mam słabą odporność! pomocy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-29, 21:42   #1
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Exclamation

mam słabą odporność! pomocy


Witajcie Od zawsze mam słabą odporność jak tylko robi sie zimno mam zapalenie zatok, przeziębienie, i inne infekcje. I tak na okrągło. Błagam pomóżcie Co mogę zrobić żeby ją wzmocnić i zapobiegać nawrotom tych infekcji???
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 21:52   #2
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

-ubieraj się zgodnie z pogodą za oknem, nie dopuszczaj do wychłodzenia/przegrzania/przewiania;
-łykaj tran
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 22:17   #3
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez katerina_23 Pokaż wiadomość
Witajcie Od zawsze mam słabą odporność jak tylko robi sie zimno mam zapalenie zatok, przeziębienie, i inne infekcje. I tak na okrągło. Błagam pomóżcie Co mogę zrobić żeby ją wzmocnić i zapobiegać nawrotom tych infekcji???
Ale czy kolejnośc jest taka jak opisałaś?
Zatoki a potem dopiero reszta choróbsk?

Miałam tak samo i to nie tyle słaba odporność ile zapaprane zatoki. Jak juz raz sie zatoki zapaprze to się ma to do końca życia.

Mnie ratuje płukanie zatok (płukanie czyli zabieg nie inwazyjny a nie punkcja), zabieg trwa około 1 minutę, jest bezbolesny a dosłownie stawia na nogi.
Ja płace za to 40 zł - w tym roku byłam raz pod koniec lata jak tylko poczułam ze zaczyna mi lecieć z zatok po gardle i.... pierwsza jesień bez chorych zatok i wiecznego chorowania jak tylko wiatr po nosie powieje
Wiosną biorę leki przeciwalergiczne- bo na cos jestem uczulona i od tego od razu robi mi się bagno w zatokach a jak juz mam zapaprane zatoki to czepia sie cała reszta- to jest jednak bardzo osłabiający organizm stan zapalny, rojowisko bakterii i choróbska inne właża w to bardzo chętnie.

Chodzę też od roku dość regularnie na basen- 2-3 razy w tygodniu i mam wrażenie, ze to tez swoje robi.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 22:44   #4
agata1335
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 250
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Też bardzo często choruję. Biorę leki na odporność + czosnek w tabletkach.
agata1335 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 23:09   #5
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale czy kolejnośc jest taka jak opisałaś?
Zatoki a potem dopiero reszta choróbsk?

Miałam tak samo i to nie tyle słaba odporność ile zapaprane zatoki. Jak juz raz sie zatoki zapaprze to się ma to do końca życia.

Mnie ratuje płukanie zatok (płukanie czyli zabieg nie inwazyjny a nie punkcja), zabieg trwa około 1 minutę, jest bezbolesny a dosłownie stawia na nogi.
Ja płace za to 40 zł - w tym roku byłam raz pod koniec lata jak tylko poczułam ze zaczyna mi lecieć z zatok po gardle i.... pierwsza jesień bez chorych zatok i wiecznego chorowania jak tylko wiatr po nosie powieje
Wiosną biorę leki przeciwalergiczne- bo na cos jestem uczulona i od tego od razu robi mi się bagno w zatokach a jak juz mam zapaprane zatoki to czepia sie cała reszta- to jest jednak bardzo osłabiający organizm stan zapalny, rojowisko bakterii i choróbska inne właża w to bardzo chętnie.

Chodzę też od roku dość regularnie na basen- 2-3 razy w tygodniu i mam wrażenie, ze to tez swoje robi.
Wreszcie jest ktoś kto mnie rozumie co nie znaczy że ciesze sie że to przeżywasz. No tak właśnie tylko wiatr powieje już zatoki, katar spływa na gardło i gotowe, cała reszta podąża za tym. Zaczęłam też chorować na infekcje pochwy, ciągłe ((( w końcu lekarz pyta czy nie choruję na coś przewlekle i wydało sie, że to przez zatoki też mam alergię. A o basenie nie myslałam bo bałam sie że zaszkodzi mi na sfery intymne. W jakim sensie myślisz, że Ci pomaga?
A ten zabieg to musze na własną rękę czy na nfz też się da?

Edytowane przez katerina_23
Czas edycji: 2011-10-29 o 23:13
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 23:37   #6
Limone
Zakorzenienie
 
Avatar Limone
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 140
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez katerina_23 Pokaż wiadomość
Witajcie Od zawsze mam słabą odporność jak tylko robi sie zimno mam zapalenie zatok, przeziębienie, i inne infekcje. I tak na okrągło. Błagam pomóżcie Co mogę zrobić żeby ją wzmocnić i zapobiegać nawrotom tych infekcji???
Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale czy kolejnośc jest taka jak opisałaś?
Zatoki a potem dopiero reszta choróbsk?

Miałam tak samo i to nie tyle słaba odporność ile zapaprane zatoki. Jak juz raz sie zatoki zapaprze to się ma to do końca życia.

Mnie ratuje płukanie zatok (płukanie czyli zabieg nie inwazyjny a nie punkcja), zabieg trwa około 1 minutę, jest bezbolesny a dosłownie stawia na nogi.
Ja płace za to 40 zł - w tym roku byłam raz pod koniec lata jak tylko poczułam ze zaczyna mi lecieć z zatok po gardle i.... pierwsza jesień bez chorych zatok i wiecznego chorowania jak tylko wiatr po nosie powieje
Wiosną biorę leki przeciwalergiczne- bo na cos jestem uczulona i od tego od razu robi mi się bagno w zatokach a jak juz mam zapaprane zatoki to czepia sie cała reszta- to jest jednak bardzo osłabiający organizm stan zapalny, rojowisko bakterii i choróbska inne właża w to bardzo chętnie.

