|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 374
|
Zaczynamy przygodę z nartami/snowboardem - co warto wiedzieć
Przeczytałam sporo tematów na forum dot. nart, ale nie rozwiązały one moich wątpliwości..
W ten weekend mam jechać 1 raz na narty Mam kilka pytań dotyczących nowego dla mnie sportu.Przejdę do rzeczy: czy narty to 'wymagający' sport? Czy trudno się jeździ? Mam lęk przed upadkiem, boje się że z nerwów się tam połamię Jakie są Wasze rady dla totalnie początkującej osoby?Pozdrawiam
__________________
to, co w modzie lubię,
znajdziesz również na moim blogu na blogspocie ![]() www.fashionablyyy.blogspot.com |
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Początki..
pierwszy dzien moze byc tragiczny
siniaki gwarantowanenajpierw MUSISZ sie nauczyc: 1. stac na nartach, sklony, obroty - zeby umiec lapac rownowage 2. hamowac !!! - jak hamujesz wtedy prostujesz sie i powoli przody nart kierujesz do siebie - tworzysz cos jak strzalke (ja przez 2 dni hamowałam upadkami bo inaczej nie umialam:P) 3. skrety - np skrecasz w ewo wtedy prawa narte minimalnie unosisz - wtedy latwiej "narzucic" tej narcie skret jak na poczatku nie opanujesz hamowania to zawsze lepiej wtedy upasc w bok i narty trzymac kolo siebie, lepsze to niz przywalenie w cos:P ja po pierwszym dniu nart ledwo zylam, ale juz na drugi dzien nawet niezle smigalam ![]() jak sie opanuje te 3 punkty ktore wymienilam to juz spoko sie jezdzi ![]() jak masz lek przed upadkiem to z pewnoscia pozbedziesz sie go podczas nauki ![]() ogolnie nie jestem zadna profesjonalistka, wiec jak cos to nie bic :P |
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 374
|
Dot.: Początki..
Dziękuję bardzo za odpowiedź
![]() Jeśli macie jeszcze jakieś rady, chętnie poczytam!
__________________
to, co w modzie lubię,
znajdziesz również na moim blogu na blogspocie ![]() www.fashionablyyy.blogspot.com |
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Początki..
najważniejsza rada - wziąć instruktora/kę
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 477
|
Dot.: Początki..
dokładnie - weź instruktora ....
najłatwiej uczyć się przez powtarzanie czynności jakie pokaże Ci instruktor. ale przede wsystkim - co chyba najważniejsze - nie wyrobisz w sobie złych nawyków, które w późniejszym czasie mogą być niebezpieczne dla Ciebie i innych narciarzy i snowboardzistów
__________________
Bo kozdo rzec mo dwie stróny: dobróm i złóm. (..) Dysc leje - to dobre dlo tych, co im buroki wysychajóm. Słónko świeci - to dobre dlo tych, co akurat siano susóm. Ale, co powiy o słónku tyn, co mu buroki wysychajóm, a o dyscu tyn, co siano susy? Syćko jest względne.
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1
|
najpierw należy nauczyć się jeździć pługiem, czyli narty z tyłu rozszerzone, z przodu złączone w kształt trójkąta. Należy nauczyć się najpierw skręcać pługiem (kantami nart naciska się mocniej tam gdzie chcesz skręcić) i hamować (rozszerzanie z tyłu nart i mocno naciskanie na kanty nart). Dopiero wtedy uczymy się normalnie jeździć i kręcić.
Moja małżonka właśnie się uczy jeździć i jeśli ktoś jest ze śląska i chcę też pojeździć z nią (w grupie uczących się jest raźniej to zapraszam na pm.
__________________
Dzwonki do telefonu |
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 374
|
Dot.: Początki..
Dziękuję
Niestety zacznę jeździć dopiero w przyszłym roku, ponieważ w dniu wyjazdu wygrały z nim roztopy
__________________
to, co w modzie lubię,
znajdziesz również na moim blogu na blogspocie ![]() www.fashionablyyy.blogspot.com |
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Początki..
szkoda, ale może jeszcze w tym roku trochę śniegu spadnie...szczerze, to pogoda zaczyna wariować i też bym pojeździła, a tu nie ma gdzie mimo że w górach mieszkam
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 29
|
Dot.: Początki..
