Pośladki

[candicedolly]

Da radę w dwa tygodnie ujędrnić pośladki? Jeżeli da radę, to poproszę o przepis

[MissChievousTess]

200 przysiadów dziennie. Codziennie.
Trochę na pewno pomoże.

[candicedolly]

Dziękuję za odpowiedź ;D

[whip]

Napisane przez MissChievousTess

200 przysiadów dziennie. Codziennie.
Trochę na pewno pomoże.

Ty tak serio?

[MissChievousTess]

Tak ja tak serio. Sama tak robię od 3 tygodni i już zgoniłam sporo cellulitu.
Najlepsze są przysiady ze sztangą, ale ja w domu nie mam więc robię po prostu przysiady. Czasem z obciążeniem w postaci kettlebella albo pojemnika o wadze około 5 kg. Mam taki z uchwytem, w którym trzymam proszek do prania. I bywa, że z nim sobie czasem ćwiczę.
A pytanie czego dotyczyło? że nie można tyłka ruszyć,żeby zrobić 200 przysiadów? To nawet 20 minut nie zajmuje.

[trunfio]

Wchodzenie po schodach przez jakieś pół godzinki dziennie (ale tylko jeśli w dół możesz zjechać windą bo schodzenie nie jest zbyt korzystne na kolana)

Rolki ostatnio nieco straciły na popularności ale na pośladki są ge-nial-ne

[MissChievousTess]

No rolki są świetne. Ale ja nie mam ani nie umiem na rolkach jeździć.
Bieganie też dobrze robi na poślady. Ja z TŻ'tem biegam.
No i jakieś ujędrniające smarowidło też pomaga. Ja mam coś z kofeiną i cuś z zieloną kawą i tyż smaruję.
Ale po przysiadach naprawdę widać poprawę.
TŻ robi mi regularny quality check, więc jak chłop wymagający widzi efekty to znaczy, że warto.

[trunfio]

Lepsze od przysiadów są przysiady na jednej nodze

Męczysz się 5 razy bardziej ale zajmuje 5 razy mniej czasu Jak byłam w formie to robiłam po 15 na każdej nodze.

Chociaż to pewnie też może obciążać kolana więc próbujcie na własne ryzyko

[whip]

Napisane przez MissChievousTess

Tak ja tak serio. Sama tak robię od 3 tygodni i już zgoniłam sporo cellulitu.
Najlepsze są przysiady ze sztangą, ale ja w domu nie mam więc robię po prostu przysiady. Czasem z obciążeniem w postaci kettlebella albo pojemnika o wadze około 5 kg. Mam taki z uchwytem, w którym trzymam proszek do prania. I bywa, że z nim sobie czasem ćwiczę.
A pytanie czego dotyczyło? że nie można tyłka ruszyć,żeby zrobić 200 przysiadów? To nawet 20 minut nie zajmuje.

żaden trening nie przyniesie widocznych efektów pod dwóch tygodniach to raz a dwa że robienie 200 przysiadów jest głupotą.

[candicedolly]

Dlaczego niby robienie 200 przysiadów jest głupotą? Nie głupi wymyślił 30 dniowe wyzywanie SQUATSÓW, czy jakoś tak. Dużo blogerek poleca robienie takiej ilości przysiadów, więc nie wiem dlaczego uważasz, że to głupota. ;/

[ajah]

Napisane przez whip

żaden trening nie przyniesie widocznych efektów pod dwóch tygodniach to raz a dwa że robienie 200 przysiadów jest głupotą.

Nie zgodzę się. Owszem, cudów w dwa tygodnie nie będzie, ale można osiągnąć widoczne efekty: przy wysiłku fizycznym, opowiedniej diecie, poza tym można sie wspomóc zabiegami kosmetycznymi.

[Une fille polonaise]

Napisane przez candicedolly

Dlaczego niby robienie 200 przysiadów jest głupotą? Nie głupi wymyślił 30 dniowe wyzywanie SQUATSÓW, czy jakoś tak. Dużo blogerek poleca robienie takiej ilości przysiadów, więc nie wiem dlaczego uważasz, że to głupota. ;/

no spoko, ale sprawa taka, czy poziom Twojego zaawansowania pozwoli Ci wykonac 200 przysiadow na raz?