Chodzę też od roku dość regularnie na basen- 2-3 razy w tygodniu i mam wrażenie, ze to tez swoje robi.
Cytat:
Napisane przez katerina_23 Pokaż wiadomość
Wreszcie jest ktoś kto mnie rozumie co nie znaczy że ciesze sie że to przeżywasz. No tak właśnie tylko wiatr powieje już zatoki, katar spływa na gardło i gotowe, cała reszta podąża za tym. Zaczęłam też chorować na infekcje pochwy, ciągłe ((( w końcu lekarz pyta czy nie choruję na coś przewlekle i wydało sie, że to przez zatoki też mam alergię. A o basenie nie myslałam bo bałam sie że zaszkodzi mi na sfery intymne. W jakim sensie myślisz, że Ci pomaga?
A ten zabieg to musze na własną rękę czy na nfz też się da?
Przede wszystkim nic na własną rękę. Najpierw lekarz pierwszego kontaktu i badania krwi - może masz anemię, za mało białych krwinek albo coś w tym stylu. Później laryngolog i wtedy możesz myśleć o płukaniu zatok. Skoro masz problemy z miejscami intymnymi to wizyta u ginekologa wskazana i cytologia. Polecam na początek lactovaginal dopochwowo, lacidofil doustnie. Odżywiasz się zdrowo? Warzywa, owoce, ryby, zdrowe tłuszcze? Do tego ruch. Naprzemienne prysznice ciepłe i zimne, może sauna? Tran, czosnek też mile widziane. Na katar polecam inhalację naturalnym olejkiem herbacianym.
Limone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 23:59   #7
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

z sauną bym uważała. jest bardzo dużo przeciwwskazań.
a szczepiłaś się przeciwko grypie? tak trochę rychło w czas i nie zabezpiecza przed chorowaniem, ale za to przechodzi się je lżej.
bardzo ważny jest ruch. głupi spacer wystarczy. co do basenu, radziłabym się skonsultować z ginekologiem żeby ci dobrał probiotyk, a tak to problemu większego nie powinno być.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-30, 07:01   #8
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez Limone Pokaż wiadomość
Przede wszystkim nic na własną rękę. Najpierw lekarz pierwszego kontaktu i badania krwi - może masz anemię, za mało białych krwinek albo coś w tym stylu. Później laryngolog i wtedy możesz myśleć o płukaniu zatok. Skoro masz problemy z miejscami intymnymi to wizyta u ginekologa wskazana i cytologia. Polecam na początek lactovaginal dopochwowo, lacidofil doustnie. Odżywiasz się zdrowo? Warzywa, owoce, ryby, zdrowe tłuszcze? Do tego ruch. Naprzemienne prysznice ciepłe i zimne, może sauna? Tran, czosnek też mile widziane. Na katar polecam inhalację naturalnym olejkiem herbacianym.
Kochana czy ty myślisz, że zakładałabym ten wątek ot tak? Nie jestem tak zgryźna i gupia Wszystkie z tych badań, o których pisałaś, a nawet więcej robiłam. Odwiedziłam przez ciebie wymienionych lekarzy, nie mam anemii, cytologia niby prawidłowa ale wynik II bo stan zapalny (ciągle). Specyfików różnego rodzaju jak lactovaginal, lacibios femina sie najadłam moc i nadal jem. Efektów nie ma niestety. Ciągle to samo Ale dzięki, że próbowałaś Prysznicy nie próbowałam, zdrowo staram się odżywiać, ale różnie ż tym bywa Biorę tran

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Może rzeczywiście potrzebuję więcej ruchu Z tym basenem tofakt lepiej skonsultuję z ginem Może ktoś inny powie mi coś o płukaniu zatok?

Edytowane przez katerina_23
Czas edycji: 2011-10-30 o 06:57
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 07:07   #9
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Niestety doskonale Cię rozumiem bo mam ten sam problem.
W ciągu ostatnich 2-3 miesięcy przeszłam zapalenie oskrzeli + zapalenie gardła i zapalenie ucha a aktualnie mam grype żołądkową + katar i kaszel więc podejrzewam że szykuje mi się jakieś przeziębienie
Gruntowne badanie krwi miałam na początku lipca (zemdlałam ) i wyniki w normie, jedynie lekki niedobór potasu z którym dostałam polecenie walczyć niefarmakologicznie. Żelazo w porządku (o dziwo, bo pół życia miałam anemie).
Też staram się zdrowo odżywiać (z różnym skutkiem), ubierać odpowiednio do pogody, codziennie mam pół godziny szybkiego marszu (+jakiś spacer) bo chodzę do pracy na piechotę (o ile nie siedze na L4 )

Mój lekarz ignoruje niestety tą moją beznadziejną odporność
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 07:34   #10
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Na odporność polecam czosnek (może być w tabletkach), tran i jeżówkę (echinacea) - pamiętam, że ta ostatnia bardzo pomagała mojemu bratu, bo też chorowity był.

Dziewczyny, naprawdę nie zaszkodzi jak się wspomożecie w ten sposób - to naturalne specyfiki, a mają udowodnione działanie. Nawet jeśli problemem są zatoki, to oprócz leczenia stricte ich, to dobrze jest też wzmocnić odporność.