No ja tez sie ucze i powiem ze narty ida mi o niebo szybciej niz deska
![]() moze jak troche napada tow niedziele !!! na stok w wisle albo w okoloicach |
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 374
|
Dot.: Początki..
Ja niestety żeby znaleźć się w górach musiałabym przejechać całą Polskę
Więc zostają mi stoki w okolicy z których już raczej nie skorzystam tej zimy
__________________
to, co w modzie lubię,
znajdziesz również na moim blogu na blogspocie ![]() www.fashionablyyy.blogspot.com |
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Z pięknego miasta ;)
Wiadomości: 332
|
Dot.: Początki..
Ja już jakiś czas jeżdżę na nartach;P Tzn. mój boy nauczył mnie w zeszłym roku
) Byłam może już ze 6,7 razy na nartkach I już całkiem całkiem mi idzie;p W czwartek właśnie teraz jedziemy w góry chyba do Wisły na Soszów;P Moje początki były również nie zbyt ciekawe;P Mój boy za pierwszym razem wziął mnie na Górę Żar do Międzybrodzia;P Poobijałam się jak nie wiem, tym bardziej, że pogoda średnio nam dopisała, było bardzo ślisko i dość twardo po deszczu;/ Upadków zaliczyłam całą masę;P W drugi dzień na Górze Żar szło mi już o wiele lepiej;P ( Byliśmy na 2 dni) Cały czas jeździłam na orczyku, a ostatnim razem zjechałam z całej trasy Góry Żar;P Wywaliłam się 4 razy <lol> Ale miałam tą satysfakcję, że jednak dałam radę za drugim razem na nartach zjechać z całej Góry Żar :PNa początku byłam zniechęcona bo nawet nie potrafiłam ustać ani nic;P Ale wszystko musi wejść w nawyk dlatego NIE ZNIECHĘCAJCIE SIĘ DO JAZDY NA NARTACH )) Wystarczy jeździć jeździć i jeździć;P Zakwasy , siniaki i ból w nogach i nie tylko jest nie unikniony aby nauczyć się jazdy na nartach. Powodzenia!
__________________
"walczmy o szczęście swoje, bo nie poprawne są podróbki" On całym moim życiem Kocham Go jak nigdy nikt!!;*** Miś;************* |
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Początki..
Ja właśnie niedawno wróciłam z gór, pierwsza jazda zaliczona
Oczywiście na początku byłam zielona w kwestii nart ale mój Tż umiał jeździć więc próbował mnie jakoś nauczyć podstaw,początki były tragiczne... nie mogłam się nauczyć hamować więc po prostu upadałam na tyłek (siniaki są) , już chciał mi brać instruktora ale ja się uparłam że sama się nauczę, próbowałam małych górek i w miarę zaczeło coś się dziać w końcu pojechaliśmy na właściwy stok i zjechałam (nawet slalomem) ) hihih![]() Tż zadowolony, ja tym bardziej Oczywiście cały czas mam zamiar się szkolić, ale stwierdzam,że narty to sport który polubiłam Pozdrawiam
__________________
Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała.. Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło.. W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny, bo tą kruszyną jesteś Ty... 17.05.2014- Nasz Dzień |
|
|
|
#13 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Początki..
Kto wie, może jeszcze spadnie w tym roku śnieg.
Ważne jest przygotowanie przed pierwszym wyjazdem na stok, bo jazda jest dosyć dużym obciążeniem dla kolan, łydek i ud. Dobrze nasmarowane i ustawione narty to podstawa. Na stoku warto zrobić małą rozgrzewkę i dobrze zapiąć narty oraz buty, żeby mocno trzymały się nogi. Pierwsze zjazdy najlepiej wykonywac "pługiem" dla lepszej kontroli prędkości i slalomem . "Pług" czyli stworzenie z nart litery V , zbliżając do siebie przednie czubki nart . Ręce na wysokości pasa, wyciągnięte przed siebie (oczywiście z kijkami). Ważna jest tez postwa - ciężar ciała przeniesiony na przód , nigdy nie przechylajcie się na tył bo upadniecie na 4 litery. ![]() Mam nadzieję , że małe porady się przydadzą. Miłej zabawy na stoku. Dajcie znać jeżeli uda Wam się jeszcze w tym roku wybrać na stok
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Początki..
Ja uczyłam się jeździć na nartach cztery lata temu i polecam wykupić sobie godzinę jazdy z instruktorem- nauczysz się dobrych nawyków, a później to już będziesz śmigać. Mnie nawet mój kolega, który jeździ doskonale nie nauczył tyle co instruktor przez godzinę i chociaż tani j=nie jest to warto.
