Brak efektów ..

[kiareckaa]

Witam dziewczyny ! sledze watki na wizazu odkad zaczelam przejmowac się stanem swoich włosów. Jest to mój pierwszy wątek na forum, jestem juz bezradna i postanowiłam się was poradzić. Od dziecka miałam piękne , długie , grube , kręcone brąz włosy, jednak kilka lat temu postanowiłam je sciąć na krótko ,przestały się układać przez co zaczełam używac prostownicy, bez wiedzy o zabezpieczaniu przed wysoką temperaturą itd/ Po prostu myłam włosy szamponem , suszylam i prostowalam ,nawet kilka razy dziennie. Włosy strasznie mi się zaczeły kruszyc ,rosły do pewnej długosci i stały w miejscu , podcinałam to co zniszczone i od nowa katowalam je prostownicą.Pozniej doszło rozjasnianie , co chyba dobilo je kompletnie poniewaz robilam to sama w domu. po około 3 latach zorientowalam się że moje włosy wyglądają jak SIANO ! postanowiłam coś z tym zrobić, jednak że nie mialam o tym bladego pojęcia.Kupowałam jakies drogeryjne odżywki , maski szampony w nadzieji że pomogą moim biednym włosom jednak nie zrezygnowalam ani z farbowania , prostownicy i suszarki. Nic nie pomagało. Nie pamiętam już jak trafiłam na wizaż, bylo to jakies 3 lata temu. Kupiłam lepsze kosmetyki , farbowałam rzadziej i nie używałam juz codziennie suszarki. Podciełam koncówki i czekałam na efekty, których nie widzialam wcale.Trwało to około półtora roku.Po tym czasie postanowiłam że poczytam więcej o tej całej pielęgnacji , wtedy w ruch weszła nafta kosmetyczna , zółtko , aloes , laminowanie żelatyną , picie pokrzywy, olejek rycynowy , Biovax i Gloria , oraz łykanie skrzypu. ponownie podciełam końcówki i czekałam na efekty , zrezygnowalam z suszarki , farbowalam co 2 miesiace farba bez amoniaku , kupiłam nową prostownicę, jednak moje włosy nadal wyglądały fatalnie , nie podcinałam ich przez okolo rok.Ciągle zadawałam sobie pytanie co robie nie tak i czytalam tutejsze wątki, przeróżne blogi, wydałam fortune ( w sumie dalej wydaje) na kosmetyki jednak bez większych rezultatów , chociaż zauważyłam że od lata 2012 leciutko podrosły, mój chłopak i znajomi również to zauważyli , jednak nie tyle ile powinny bo jest to jedynie jakies 5 , no moze 6 cm. Od sierpnia tego roku wziełam sobie bardzo do serca to aby moje włosy były długie i zdrowe. Odstawiłam suszarke i prostownice , olejuje i kremuje włoski , używam szamponu bez silikonów , nauczylam się czytać składy , stosuje wcierki , masuje skalp , łykam kwas fioliowy , pijam pokrzywe ,i używam dobrych , polecanych tutaj masek i odzywek i co najwazniejsze NIE FARBUJE włosów . mimo zawziętej pielęgnacji prawię nie widze poprawy... jest duży odrost na moich włosach , jednak nie widać aby nabrały długości , ręce mi opadają nie wiem co robie źle , jesteście moją ostatnią deską ratunku , Proszę o jakies rady wskazówki , a może dalej robie coś źle ? Dziękuje z góry Każdą radę wezmę sobie głęboko do serduszka

[GagaFace]

Może powinnaś zrobić im tzw. detox ? I odstawić np. picie pokrzywy czy łykanie suplementów ? Tak na 2 -3 tygodnie a potem zacząć od nowa.

[201607040946]

Jak u ciebie z odżywianiem? Stres? Palenie?

[kiareckaa]

Jeśli chodzi o odżywianie to bez zastrzeżeń , bardzo zdrowo , pale okazyjnie jednak stres mi towarzyszy

[Aleksandriiia]

Takie pytanie, skoro odstawiłaś prostownice, to Twoje włosy powróciły do skrętu?
Jeżeli są ponownie kręcone, to przyrost może gubić się w skręcie. A jeżeli ich kondycja się poprawia, to skręt zapewne też, co również powoduje, że długość się gubi

[Floria]

Jeżeli jest duży odrost, a nie ma zmiany długości, to znaczy, że dół się ciągle wykrusza. Jakoś nie widzę innej możliwości. Odrost jak wygląda? Zdrowo? Ma połysk? Jaka jest grubość włosa na odroście, a jaka na końcówce?

[kiareckaa]

Napisane przez Aleksandriiia

Takie pytanie, skoro odstawiłaś prostownice, to Twoje włosy powróciły do skrętu?
Jeżeli są ponownie kręcone, to przyrost może gubić się w skręcie. A jeżeli ich kondycja się poprawia, to skręt zapewne też, co również powoduje, że długość się gubi

Owszem , skręt się polepszył. Wcześniej się tylko puszyły nie bylo skrętu wcale ale jednak długość się nie schowała w nim sprawdzałam , wyprostowalam wlosy w zeszlym tygodniu własnie żeby zobaczyć czy rzeczywiście nie jest tak jak mówisz ..

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Floria

Jeżeli jest duży odrost, a nie ma zmiany długości, to znaczy, że dół się ciągle wykrusza. Jakoś nie widzę innej możliwości. Odrost jak wygląda? Zdrowo? Ma połysk? Jaka jest grubość włosa na odroście, a jaka na końcówce?

Ale czy to możliwe skoro podcinam koncówki raz na 2 miesiace? odrost jest spory , przybywa mi okolo 2 cm na miesiac , co wczesniej nigdy nie miało miejsca. Mysle że może pofarbowalabym włosy na brąz to coś by pomogło ? naczytalam się że to nie ma znaczenia ale jak widze jak blondynki przechodzą na brąz to momentalnie poprawia im się wygląd włosów.

[Aleksandriiia]

Napisane przez kiareckaa

Owszem , skręt się polepszył. Wcześniej się tylko puszyły nie bylo skrętu wcale ale jednak długość się nie schowała w nim sprawdzałam , wyprostowalam wlosy w zeszlym tygodniu własnie żeby zobaczyć czy rzeczywiście nie jest tak jak mówisz ..

Zmierz włosy na mokro, za miesiąc znowu zmierz na mokro w wyproście, i zabezpieczaj końcówki regularnie, albo długość ucieka w skręt albo się kruszą innej opcji nie widzę

[kiareckaa]

moje włosy rok temu w marcu i moje włosy w pazdzierniku tego roku.

[Smefetka18]

Może po prostu włosy Ci wolno rosną
Ja tak mam ze swoimi. Od 2 lat nie robiłam radykalnych cięć, tylko skracałam końce, max 2cm a moje włosy jakby stały w miejscu. Nie jest to kwestia kruszących się końcówek, bo te są w dośc dobrym stanie, po prostu wolno rosną - widziałam to po odrostach, musze się z tym pogodzić.