Tylko wszystko trzeba regularnie zażywać, inaczej nie podziała.
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 07:47   #11
Trinette
Zakręcony Chochlik
 
Avatar Trinette
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Jak ktoś chodzi bez czapki/opaski w zimne dni, wychodzi z dopiero co wysuszonymi włosami to niestety zaczyna chorować na zatoki. Z domowych sposobów pomagają naświetlania lampą (ale nie taką zwykłą).
Mój sposób to materiałowa opaska zakrywająca czoło i uszy.

Btw. Pamiętam, że koleżanka kiedyś byla u laryngologa (chyba) i na zatoki dostała antybiotyki. Wyleczyła i chodzila w czapce. Wtedy mówiła, że już z dobre 4lata nie choruje.
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy

„Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić”
Walt Disney


Edytowane przez Trinette
Czas edycji: 2011-10-30 o 07:51
Trinette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-30, 08:01   #12
martynusia222
Zakorzenienie
 
Avatar martynusia222
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Ja mam dosyć słabą odporność - co chwilę jestem przeziębiona, nawet jakieś dwa miesiące temu miałam półpaśca, dodam, że kiedyś było zupełnie odwrotnie - bardzo rzadko się przeziębiałam, a teraz szkoda gadać Ja biorę Vit. C + cynk + magnez - myślę, że dzięki temu choruję trochę rzadziej.
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem
czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
martynusia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 09:06   #13
Limone
Zakorzenienie
 
Avatar Limone
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 140
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez katerina_23 Pokaż wiadomość
Kochana czy ty myślisz, że zakładałabym ten wątek ot tak? Nie jestem tak zgryźna i gupia Wszystkie z tych badań, o których pisałaś, a nawet więcej robiłam. Odwiedziłam przez ciebie wymienionych lekarzy, nie mam anemii, cytologia niby prawidłowa ale wynik II bo stan zapalny (ciągle). Specyfików różnego rodzaju jak lactovaginal, lacibios femina sie najadłam moc i nadal jem. Efektów nie ma niestety. Ciągle to samo Ale dzięki, że próbowałaś Prysznicy nie próbowałam, zdrowo staram się odżywiać, ale różnie ż tym bywa Biorę tran

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Może rzeczywiście potrzebuję więcej ruchu Z tym basenem tofakt lepiej skonsultuję z ginem Może ktoś inny powie mi coś o płukaniu zatok?
Oj nie denerwuj się Nie chciałam Cię urazić
Basen fajna rzecz - tylko z nim trzeba uważać i mocno się wysuszyć po skorzystaniu, w przeciwnym razie łatwo o załatwienie zatok ponownie. Ja bym się laryngologa zapytała czy przy Twoim problemie można z sauny skorzystać, bo to na prawdę super sposób na poprawę odporności.
Z czosnkiem trzeba uważać, bo ciśnienie krwi obniża, więc dla osób z niskim ciśnieniem na dłuższą metę niewskazany.
Limone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 10:22   #14
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez oh! Pokaż wiadomość
Niestety doskonale Cię rozumiem bo mam ten sam problem.
W ciągu ostatnich 2-3 miesięcy przeszłam zapalenie oskrzeli + zapalenie gardła i zapalenie ucha a aktualnie mam grype żołądkową + katar i kaszel więc podejrzewam że szykuje mi się jakieś przeziębienie
Gruntowne badanie krwi miałam na początku lipca (zemdlałam ) i wyniki w normie, jedynie lekki niedobór potasu z którym dostałam polecenie walczyć niefarmakologicznie. Żelazo w porządku (o dziwo, bo pół życia miałam anemie).
Też staram się zdrowo odżywiać (z różnym skutkiem), ubierać odpowiednio do pogody, codziennie mam pół godziny szybkiego marszu (+jakiś spacer) bo chodzę do pracy na piechotę (o ile nie siedze na L4 )

Mój lekarz ignoruje niestety tą moją beznadziejną odporność
Współczuję Ci lekarze nie wiem czy oni są naprawdę tak bezradni w tej kwestii czy im się nie chce

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Na odporność polecam czosnek (może być w tabletkach), tran i jeżówkę (echinacea) - pamiętam, że ta ostatnia bardzo pomagała mojemu bratu, bo też chorowity był.

Dziewczyny, naprawdę nie zaszkodzi jak się wspomożecie w ten sposób - to naturalne specyfiki, a mają udowodnione działanie. Nawet jeśli problemem są zatoki, to oprócz leczenia stricte ich, to dobrze jest też wzmocnić odporność.

Tylko wszystko trzeba regularnie zażywać, inaczej nie podziała.
Dzięki spróbuję

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Trinette Pokaż wiadomość
Jak ktoś chodzi bez czapki/opaski w zimne dni, wychodzi z dopiero co wysuszonymi włosami to niestety zaczyna chorować na zatoki. Z domowych sposobów pomagają naświetlania lampą (ale nie taką zwykłą).
Mój sposób to materiałowa opaska zakrywająca czoło i uszy.