I dobra rada- nie zapinaj butów za mocno, bo zdrętwieje Ci noga i będziesz po przyjemności z jazdy Mi wydawało się, że buty trzeba zapiąć na maksa i to był błąd
__________________
Pozdrawiam Dominika |
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 374
|
Dot.: Początki..
Dziekuje za rady
__________________
to, co w modzie lubię,
znajdziesz również na moim blogu na blogspocie ![]() www.fashionablyyy.blogspot.com |
|
|
|
#16 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 291
|
Dot.: Początki..
ja w czwartek jadę 1szy raz na stok
właściwie to stoczek bo jadę na górę kamieńsk bo bliżej mam niż w góry TŻ będzie mnie uczył i jak mi się spodoba to w następną zimę jedziemy w góry ![]() trochę się boję....
__________________
Mój dzień na 100% będzie radosny
KLIKA Twój?? *Zaleca się oglądanie co rano oraz powtórzenie dawki gdy zaczynasz odczuwać smutek lub złość |
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Początki..
jiuna nie ma się czego bać. W końcu będzie z Tobą, Twój instruktor.
![]() I to prawda na ten pierwszy raz, albo na kilka pierwszych razy wart wynająć sobie lekcję z instruktorem. O ile nie mamy swojego osobistego instruktora .Śnieg spadł, warunki znowu sprzyjają szaleństwom na stoku, więc nic tylko jeździć.
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 342
|
Dot.: Początki..
koniecznie skorzystaj z pomocy instruktora
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 105
|
Dot.: Początki..
Upadek na nartach .. nic strasznego - jest małe prawdopodobieństwo, że w coś uderzysz, bo jeśli będzie uczyć Cię instruktor to najpierw będzie hamowanie
![]() A na snowboardzie to są upadki dopiero .. Ja miałam dużo szczęścia gdy zjeżdżałam z Mosornego Gronia .. po prostu prawie jakiś starszy - za przeproszeniem dziadek we mnie wjechał . Miałam wielkie problemy przez to z kręgosłupem . Więc nie bój się upadków ! Zawsze ktoś się przewróci, ale to nie znaczy, że od razu się połamie ;p |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Początki..
Nie takie trudne, ale mam nadzieję, że instruktor będzie Cię uczył?
Ja nauczyłam się w 3h jeździć i po tym czasie śmigałam już bez instruktora ![]() Nie można się bać no i bardzo niebezpieczna jest jazda na krechę, już lepiej specjalnie się wywrócić niż sobie lub komuś krzywdę zrobić. Jak spadać i nic sobie nie zrobić, też inskruktorzy pokazują. Ja dopiero 2 sezony na nartach jeździłam
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 50
|
Dot.: Początki..
Ja jeżdzę 10 lat na nartach i kocham ten sport ponad wszystko. Początki są trudne, nogi bolą, ale szybko to opanujesz. Najważniejsze jest to, żebyś wzięła instruktora albo kogoś kto dobrze jeździ i umie uczyć. Kto spędzi z tobą jakąś godzinę dwie i będzie Ci mówił krok po kroku co masz robić a nie zostawi na pastwę losu. narty to genialny sport, czujesz wolność jak przy niczym innym
Jak przechodzenie w inny, nierealny świat
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: ursynów-natolin
Wiadomości: 5
|
Dot.: Początki..
przede wszystkim powinnaś się nauczyć... upadać
żeby się potem tego nie bać. Instruktor - bardzo dobry pomysł, człowiek zaczyna wymyślać swoje sposoby na jeżdżenie i po jakimś czasie dochodzisz do momentu, gdzie jakoś tam zjeżdżasz, ale postępów nie robisz i musisz się oduczać tych złych nawyków, żeby pójść dalej (ja właśnie byłam samoukiem)
|
|
|
|
#23 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Początki..
Dołączam się do wszystkich osób zalecających wziecie instruktora. Na początku, ucząc się samemu, bardzo łatwo wyrobić sobie dużo złych nawyków. Ich "wyplenienie" może później trwać nawet kilka sezonów..
