzieć, ale z drugiej strony jaką wartość miałoby wtedy moje szczęście?
DJauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:10   #25
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Moim zdaniem chyba każdy ma prawo do błędu i wielkiej życiowej pomyłki... i każdy zasługuje na drugą szansę.
Sama nie zostałam nigdy zdradzona i nie zdradziłam, ale myślę, że każdemu należy się druga szansa.
Wiesz... Ja mam takie zdanie, że ludzie nie powinni mówić, co by zrobili, jeśli chodzi o sprawy dla nich czysto teoretyczne. Dotyczy się to każdej dziedziny życia. Ja sama zawsze twierdziłam, że zdrajca jest do odstrzału, a potem przez całe lata wybaczałam kolejne zdrady. Moja koleżanka udaje w związku mniej zaangażowaną osobę. Z tych, co to niby owijają facetów wokół palca. Tylko jak niedawno misiu się obraził i przez kilka dni nie dawał znaku życia, dostawała przysłowiowego pie%$#olca i pisała błagalne smsy, by się odezwał. Słowa swoje, życie swoje. Nikomu zdrady nie życzę, ale jeśli kiedyś będziesz miała tą "przyjemność", porównasz teorię z praktyką. Nie każdy i nie w każdej dziedzinie zasługuje na kolejną szansę.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2013-11-22 o 22:15
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:21   #26
DJauri
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 19
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Nie oczekuję tutaj żadnego głaskania po głowie- gdybym przeczytała ten wątek zanim spotkało mnie to, co ostatnio, pewnie podzieliłabym opinie większości. Niestety moja własna reakcja mnie zaskoczyła i też z nią nie mogę sobie poradzić, miałam więc nadzieje, że znajdą się tu osoby, które przeżyły coś podobnego- zostały zdradzone (a może zdradziły) i udzielą mi wsparcia- nie w kwestii powinnaś mu wybaczyć, chociaż masz szanse jedną na milion, że będzie dobrze, ale że nie jestem jakąś strasznie słabą kobietą, bo to rozważam. Zresztą może jestem, chociaż dotąd nigdy tak nie myślałam
DJauri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:24   #27
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez DJauri Pokaż wiadomość
Tak, ciągle zadaje sobie pytanie- skoro zdradził mnie on, to jak mam zaufać potem innym? Zaczynają mnie dopadać myśli, że wszyscy zdradzają, ale przecież nie może tak być A jednak miałam przecież idealnego faceta i on mi to zrobił. Gdybym się nie dowiedziała, żyłabym sobie w swojej bajce dalej. Czasami myślę, że wolałabym nie wiedzieć, ale z drugiej strony jaką wartość miałoby wtedy moje szczęście?
Nikomu nie można ufać w 100 %. Spotkałam się z wieloma przykładami w życiu (kiedyś nawet pisałam o ojcu mojej koleżanki, który założył sobie konto na portalu randkowym, gdzie szukał kobiet na "spotkania niezobowiązujące". Znajoma mojej mamy - wdowa - na niego trafiła. Na co dzień facet chodzi z żoną za rączkę. Nawet kąpią się we wannie razem. To akurat wiem od kumpeli) potwierdzającymi te słowa. Po prostu musisz wiedzieć, że ideałów nie ma i każdemu może odwalić. Ile się słyszy o ludziach, którzy po iluś latach małżeństwa zostawiają partnera, dzieci, kredyty, i dają się ponieść nowemu uczuciu (osobiście mąż koleżanki zostawił ją niedawno z dnia na dzień z 4 dzieci, bo w końcu "trafił na miłość swego życia"). Zawsze trzeba zachować choćby resztki instynktu samozachowawczego i nie zarzekać się, że każdy może zdradzić, ale misio w życiu. I nie oburzać się, gdy ktoś przyniesie "niusa", że luby coś gdzieś z kimś tworzył, ale sprawdzić to.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:25   #28
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez DJauri Pokaż wiadomość
Nie oczekuję tutaj żadnego głaskania po głowie- gdybym przeczytała ten wątek zanim spotkało mnie to, co ostatnio, pewnie podzieliłabym opinie większości. Niestety moja własna reakcja mnie zaskoczyła i też z nią nie mogę sobie poradzić, miałam więc nadzieje, że znajdą się tu osoby, które przeżyły coś podobnego- zostały zdradzone (a może zdradziły) i udzielą mi wsparcia- nie w kwestii powinnaś mu wybaczyć, chociaż masz szanse jedną na milion, że będzie dobrze, ale że nie jestem jakąś strasznie słabą kobietą, bo to rozważam. Zresztą może jestem, chociaż dotąd nigdy tak nie myślałam
Ja przeżyłam coś podobnego i postąpiłam tak jak Ty planujesz (chociaż oczywiście wcześniejsze założenia były takie, że nigdy przenigdy zdrady nie wybaczę, że zdradzają tylko podludzie itp (słowa z innego wątku o zdradzie z ostatnich dni ), że zdrada będzie znaczyła koniec bez wahania. Jednak zrobiłam całkiem odwrotnie i oczywiście bez powodzenia, nie umiałam już normalnie funkcjonować po tej zdradzie.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2013-11-22 o 22:27
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:26   #29
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Cytat:
Napisane przez DJauri Pokaż wiadomość
Tak, ciągle zadaje sobie pytanie- skoro zdradził mnie on, to jak mam zaufać potem innym?
Na twoim miejscu patrzyłabym na to zupełnie inaczej: są ludzie, którzy z natury jakby nie umieją być długo lojalni.
Ty możesz być Dagmara W. ale możesz być i Angelina Jolie - on by i tak skoczył w bok.
Jak dla mnie, jak ten opis jego skąpy czytam, to ten facet:
jest typem gładkim, nieangażującym się nadzwyczaj
nie jest to człowiek odpowiedzialny, który umie myśleć długodystansowo - raczej taki idący na żywioł, płytki
wnioskuję to z tewgo, że nawiązał kontakt z dziewczyną, o której wiedział, że jest zaangażowana, poszedł do łóżka a potem pisał do niej jakieś bezczelne smsy że on do innej coś czuje - to wskazuje właśnie na to, że ten człowiek nie jest osoba odpowiedzialną, raczej rozrywkową, bezrefleksyjną; na takich sie mówi: niepoważny człowiek

zupełną zaś bezrefleksyjność i kompletną niepowagę tego człowieka pokazuje to, że ledwo po wykryciu zdrady on gada o jakichś mglistych planach oświadczyn, ożenku

przed oczami więc mam: że to jest taki niedorośnięty facet, który umysłowość ma nie 30-latka, tylko 20-latka
taka tchórzliwość i chaos zachowań pasuje do kogoś, kto ślizga się po powierzchni życia
jako baba 30-letnia mogę cię zapewnić, że jego zachowanie zupełnie do jego wieku nie przystaje


ale młoda jesteś, to możesz jeszcze tracić czas na takie nie-wiadomo-co
byle nie za długo, bo to naprawdę tracenie czasu
dla mnie to jest taki kumpel tylko do wypitki, zabawy, miłych chwil, ale nic ponad to

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-11-22 o 22:40
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:41   #30
milagros89
Raczkowanie
 
Avatar milagros89
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 143
Dot.: wybaczenie zdrady i związek- moja historia

Jak się dowiedziałaś o tej zdradzie?
milagros89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.