Btw. Pamiętam, że koleżanka kiedyś byla u laryngologa (chyba) i na zatoki dostała antybiotyki. Wyleczyła i chodzila w czapce. Wtedy mówiła, że już z dobre 4lata nie choruje.
Czapka jeśli chodzi o zatoki przynosowe to koszmar! rozgrzewa czoło tym samym wokół nosa cierpi jeszcze bardziej. W zimie chodzę w czapce. Opaska w chłodne dni też :P miałam lasery i lampy nic nie dało
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 10:22   #15
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez katerina_23 Pokaż wiadomość
Wreszcie jest ktoś kto mnie rozumie co nie znaczy że ciesze sie że to przeżywasz. No tak właśnie tylko wiatr powieje już zatoki, katar spływa na gardło i gotowe, cała reszta podąża za tym. Zaczęłam też chorować na infekcje pochwy, ciągłe ((( w końcu lekarz pyta czy nie choruję na coś przewlekle i wydało sie, że to przez zatoki też mam alergię. A o basenie nie myslałam bo bałam sie że zaszkodzi mi na sfery intymne. W jakim sensie myślisz, że Ci pomaga?
A ten zabieg to musze na własną rękę czy na nfz też się da?
A wiesz że to ciekawe, ale dopiero jak to napisałaś skojarzyłam, ze jak opanowałam sprawę wiecznie chorych zatok to i nie mam problemu z wiecznie nawracającymi infekcjami intymnymi


czy można robić płukanie zatok na NFZ- nie wiem. Musiałabyś popytać, myślę ze się robi tylko ciekawe jak z terminami, bo to trzeba od razu jak sie czuje że potrzeba a nie czekać az sie bakterie wdadzą i choróbska rozhulają.
Myślę że jak sie weźmie pod uwagę koszt leków, witamin, środków na poprawę odporności itp, to koszt płukania prywatnie i tak wychodzi korzystnie.
Ja korzystam z usług Swismedu w mojej miejscowości i konkretnej dr. laryngolog pani Wieczorek.
Za pierwsza wizytę niestety musiałam zapłacić pełen koszt: czyli wizyte + płukanie, ale teraz już umawiam sie tylko na płukanie za 40 zł a przy okazji pani doktor czesto i przebada i receptę wypisze jak trzeba.
Musisz popytać.

ja Ci opisze jak to u mnie było i jest.
Problem z zatokami zaczął się parę lat temu i teraz wiem, że został spowodowany alergią a nie brakiem odporności jak myślałam na poczatku- dlatego pytałam Cię o kolejnosć w jakiej to się dzieje.
jeździąłm konno, i tam (w stajni) faktycznie wiecznie wszyscy sa usmarkani- myślałam/liśmy że to kwestia częstego przemarzania i moknięcia, ale nie- w tak zakurzonym miejscu jak stajnia, pełnym przez okragły rok kurzu pełnego wszelkich pyłków (siano zbiera sie podczas kwitnienia traw!) mieszczuchy uczulają sie w tempie natychmiastowym- stąd wszyscy wiecznie siakają nosami.

U mnie najpierw były tylko bóle głowy w okolicy zatok, przeźroczysty nieduży katar.
Brałam ibuprom i szłam na jazdy.
Niestety problem narastał, w pewnym momencie głowa od zatok bolała mnie ciągle- no ale człowiek twardy jest i uparty , bierze na ból i robi swoje

Potem doszły do tego podziębienia i bóle gardła- sluz powstajacy w zatokach z powodu alergii, jest doskonała pożywką dla bakterii - taki zakażony śluz ściekając po gardle zakaża gardło.

I to jest powodem spadku odpornosci!
A nie spadek odpornosci jest powodem zachorowania.

Doszło do stanu, ze dosłownie każde wyjscie na dwór, każde powianie zimnego powietrza po głowie, powodowało ból zatok, katar, ściekanie kataru po gardle, w efekcie ból gardła zakażonego bakteriami z zatok, goraczka, choroba i tak w kółko
Całą jesień, zimę, wiosnę, potem takze w lato- mniej ale też.
Był czas, ze spałam w czapce na głowie lub chociaż opasce, bo nawet uchylone okno powodowało, ze mimo ze w pokoju było ciepło i nie było przeciagu to wstawałam z bólem głowy i zapchanymi zatokami

Ale to oczywiście w takim przypadku jak u mnie, ze podłozem jest alergia, a potem zignorowanie objawów, zapaparnie zatok aż do ich ropnego zapalenia.

jak doszło po paru latach do ropnego zapalenia zatok po 3 dawkach róznych antybiotyków w końskich dawkach i braku poprawy przez około 3 miesiace leczenia w końcu trafiłam na panią laryngolog, która wykonuje płukania zatok.

Już po pierwszym zabiegu, na 2gi dzien odczułam taką ulgę, jakby mi ktos wyjął z głowy cegłe. Dosłownie, czułam sie jak nowo narodzona.

Po kilku płukaniach wykonanych co 2-3 dni pani laryngolog stwierdziła, ze wydzielina nadal jest, ale na jej oko jest to wydzielina alergiczna a nie bakteryjna, dlatego spróbujemy leki przeciwalergiczne i dała zwykły telfast i... po 3 dniach zazywania stał sie dosłownie CUD.
Byłam zdrowa.
Pierwszy raz od paru lat moje zatoki były suche i nie bolące.

gdyby nie zadziałało, mieliśmy robic wymazy - jak do niej trafiłam byłam po antybiotykach a musi minąc jakiś okres między braniem antybiotyku a robieniem wymazu.