I druga rada. Jak najkrócej pługiem (wiem, łatwo powiedzieć..). Dłuższa niż kilkudniowa jazda pługiem, również może tworzyć złe nawyki |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Początki..
hej dziewczyny, również wybywam niedługo na narty. Ostatni raz miałam narty na nogach jak miałam 11/12 lat, czyli mam ponad 10 lat przerwy. Czy jazdę na nartach się zapomina? Mam obawy, że jednak będą co chwile gleby
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Początki..
Dokładnie, 1 krok to wykupinie sobie lekcji z instruktorem. On Cię nauczy wszystkiego po kolei, od podchodzenia i poruszania się po stoku, jazdy pługiem, równoległej i wszystkich skrętów po kolei od łuków płużnych na równoległych kończąc
No i powie jakie są zasady zachowania na stoku, trzeba pamiętać, że nie jesteśmy tam sami i musimy uważać nie tylko na siebie, ale także na innych.Ja kiedyś jeździłam w większości bez instruktora, w tym roku po jakiś 6 latach, z racji uczelni, miałam okazję jeździć 13h na sztucznym stoku i 6 dni w górach pod okiem instruktora, no i widać było niestety, że moja jazda z jakąkolwiek techniką niewiele miała wspólnego ;p No ale dużo się nauczyłam w tym roku i chce kontynuowac moją znajomośc z narciarstwem ![]() I jeszcze jedno - KASK! Podstawa na stoku
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Początki..
Ja już jeżdżę kilka lat i najtrudniejszy jest zawsze pierwszy zjazd w nowym sezonie
Od zawsze pierwszego dnia mam zakwasy, ale potem od razu mięśnie się rozgrzewają. A co do zjazdów, najważniejsze to chyba czuć się jak dziecko, mieć z tego frajdę, bo jak się za bardzo stresujemy, to i nie za dobrze wychodzi i za wolno zjeżdżamy = bolą mocniej nogi. |
|
|
|
#27 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 105
|
Dot.: Początki..
Cytat:
Do autorki. Zawsze się porozciągaj przed jazdą!
__________________
Nareszcie się udało! Frontside nosebone zaliczony. Włosy ; 55-56-57-58-59-60-61-62-63-64-65 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 758
|
Dot.: Początki..
Narty sport dla każdego, 5-latkowie i 80-latkowie śmigają na stokach. Nie ma w tym moim zdaniem nic trudnego, trzeba podejść na luzie, nie stresować się. Godzinka z instruktorem, a potem będziesz się czuła jak ryba w wodzie
|
|
|
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Początki..
Na początek - tak z tydzień przed rozpoczęciem jazd - warto troszkę potrenować kondycyjnie, zwłaszcza jeśli chodzi o nogi. Na stoku przed założeniem nart kilka prostych ćwiczeń rozciągających. Na początku sezonu warto ustawić wiązania w nartach trochę luźniej, tak aby zmniejszyć ryzyko kontuzji.
Zaopatrz się w kask i w miarę możliwości (jako fresher) możesz kupić ochraniacze na kolana i łokcie. Dobrze dobierz buty i wiązania. Na stoku tak jak pisały Wizażanki na początku jazda pługiem, najlepiej trzymając się kijka doświadczonego narciarza (czyli na uprzęży,lub jak kto woli na orczyku). Po kilku takich zjazdach, robisz V-ki samodzielnie. Nie bój się upadku, jak będziesz lecieć to się rozluźnij, spięcie mięśni może tylko doprowadzić do kontuzji przy uderzeniu
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
|
Dot.: Początki..
ja uczyłam się w tym roku, ale byłam dopiero 3 razy...1 raz tragedia, upadek za upadkiem, 2 raz...miałam totalną załamkę, gdzie pod koniec minęła bo już zjeżdzałam bez upadków, 3 raz dużo lepiej, ale ostatni zjazd zakończył się upadkiem i skręciłam kolano, ale na szczęście bez żadnego złamania i naderwań. Już kupiłam buty i narty, więc w przyszłym roku biorę koniecznie instruktora i pojedziemy w góry z Tż. Dlatego mam pytanie, czy orientujecie się ile kosztuje mniej więcej np. godzina z instruktorem w kurortach narciarskich? Ja uczyłam się dotychczas na oślej łącze w Bytomiu w Dolomitach
![]()
|
|
Nowe wątki na forum Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:18.


Mam kilka pytań dotyczących nowego dla mnie sportu.





Więc zostają mi stoki w okolicy z których już raczej nie skorzystam tej zimy 





