Nerwowa ja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-23, 22:41   #1
magda_ops
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2

Nerwowa ja


Hej dziewczyny
Nie wiem sama czy szukam porady, wsparcia, czy po prostu chciałabym się wygadać.
Mam 21 lat i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka. To jednak nie to jest moim problemem, nie czuję się z tym samotna, mam wspaniałą przyjaciółkę, świetnych znajomych, kochającą rodzinę. Można tak na prawdę powiedzieć, że w prawie wszystkich sferach mojego życia mi się układa za równo na uczelni, w pracy jak i w życiu towarzyskim.

Właśnie, wszystko oprócz sfery uczuciowej.
Owszem, miałam paru "kolegów" z którymi spotykałam się już na takiej drodze do bycia parą. Jednak zawsze kończyło się to fiaskiem. Zawsze o to wszystko obwiniałam siebie, że jestem brzydka, beznadziejna, do niczego się nie nadaję. Mimo, że znałam tego chłopaka powiedzmy miesiąc ja przeżywałam to rozstanie tak jakby to był mój chłopak od paru lat.
Wszyscy mi mówią że jestem za bardzo uczuciowa i za bardzo się przywiązuję, ale właśnie tak nie jest. Ja zawsze biorę facetów na dystans, robię tak żeby to oni się starali, a nie ja. Nie oplatam ich jak przysłowiowy "bluszcz".

Wydaję mi się że gdyby w moim życiu w ogóle nie byłoby facetów to moje życie byłoby lepsze. Jak nie mam żadnego na oku to jestem normalną dziewczyną, wręcz duszą towarzystwa. Żadnych problemów i zmartwień. Jednak gdy tylko zaczynam się z kimś spotykać to zamieniam się w kłębek nerwów, że coś pojdzie nie tak, coś zrobię źle, pewnie mu się nie podobam, tylko spotyka się ze mną dla żartu, nie odpisuje mi dłużej na smsa to dochodzę do wniosku że pewnie ma mnie gdzieś itp.

Niestety, trzy dni temu poznałam chłopaka. Według mnie chodzący ideał, przystojny, miły, inteligentny. Nie wierzyłam w to, że taki ktoś jak on mógłby się mną interesować, gdyż sama jestem dosyć przeciętną osobą. A jednak. Poznaliśmy się na imprezie mojej koleżanki. Przegadaliśmy razem pół imprezy, mówił mi jaka jestem wspaniała, pocałowaliśmy się nawet i wziął ode mnie numer telefonu. Następnego dnia, nie przejełam się tym, myślałam że po prostu się napił jak to bywa na imprezie.
Jakie było moje zdziwienie gdy wczoraj do mnie jednak napisał. Oczywiście ja cała w skowronkach, że taki facet jest mną jednak zainteresowany. Pisaliśmy ze sobą cały dzień.
Dzisiaj po tym pełnym sielanki dniu kompletnie zmienił mi się nastrój. Dzisiaj myślę, że i tak nic z tego nie wyjdzie, że jestem totalnie beznadziejna, i że on pisze do mnie tylko dla zabawy. Mam okropnego doła. Mimo, że w sumie powinnam się cieszyć, jednak jest zupełnie odwrotnie. Czuję jakby strach że być może ten sms jest jego ostatnim, że ja strzelę jakąś głupotę i taki chłopak przejdzie mi koło nosa.

I to chyba by było na tyle. Nie wiem, czasami zastanawiam się czy jestem normalna, bo to chyba nie jest normalne.
Mam nadzieję, że nie napisałam tego zbyt chaotycznie i mnie zrozumiecie.
Pozdrawiam.
magda_ops jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 23:03   #2
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 454
Dot.: Nerwowa ja

Cytat:
Napisane przez magda_ops Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Nie wiem sama czy szukam porady, wsparcia, czy po prostu chciałabym się wygadać.
Mam 21 lat i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka. To jednak nie to jest moim problemem, nie czuję się z tym samotna, mam wspaniałą przyjaciółkę, świetnych znajomych, kochającą rodzinę. Można tak na prawdę powiedzieć, że w prawie wszystkich sferach mojego życia mi się układa za równo na uczelni, w pracy jak i w życiu towarzyskim.

Właśnie, wszystko oprócz sfery uczuciowej.
Owszem, miałam paru "kolegów" z którymi spotykałam się już na takiej drodze do bycia parą. Jednak zawsze kończyło się to fiaskiem. Zawsze o to wszystko obwiniałam siebie, że jestem brzydka, beznadziejna, do niczego się nie nadaję. Mimo, że znałam tego chłopaka powiedzmy miesiąc ja przeżywałam to rozstanie tak jakby to był mój chłopak od paru lat.
Wszyscy mi mówią że jestem za bardzo uczuciowa i za bardzo się przywiązuję, ale właśnie tak nie jest. Ja zawsze biorę facetów na dystans, robię tak żeby to oni się starali, a nie ja. Nie oplatam ich jak przysłowiowy "bluszcz".

Wydaję mi się że gdyby w moim życiu w ogóle nie byłoby facetów to moje życie byłoby lepsze. Jak nie mam żadnego na oku to jestem normalną dziewczyną, wręcz duszą towarzystwa. Żadnych problemów i zmartwień. Jednak gdy tylko zaczynam się z kimś spotykać to zamieniam się w kłębek nerwów, że coś pojdzie nie tak, coś zrobię źle, pewnie mu się nie podobam, tylko spotyka się ze mną dla żartu, nie odpisuje mi dłużej na smsa to dochodzę do wniosku że pewnie ma mnie gdzieś itp.

Niestety, trzy dni temu poznałam chłopaka. Według mnie chodzący ideał, przystojny, miły, inteligentny. Nie wierzyłam w to, że taki ktoś jak on mógłby się mną interesować, gdyż sama jestem dosyć przeciętną osobą. A jednak. Poznaliśmy się na imprezie mojej koleżanki. Przegadaliśmy razem pół imprezy, mówił mi jaka jestem wspaniała, pocałowaliśmy się nawet i wziął ode mnie numer telefonu. Następnego dnia, nie przejełam się tym, myślałam że po prostu się napił jak to bywa na imprezie.
Jakie było moje zdziwienie gdy wczoraj do mnie jednak napisał. Oczywiście ja cała w skowronkach, że taki facet jest mną jednak zainteresowany. Pisaliśmy ze sobą cały dzień.
Dzisiaj po tym pełnym sielanki dniu kompletnie zmienił mi się nastrój. Dzisiaj myślę, że i tak nic z tego nie wyjdzie, że jestem totalnie beznadziejna, i że on pisze do mnie tylko dla zabawy. Mam okropnego doła. Mimo, że w sumie powinnam się cieszyć, jednak jest zupełnie odwrotnie. Czuję jakby strach że być może ten sms jest jego ostatnim, że ja strzelę jakąś głupotę i taki chłopak przejdzie mi koło nosa.

I to chyba by było na tyle. Nie wiem, czasami zastanawiam się czy jestem normalna, bo to chyba nie jest normalne.
Mam nadzieję, że nie napisałam tego zbyt chaotycznie i mnie zrozumiecie.
Pozdrawiam.
potraktuj go jak kumpla, a nie kandydata do ołtarza
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 23:15   #3
magda_ops
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2
Dot.: Nerwowa ja

Cytat:
Napisane przez anjuta Pokaż wiadomość
potraktuj go jak kumpla, a nie kandydata do ołtarza
W tym problem, że tak nie potrafię.
magda_ops jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 23:43   #4
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 454
Dot.: Nerwowa ja

ale facet to czuje, czuje się jak kandydat na męża i ucieka.
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.