Teraz jest tak:
- moja alergia uaktywnia sie wiosną i "trzyma do połowy lata" na ten okres Pani laryngolog daje mi leki przeciwalergiczne
- jesienią, jak robi sie zimno moje zatoki sie odzywają - nie czekam na chorobę, tylko jak czuję że zaczyna mi sluz płynąc po gardle, to umawiam sie na płukanie. nie czekam az zachoruję, az zacznę sie kiepsko czuć, az mi katar zacznie leciec nosem (sluz z zatok w ogóle nie płynie nosem, on ścieka gardłem, dopiero zapaprany bakteriami zaczyna lecieć nosem, uczucie zapchania nosa powodują opuchnięte sluzówki i jakieś tam wyrostki obok zatok - dlatego nie da się tego przedmuchać w husteczkę), czy dostane gorączki. 1- 2 płukania i mam spokój z zatokami.

na basen nie radzę iśc, póki nie opanujesz kwestii zatok.
Ja zaczęłam chodzić jak juz wszytko było pod kontrolą. na intymne dolegliwosci nie widzę zeby miał wpływ. przeciez woda jest chlorowana a do srodka sie i tak nie wlewa.
czy mi pomaga- myślę ze tak, nie pamiętam już kiedy zachorowałam ot tak- tylko dlatego ze zmarzłam czy przemokłam.


Od czasu zaleczenia tego ropnego zapalenia zatok w maju 2010, ani razu nie brałam antybiotyku ani nie chorowałam tak, zeby było co leczyć.
Ostatnio dzieci mnie zaraziły czymś przywleczonym ze szkoły - pierwszy raz od paru lat, normalnie zachorowałam: miałam jakiś tam katar nieduzy, gorączkę bóle mięśni ale nie odezwały sie zatoki ani ten charakterystyczny ból głowy od zatok. Po 3 dniach byłam zdrowa i bez zafaflunionych zatok

od siebie dodatkowo trzymam dietę - bez przesady ale nie szaleję. Sa pokarmy które zaflegmiają organizm: mleko i jego przetwory, piwo i inne alkohole, banany, biała mąka, cukier.
mleka i piwa w ogóle nie piję, nabiału z mleka ukwaszonego (sery, kefiry itp.) jem malutko i sporadycznie, banany tak samo, słodyczami sie nie obżeram, pieczywo jem raczej zytnie i razowe.
Bez przesady i bez faszyzmu- jak ktoś czestuje tortem na swoich urodzinach to jem jak człowiek i nic wielkiego sie nie dzieje, ale ogólnie pilnuję żeby sie dodatkowo nie zaflegmniać dietą.

Musisz szukać przyczyny, może to alergia, może jakas bakteria Ci sie tam zalęgła.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-30, 10:42   #16
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez Limone Pokaż wiadomość
Oj nie denerwuj się Nie chciałam Cię urazić
Basen fajna rzecz - tylko z nim trzeba uważać i mocno się wysuszyć po skorzystaniu, w przeciwnym razie łatwo o załatwienie zatok ponownie. Ja bym się laryngologa zapytała czy przy Twoim problemie można z sauny skorzystać, bo to na prawdę super sposób na poprawę odporności.
Z czosnkiem trzeba uważać, bo ciśnienie krwi obniża, więc dla osób z niskim ciśnieniem na dłuższą metę niewskazany.
Nie jestem zła dzięki za to informację o czosnku mam niskie cisnienie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A wiesz że to ciekawe, ale dopiero jak to napisałaś skojarzyłam, ze jak opanowałam sprawę wiecznie chorych zatok to i nie mam problemu z wiecznie nawracającymi infekcjami intymnymi


czy można robić płukanie zatok na NFZ- nie wiem. Musiałabyś popytać, myślę ze się robi tylko ciekawe jak z terminami, bo to trzeba od razu jak sie czuje że potrzeba a nie czekać az sie bakterie wdadzą i choróbska rozhulają.
Myślę że jak sie weźmie pod uwagę koszt leków, witamin, środków na poprawę odporności itp, to koszt płukania prywatnie i tak wychodzi korzystnie.
Ja korzystam z usług Swismedu w mojej miejscowości i konkretnej dr. laryngolog pani Wieczorek.
Za pierwsza wizytę niestety musiałam zapłacić pełen koszt: czyli wizyte + płukanie, ale teraz już umawiam sie tylko na płukanie za 40 zł a przy okazji pani doktor czesto i przebada i receptę wypisze jak trzeba.
Musisz popytać.

ja Ci opisze jak to u mnie było i jest.
Problem z zatokami zaczął się parę lat temu i teraz wiem, że został spowodowany alergią a nie brakiem odporności jak myślałam na poczatku- dlatego pytałam Cię o kolejnosć w jakiej to się dzieje.
jeździąłm konno, i tam (w stajni) faktycznie wiecznie wszyscy sa usmarkani- myślałam/liśmy że to kwestia częstego przemarzania i moknięcia, ale nie- w tak zakurzonym miejscu jak stajnia, pełnym przez okragły rok kurzu pełnego wszelkich pyłków (siano zbiera sie podczas kwitnienia traw!) mieszczuchy uczulają sie w tempie natychmiastowym- stąd wszyscy wiecznie siakają nosami.

U mnie najpierw były tylko bóle głowy w okolicy zatok, przeźroczysty nieduży katar.
Brałam ibuprom i szłam na jazdy.
Niestety problem narastał, w pewnym momencie głowa od zatok bolała mnie ciągle- no ale człowiek twardy jest i uparty , bierze na ból i robi swoje

Potem doszły do tego podziębienia i bóle gardła- sluz powstajacy w zatokach z powodu alergii, jest doskonała pożywką dla bakterii - taki zakażony śluz ściekając po gardle zakaża gardło.

