|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2
|
czy ten zwiazek ma prawo przetrwac?
Hej,
pogubilam sie troche i potrzebuje Waszej rady. Na poczatku lata zakochalam sie w kims z pracy. Imponowal mi i lntelektem i bylam ciekawa jaki jest prywatnie. Pod koniec lata udalo nam sie w koncu ze soba wyjsc i od tamtej pory zaczelismy sie spotykac. Nie mniej jednak nie bylam od poczatku przekonana czy to jest to. Chlopak jest bardzo troskliwy i ogarniety, ale dosc cichy i niestety brakuje mu poczucia humoru. Ja jestem dosc rozgadana i wesola ale przy nim gasne. Nasi znajomi uwazaja ze przede wszystkim z tego powodu do siebie nie pasujemy. Myslalam ze to kwestja czasu ale powoli zaczyna mi to przeszkadzac. Czy zwiazek ten ma szanse przetrwac? Wiem, ze zarazktos napisze ze jak kocham to tak,ale po 3 miesiacach ciezko mowic o milosci. Czuje sie do niego bardziej przywiazana ale niestety widze tez inne rzeczy, ktore mi przeszkadzaja np. jego balaganiarstwo. Zawsze wyobrazalam sobie siebie w wesolym zwiazku, gdzie obydwoje potrafia sie smiac czasem z glupot do lez. Probowalam z nim o tym porozmawiac, ale jak sam stwoerdzil, rzadko sie usmiecha/smieje. Posiada jednak sporo cech, ktore pozwalaja zbudowac solidny zwiazek, nie kloci sie, jest pomocny, troskliwy i godny zaufania, tego brakowalo w moich poprzednich zwiazkach. Boje sie przekreslic ta relacje, bo jest nudna. Jak Wy myslicie, czy to moze sie udac? Bede wdzieczna za kazda rade. Dziekuje i pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: czy ten zwiazek ma prawo przetrwac?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: czy ten zwiazek ma prawo przetrwac?
Problemem jest raczej Twój stosunek do niego. Dlaczego przy nim przygasłaś? Czy on nie pozwala Ci się śmiać? Ogranicza Cię? dlaczego uważasz że przy nim musisz być poważna? Musisz sama siebie zapytać co jest dla Ciebie ważne i czy pozostałe cechy jego charakteru kompensują Ci Jego braki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: czy ten zwiazek ma prawo przetrwac?
Oczywiście że ten związek nie ma sensu. To nie jest drobna rzecz która Was różni, tylko zupełnie inne charaktery. Oczywiście wierze w to że gdzieś tam na świecie jest podobna, bardzo szczęśliwa para, która w jakiś sposób wzajemnie się dopełnia, ale problem jest w tym że Tobie to po prostu zupełnie nie odpowiada. Jesteście w związku 3 miesiące, a Tobie już się nudzi. Za rok nie będzie lepiej. Jeżeli poprzedni Twoi faceci też Ci nie odpowiadali tylko pod innymi względami, to po prostu poczekaj na kogoś fajnego, gdzie Ci się śpieszy? Bo z Twojego postu można wywnioskować że bierzesz co Ci się pod rękę nawinie. Nie musisz przecież wiązać się z każdym facetem który zaprosi Cię na randkę, albo który robi do Ciebie maślane oczy. Wiesz już czego nie chcesz, to już bardzo dobrze, zerwij z tym chłopakiem i szukaj dalej swojego szczęścia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: czy ten zwiazek ma prawo przetrwac?
moim zdanie brak poczucia humoru u Partnera (szczególnie, że z Ciebie wesołka) jest poważną przeszkodą. Nie wyobrażam sobie być z kimś takim. Znaczy raz weszłam w taki związek, ale czy dwa tygodnie to związek?
ale mowa o Tobie. nie jestem pewna, czy tak różne Osoby mogą utworzyć trwały, zgodny związek. myślę, że ta Twoja irytacja będzie się pogłębiać. przyciąganie przeciwieństw jest możliwe tylko w kiepskich romansowych filmach, a one w zyciu się nie sprawdzają. absolutnie nie doradzam Ci rzucenia Go. wszak to jest poważna decyzja i powinna nalezeć tylko do Ciebie. nie do Forumowych Koleżanek. usiądź sobie wygodnie pomyśl o plusach wspólnego bycia razem oraz o wadach takiego związku, zobacz co przeważa, weź pod uwagę jak się czujesz jak jesteś z nim: czy to tylko przywiązanie? czujesz się jak księżniczka, czy koleżanka? potem podsumuj i wybierz. Pamiętaj nie zadziała odwlekanie sprawy ani stanowisko "jakoś się ułoży". nie uda się też Ci Go zmienić. nie można sie nauczyć poczucia humoru i spontaniczności. z drugiej strony to nie spontaniczność, odwaga i humor pozwala zbudować trwały związek. i na koniec pytanie. bardziej przeszkadza Ci to, ze przy nim przygasłaś, zagubiłaś swój dowcip, czy to że inni Ci to mówią? to jest najważniejsze pytanie chyba.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: czy ten zwiazek ma prawo przetrwac?
Nie chodzi o to,ze nie pozwala mi sie smiac. Ja jestem tak skonstruowana, ze czesto zarazam sie humorem od otoczenia. Mam 30 lat on 35, obydwoje mieszkamy w obcym kraju (pochodzimy tez z innych, ale nie ma roznic kulturowych). Na poczatku myslalam, ze to kwestje jezykowe (trudniej jest byc wesolym w jezyku obcym), chocoaz mi to wychodz. Czasami mysle sobie ze wygladamy jakby sie u nas po latach cos wypalilo. Z drugiej strony ogromnie mi trudno pogodzic sie z mysla ze musialabym rozstac sie z kims tak dobrym (bo to naprawde swietny facet). Sa jednak (coraz czesciej niestety) takie chwile kiedy mysle, ze jednak lepiej by sie stalo gdybysmy zostali przyjaciolmi. Ale z ta mysla musze sie jeszcze oswoic, przekonac do tego. Dziekuje za Wasze komentarze. Czekam na kolejne. Pozdrawiam.
Gesendet von meinem GT-I9505 mit Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.