[whip]

Napisane przez candicedolly

Dlaczego niby robienie 200 przysiadów jest głupotą? Nie głupi wymyślił 30 dniowe wyzywanie SQUATSÓW, czy jakoś tak. Dużo blogerek poleca robienie takiej ilości przysiadów, więc nie wiem dlaczego uważasz, że to głupota. ;/

Polecam zaczerpnąć trochę fachowej wiedzy zamiast czytać blogi, np artykuł "klinika pośladków" na pewnym znanym sportowym forum (odsyłam do google).

Napisane przez ajah

Nie zgodzę się. Owszem, cudów w dwa tygodnie nie będzie, ale można osiągnąć widoczne efekty: przy wysiłku fizycznym, opowiedniej diecie, poza tym można sie wspomóc zabiegami kosmetycznymi.

Jakie efekty i jak bardzo widoczne?
Za jędrną pupę odpowiedzialne są mięśnie a mięśni nie zbudujesz w dwa tygodnie.

[candicedolly]

Uważam, że poziom mojego zaawansowania pozwoli mi wykonać 200 przysiadów.
A głupi nie wymyślił robienia po 200 przysiadów.
Dziękuję za uwagę, bo z tego wątku zrobi się zaraz jedna wielka kłótnia ;p

[ajah]

Napisane przez whip

Polecam zaczerpnąć trochę fachowej wiedzy zamiast czytać blogi, np artykuł "klinika pośladków" na pewnym znanym sportowym forum (odsyłam do google).




Jakie efekty i jak bardzo widoczne?
Za jędrną pupę odpowiedzialne są mięśnie a mięśni nie zbudujesz w dwa tygodnie.

Chcesz powiedzieć, że stan pośladków bez ćwiczeń, i po pracy nad nimi jest zupełnie taki sam?

Co do Twoich pytań, nie mam jak na nie odpowiedzieć- kwestia indywidualna.

[whip]

Napisane przez ajah

Chcesz powiedzieć, że stan pośladków bez ćwiczeń, i po pracy nad nimi jest zupełnie taki sam?

Po dwóch tygodniach? Tak.
Co najwyżej mięśnie mogą puchnąć.

[Yo-asia]

Napisane przez whip

Po dwóch tygodniach? Tak.
Co najwyżej mięśnie mogą puchnąć.

Bicz pliiizz, tu jeszcze sporo wody musi upłynąć, zanim coś dotrze. Szkoda czasu na uświadamianie kogoś, kto wie lepiej.

Dziewczyny róbcie 300 przysiadów co godzine, przez tydzień

I'm out

[trunfio]

Ja może źle zrozumiałam "widoczne efekty".

Widoczne w lustrze poza zrzuceniem odrobiny tłuszczu (a i to przy diecie) oczywiście nie.

Widoczne we wzroście kondycji?

Tu się będę kłócić.

Oczywiście, ze jest to kwestia indywidualna ale u mnie forsowne treningi (nie takie żeby się absolutnie zamęczyć ale takie żeby poczuć) zawsze przynosiły bardzo szybkie efekty. Nie mogę zrobić jednej pompki? Zrobię piętnaście na kolanach, na drugi dzień dwadzieścia itd. Dwa tygodnie absolutnie wystarczyły żeby zrobić dziesięć klasycznych.

[rozważna_i_romantyczna]

Da się ruszyc pośladki w tak krótkim czasie za pomocą ćwiczeń. Oczywiście na początku to jest głównie spuchnięcie mieśni, ale wizualnie efekt jest bardzo widoczny - wreszcie nie mam płaskodupia, które towarzyszyło mi od zawsze. Najskuteczniejsze jakie znalazłam ćwiczenia na pośladki to treningi Sylwii Wiesenberg pt. Energy Mat, kupiłam w Empiku. Ćwiczenia są ciężkie, pośladki palą okropnie, ale efekt jest naprawdę szybki, sama byłam zaskoczona. Dokupiłam jeszcze ostatnio drugą płytę Wiesenberg (Čwicz by żyć), ale jeszcze nie przerobiłam jej całej. Polecam Energy Mat.

[candicedolly]

Gdzieś w sieci są dostępne te ćwiczonka?

[rozważna_i_romantyczna]

http://www.empik.com/szukaj/produkt?...type=basicForm

To ta płytka w limonkowej okładce. zapłaciłam ok.17 zł. Ale jeśli chodzi Ci o to czy można ćwiczenia gdzieś dostać gratis to nie wiem.

Na yt jest zajawka:
http://m.youtube.com/watch?v=Nk59K_ZrZUU

i tak przez bite półtorej godziny, tyle trwa trening.