I to jest powodem spadku odpornosci!
A nie spadek odpornosci jest powodem zachorowania.

Doszło do stanu, ze dosłownie każde wyjscie na dwór, każde powianie zimnego powietrza po głowie, powodowało ból zatok, katar, ściekanie kataru po gardle, w efekcie ból gardła zakażonego bakteriami z zatok, goraczka, choroba i tak w kółko
Całą jesień, zimę, wiosnę, potem takze w lato- mniej ale też.
Był czas, ze spałam w czapce na głowie lub chociaż opasce, bo nawet uchylone okno powodowało, ze mimo ze w pokoju było ciepło i nie było przeciagu to wstawałam z bólem głowy i zapchanymi zatokami

Ale to oczywiście w takim przypadku jak u mnie, ze podłozem jest alergia, a potem zignorowanie objawów, zapaparnie zatok aż do ich ropnego zapalenia.

jak doszło po paru latach do ropnego zapalenia zatok po 3 dawkach róznych antybiotyków w końskich dawkach i braku poprawy przez około 3 miesiace leczenia w końcu trafiłam na panią laryngolog, która wykonuje płukania zatok.

Już po pierwszym zabiegu, na 2gi dzien odczułam taką ulgę, jakby mi ktos wyjął z głowy cegłe. Dosłownie, czułam sie jak nowo narodzona.

Po kilku płukaniach wykonanych co 2-3 dni pani laryngolog stwierdziła, ze wydzielina nadal jest, ale na jej oko jest to wydzielina alergiczna a nie bakteryjna, dlatego spróbujemy leki przeciwalergiczne i dała zwykły telfast i... po 3 dniach zazywania stał sie dosłownie CUD.
Byłam zdrowa.
Pierwszy raz od paru lat moje zatoki były suche i nie bolące.

gdyby nie zadziałało, mieliśmy robic wymazy - jak do niej trafiłam byłam po antybiotykach a musi minąc jakiś okres między braniem antybiotyku a robieniem wymazu.


Teraz jest tak:
- moja alergia uaktywnia sie wiosną i "trzyma do połowy lata" na ten okres Pani laryngolog daje mi leki przeciwalergiczne
- jesienią, jak robi sie zimno moje zatoki sie odzywają - nie czekam na chorobę, tylko jak czuję że zaczyna mi sluz płynąc po gardle, to umawiam sie na płukanie. nie czekam az zachoruję, az zacznę sie kiepsko czuć, az mi katar zacznie leciec nosem (sluz z zatok w ogóle nie płynie nosem, on ścieka gardłem, dopiero zapaprany bakteriami zaczyna lecieć nosem, uczucie zapchania nosa powodują opuchnięte sluzówki i jakieś tam wyrostki obok zatok - dlatego nie da się tego przedmuchać w husteczkę), czy dostane gorączki. 1- 2 płukania i mam spokój z zatokami.

na basen nie radzę iśc, póki nie opanujesz kwestii zatok.
Ja zaczęłam chodzić jak juz wszytko było pod kontrolą. na intymne dolegliwosci nie widzę zeby miał wpływ. przeciez woda jest chlorowana a do srodka sie i tak nie wlewa.
czy mi pomaga- myślę ze tak, nie pamiętam już kiedy zachorowałam ot tak- tylko dlatego ze zmarzłam czy przemokłam.


Od czasu zaleczenia tego ropnego zapalenia zatok w maju 2010, ani razu nie brałam antybiotyku ani nie chorowałam tak, zeby było co leczyć.
Ostatnio dzieci mnie zaraziły czymś przywleczonym ze szkoły - pierwszy raz od paru lat, normalnie zachorowałam: miałam jakiś tam katar nieduzy, gorączkę bóle mięśni ale nie odezwały sie zatoki ani ten charakterystyczny ból głowy od zatok. Po 3 dniach byłam zdrowa i bez zafaflunionych zatok

od siebie dodatkowo trzymam dietę - bez przesady ale nie szaleję. Sa pokarmy które zaflegmiają organizm: mleko i jego przetwory, piwo i inne alkohole, banany, biała mąka, cukier.
mleka i piwa w ogóle nie piję, nabiału z mleka ukwaszonego (sery, kefiry itp.) jem malutko i sporadycznie, banany tak samo, słodyczami sie nie obżeram, pieczywo jem raczej zytnie i razowe.
Bez przesady i bez faszyzmu- jak ktoś czestuje tortem na swoich urodzinach to jem jak człowiek i nic wielkiego sie nie dzieje, ale ogólnie pilnuję żeby sie dodatkowo nie zaflegmniać dietą.

Musisz szukać przyczyny, może to alergia, może jakas bakteria Ci sie tam zalęgła.
Dziękuję Ci bardzo duzo mi pomogłaś i bardzo przepraszam ale przeoczyłam jedną rzecz: zaczęło się tak samo jak u Ciebie czyli od alergii niestety też późno wykrytej. Miałam mieć występ i na próbach szło rewelacyjnie a 3dni przed jakaś chrypka (do kataru już się wtedy przyzwyczaiłam, nie pomyślałam że to może być alergia ) chrypka na którą o dziwo żadne leki nie pomagają. Wtedy koleżanka mówi: może masz alergie? Testy i dalej już wszystko było jasne. Tyle, że trochę późno zaczęłam ją leczyć. Laryngolog sam twierdził, że to od alergii

Nic mi nazwisko Twojej lekarki nie mówi ale porozmawiam z moim lekarzem o tym płukaniu. Czytałam, że to dość nieprzyjemny zabieg ale po tym co przeszłam to mnie nie odstrasza

Jeszcze raz dzięki
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 11:21   #17
majasonia
Raczkowanie
 
Avatar majasonia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: dziki wschód
Wiadomości: 155
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Nie wiem czy uprawiasz jakiś sport, ale na kłopoty z odpornością, układem oddechowym, przeziębieniami bardzo dobrze robią biegi długodystansowe. Poprawiają krążenie, termoregulację organizmu, dotleniają, dzięki temu coś tam się dzieje z układem odpornościowym, że lepiej i silniej zwalcza wirusy i inne świństwa. Teraz raczej ich nie zaczniesz, ale na wiosnę - polecam. Na początek od małych odległości, potem coraz większe i większe, ważne jest żeby biegać regularnie.

Masz w domu szczelne okna? Może być tak że podwiewa Cię kiedy śpisz, a z autopsji wiem że to potrafi rozwalić zatoki

Jedz cebulę, czosnek, witaminy pewnie bierzesz.
majasonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 11:33   #18
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez katerina_23 Pokaż wiadomość

Nic mi nazwisko Twojej lekarki nie mówi ale porozmawiam z moim lekarzem o tym płukaniu. Czytałam, że to dość nieprzyjemny zabieg ale po tym co przeszłam to mnie nie odstrasza

Jeszcze raz dzięki
zabieg nie jest przyjemny, ale wielce nieprzyjemny tez nie jest.
jest to zabieg z gatunku- żadna atrakcja ale krzywda tez nie.

Kładziesz się na leżance, lekarka jedną dziurka od nosa ci roztwór soli fizjologicznej z antybiotykiem wpuszcza przez rurkę a druga odsysa tez rurką a ty w tym czasie mówisz ki,ki,ki,ki,ki....
Mozna podczas tego normalnie oddychać przez usta, woda nie wlewa się nigdzie poza zatokami, nie wpada do gardła ani dróg oddechowych. Nic nie boli, nie piecze. trwa z pół minuty na jedną dziurkę czyli z minutę w sumie.
Moja 9 letnia córka która nie umie wydmuchiwać nosa, , po pierwszym zabiegu zrobionym na siłe, teraz sama prosi żeby ją zapisac na płukanie jak ma katar i zawalony nos. Woli "pocierpieć " minutę niz męczyć się z zapchanym nosem.
czyli jak dziecko się nie boi samo chce, to zabieg naprawdę jest mało straszny

Jedyny problem to nasza podświadomość, która się drze że się topisz bo masz wodę w nosie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 12:11   #19
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Podobnie mialam kilka lat temu... ciagle nieszkodliwe infekcje i zatkany nos. Jedno co pomaga na pewno to hartowanie organizmu-ale nie teraz tylko duzo wczesniej. Powolne zdejmowanie z siebie kolejnych warstw odziezy. Konczenie kapieli chlodnym prysznicem. Stopniowo i powoli. Przebywanie na swiezym powietrzu mimo niskiej temperatury. Spacery i sport.
czosnek i cebula w diecie do tego moze byz i tran. A na klopoty intymne podmywanie mydelkiem naturalnym z nanosrebrem plus citrosept raz dziennie.
Odpornosc nabywa sie stopniowo wiec zalecam cierpliwosc
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 12:57   #20
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez majasonia Pokaż wiadomość
Nie wiem czy uprawiasz jakiś sport, ale na kłopoty z odpornością, układem oddechowym, przeziębieniami bardzo dobrze robią biegi długodystansowe. Poprawiają krążenie, termoregulację organizmu, dotleniają, dzięki temu coś tam się dzieje z układem odpornościowym, że lepiej i silniej zwalcza wirusy i inne świństwa. Teraz raczej ich nie zaczniesz, ale na wiosnę - polecam. Na początek od małych odległości, potem coraz większe i większe, ważne jest żeby biegać regularnie.

Masz w domu szczelne okna? Może być tak że podwiewa Cię kiedy śpisz, a z autopsji wiem że to potrafi rozwalić zatoki

Jedz cebulę, czosnek, witaminy pewnie bierzesz.
Dzięki w sumie lubię biegać tylko samej mi się nie chce:P kogoś wyciągne

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
zabieg nie jest przyjemny, ale wielce nieprzyjemny tez nie jest.
jest to zabieg z gatunku- żadna atrakcja ale krzywda tez nie.

Kładziesz się na leżance, lekarka jedną dziurka od nosa ci roztwór soli fizjologicznej z antybiotykiem wpuszcza przez rurkę a druga odsysa tez rurką a ty w tym czasie mówisz ki,ki,ki,ki,ki....
Mozna podczas tego normalnie oddychać przez usta, woda nie wlewa się nigdzie poza zatokami, nie wpada do gardła ani dróg oddechowych. Nic nie boli, nie piecze. trwa z pół minuty na jedną dziurkę czyli z minutę w sumie.
Moja 9 letnia córka która nie umie wydmuchiwać nosa, , po pierwszym zabiegu zrobionym na siłe, teraz sama prosi żeby ją zapisac na płukanie jak ma katar i zawalony nos. Woli "pocierpieć " minutę niz męczyć się z zapchanym nosem.
czyli jak dziecko się nie boi samo chce, to zabieg naprawdę jest mało straszny

Jedyny problem to nasza podświadomość, która się drze że się topisz bo masz wodę w nosie.
dzięki

W dodatku laryngolog mówił że mam skrzywioną przegrodę nosową. Ale nic konkretnego więcej nie powiedział i nie zalecił

Edytowane przez katerina_23
Czas edycji: 2011-10-30 o 13:16
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 22:56   #21
Ażurek
Raczkowanie
 
Avatar Ażurek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
GG do Ażurek
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Mam kłopoty z gardłem i układem oddechowym
od zawsze, moja pani laryngolog zaproponowała mi kurację http://www.nosizatoki.pl/ stosuje juz ten preparat długo i jest zdecydowana poprawa, a poza tym w miesiącach wysokiego ryzyka kuracja biostyminą 10 ampułek przez 10 dni wieczorem
Ażurek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-01, 08:58   #22
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez Ażurek Pokaż wiadomość
Mam kłopoty z gardłem i układem oddechowym
od zawsze, moja pani laryngolog zaproponowała mi kurację http://www.nosizatoki.pl/ stosuje juz ten preparat długo i jest zdecydowana poprawa, a poza tym w miesiącach wysokiego ryzyka kuracja biostyminą 10 ampułek przez 10 dni wieczorem
Ciekawe.. a co masz na myśli : w miesiącach najwyższego ryzyka? kiedy i jak go stosujesz? Sam/a w domu/

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Do Ażurek : to jest drogie! nie lepiej opłaca się taki zabieg w gabinecie? Napisz coś więcej
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-02, 05:51   #23
Ażurek
Raczkowanie
 
Avatar Ażurek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
GG do Ażurek
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Biostyminę październik/listopad do lutego/marca co miesiąc przez 10 dni wieczorem jedna ampułka do wypicia przed snem lub rano na czczo. Koszt niewielki a mnie pomaga. A płukanie to w razie potrzeby, nasilenia się kataru, bólu zatok. jest instrukcja i po kilku próbach spokojnie samemu można sobie poradzić.

Edytowane przez Ażurek
Czas edycji: 2011-11-02 o 05:52
Ażurek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-27, 14:35   #24
lula_by
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 162
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

o płukanie to coś dla mnie często mam zawalone zatoki jak to samemu można wykonać?
__________________
lula_by jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-27, 16:15   #25
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
z sauną bym uważała. jest bardzo dużo przeciwwskazań.
a szczepiłaś się przeciwko grypie? tak trochę rychło w czas i nie zabezpiecza przed chorowaniem, ale za to przechodzi się je lżej.

Nie powiedziałabym. Zaszczepiłam się raz przeciwko grypie i chorowałam non stop. To samo moja mama. Rok temu ani w teraz nie szczepiłam się i nic mnie nie bierze, a wtedy dosłownie co chwilę coś łapałam.
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-27, 17:28   #26
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez lula_by Pokaż wiadomość
o płukanie to coś dla mnie często mam zawalone zatoki jak to samemu można wykonać?
Samemu się nie da.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-18, 14:13   #27
marcia7
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Ja stosuję kapsułki genactiv, można kupić na aukcjach internetowych po korzystenej cenie.
marcia7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-18, 14:46   #28
daliam
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 456
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Można samemu płukać zatoki, nic trudnego,a bardzo pomaga. Albo zalinkowanym tu sinus rinse albo woda+ sól. http://zdrowie.1krok.pl/zatoki.htm

Ja wykonuje to codziennie, w okresie przeziębień częściej. Działa świetnie.
__________________
Socjologia- IS UW
http://koteria.org.pl/ - Zachęcam do adopcji
"Chciałabym zaoferować swoje wsparcie moralne, ale moja moralność jest dyskusyjna."
daliam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-18, 23:29   #29
katerina_23
Raczkowanie
 
Avatar katerina_23
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdzieś jest lecz niewiadomo gdzie moja kraina
Wiadomości: 307
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

witam ponownie, chciałabym powiedziec , ze mi niestety zadne płukanie i inne nie pomogło tylko metoda ssania oleju
polecam pomaga nie tylko na zatoki, odkąd ją stosuje ustąpiło wszystko, w ogóle nie choruje oby tak dalej ))
katerina_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-07, 13:36   #30
malwina010
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1
Dot.: mam słabą odporność! pomocy

Cytat:
Napisane przez katerina_23 Pokaż wiadomość
Witajcie Od zawsze mam słabą odporność jak tylko robi sie zimno mam zapalenie zatok, przeziębienie, i inne infekcje. I tak na okrągło. Błagam pomóżcie Co mogę zrobić żeby ją wzmocnić i zapobiegać nawrotom tych infekcji???

Ja mojej córce dawałam noni do picia i codziennie jadła kanapke z czosnkiem ale i tak jej to za bardzo nie pomagało, do tego na zatoki inhalacje w domu jej robiłam a i tak mi chorowała co dwa tygodnie. W tym roku ma maturę i na szczęście wszystko jest dobrze, bo w czerwcu skonczyła 4-miesięczną kurację rezonatorem biofotonowym i mówi że czuje się świetnie. Normalnie w pierwszym tyg wrzesnia już chorowała(śmiałam się, że ma uczulenie na szkołę). Generalnie nawet w wakacje ciągle coś ją łapało ale jak widać wszystko jest narazie dobrze
malwina010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-13 17:18:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.